[Ola]

Witam,

Wiem, wiem w kalendarzu mamy zimę i wydawałoby sie że temat nie w czas, ale nic bardziej mylnego.
Nie wiem jak w innych regionach Polski ale u Nas praktycznie w tym roku nie było mrozów i niestety kleszcze atakują.
Ja codziennie chodzę z Holly na spacery do lasu i jak uświadomiłam sobie o tym zagrożeniu to pach do sklepu i Holly już zaopatrzona jest w obróżkę p/tym paskudom.

Proszę pamietajcie o zabezpieczniu swoich psiaków

[Madzia]

Ja regularnie co miesiąc zakraplam Atenke wole nie ryzykowac

[inkapek]

Ja Neskę też regularnie wylewam i jak narazie odpukać ok.

[AnTrOpKa]

[Irefra]

popieram.Obroże nie są skuteczne.....ja sama sie o tym przekonałam,,,niestey bardzo boleśnie:mój poprzedni pies Hektor posiadał obrożę i niestety nie pomogło......Odszedł po ciężkiej babeszjozie wywołanej po kleszczu....nikomu nie zyczę patrzeć jak umiera jego pies po takim małym świństwie............A frontline pomaga , kleszcz może się wbić , ale po dostaniu się do skóry (do której przenikł np. frontline) kleszcz umiera , i sam odpada

[ Dodano: Wto 29 Sty, 2008 ]
nie zdąży tez pieska zarazić

[Madzia]

Obecnie stosujemy co miesiac Fiprex spot on. Raz kupiłam spray ale to byl koszmar bo Atena za zadne skarby nie chciala dac sie spryskac . Z Fiprexa jestem bardzo zadowolona Czesto czytam na forach , że nie dziala i nie polecaja ale ja z czystym sumieniem moge polecic Natomiast zawiodłam sie na Frontline Atenka złapała 2 klaszcze w tym jeden byl wielkości monety 1 gr Jak to zobaczylam to myslalam , ze zemdleje Odkad stosujemy Fiprex 0 kleszczy. A co do obrozy to slyszalam ze najbardziej skuteczna jest Kiltix Bayera. Jeszcze jest czas , ale mysle , że jak wiosna zacznie sie wysyp kleszczy to dodatkowo zabezpiecze Atenke jakąś obroża.

[Irefra]

Madziu , bo kleszcz może wejść mimo frontline(konsultowałam to z wetem), ale odpada samoistnie i od razu umiera.Ale te kleszcze są potworne....

[Madzia]

Wiem Aniu , ale ten kleszcz musial byc wbity chyba ze 2 tygodnie bo to juz nawet nie przypominalo kleszcza tylko ogromna kulke

[Ola]

[inkapek]

My też stosujemy Fiprex od czasu kiedy Neska skończyła chyba pół roku. U nas się sprawdza rewelacyjnie

[Jola]

Olu dzięki za info - powiem szczerze,że guła jestem - zaczełabym się tym tematem zajmować koło kwietnia. Dzięki jeszcze raz - jutro tuptusiamy po specyfik

Olu dzięki za info - powiem szczerze,że guła jestem - zaczełabym się tym tematem zajmować koło kwietnia. Dzięki jeszcze raz - jutro tuptusiamy po specyfik

[Ryniu]

Ja stosuje kiltix od samego początku, tyle że do pływanka zdejmuje

[Bora]

Moja maluda zakraplana jest Advantixem, raz na 30 dni. Nawet zimą, bo tak jak mówicie, te paskudztwa nie śpią

[Monisia]

No ja sie ciesze bo u nas nie ma lasow ani kleszczy

[Tsunami]

My polecamy frontline jest polski dlatego tańszy, ale równie skuteczny - może chronić nawet do 3 miesięcy.

[iness8@o2.pl]

U nas kleszcze już się pojawiły.
Jak tylko wrócimy z ferii idziemy do weta się zabezpieczyć

[dewuska]

[Tsunami]

Powaznie?
To niedobrze... A ta obroza smierdzi?

[Tsunami]

...Febe nie chodziło mi, że jest tańszy konkretnie od tego tego fiprexa nie znam. A teraz z tego wszystkiego to nie pamiętam jak nazywało się to coś, czym smarowałam mojego jamnika

[Ryniu]