Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AnTrOpKa
01-05-2008, 00:43
Preparaty na pchły i kleszcze
Autor Wiadomość
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-05-2015, 20:56   

Ja znalazłam..w tym roku , jednego wbitego ale.. nie był opity, był ledwie przyklejony,suchy i odpadł po dotknięciu. Po prostu się rozsypał, nawet łapy mu odpadły :doubt:
_________________

 
 
 
zaba 



Mój labrador: Rocco
Pies urodził się:
26.01.2009

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 2653
Skąd: Sanok / Rzeszów
Wysłany: 17-05-2015, 00:12   

My w tym roku jeszcze wyjątkowo na Sabunolu, bo jakoś nie mogliśmy się zebrać zamówić i kupiliśmy w sklepie w mieście. I o dziwo... ani jednego kleszcza! Jednego miał zanim się obrożę kupiło.
_________________


http://best-wishes.blog.pl/
 
 
 
graża 


Mój labrador: Suzi
Suczka urodziła się:
21 lipiec 2012

Mój labrador: Maja (kundelek)
Suczka urodziła się:
21 paźdz. 2011

Mój labrador: Emi ( z DT na DS )
Suczka urodziła się:
ok.8 lat

Pomogła: 1 raz
Wiek: 55
Dołączyła: 27 Wrz 2013
Posty: 167
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 17-05-2015, 21:47   

U Emi foresto niestety zupełnie nie działa musiałam zakropic advantixem a i tak wyciągałam wbitego kleszcza, ( jakaś oporna jest ta moja dziewczynka :-P ) natomiast u reszty bandy obroża działa, zero kleszczy :)
 
 
Pluto 


Mój labrador: Pluto
Dołączył: 08 Kwi 2015
Posty: 7
Skąd: Olsztyn
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 21-05-2015, 00:13   

vika001, na rynku jest obecnie wiele preparatów. oprócz obrozy mozesz zastosować krople ( np practic , u mnie swietnie się sprawdza). po każdym spacerze poświeć parę chwil swojemu psu i przejrzyj mu sierść
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 21-05-2015, 07:42   

ja zastanawiam się nad zadzwonieniem do bayera i żądaniem jakiejś rekompensaty, obroża w tym roku zupełnie nie działa. Kupiona była 2 miesiące temu i pies od razu przynosił kleszcze. Dodam że już dwa razy leczyłam ją pokleszczowo. Od wzoraj znowu jest na antybiotyku i zastrzykach. Dodatkowo zabezpieczam psa kroplami od tego samego producenta, krople działają 3 tygodnie i po tym czasie od razu kleszcz. Zobaczę dzisiaj co mi powiedzą z bayera. Obroża tania nie jest wydać przeszło 100zł za coś co nie działa :doubt:
_________________


 
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4943
Skąd: Wrocław
Wysłany: 21-05-2015, 10:54   

Ewelina, o masz ciekawe co się porobiło :shy:

My Pumie kupiliśmy obrożę Foresto a Zefira kropimy Advantixem i jesteśmy zadowoleni :)
 
 
Weronika_S 



Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 857
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-05-2015, 12:55   

Gdzieś mi się obiło o uszy, że wyszła jakaś wadliwa partia Foresto....nie wiem czy to prawda. Moje dwa futra mają od początku roku i super się sprawdza, zamawiałam jeszcze znajomym, rodzicom i wszyscy są zadowoleni, reklamacji nie było ;)
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5953
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 21-05-2015, 14:12   

Weronika_S napisał/a:
Gdzieś mi się obiło o uszy, że wyszła jakaś wadliwa partia Foresto....

Może coś w tym jest...
U nas Foresto jak na razie działa, ale znajomy psiak z osiedla (też z obrożą Foresto) złapał babeszjozę :( Opity kleszcz siedział mu... pod obrożą :-o
_________________
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 21-05-2015, 16:19   

Monisiaczek napisał/a:
Opity kleszcz siedział mu... pod obrożą
no właśnie tak było u nas ]:)
_________________


 
 
 
Magdaa87 



Mój labrador: Elza
Suczka urodziła się:
20 styczeń 2014

Dołączyła: 20 Lut 2014
Posty: 112
Skąd: Holandia
Wysłany: 21-05-2015, 20:28   

Moja Elza juz ma druga obrożę Seresto i ani jednego kleszcza :)
 
 
graża 


Mój labrador: Suzi
Suczka urodziła się:
21 lipiec 2012

Mój labrador: Maja (kundelek)
Suczka urodziła się:
21 paźdz. 2011

Mój labrador: Emi ( z DT na DS )
Suczka urodziła się:
ok.8 lat

Pomogła: 1 raz
Wiek: 55
Dołączyła: 27 Wrz 2013
Posty: 167
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 22-05-2015, 13:27   

Ewelina dzwoniłam dzisiaj do firmy i podobno parę osób zgłaszało już te obroże więc faktycznie może trafiłyśmy na wadliwą partię. Dla Emci przyślą nową obroże. :)
Szkoda Yokusi aby się męczyła, zdrówka dla niej ;*
 
 
urtica1 



Mój labrador: Tola (Kokietka Sodalis)
Suczka urodziła się:
27.02.2015

Mój labrador: Labi - za TM
Suczka urodziła się:
2000 - 12.08.2014

Dołączyła: 16 Sie 2014
Posty: 31
Skąd: Świeradów Zdr.
Wysłany: 19-07-2015, 09:25   

Witajcie.
Wczoraj po rozmowie z wetem, który nam polecał bravecto zamówiliśmy te tabletki, bo tak prawdę mówiąc wszystkie stosowane do tej pory spot-ony (efipro, ektopar, advantix) działają u nas maks. 2 do 2,5 tygodnia, potem wyciągam po 3-4 dziady każdego dnia :( Ten rok jakiś u nas wyjątkowy pod tym względem, w ubiegłych latach u naszej poprzedniej suni z powodzeniem stosowaliśmy tylko spot-ony, najczęściej advantix, który wystarczał spokojnie na 4 tygodnie, nawet nieco dłużej.
Przyznaję się że nie przeczytałam całego wątku, ale kilka stron wstecz -tak, kilka osób pisało że ma zamiar sprawdzić tabletki. Stosował już ktoś z Was? Ciekawa jestem ich skuteczności i ewentualnych skutków ubocznych, trochę się obawiam mimo wszystko, bo Tolka to jeszcze dzieciak.
O foresto też myśleliśmy, ale odłożyliśmy zakup na następny sezon, bo dzieciak szybko rośnie i nie wiadomo jeszcze jak taką obrożę wyregulować żeby starczyła na dłuższy czas, o całym sezonie nie wspominam.
_________________
PitaPata Dog tickers

Labusia za TM...
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1652
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 19-07-2015, 12:20   

urtica1, http://www.dogomania.com/...ravecto-opinie/ -przeczytaj temat na dogomanii
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
urtica1 



Mój labrador: Tola (Kokietka Sodalis)
Suczka urodziła się:
27.02.2015

Mój labrador: Labi - za TM
Suczka urodziła się:
2000 - 12.08.2014

Dołączyła: 16 Sie 2014
Posty: 31
Skąd: Świeradów Zdr.
Wysłany: 19-07-2015, 17:55   

kamil8406 dziękuję za link :) Przeczytałam wątek i właśnie też obawiam się skutków działania na dłuższą metę, które nie są znane, bo na to za wcześnie. Ale chyba jednak nie będę rezygnować z zamówienia, przy tej ilości kleszczy, którą łapiemy obawiam się że prędzej czy później dopadnie nas jakaś babeszja. Ostatecznie w tym sezonie powinna nam wystarczyć tylko jedna dawka, a następny sezon zaczniemy z foresto i zobaczymy jak będzie.
_________________
PitaPata Dog tickers

Labusia za TM...
 
 
Biały 


Mój labrador: Rufus
Pies urodził się:
21.09.2014

Dołączył: 14 Sty 2015
Posty: 1
Skąd: Polska
Wysłany: 01-12-2015, 19:41   Pies z obrożą Foresto łapie kleszcze

Witam. Mam pytanie czy ktoś spotkał się z sytuacją, że pies z założoną obrożą Foresto łapie kleszcze? My przerabiamy już drugą. Pierwsza sprawowała się wyśmienicie Rufus nie złapał żadnego kleszcza pomimo, że była to wiosna i lato więc było większe prawdopodobieństwo. Niestety jednego dnia pies miał za luźną obrożę i po ściągnięciu jej sobie zamienił ją w strzępy :) Mając pozytywne doświadczenie w październiku bez namysłu zakupiliśmy taką samą. Niestety mam wrażenie, że obroża nie spełnia swojej funkcji gdyż co kilka dni wyciągamy psiakowi kleszcze. Dziś jeden był napity jak bańka. Nie wiem co z tym zrobić kupić drugą czy przeczekać zimę na tej. Chcę poznać opinie osób, które jej używają bo nie wiem czy zakup nowej rozwiąże problem.
 
 
deadend 


Mój labrador: Riko
Pies urodził się:
08.06.2006

Mój labrador: Mały
Pies urodził się:
24.12.2013

Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 275
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 01-12-2015, 22:35   

Obroża powinna dobrze przylegać by działała, czy nie macie jej za luźno?
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 02-12-2015, 09:15   

Biały, U nas była taka sytuacja ponoć weszła jakaś wadliwa partia ja zadzwoniłam do bayera z reklamacją dodam że obroże kupiłam u weterynarza i wysłali mi 3 opakowania kropli na kleszcze :)
_________________


 
 
 
malwina12 


Mój labrador: Feniks
Dołączyła: 04 Lut 2016
Posty: 2
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 04-02-2016, 09:37   

hej, moj labradorek jest maly jeszcze i dopiero sie ucze wszystkiego, czy mozecie mi powiedziec kiedy jest ta pora aby dac mu specyfiki przeciwko kleszczom itp?
 
 
Anusiax 



Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014
Posty: 448
Skąd: Ch
Wysłany: 04-02-2016, 09:53   

malwina12 napisał/a:
kiedy jest ta pora aby dac mu specyfiki przeciwko kleszczom itp?

Z moich obserwacji wynika że przez cały rok psa trzeba zabezpieczać. W tym roku głośno było o przypadkach chorób odkleszczowych nawet przy temperaturach ujemnych więc tak naprawdę nigdy nie jest czas bezpieczny. U mnie Leks obroże foresto nosi cały czas i zmieniam mu je co 6 miesięcy.
_________________
Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
 
 
leniek644 



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
05.05.2010

Wiek: 34
Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 48
Skąd: Ostrowiec
Wysłany: 20-04-2016, 23:08   

Ja w tamtym roku uzywalam advantixa i ani jednego kleszcza nie znalazlam. W tym roku strasznie zdrozal u mnie i uzywam Practic i jak narazie dziala dobrze.

A tak sie zastanawiam jak taki kleszcz wlasnie spadnie z mojego laba w domu bo sie nie wbije to w sumie mozemy moec pelno kleszczy na kanapie itd tam gdzie fado spi. Nie wiem jak to dziala. Wet mi powiedzial ze yakie krople to ochraniaja rowniez wlasciciela ale jakos mi sie nie chce w to wierzyc :-D
_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź