[Ryniu]

Wiadomości z domu tymczasowego…


Cześć. Pierwsza noc przebiegła w miarę ok, o 3 musiałam go odseparować od reszty zwierzaków, bo zrobili sobie domówkę, dobrze, że bez alkoholu. Dexter spał ze mną w sypialni, cała reszta piszczała i miauczała pod drzwiami. Dziś rano Dexter został wykapany, kąpiel bardzo spokojna. Ze zwierzakami dogaduje się coraz lepiej. To wspaniały pies, grzeczny, wesoły, bryka jak szczeniaczek lubi się bawić piłkami, miśkami a nawet moimi kiciami. Ale powoli panujemy nad tym.

On uwielbia być na dworze, jest przeszczęśliwy bo jest w miarę ciepło i zostawiłam mu drzwi na dwór uchylone. Dexter biega góra, dół, podwórko, piwnica i tak w koło.Co chwila przybiega sprawdza czy jestem i z powrotem na podwórko, jeszcze nie widziałam, żeby się położył.

Dziękujemy Panu Adamowi za transport psa i Pani Basi z pod Opola za przyjęcie kolejnego tymczasowicza.

Poprzedni wpis:
Staruszek Dexter – labrador, który PILNIE szuka domu tymczasowego lub stałego!

Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kontakt w sprawie adopcji:
☎ 608 391 927 (Ryszard), 573981988 (Kasia), 607991873 (Grażyna), 510957071 (Bernadetta),
✉ adopcje@labradory.org

[Ryniu]

Wyadoptowany