[Sixshoes]

Cześć!
Poszukuję właścicieli labków z hodowli AL-Grom - miot U (ur. 08.06.15).
Odezwijcie się, bo mam do Was pytanie dotyczące zdrowia Waszych maluchów

[deadend]

Sixshoes, a co Ci da info o stanie zdrowia pozostałych piesków z tego miotu?

[Sixshoes]

To, że mój Maniek z tego miotu ma stwierdzoną obustronną dysplazję stawów łokciowych i za 40 minut zaczynamy operację. W związku z tym poszukuje innych właścicieli z tego miotu by poinformować ich, żeby poszli ze swoimi szczeniakami na RTG

[Ryniu]

Sixshoes, żadne badania rodziców czy dziadków i pradziadków nie ustrzegą przed kupnem psa z dysplazją, to tylko tyle, że prawdopodobieństwo trafienia chorego szczeniaka jest mniejsze.

[Sixshoes]

[deadend]

[agn.k]

Nie mniej ważne jest wczesne prześwietlenie stawów bo do roku operacje są mniej inwazyjne. Niezależnie od miotu i hodowli. I warto o tym przypomnieć wszystkim właścicielom szczeniaków.

[Ryniu]

[Sixshoes]

Tak też zrobiliśmy - hodowca zadeklarował, że poinformuje właścicieli.
Dlaczego również i ja nie powinienem tego zrobić? Wszyscy przecież chcemy wszystkiego co dobre dla tych szczeniaków

[deadend]

niestety ale małe szanse, że znajdziesz w ten sposób kogoś z 8 osób, zaś sprawę przeczyta cały internet kojarząc tylko nazwę hodowli z możliwą chorobą, tak to działa mój starszy pies miał 7 rodzeństwa, miałam hopla na jego punkcie zawsze, przeszukując wszelkie fora i grupy - nigdy nie znalazłam właściciela ani jednego psa z miotu.

[algrom]

[deadend]

Czyli niestety sprawa wygląda tak, jak od początku się wydawało

[tenshii]

[bunia69]

Wiecie że ma dysplazję,to teraz musicie,uważać żeby psiak nie był za gruby,moje też maja,dostały zastrzyki,które daje się raz w roku,i dostały suplementy,daję raz dziennie,ale po nowym roku powtórzę zanim zrobię sterylkę,kocham obie nad życie.

[nathaliena]

Ja nie widziałam nigdzie obrażania hodowcy, a uważam, że właściciel chorego psa ma prawo napisać na ten temat, też na pewno szukałabym właścicieli pozostałych psów.

[deadend]

nathaliena, ale ich nie trzeba szukać, hodowca ma do nich kontakt.

[agn.k]

Dysplazja się zdarza choćby nie wiem jak hodowca się starał. Niby nie ma obrażania ale jest jakiś dziwny przekaz w tym poście o szukaniu rodzeństwa...No i zdecydowanie należałaby w tej sytuacji (szukania reszty miotu, dysplazja, jakieś niedomówienia) odebrać jednak telefon od hodowcy bo jest on doświadczony i ma wiedzę aby pomóc. Nie wiem po co szukać konkretnych psów akurat z tego miotu- hodowca na namiar, zapewne się skontaktuje aby przypomnieć o prześwietleniu- piszę przypomnieć bo zakładam, że przy odbiorze szczeniaków uczulał właścicieli, że trzeba prześwietlić bo można szybciej i mniej inwazyjnie leczyć. Hodowca informuje o tym, właściciel musi pamiętać i zdecydować o badaniu. I dotyczy to każdego szczeniaka labradora, nie tylko z tego miotu. A dobry hodowca to pomoc i "przyjaciel" od spraw szczeniaka a nie wróg, zawsze trzeba rozmawiać w dobrze pojętym interesie psa. Jeżeli właściciel jest ciekawy czy inne szczeniaki mają problem ze stawami to też pewnie wystarczy zapytać choć tak naprawdę to chyba z czystej ciekawości.
Nie widzę sensacji, że labrador nawet z hodowli ma dysplazję...To smutne i współczuję właścicielom i psu ale to niestety obciążenie tej rasy i nie jest to zaskoczeniem. Nie dyskredytuje to hodowli jeśli hodowca zrobił wszystko żeby temu zapobiec tj. przebadał psy, dobrze starał się dobrać rodziców, nie powtarza kryć w których były częste przypadki dysplazji, informuje o potrzebie profilaktyki i badań a jeśli się zdarzy dysplazja to służy radą.
Także przypomnienie dla wszystkich właścicieli szczeniąt- pamiętajcie o prześwietleniu koniecznie między 16 a 18 tygodniem życia!
Tu dlaczego:
http://www.blog.zakopians...co-z-tym-robic/