[Gosia1973]

Cześć,
mam problem z moją 3,5 labą. Od około 1,5 miesiąca śmierdzi jej koło pupska dokładnie okolice ogona przy pupie po bokach. Do veta wydreptałam już ścieżkę. Miała czyszczone gruczoły ale niewiele tam jest albo i nic. Miała badaną krew pod kątem tarczycy, badany mocz (miała kryształy ale brała leki i jest już ok), wymacane pupsko wzdłuż i wszerz. Nie ma ropomacicza bo jest po sterylizacji. Rok temu było to samo ale miała zapalenie jednego z gruczołów (brała antybiotyki). Dbam o jej higienę, daję dobra karmę, owoce, warzywa, nie je ludzkiego jedzenia, słodyczy. Mimo, że myję jej pupę to nic nie daje bo za chwilę znów śmierdzi. Vet też rozkłada ręce. Może miał ktoś z Was taki przypadek?. Może czegoś nadmiar albo niedobór? Proszę o info jak ktoś coś.
Pozdrawiamy Maja i Gosia.

[figula1]

Może spróbuj odstawić warzywa i owoce, tylko sucha karma i jakiś probiotyk. A z pyska nie ma nieprzyjemnego zapachu ?