Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Pseudo hodowla w Małopolskie
Autor Wiadomość
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 02-12-2016, 10:53   

Małgosia35 napisał/a:
Raczej nie wystąpi ,bo hodowca nie rozmnaża psów które te akurat badania mają coś nie tak.

Małgosia35 napisał/a:
Rodzic wolny ,to schorzenie wystąpi u szczeniąt ??


Nie lubię siebie cytować, ale przecież napisałem:
adresprzema napisał/a:
Czyli ryzyko jest minimalne, bliskie zeru jeśli

To nie jest podręcznik tylko realny świat. Przecież może się zdarzyć np błąd w badaniach.
Poza tym genetyka nie jest nauką ścisłą i bywają przypadki, że jakiś uśpiony od pokoleń gen daje o sobie znać w którymś tam pokoleniu.

Nitka fajnie, że masz w umowie gwarancje, tylko co jeżeli musiała byś z tej gwarancji korzystać?
Pamiętaj, że obiecać Ci zawsze mogę więcej niż ktokolwiek jest w stanie Ci dać.

[ Dodano: 02-12-2016, 11:40 ]
Nitka napisał/a:
Tak i dlatego wolę hodowle z ZKwP, bo tam te badania są robione,

Wymogiem regulaminowym jest tylko dysplazja Małgosia35, już o tym pisała.

Kod:
Grupa VIII
RETRIEVERY (wszystkie rasy)
- wynik badania na dysplazję: A, B, C (psy i suki urodzone po 01.01.2006)
Źródło-www.zkwp.pl
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Małgosia35 



Mój labrador: Gustaw vel Gucio ( Magnum Mera Vallis )
Pies urodził się:
21.06.2017

Mój labrador: Klocek
Pies urodził się:
15.01.2009

Mój labrador: Max ( Grom Sodalis )
Pies urodził się:
20.07.2014

Wiek: 50
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 3193
Skąd: Bergen op Zoom-NL
Wysłany: 02-12-2016, 20:42   

adresprzema napisał/a:
Wymogiem regulaminowym jest tylko dysplazja Małgosia35, już o tym pisała.

Tak,ale napisałam też ,że dzisiaj żaden dobry szanujący się i swoją hodowlę hodowca nie poprzestaje tylko na tym co wymaga związek ,ale robi cały szereg innych badań ,których nie musi.
A pseudo nie robią badań zadnych ,nawet tego minimum. :bad:
adresprzema napisał/a:
fajnie, że masz w umowie gwarancje, tylko co jeżeli musiała byś z tej gwarancji korzystać?
Pamiętaj, że obiecać Ci zawsze mogę więcej niż ktokolwiek jest w stanie Ci dać.

Jak to ma się do rzeczywistości i co by było gdyby ... nie wie nikt ,ale z pseudo nie ma żadnej umowy,nawet najprostszej typu ten i ten sprzedaje psa temu i temu ..
adresprzema napisał/a:
Poza tym genetyka nie jest nauką ścisłą i bywają przypadki, że jakiś uśpiony od pokoleń gen daje o sobie znać w którymś tam pokoleniu.

może i tak być ,nie jestem genetykiem więc spierać się nie będę , jednak nawet gdyby tak sie zdarzyło to jest to przypadek jeden na....
A co w pseudo ? Tam gdzie nie ma żadnych badań ? Loteria i zdawanie się na przypadek .
Zresztą do czego to zmierza ? Do udowadniania wyższości pseuduchów nad hodowlami Fci ??
Dzisiaj ,w dobie internetu ,dostępu do informacji zewsząd, ŚWIADOME kupowanie psa w takich miejscach jak pseudohodowla to po prostu ...nawet brak słów ..
Dla mnie paradoksem jest to ,że jak człowiek chce kupić nową pralkę ,telewizor,komputer itd to czyta opinie ,szuka w necie ,pyta znajomych itd ,a jak chce kupić psa to włącza olx czy inne gumtree i najlepiej blisko zamieszkania ,idzie i kupuje ,wystarczy ,że szczeniaczek ładnie na zdjęciu wygląda i jest do odbioru najlepiej "od zaraz" ,nic więcej nie jest ważne.
_________________

 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 02-12-2016, 21:23   

Małgosia35 napisał/a:
Tak,ale napisałam też ,że dzisiaj żaden dobry szanujący się i swoją hodowlę hodowca nie poprzestaje tylko na tym co wymaga związek ,ale robi cały szereg innych badań ,których nie musi.

Nie kwestionuję, że dobry hodowca wykonuje więcej badań niż musi. W końcu jest to w jego interesie.
Kwestionuję natomiast to co napisała Nitka. Że tam te badania są robione. Może przez część hodowców owszem, ale sama przyznałaś:
Cytat:
Będąc na etapie poszukiwań,ogladając strony hodowli pierwsze na co zwracałam uwagę to badania,trafiłam na kilka hodowli ,gdzie jedynym przeprowadzonym badaniem były stawy ,czyli absolutne minimum.


Małgosia35 napisał/a:
Jak to ma się do rzeczywistości i co by było gdyby ... nie wie nikt ,ale z pseudo nie ma żadnej umowy,nawet najprostszej typu ten i ten sprzedaje psa temu i temu ..


Tak się składa, że prowadzę działalność gospodarczą i często udzielam klientowi gwarancji na piśmie. Klient nabywając towar zna warunki gwarancji. Wie, że jeśli wydarzy się coś co nie powinno, bo jest na to minimalna szansa, to może liczyć na naprawę, wymianę, zwrot itp. Czyli to, co obejmują warunki gwarancji.
Nitka twierdzi, że ma w umowie:
Cytat:
ale też w umowie mam, że
Moja klucha nigdy nie zachoruje na
* prcd PRA - postępujący zanik siatkówki
* EIC - zapaść wysiłkową

Zatem pytam co ma w umowie, jeśli jednak coś z tego, co nie powinno się wydarzyć, jednak się wydarzy?
Cytat:
A co w pseudo ? Tam gdzie nie ma żadnych badań ? Loteria i zdawanie się na przypadek .

Nie mam pojęcia pisałem już wielokrotne, że nie jestem ich rzecznikiem.
Małgosia35 napisał/a:
Zresztą do czego to zmierza ? Do udowadniania wyższości pseuduchów nad hodowlami Fci ??

Następna nawiedzona?
Odpiszę Ci jak wszystkim nawiedzonym.
Znajdź w moich postach choć słowo na potwierdzenie swojej teorii spiskowej. Wskaż proszę gdzie udowadniam wyższość "pseuduchów" nad FCI. Pseuduchów w cudzysłowu bo jak widać w FCI też znajdują się dewianci.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Małgosia35 



Mój labrador: Gustaw vel Gucio ( Magnum Mera Vallis )
Pies urodził się:
21.06.2017

Mój labrador: Klocek
Pies urodził się:
15.01.2009

Mój labrador: Max ( Grom Sodalis )
Pies urodził się:
20.07.2014

Wiek: 50
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 3193
Skąd: Bergen op Zoom-NL
Wysłany: 02-12-2016, 21:55   

adresprzema napisał/a:
Następna nawiedzona?

Nie ,nie jestem nawiedzona ,nie ten adres .
Czytam po prostu i i zadaję pytania ,nic poza tym i absolutnie nie personalnie .
_________________

 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 02-12-2016, 22:51   

Małgosia35 napisał/a:
Czytam po prostu i i zadaję pytania ,nic poza tym i absolutnie nie personalnie .

Bądź zatem uprzejma czytać dokładnie, bez emocji i uprzedzeń.
Nie mam zamiaru co piąty post udowadniać, że jednak nie jestem "koniem". Bo komuś tak się wydaje.
Dychowski, kiedy niesłusznie pojechał po figula1, potrafił się przyznać do błędu i przeprosić.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Małgosia35 



Mój labrador: Gustaw vel Gucio ( Magnum Mera Vallis )
Pies urodził się:
21.06.2017

Mój labrador: Klocek
Pies urodził się:
15.01.2009

Mój labrador: Max ( Grom Sodalis )
Pies urodził się:
20.07.2014

Wiek: 50
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 3193
Skąd: Bergen op Zoom-NL
Wysłany: 02-12-2016, 23:20   

adresprzema napisał/a:
Bądź zatem uprzejma czytać dokładnie, bez emocji i uprzedzeń.

Tak tez czytam ,dawno już wyrosłam z emocjonowania sie wpisami w internecie.
adresprzema napisał/a:
Dychowski, kiedy niesłusznie pojechał po figula1, potrafił się przyznać do błędu i przeprosić.

Ja nie mam za co i kogo przepraszać ,bo nikogo ani tutaj nie obraziłam ,ani o nic nie posądzam. Skoro Ty odczytujesz moje pytanie ,czy post jako napaść na siebie ,to nic na to nie poradzę .
A stawianie mi pana Dychowskiego za przykład ,po tym jakie obrazliwe i chamskie posty uskutecznił to ..sory ,nie mam więcej pytań .
_________________

 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 03-12-2016, 00:19   

Cytat:
Ja nie mam za co i kogo przepraszać ,bo nikogo ani tutaj nie obraziłam ,ani o nic nie posądzam

Byłaś uprzejma insynuować w odpowiedzi na mój post:
Małgosia35 napisał/a:
Zresztą do czego to zmierza ? Do udowadniania wyższości pseuduchów nad hodowlami Fci ??

Nigdy nie twierdziłem, że hodowle inne, niż zrzeszone w ZKwP są lepsze. Stwierdzałem przynajmniej kilka razy, że ZKwP ma wyższe standardy niż inne stowarzyszenia.
Mimo tego wskazuję na nieprawidłowości występujące w FCI czy ZKwP.
No przykro mi. Zawsze będę piętnował zwyrodnialców bez względu na to czy przynależą do FCI czy do czegokolwiek innego. A to w odpowiedzi na stwierdzenia typu: było kupić szczenię z papierami ZKwP, bo masz gwarancję, że było by zdrowe.

Nitka, jaką Ty masz gwarancję? Co obejmuje?

[ Dodano: 03-12-2016, 00:29 ]
Małgosia35 napisał/a:
A stawianie mi pana Dychowskiego za przykład ,po tym jakie obrazliwe i chamskie posty uskutecznił to ..sory ,nie mam więcej pytań .


Jednak potrafił przeprosić, kiedy nie miał racji.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 03-12-2016, 07:52   

adresprzema napisał/a:
Jednak potrafił przeprosić, kiedy nie miał racji.

Jeszcze przynajmniej jedną osobe powinien tu przeprosić za chamskie wpisy,no ale jak widać uciekł.....
_________________
 
 
 
Nitka 



Mój labrador: Hera
Suczka urodziła się:
24-02-2010

Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 197
Skąd: Kielce
Wysłany: 03-12-2016, 23:57   

adresprzema napisał/a:
Nitka, jaką Ty masz gwarancję? Co obejmuje?


Litości, przecież napisałam post wcześniej i moja suka ma prawie 7 lat, świetnie widzi, serce jak dzwon, stawy na szczęście też, chociaż na to już wpływu nie ma nawet dobry hodowca.
adresprzema napisał/a:
Jednak potrafił przeprosić, kiedy nie miał racji.

Gdzie, bo ja sobie nie przypominam.
adresprzema napisał/a:
westionuję natomiast to co napisała Nitka

Jak zwykle, a ja do znudzenia piszę, po to mam rozum, że potrafię to sprawdzić, czy jest tylko jedno wymagane badanie, czy więcej.
Nie twierdzę, że wszystkie hodowle są super, bo nie są, ale dla mnie wszystkie stowarzyszenia są be, bo tam nikt o nic nie dba, ani o badania, a o krycia, ani o same psiaki i tyle.

[ Dodano: 03-12-2016, 23:58 ]
adresprzema napisał/a:
No przykro mi. Zawsze będę piętnował zwyrodnialców bez względu na to czy przynależą do FCI czy do czegokolwiek innego.


Tu masz rację, ale tylko tu.

[ Dodano: 04-12-2016, 00:02 ]
adresprzema napisał/a:
A to w odpowiedzi na stwierdzenia typu: było kupić szczenię z papierami ZKwP, bo masz gwarancję, że było by zdrowe

a kto tak napisał????
Chodzi o to, że są choroby które lubią laby i takie które lubią inne rasy i są badania rodziców, które te choroby wykluczą i są takie choroby, które pomimo zdrowia rodziców ich nie wykluczają np. dysplazja
Wiesz ja naprawdę siedzę w labach 8 lat, czytam i o chorobach i o tej rasie juz przez te lata i sądzę że umiem tylko powiedzieć dzień dobry w tym temacie, a Ty zachowujesz się jak profesor labrador, który wszystko wie i tak pisze, aby pisać.
Patrząc na Twój punkt widzenia, to nic nie jest ważne, badania, dbanie, no bo po co, skoro i tak może być:
adresprzema napisał/a:
Przecież może się zdarzyć np błąd w badaniach.
Poza tym genetyka nie jest nauką ścisłą i bywają przypadki, że jakiś uśpiony od pokoleń gen daje o sobie znać w którymś tam pokoleniu.


[ Dodano: 04-12-2016, 00:16 ]
Jeszcze jedno napiszę tak dla prowadzącego działalność gospodarczą (w tej rzeszy przedsiębiorców tez są kanalie i ludzie uczciwi,ach dgyby koszty mogły mówić) mnóstwo hodowców żyje tylko z hodowli, sprzedają szczeniaki już wiele, wiele lat w kraju i za granicę i gdyby było tak, że ich psiaki są chore, źle socjalizowane i nie mają charakteru laba, to uwierz poczta pantoflowa działa cuda i długo by nie posprzedawali, a w dobrych hodowlach psiaki sa już zarezerwowane kiedy suka jest w ciąży.
Nie wiem skąd masz swojego laba i jak wyglądał jako szczeniak, ale ja wiem, że mój był bardzo zadbany i zdrowy i tak jest do dzisiaj, może miałam szczęście, bo np. dysplazje pies może złapać również od nieodpowiedniego traktowania przez właściciela, (ale to pewnie wiesz, ja nie wiedziałam, ale to właśnie hodowca mnie uświadomił czego mam ze szczeniakiem nie robić, żeby zminimalizować ryzyko)
_________________

 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 04-12-2016, 00:57   

Kolejny raz migasz się od odpowiedzi.
Pierwszą wpadkę zaliczyłaś pisząc:
Cytat:
Sądzisz, że ubezpieczenia psów bez papierów są tańsze dlatego, że one mniej chorują, od tych z papierami???
Nie! nie dlatego, ale cóż, jeśli tak twierdzisz, to twoja sprawa, ja znam sprawę od drugiej strony, ale to nie czas i miejsce na to.

Tak właśnie sądzę i napisałem Ci jak szacowane są ryzyka. Mogę powtórzyć. Dział aktuariatu w towarzystwie ubezpieczeniowym zajmuje się analizą statystyk dotyczących danego ryzyka. I na podstawie analizy statystyk ocenia, że np. górnicy odnoszą w pracy wypadki np. 3 razy częściej niż księgowi. A w związku z czym ubezpieczenie wypadkowe górników będzie znacznie droższe niż księgowych. Podobnie jest ze wszystkimi innymi ryzykami w tym z ubezpieczeniem zdrowotnym psów.Jeśli ubezpieczenie jakiegoś ryzyka generuje większe koszty dla towarzystwa to i składki będą wyższe. Czy to rozumiesz?
Nie musisz mi wierzyć. Zapytaj kogokolwiek kto ma posesję na terenach zalewowych jakie są koszty jej ubezpieczenia przed powodzią, jeżeli jakikolwiek ubezpieczyciel zdecyduje się na takie ryzyko. Bo z tego co wiem ubezpieczyciele odmawiają takich ryzyk.

Ty odpowiadając na zarzut o kosztach ubezpieczeń strzeliłaś klasycznego focha jak 12 letnia dziewczynka i napisałaś "wiem ale nie powiem".

Rozumiem, że w umowie masz jak piszesz:
Nitka napisał/a:
ale też w umowie mam, że
Moja klucha nigdy nie zachoruje na
* prcd PRA - postępujący zanik siatkówki
* EIC - zapaść wysiłkową

Bardzo się cieszę że twoja sunia ma 7 lat i nie choruje.

Nitka napisał/a:
Litości, przecież napisałam post wcześniej i moja suka ma prawie 7 lat, świetnie widzi, serce jak dzwon, stawy na szczęście też, chociaż na to już wpływu nie ma nawet dobry hodowca.


Ale nie o tym rozmawiamy.
Tylko pytam co masz w umowie w przypadku, gdyby sunia zachorowała, na to, co jest wyszczególnione w umowie, a na co zachorować nie powinna? Czy rozumiesz moje pytanie, czy mam pisać jak do 12 latki?
Czy uczciwie zechcesz napisać, że owszem masz gwarancję, ale bez pokrycia?
Suka wolna od wad typu ............. zatem gwarantuję, że szczeniaki również będą wolne. I nic więcej na ten temat?

[ Dodano: 04-12-2016, 01:11 ]
Nitka napisał/a:
Jeszcze jedno napiszę tak dla prowadzącego działalność gospodarczą (w tej rzeszy przedsiębiorców tez są kanalie i ludzie uczciwi,ach dgyby koszty mogły mówić)

Od początku o tym właśnie piszę, że w każdej grupie ludzi, (jakakolwiek by ona nie była), są kanalie i ludzie uczciwi. I nie martw się o moją działalność, bo mimo chwilowych braków towaru mam zapisy na towar.

[ Dodano: 04-12-2016, 01:49 ]
Nitka napisał/a:
Nie wiem skąd masz swojego laba i jak wyglądał jako szczeniak,

Bardzo chętnie udostępnię Ci zdjęcia od momentu kiedy Kora była jeszcze ślepa. Znam historię Kory od urodzenia. Odwiedzałem hodowlę zanim zdecydowałem, że wybiorę akurat Korę. W 5 tygodniu życia szczeniąt zdecydowałem, że dokonam wyboru na podstawie testów psychologicznych. Pojechałem z arkuszami testów, jednak Kora okazała się na tyle wyjątkowa, że właściwie nie przeprowadziłem testu psychologicznego szczeniąt. Trzy tygodnie później pojechałem ją odebrać. A zdjęcia przytnę do akceptowalnego rozmiaru i chętnie zamieszczę.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Nitka 



Mój labrador: Hera
Suczka urodziła się:
24-02-2010

Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 197
Skąd: Kielce
Wysłany: 04-12-2016, 22:37   

Na darmo bijemy pianę, ja zdania nie zmienię i zawsze kupię psa w hodowli zarejestrowanej w FCI, żadnej innej, albo adoptuje ZA DARMO, ALE NIE NABIJE KASY PSEUDUCHOM NASTAWIONYM NA KASĘ, to tyle.

Chcesz udowodnić coś, tylko nie wiem co, wszyscy odpuścili, ja tez się żegnam, bo mi ręce już opadają od tłumaczenia, że nie jestem wielbłądem :cring:
_________________

 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 05-12-2016, 00:16   

Nitka napisał/a:
Na darmo bijemy pianę,

Poprawka droga koleżanko, to Ty bijesz pianę. Ja raczej jestem konkretny i uzasadniam w sposób merytoryczny swoje wypowiedzi.
Za to Ty piszesz posty w stylu "wiem, ale nie powiem".
Cóż, wolno Ci.
Nitka napisał/a:
ja zdania nie zmienię i zawsze kupię psa w hodowli zarejestrowanej w FCI, żadnej innej, albo adoptuje ZA DARMO,

Masz do tego pełne prawo i ani myślę wpływać na Twoje decyzje.

Nitka napisał/a:
ALE NIE NABIJE KASY PSEUDUCHOM NASTAWIONYM NA KASĘ, to tyle.


Tu się trochę pogubiłem, bo przecież pisałaś:

Nitka napisał/a:
mnóstwo hodowców żyje tylko z hodowli, sprzedają szczeniaki już wiele, wiele lat w kraju i za granicę

Przyznajesz zatem, że Ci "prawdziwi hodowcy" uczynili z hodowli psów biznes, który zapewnia im jedyne utrzymanie. Dobrze, że jesteśmy w czymś zgodni. Jesteś dużą dziewczynką, (mimo tego, że czasem piszesz jak 12 latka). A teraz policz sobie ile "hodowca" musi mieć miotów w roku żeby utrzymać siebie i rodzinę, skoro jak piszesz, są to ludzie żyjący tylko z hodowli.
Pomogę Ci. Cena szczeniaka z metryką ZKwP waha się od ok, 1500 - 3000 zł, ale w kieszeni " hodowcy" zostaje na czysto ok 300 - 500 zł za szczeniaka. Reszta to koszty, przynależności do związku, wystaw, badań, karmy, weterynarzy. Czyli sprzedając miot 8 szczeniąt "hodowca" ma dochód ok 2400 - 4000 zł. Wystarczy na miesiąc - może dwa. Ale żeby z tego żyć trzeba mieć kilka suk rozpłodowych, a najlepiej również samce rozpłodowe.
Nie wiem czy to widziałaś, ja widziałem, busy ukraińskie i białoruskie powracające z wystaw w moim mieście, a zapakowane klatkami kennelowymi i psami w tych klatkach. W każdym busie było przynajmniej 10 klatek i tyle samo psów. Rachunek ekonomiczny jest prosty. Zamiast jechać na wystawę międzynarodową z jednym psem taniej wyjdzie zabrać 15 psów. I to wszystko "hodowcy" zrzeszeni w FCI.

Ale wracając do wyliczeń. Żeby "hodowca" mógł się utrzymać z hodowli potrzebuje kilku, 5 - 10 suk rozpłodowych. A to już prowadzi do patologii i trzymania 110 psów w hodowli, jak było w reportażu. A już na pewno nie zagwarantuje odpowiedniej socjalizacji.

Reasumując, kupuj sobie szczeniaki od hodowców, którzy uczynili z tego biznes. Twoja wola. Ja nie mam zamiaru wspierania cierpienia zwierząt.

Nitka napisał/a:
Chcesz udowodnić coś, tylko nie wiem co, wszyscy odpuścili, ja tez się żegnam, bo mi ręce już opadają od tłumaczenia, że nie jestem wielbłądem :cring:

Mądra decyzja. Skończyły się argumenty, to trzeba odpuścić.
Przypominam, że tylko prosiłem o odpowiedź na pytanie:
"A co masz w umowie, jeśli sunia zachoruje na choroby, które w umowie masz gwarantowane, że na nie nie zachoruje?
Wystarczyło napisać prawdę...
Ale można też strzelić kolejnego focha.

Pozdrawiam Herę wraz z koleżanką.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź