Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Stłuczony, za bardzo obcięty lub złamany pazur
Autor Wiadomość
majo 


Mój labrador: NEGRO
Pies urodził się:
2004

Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 16
Skąd: Poznań
Wysłany: 24-10-2013, 10:11   

Dziewczyny, ciała obcego na pewno nie ma. Ja mu to przemywam solą fizjologiczną. weterynarz oglądał to też pod taką wielką lampą.
Tam jest w jednym miejscu na tej ranie naczynko krwionośne i jak w tym miejscu się przyklei opatrunek to masakra bo mocno krew leci - z tego jednego miejsca. Raz tak nawet siknęło :beated: to później z nerwów chyba przez 3 godz. mnie brzuch bolał.
Weterynarz tłumaczy, że taka rana to się może nawet goić 2-3 m-ce... a leci dopiero 2 tydzień. Z racji tego, że rana jest w takim miejscu, że jak on nastąpnie na tą łapkę to zaraz się tam podrażnia. Wierzcie mi, że na tym zdjęciu to ładnie wygląda.... wcześniej było jeszcze bardziej paskudnie.. Ale tak mi żal psiuta, widać że się męczy. Ponadto boję się o tą zdrową łapkę tylną, na której tylko skacze, że mu się nadwyręży albo coś i dopiero będzie ambaras. Myślałam nawet, żeby mu podawać coś wzmacniającego na stawy i kości. Dziś mi się biedaczyna wywalił rano jak schodził ze stopnia, bo źle stąpnął na tą chorą łapkę :-/

[ Dodano: 29-11-2013, 09:01 ]
Hej,

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie... Chciałam tylko Wam powiedzieć, że Negruś ma jednak raka ( mięsak ). Tak to zazwyczaj wygląda - ropień paluszka, amputacja paluszka a potem już leci.... Rana się dlatego nie goiła i nie goi nadal. Nie ma szans żeby się zagoiło. W tej chwili ma nóżkę porośniętą tym dziadostwem, prawie aż po kolanko. Weterynarz, mówi że mamy tego nie ruszać, albo amputować nogę :cring: Jednak czytałam wiele na ten temat i wiem, że po amputacji psy dochodzą do siebie ok miesiąca lub więcej, po czym i tak zdychają bądź są usypiane z powodu przerzutów. Najgorsze, że ostatnio na drugim kolanku zrobiła się kulka. Nie wiem czy to zwyrodnienie od tego, że tylko na niej chodzi, czy jednak to już jakiś przerzut... Poza tym, Negro ma przeszło 9 lat i nie wiem czy dałby sobie radę :( Chyba czeka nas najtrudniejsza decyzja do podjęcia :cring: :cring: :cring:

[ Dodano: 29-11-2013, 18:11 ]
Hej,

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie... Chciałam tylko Wam powiedzieć, że Negruś ma jednak raka ( mięsak ). Tak to zazwyczaj wygląda - ropień paluszka, amputacja paluszka a potem już leci.... Rana się dlatego nie goiła i nie goi nadal. Nie ma szans żeby się zagoiło. W tej chwili ma nóżkę porośniętą tym dziadostwem, prawie aż po kolanko. Weterynarz, mówi że mamy tego nie ruszać, albo amputować nogę :cring: Jednak czytałam wiele na ten temat i wiem, że po amputacji psy dochodzą do siebie ok miesiąca lub więcej, po czym i tak zdychają bądź są usypiane z powodu przerzutów. Najgorsze, że ostatnio na drugim kolanku zrobiła się kulka. Nie wiem czy to zwyrodnienie od tego, że tylko na niej chodzi, czy jednak to już jakiś przerzut... Poza tym, Negro ma przeszło 9 lat i nie wiem czy dałby sobie radę :( Chyba czeka nas najtrudniejsza decyzja do podjęcia :cring: :cring: :cring:
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 31-05-2016, 16:07   

Shelbusia wlasnie sie wybudza z narkozy po usuwaniu pazurka - tak niefortunne zlamala pazur (nawet nie wiem co sie stalo - uslyszalam pisk I zobaczylam psa z lapa w gorze I mnostwo krwi :( ) ze trzeba bylo reszte usunac pod narkoza. za ok godzinke mozemy niunie zabrac do domu.
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5953
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 01-06-2016, 13:00   

mibec, zdrówka dla dziewczyny ;*
_________________
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 01-06-2016, 13:39   

Monisiaczek, dzieki :*
Niunia ma usuniety pazur wraz z kawalkiem palca.
Ladnie wybudzila sie z narlozy I domaga sie spacerkow, ale z tym oczywiscie musimy uwazac.
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 02-06-2016, 11:25   

Shelbusia przed operacja:

_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź