Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: aganica
27-03-2018, 17:58
Nana czarna labradorka ma już swój domek
Autor Wiadomość
nikolajewna 



Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008

Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 1555
Skąd: Gdynia
Wysłany: 25-03-2013, 21:38   

Uśmiechy na twarzach nowych opiekunów BEZCENNE.
_________________
Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164
 
 
neravia 



Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011

Dołączyła: 09 Wrz 2011
Posty: 1780
Skąd: Zabrze/Irlandia
Wysłany: 25-03-2013, 21:59   

super :haha: a czy jest jakaś nadzieja, że DT zmieni się na DS? :shy: ;D
_________________
Galeria Kamusi :)
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 06:11   

neravia, W chwili obecnej, nie bierzemy tej opcji pod uwagę.
Szukamy domu stałego.. będzie ostra selekcja bo sunia jest psem wspaniałym.
Musimy zastosować kwarantanne, ponieważ..jeszcze wczoraj znaleźliśmy /opitego/ kleszcza :( Obserwacja pod kątem babesziozy :(
Na dzień dzisiejszy nie ma strachu ale... licho nie śpi i trzeba trzymać rękę na pulsie.
O ile właściciel się nie odnajdzie, domek stały będzie miał postawioną "wysoko" poprzeczkę bo ..mała jest psem "specjalnej troski"
_________________

 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 26-03-2013, 09:19   

cieszę się, że Nana tak dobrze zareagowała na nowy DT :) Trzymam kciuki, żeby nie było babeszi.
_________________


 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 11:53   

Ewelina napisał/a:
dobrze zareagowała na nowy DT
Też się cieszę, jej zachowanie przerosło moje oczekiwania.
Dziewczyna się zaaklimatyzowała, śpi w łóżku :lookdown: całą noc, najpierw w nogach ...potem między ludziami. Nie pyskuje do rezydenta, nie broni zasobów, nie pędzi go od miski.
Jest przytulaśna i miziasta..ale... musi mieć, cały czas człowieka przy sobie.
Gdy pańcio wyszedł z domu a ona nie zorientowała się że pańcia, nadal jest /w innym pokoju/ rozpoczęła lament przy drzwiach .. zawołana, przybiegła i zaczęła się tulić.
Za chwilkę będą nowe zdjęcia.
_________________

 
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26523
Skąd: Włocławek
Wysłany: 26-03-2013, 12:26   

aganica napisał/a:
Dziewczyna się zaaklimatyzowała, śpi w łóżku całą noc, najpierw w nogach ...potem między ludziami.

To i ludzie b. dobrzy :)
_________________


 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 13:03   

Kolejny "raport" od Karoliny..

Malutka była przed chwilą na spacerze i już zasnęła. Pewnie jest strasznie wymęczona ostatnimi przejściami i nabiera sił.. Martwi mnie tylko to, że nie możemy wyjść nawet do drugiego pokoju czy do łazienki, od razu piszczy, nie pomaga jej nawet to, że Szafir siedzi obok niej. Brak jej swojego człowieka.. Jedzenie będziemy dawać jej 2 razy dziennie, tak jak dostaje Szafiś. W międzyczasie wymemlała gryzak ze żwaczowym nadzieniem, oddała go Szafirowi a później go glamdziali na zmianę :) Już nie wypija całej michy wody na raz, wie że wody pod dostatkiem i nikt jej nie wypije..no nawet jeśli - nowa ciotka robi wielkie dolewki :) Myślę, że spokojnie dogada się z innymi psami (które nie będą jej chciały od razu zdominować), potrzebuje tylko czasu by nabrać zaufania.
A księżniczka z niej taka jak nasz czekoladowy hrabia :) Zajmuje najlepsze miejscówki, im więcej poduszek tym lepiej!


I ... obiecane fotki.









_________________

 
 
 
pado 



Mój labrador: Bari [*]
Pies urodził się:
10.12.2003- 11.06.2015

Mój labrador: Dejzi
Suczka urodziła się:
26.04.2009.

Mój labrador: Brego (Max Sodalis)
Pies urodził się:
16.03.2015.

Wiek: 48
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 719
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 13:05   

Super!!!!
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Wiek: 49
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5953
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 26-03-2013, 13:50   

Oooo, jeżu, jakie śliczności :heart: :dribble:
_________________
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26523
Skąd: Włocławek
Wysłany: 26-03-2013, 14:19   

aganica napisał/a:
nie możemy wyjść nawet do drugiego pokoju czy do łazienki, od razu piszczy, nie pomaga jej nawet to, że Szafir siedzi obok niej. Brak jej swojego człowieka..

Muszą z tym walczyć, to lęk separacyjny, ale na razie spoko. Niech się zaaklimatyzuje dobrze
_________________


 
 
ANNA_MAJA 
ANNA_MAJA


Mój labrador: MAJA
Suczka urodziła się:
??.04.2004 - 28.08.2012 (*)

Mój labrador: FIFI
Suczka urodziła się:
2011 (umownie: 30.09)

Dołączyła: 18 Cze 2012
Posty: 2121
Skąd: warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 14:41   

Jakaż Ona piękna jest...
Niemożliwe, że dwa dni temu wyszła (przepraszam - wyciągnięto ją) z nory...

Co za lśniący słodziak !
_________________
GALERIA FIFUNI http://forum.labradory.or...der=asc&start=0
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-03-2013, 14:44   

Faktycznie...jest piękna i mega pozytywna.Jak się ogarnie, lęk separacyjny to będzie sunia idealna..
_________________

 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 26-03-2013, 14:58   

haha jakie wymemłane uszka. Mają się ku sobie psiaki :-P Niunia piękna ;*
_________________


 
 
 
bina071 



Mój labrador: Lejla(karłowaty labrador :D)
Suczka urodziła się:
19.01.2012r

Wiek: 111
Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 666
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-03-2013, 21:01   

Jest po prostu przecudowna! ;*
_________________

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=7726 :)
 
 
 
arleta
[Usunięty]

Wysłany: 26-03-2013, 22:21   

aganica, wariatka :D
biedna myszka, śliczna jest, oby szybko poradziła sobie z problemami :(
 
 
kajoinka 



Mój labrador: SUNSET Tęczowy Gaj [Szafirek]
Pies urodził się:
13-01-2012

Wiek: 38
Dołączyła: 27 Mar 2013
Posty: 13
Skąd: Warszawa, Marki
Wysłany: 27-03-2013, 17:13   

Witajcie Kochani Labomaniacy,

Od poniedziałku mamy przyjemność gościć w naszych progach cudowną czarnulkę Nanę, w związku z tym chętnie podzielę się informacjami na jej temat.

Jest cudowną, kochaną, towarzyską suczką. Mimo, iż jest płochliwa i boi się ludzi, bardzo szybko nabrała zaufania do nas i naszego 14-sto miesięcznego Szafira. Jest bardzo grzeczna i spokojna, uwielbia wylegiwać się na kanapie i oczywiście jeść Kiedy do nas przyjechała była bardzo przemęczona ostatnimi przejściami, więc tylko jadła i spała. Dziś już się troszkę rozruszała, biega po domu za piłeczką i zaczyna się bawić z naszym czekoladowym natrętem, na którego początkowo powarkiwała. Boi się zostawać sama. Chodzi za mną nawet do łazienki, jak znikniemy z jej pola widzenia zaczyna popiskiwać. Aktualnie jest cały czas z nami. Dziś w związku z pilnym załatwieniem kilku spraw na mieście musieliśmy zabrać ją ze sobą. Chętnie wskoczyła do samochodu, przez całą drogę albo wyglądała przez okno albo spała. Dziś ją też wykąpaliśmy – była bardzo spokojna w wannie, dała umyć sobie ząbki i wyczyścić uszy. Sunia w poniedziałek została polana Frontline’m, dziś po kąpieli wyjmowaliśmy z niej resztę kleszczy. Niestety było ich ze 40 w tym 20 w okolicach pyszczka. Wszystkie mikroskopijne, już martwe. Pewnie musiała kopać głęboko w ziemi..
Wiemy na pewno, że boi się mężczyzn. Z moich obserwacji wynika, że chowa się i „sztywnieje” tylko na widok dorosłych panów. Młodych toleruje. Wczoraj odwiedził nas kurier i wyszła do niego towarzysząc mi w odbiorze przesyłek. Usiadła obok i się przyglądała. Na widok sąsiadów po 50-tce chowa się za nogami albo ucieka w kąt.. Do osób napotkanych na ulicy i innych zwierząt ma stosunek obojętny. Toleruje ich, nie wiemy jednak na ile pozwoli się im do siebie zbliżyć. Boi się ludzi głośnych.
Swoją porcję jedzenia pochłania w 3 sekundy. W tym samym czasie w misce obok dostaje swoją porcję nasz Szafir. Nana nie próbuje wyjadać z jego miski, raczej obserwuje czy nic jej nie skapnie Jak Szafir skończy jeść, Nana kontrolnie sprawdza, czy aby na pewno nic tam nie zostało. Suczka pewnie długo chodziła głodna, dlatego rzuca się na jedzenie i węszy po mieszkaniu w poszukiwaniu smakołyków. Wczoraj wciągnęła z talerza mojego krokieta, Mój błąd, odwróciłam się na chwilę i absolutnie nie spodziewałam się tego zachowania. Wystarczy jej powiedzieć „Nana, nie wolno” i zrozumiała. To samo tyczy się wspinaczek na blat w kuchni. Wczoraj przyłapałam ją jak się wspięła na łapkach i zerkała po blacie. Słowa „Nana, nie wolno” w tym przypadku też poskutkowały. Suczka umie siadać, podawać łapkę, idealnie chodzi na smyczy, spacer z nią to sama przyjemność! Z moim nie raz lądowałam na kolanach ciągnięta w kierunku innego psa czy ulubionego sąsiada Wczoraj uczyłam ją też warować. Jest bardzo bystra, jak to na labusia przystało za przysmaczka zrobi wszystko
Zrobiłam jej wczoraj i dziś kilka zdjęć. Prześlę je do Pani Agnieszki celem publikacji w temacie, bo tu na forum jestem nowa i całkowicie zielona.

Chciałabym także bardzo Wam podziękować za zaufanie i powierzenie Nany pod naszą opiekę. LaboMamą jestem dopiero od roku i tym bardziej jest to dla mnie ogromny zaszczyt być dla innego labusia domem tymczasowym!

O suczce postaram się informować na bieżąco i robić jej jak najwięcej zdjęć.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie,
Dziękuję!

Karolina
_________________

 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-03-2013, 19:12   

W załączeniu kilka zdjęć z dziś - Nana już wykąpana i piękna! Oczka zakraplamy 4 razy dziennie, jeszcze widać, że chore.. Ale ma super te oczka, super!! :)

Przypomniało mi się, co robiliśmy jak Szafir był mały i baliśmy się, że zeżre pół mieszkania i zaryczy się bez nas - zamontowaliśmy w pokoju kamerę. Może teraz też tak zrobimy i sobie wyjdziemy na pół godzinki..posiedzieć na klatce schodowej.. Zobaczymy co Nana wymyśli. Szafir od razu szedł spać jak wychodziliśmy z domu, z nią może być inaczej..

Bez obaw! Poradzimy sobie! Im więcej Malutka pozna otoczenia tym lepiej a z Tomkiem chętnie wszędzie chodzi. Teraz właśnie leżą w sypialni i oglądają jakieś durne seriale..








Na pewno sobie poradzicie, Nana ma najwspanialszy dom tymczasowy ;*
_________________

 
 
 
neravia 



Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011

Dołączyła: 09 Wrz 2011
Posty: 1780
Skąd: Zabrze/Irlandia
Wysłany: 27-03-2013, 19:22   

kajoinka, jesteście wspaniali ;* a ona jest piękna ;*
_________________
Galeria Kamusi :)
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-03-2013, 19:25   

neravia, Nana ma zapalenie spojówek bo zaprószyła sobie oczka. Ma zakraplane Sulfacetamidem HEC /zalecenie weterynarza/
_________________

 
 
 
neravia 



Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011

Dołączyła: 09 Wrz 2011
Posty: 1780
Skąd: Zabrze/Irlandia
Wysłany: 27-03-2013, 19:27   

aganica, już doczytałam, dlatego edytowałam poprzedniego posta :)
_________________
Galeria Kamusi :)
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź