Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak usunąć z sierści gumę, żywicę i inne lepkości?
Autor Wiadomość
papisia 



Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 2017
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 20-07-2009, 21:26   

zuzia napisał/a:
pod pachami się przerzediła


Pytam bo u mojej Sabki takie wyłysienia i przerzedzenia w różnych miejscach (m.in.pachy) pojawiły się przy niedoczynności tarczycy... W ogóle wtedy sporo włosa zgubiła
_________________
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 20-07-2009, 21:37   

papisia, Zaczynam się bać!!!Teraz Yokusia ma szczepienie zapytam się naszej wetki co o tym myśli!!!
_________________


 
 
 
zuzia 



Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.

Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.

Pomogła: 2 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 09 Sty 2008
Posty: 1049
Skąd: Lublin
Wysłany: 20-07-2009, 22:48   

papisia napisał/a:
u mojej Sabki takie wyłysienia i przerzedzenia w różnych miejscach (m.in.pachy) pojawiły się przy niedoczynności tarczycy

w sobotę pojedziemy do weta pogadamy zobaczymy co on o tym sądzi, dzięki za wskazówkę przynajmniej wiem o co pytać
_________________

 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 21-07-2009, 10:03   

Bora wyglądała podobnie, a z czasem coraz gorzej. Wyłysiała też na mostku, pod pachami, na brzuchu, od wew strony udu, z czasem siersc na grzbiecie stawała sie coraz gorsza, zaczęła wypadać, skóra stała sie przesuszona.
Na początku leczono ją na gronkowca, ale to nie było to. Potem podejrzenie świerzbu. Po badaniu krwi poziom hormonów tarczycy był bardzo niski. Koniecznie było podanie hormonów aby wyregulować gospodarkę hormonalna. Na razie bierze hormony dwa razy dziennie, w tym tyg kontrolne badanie krwi. Ale jej stan poprawił sie.
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 21-07-2009, 11:15   

Madziu a co o ty sądzisz.Wiem że na Biszkopcie nic nie widać za dobrze, ale może coś doradzisz:

_________________


 
 
 
zuzia 



Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.

Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.

Pomogła: 2 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 09 Sty 2008
Posty: 1049
Skąd: Lublin
Wysłany: 21-07-2009, 11:16   

Bora, czy oprócz wyłysień Bora miała jakieś inne objawy?
_________________

 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 21-07-2009, 11:22   

Też mnie to bardzo ciekawi!!!!
_________________


 
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 21-07-2009, 21:54   

Świąd skóry zwłaszcza pod pachami i na bokach ciała, wygryzała sobie też łapeczki, strasznie, wręcz potworne linienie, łupież, niskie tętno, troszkę obniżona temperatura ciała.
Zbadaj krew jeśli Cie to niepokoi, tylko ciekawe, że to tak nagle sie pojawiło.

Ewelina, powiem szczerze nic niepokojącego nie widzę, ale najlepiej jeśli pokażesz ją weterynarzowi, bo tak na fotkach to wiesz.... niewiele widać.
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 22-07-2009, 10:40   

Madziu wiem na czarnym Labku lepiej jest widać a na biszkopcie nie za bardzo.Będę w następnym tygodniu szczepiła małą to i się zapytam o te placki pod pachami.I zaraz poproszę naszą wetkę żeby zbadała małej krew.Jeszcze tego nie robiliśmy a różnie bywa.Madziu dziękuję za radę.Ucałuj od nas Bore ;*
_________________


 
 
 
Katrinaxxl 
Katrinaxxl



Mój labrador: Figo
Pies urodził się:
22.01.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 04 Mar 2009
Posty: 375
Skąd: SZCZECIN
Wysłany: 03-10-2009, 02:17   Jak usunąć z sierści gumę, żywicę i inne lepkości?

Słuchajcie, właśnie wróciłam z pracy, wzięłam psa na spacr i zauważyłam coś dziwnego na jego lewym łokciu! W pierwszej chwili pomyślałam że to wygląda jak odlezyny ale jak pomacalam Figutka okazało że przykleiła mu sie guma do żucia albo kawałek plastra opatrunkowego!!! Powiedzcie mi jak sie pozbyc tego cholerstwa? Psu nie sprawia to bólu naszczęśćie. Obcięcie też niewchodzi w gre bo za bliko skóry. spróbóje jutro podcza kapieli.... znacie jakieś sposoby na usunięcie gumy z włosów?? pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez tenshii 27-10-2012, 10:14, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
troskliwa 
Anka-Abi



Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006

Pomogła: 3 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 30 Paź 2008
Posty: 1348
Skąd: Wrocław
Wysłany: 03-10-2009, 08:42   

posmaruj to miejsce waselina olejem potrzymaj troche i powinno sie odkleic .Niestety ludzie nie nauczyli sie gumy zwijac w papierek i wywalac do kosza
_________________
http://forum.labradory.or...r=asc&start=240
nasza galeria
Abi skonczyła 3 lata !
 
 
Katrinaxxl 
Katrinaxxl



Mój labrador: Figo
Pies urodził się:
22.01.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 04 Mar 2009
Posty: 375
Skąd: SZCZECIN
Wysłany: 03-10-2009, 13:37   

Dzięki wielkie! zaraz przystąpie do akcjii, masakra :P

[ Dodano: Nie 04 Paź, 2009 ]
Wszystko ładnie zeszło, dzięki jeszcze raz za radę ! :papa:

[ Dodano: Nie 04 Paź, 2009 ]
Wszystko ładnie zeszło, dzięki jeszcze raz za radę ! :papa:
_________________
Kasiulec&Figulec

 
 
mTa22 



Mój labrador: Roni
Pies urodził się:
2.03.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 425
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 28-12-2009, 18:55   

a mój Roni jak tylko znajdzie na chodniku/klatce schodowej gume do zucia to ją zjada, staram sie zawsze uważać i wypatruje wszystkie gumy ale czasem sie nie da, czy to moze my zaszkodzić, jak raz na tydzień zje to cudenko?
_________________
 
 
konraad 
GO WOPR



Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
26.09.09

Wiek: 30
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Wrocław
Wysłany: 29-12-2009, 23:01   

To dobrze, że mój laki nie je gum do żucia. Ale za to bardzo mu się liście upodobały i jak go złapie na jedzeniu to od razu otwieram mu pyszczek i wyjmuje. Niestety nie raz zapiszczy, ale to dla jago dobra. Bo np. dzisiaj zwymiotował mi, aż 5 liści.
_________________
 
 
 
orlosia 
35 kg. Słodyczy



Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.

Wiek: 34
Dołączyła: 23 Kwi 2009
Posty: 2673
Skąd: Sulechów
Wysłany: 30-12-2009, 22:02   

konraad, dlaczeog zapiszczy?... moze robisz to zbyt gwałtownie.
Ruben to pogromca gum...lisci... i innych smieci.. ale naszczescie obywa sie bez wiekszych historii
_________________
Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
 
 
 
konraad 
GO WOPR



Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
26.09.09

Wiek: 30
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Wrocław
Wysłany: 30-12-2009, 23:25   

Nie robię tego gwałtownie. Po prostu nienawidzi jak mu się pyszczek otwiera i coś wyjmuje. Bo ja tak robię. Bo się boje , że jak to zje to coś się może stać.
_________________
 
 
 
Grapy 



Mój labrador: Grapy
Pies urodził się:
16.08.2009

Mój labrador: Holka-Chesapeake Bay Retriever
Suczka urodziła się:
27.07.2010

Mój labrador: Baalis-Chesapeake Bay Retriever
Suczka urodziła się:
22.05.2014

Pomogła: 1 raz
Wiek: 50
Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 1628
Skąd: Wrocław
Wysłany: 31-12-2009, 10:01   

Grapy to samo, ciagle cos mieli, nie wiem skad on to bierze. Kupie mu w koncu wielkiego DONALDA i bedzie mial zajeta paszcze ;D
_________________


 
 
Lukasz_2457 
Lucky


Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
22.02.2010

Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 12
Skąd: Przysucha
Wysłany: 29-04-2010, 13:40   Smar Samochodowy (chyba) na plecach

Czym takie coś domyć ??? Bo to sie stalo 20 minut temu na spacerku kiedy wszedł pod taty samochód :bad: . Teraz ma od głowy po ogon czarna zawijasta linie. Wczorajszego dnia dostal po plecach krople przeciw kleszczą i Chyba będe zmuszony go umyć :doubt: . Doradzcie coś czy dobra bedzie kąpiel Bo mokra szmatka nie schodzi :cring: ?
_________________
http://forum.labradory.or...p=150941#150941
 
 
kagan 


Mój labrador: Astor
Pies urodził się:
09.03.2009

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 195
Skąd: Szczecin
Wysłany: 29-04-2010, 16:04   

ludwik - płyn do naczyń
 
 
Krissu 
-DeMotywator-



Mój labrador: Inari
Suczka urodziła się:
22.02.2010

Wiek: 37
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 295
Skąd: Łódź
Wysłany: 21-06-2010, 13:42   

podepnę się tutaj
Inari latała po krzaczyskach i coś jej się do sierści przykleiło, na początku było wilgotne (teraz już wyschło), próbowałem to od razu zetrzeć suchą szmatką, potem wilgotną, i na końcu odrobiny mydła dla dzieci użyłem ale nie zlazło :bad:
ma kilka włosków posklejane ... i teraz pytanie: czym to wymyć, żeby psu krzywdy nie zrobić, może spróbować spirytusem salicylowym, jakimś płynem do naczyń, może rozczesać jakimś grzebieniem?
bo raczej bym nie chciał jej sierści wycinać nożyczkami :(

jakieś pomysły????
_________________
galeria Inari (稲荷)
jakby co to szukać Krissa na FB
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź