Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta
Autor Wiadomość
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-02-2016, 19:28   

Milena napisał/a:
dlaczego właściwie tak się dzieje? zaczynasz jeść "po staremu"
Oczywiście ..po staremu, a to stare to porażka, jestem obżartuchem, zajadam stres, kocham kluski ,pizze i słodycze /w dużych ilościach/ dlatego tak się dzieje.
Nie potrafię tak jak Ania, narzucić sobie zasad i się ich trzymać. Widocznie coś nie tak jest z moją głową bo.. podobno to wszystko dzieje się w głowie, tam trzeba poszukać rozwiązania.
Ja albo się porywam na idiotyczne diety, albo hulaj dusza piekła niema.
Jak na diecie to w kilka miesięcy zwalam kilkadziesiąt kilo a potem .. ehhh.
tenshii napisał/a:
Diety wynalazki tylko psują zdrowie

Święte słowa, ale co zrobić jak człek słaby i rozumu niema.
Próbowałam zdrowo się odżywiać . Liczyłam kalorie, bilansowałam dietę a i tak po pewnym czasie, nie wchodząc na wagę, nienawidząc się za słabości... wracałam do obżarstwa.
Tyle mojej radości, że będąc na tych niezdrowych dietach...mam chwile zadowolenia gdy waga spadnie, gdy jestem pomarszczona ale chuda. Gdy ciuchy noszę /przez chwilę/ w rozmiarze 38.
_________________

 
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 12-02-2016, 20:20   

aganica napisał/a:
Gdy ciuchy noszę /przez chwilę/ w rozmiarze 38.

w życiu takich nie nosiłam :doubt:
_________________
 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-02-2016, 06:17   

anna34 napisał/a:
w życiu takich nie nosiłam
Pewnie nr.52 też nigdy nie nosiłaś? Na mnie /gdy weszłam na F IV na Dukanie/ to 38 było luźne i co z tego ?
Wiem, że należy mi się "bat na doopę", wiem że powinnam w końcu zmądrzeć ale..to nie jest tak proste jak się niektórym wydaje. Przychodzi taka chwila, gdy jakaś klapka się zapada i ..........płynę jak alkoholik :< wtedy nic nie pomaga, żadne tłumaczenie. Gdy wpadam w "ciąg" każda aluzja i próba przekonania ..wyzwala we mnie agresję.
Wtedy nic ..... nic niema znaczenia, zamykam się w swoim kokonie i płynę do wagi monstrualnej.
Dopiero gdy "nie mogę "tyłka ruszyć, nogi bolą, butów nie da się zawiązać - przychodzi opamiętanie i... kolejna absurdalna dieta.
Efekty natychmiastowe, euforia, zachwyt, restrykcyjne trzymanie się diety...błyskawiczny spadek wagi by....po jakimś czasie / rok może dwa/ wszystko się powtórzyło.
Ostatnio na FB czytam dziewczynę /Psychodietka/ cudowna psycholog /polecam - fajne filmiki /oglądam z zapartym tchem. Promuje życie bez diety, mądre chudnięcie, jak pokochać siebie- nabrać pewności.. ...może to mi pomoże.
Nie dość że jest ;śliczna, zgrabna to jeszcze.. mądrze gada :D
_________________

 
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 13-02-2016, 08:43   

aganica napisał/a:
Pewnie nr.52 też nigdy nie nosiłaś?

no nie 46 chyba największy,czasem 48 w zależności od marki i firmy.
aganica napisał/a:
Wiem, że należy mi się "bat na doopę", wiem że powinnam w końcu zmądrzeć ale..to nie jest tak proste jak się niektórym wydaje. Przychodzi taka chwila, gdy jakaś klapka się zapada i ..........płynę jak alkoholik wtedy nic nie pomaga, żadne tłumaczenie. Gdy wpadam w "ciąg" każda aluzja i próba przekonania ..wyzwala we mnie agresję.
Wtedy nic ..... nic niema znaczenia, zamykam się w swoim kokonie i płynę do wagi monstrualnej.
Dopiero gdy "nie mogę "tyłka ruszyć, nogi bolą, butów nie da się zawiązać - przychodzi opamiętanie i... kolejna absurdalna dieta.

Niestety mam tak samo lub podobnie :(
_________________
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-02-2016, 09:28   

aganica, ale ja też jem czasami pizzę, ale na razowym cieście. I ciasto czasami też jem ale na ksylitolu i bez mąki albo na mące razowej.
Taka dieta wcale nie musi być zła.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4943
Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-02-2016, 11:09   

aganica, to może raz w tygodniu pozwalaj sobie jeść to na co masz ochotę a kolejne dni zbilansowana, zdrowa dieta /zmiana nawyków żywieniowych na stałe/. Próbowałaś tego? Może to będzie jakimś złotym środkiem dla Ciebie i łatwiej będzie Ci wytrwać. A od 1 dnia bez diety nic strasznego się nie stanie.
 
 
dominika92 



Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005

Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010

Wiek: 32
Dołączyła: 19 Mar 2011
Posty: 3474
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-02-2016, 13:22   

Moja dieta zakończona bo wczoraj zemdlalam. Muszę jeść inaczej.. Ale do soli i cukru nie wracam
_________________
- FANPAGE ANIOŁKA I DIABŁA
 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-02-2016, 21:19   

Milena napisał/a:
A od 1 dnia bez diety nic strasznego się nie stanie.
Oczywiście, że nic się nie stanie ,poza tym że ja nie potrafię jeden dzień /znam siebie/ ja od razu popłynę. Jestem cukroholikiem i jedyna metoda to ... całkowita eliminacja.
Jeden dzień odstępstwa i zaczynam się zachowywać jak alkoholik na głodzie :(
Pewnie nie znacie takich zachowań?
Postanawiasz zjeść jedno...słownie jedno ptasie mleczko a ..rzucasz się na całe opakowanie..dopychasz to czekoladą i dopiero jak zemdli ..czujesz się szczęśliwa. Popijasz coca colą i wyciągasz cukierki, papierki chowasz za łóżkiem lub w szufladzie z bielizną by nikt ich nie znalazł, by się nie wydało. Sprzątasz gdy masz pewność że nikt cię nie przyłapie.
Ja tak mam gdy przerwę dietę i pozwolę sobie na to co lubię. Ten jeden dzień sprawia, że wszystko się wali.
_________________

 
 
 
bunia69 



Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 13-02-2016, 22:39   

Też się wzielam za siebie,bo mam dość swojej otyłosci,
Spróbujcie tego
1 ogórek
1 cytryną 10 listków mięty
4 plasterki imbiru
Zalewam przyegotowana chłodna wodą
Zalewam na noc
I po miesiącu
Schudlam 3 kg na miesiąc
_________________

 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-02-2016, 07:01   

Basiu...możesz troszkę ogarnąć ten przepis, nawet gdybym chciała to zrobić to nijak nie wiem jak :haha:
-co zrobić z ogórkiem ? zetrzeć czy pokroić
-ile wody ?
- wypić wywar czy zeżreć wszystko?
-czy codziennie to robić ?
Dzięki a tak w ogóle .. to wszystkiego najlepszego dla walczących o godną sylwetkę ... z okazji walentynek . ;*
;*
_________________

 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-02-2016, 07:31   

Pomyślałam, że podam tu ..mój przykładowy dzień żywieniowy /to akurat wczorajszy/
Śniadanie;
-sałatka z kurczaka,kapusty pekińskiej,ogórka kiszonego,jajek, selera naciowego z majonezem
-kubek kawy z mlekiem
zapychajka;
łyżka oleju kokosowego z łyżką sera białego /ze wsi/
- łyżka masła orzechowego
Obiad;
-gulasz wieprzowy
-trzy pomidorki koktajlowe
Zapychajka;
-jak poprzednio
Kolacja;
-10dkg kabanosów
-gruby plaster sera żółtego
-dwa pomidorki koktajlowe
Wypite trzy litry wody
Ilość węglowodanów - 19,6. Kalorii nie liczę./Nie mogę przekroczyć 25g by nie wyjść z ketozy/
Spadek na wadze /od dnia wczorajszego 0,4kg/
Czy powinnam dodać suplementację ? jakieś witaminy ? mikroelementy ?

-
_________________

 
 
 
bunia69 



Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 14-02-2016, 11:28   

Już wchodze na komputerze napisze

[ Dodano: 14-02-2016, 11:48 ]
już piszę teraz będzie dobrze
do dzbanka daję te składniki
używam dzbanka do herbaty
1 zielony ogórek
1 cytryna
10 listków mięty
4 plasterki imbiru
wszystko kroję zalewam na noc
trzeba to wypić w ciągu dnia
Agnieszka to jest dobre,4 kilogramy na miesiąc schudłam
i jak to piję,nie podjadam co chwilę,nie stosuję diet bo za jakiś czas jest efekt jojo.
dziewczyny spróbujcie,polecam
_________________

 
 
dominika92 



Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005

Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010

Wiek: 32
Dołączyła: 19 Mar 2011
Posty: 3474
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-02-2016, 12:53   

ja to mam problemy glównie ze sniadaniem i kolacja :/
_________________
- FANPAGE ANIOŁKA I DIABŁA
 
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 15-02-2016, 15:02   

dominika92 napisał/a:
ja to mam problemy glównie ze sniadaniem i kolacja

a ja tylko i wyłącznie ze słodyczami ]:)
W sumie mogłabym nie jeść nic innego ;D
_________________
 
 
 
bunia69 



Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 15-02-2016, 18:10   

Ja od kąt to piję nie mam chęci z rana na śniadanie czy kolację
a i do słodyczy też mnie nie ciągnie,i wreszcie nie mam wystającego brzucha :D :D :D :D
spróbujcie naprawdę skuteczne to jest .


i jeszcze jeden przepis
Scieram cały korzeń imbiru na tarce zalewam
to
125ml miodu i cztery łyżeczki dziennie piję
tylko nie w łyżeczce metalowej tylko plastikowej bo imbir nie toleruje metalu
spróbujcie a się przekonacie.
_________________

 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-02-2016, 19:17   

bunia69 napisał/a:
nie mam chęci z rana na śniadanie czy kolację

to bardzo niedobrze

Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi.
Śniadania są podstawą całego dnia - zrąbane śniadanie i cały dzien do d...
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
bunia69 



Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 15-02-2016, 19:33   

tenshii napisał/a:
to bardzo niedobrze


Wiem Aniu ale tak mam odkąd piję tę mieszankę
ale efekty mam i to super bo wesela się szykują jedno po drugim :lookdown:
_________________

 
 
Almathea83 



Mój labrador: Moreno (Amor Sin Limite)
Pies urodził się:
08.09.2011

Wiek: 41
Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 6299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-02-2016, 07:44   

cześć Dziewczyny! Ja też od tygodnia na diecie ;-) Dawno temu byłam na Dukanie, ale stwierdziłam że to nie jest najlepsza opcja, dlatego tym razem South Beach, mniej restrykcyjna, od razu wchodzą warzywa a podstawą jest unikanie cukru i węglowodanów prostych, o czym pisała tu wcześniej Ania :) Mój organizm to był mega śmietnik, bardzo odczuwa brak cukru i wchodząc na 2 piętro czuję się, jakbym wlazła na Śnieżkę :-P

dawno nie jadłam jednak takiej ilości warzyw więc mimo wszystko na razie wszystko na plus, nie ciągnie mnie jakoś bardzo do słodkiego a jak ciągnie to wspomagam się colą light (wiem wiem, niezdrowa ale lepsze to niż cukierki ;-) ) w ciągu tygodnia woda schodzi i póki co 3 kg spadło, jeszcze tydzień bez węglowodanów a później w planie powolny spadek wagi :)

z tej okazji założyłyśmy ze współlokatorką stronkę na FB, można podglądać/polubić :) https://www.facebook.com/...18161948217853/
_________________


Galeria Moreno: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6773 :-)
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-02-2016, 08:24   

Jak to powiadają " każda sroczka ...." Ważne by dietę dopasować do swoich upodobań.
Jeden lubi owoce , białka ..drugi tak jak ja kocha tłusto i prosto zjeść.
Dlatego, od wymyślnych dań wolę pęto kiełbasy zagryzione ogórkiem kiszonym :D
Kurczaka z butelki ociekającego tłuszczem .. zagryzanego selerem naciowym :D
Życzę powodzenia ...wszystkim walczący ;* Niech moc będzie z wami :-P bo nadchodzi lato i nic się nie ukryje.
_________________

 
 
 
Almathea83 



Mój labrador: Moreno (Amor Sin Limite)
Pies urodził się:
08.09.2011

Wiek: 41
Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 6299
Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-02-2016, 08:34   

aganica, moje ulubione warzywo to boczek, więc wiesz.. :-P co prawda chudy i wysmażony, ale jednak boczek :D ale źle mi już ze sobą i stąd takie a nie inne kroki, szczuplej zawsze się człowiek lepiej czuje i lepiej wygląda :)

również życzę powodzenia!
_________________


Galeria Moreno: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6773 :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź