Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój pies jest bardzo uparty
Autor Wiadomość
Madziuja 



Mój labrador: KENZO
Pies urodził się:
18.10.2009

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sty 2010
Posty: 714
Skąd: Łódź
Wysłany: 03-02-2010, 20:03   

teraz pochwalę się jeszcze raz ...a mianowicie...ćwiczyliśmy przez ten cały czas no i malec umie już przynieść piłeczkę ," siad" ," łapa"," leżeć"," do mnie" , no i ..."pies zdechl" :D
Od marca idziemy do przedszkola i tam mam nadzieję ktoś podpowi mi jak nauczyc innych komend bo...nie mam pomysłu Dziekuję za porady dzieki ,którym jesteśmy mądrzejsi :haha:
_________________
zapraszamy do galerii Kenzaka http://forum.labradory.or...?p=141521#14152


 
 
Madzialenka 



Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09

Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 3916
Skąd: Monachium
Wysłany: 03-02-2010, 20:57   

brahmadaitya napisał/a:
oooo rówieśnik mojego Lesera jest taki niedobry??!!!


Brat kochana -brat!!!! :D

[ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 ]
Madziuja napisał/a:
a czy wasze labki tez tak kochają zabawy miską z wodą? Teoretycznie pies powinien mieć ciagle dostęp do wody ale mój mały terrorysta uwielbia się nią bawić i woda ciągle ląduje na panelach bierze w pyszczek i lata z nią po całym domu


heheh ,Blondi z miskä wyprawia to samo,Leser tez! Nie ma jak to rodzinka :D
_________________
Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
 
 
 
brahmadaitya 
Kasia



Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.

Wiek: 38
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 921
Skąd: Sochaczew
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 03-02-2010, 21:14   

Madzialenka napisał/a:


heheh ,Blondi z miskä wyprawia to samo,Leser tez! Nie ma jak to rodzinka

oj tak to musi być rodzinne bo Leser to po prostu kocha :D
_________________



zapraszamy do galerii :)
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
 
 
 
Madzialenka 



Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09

Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 3916
Skąd: Monachium
Wysłany: 03-02-2010, 22:27   

To ja tez sie pochwale ,och cala dumna jestem ;D .Blondi umie juz-"siad",siad-lapa","siad 2 lapy",siad- zostan"(ale tak tylko na 3-4 metry jak odejde, jak na razie zostaje w miejscu),"popros","waruj","waruj -zostan"( tez kröciutko jeszcze, ),"zostaw"(w domu poslusznie ,na spacerze niestety jeszcze nie za bardzo),"lapki"(kiedy po spacerze trzeba lapki wytrzec ,Blondi wchodzi do przedpokju i czeka ,az wszystkie lapki zostanä wytarte)," stöj"(dobrze opanowane ,ale jak na razie tylko na smyczy),"Aport"prawie idealnie tz przynosi aport ,kladzie mi pod nogami ,siada i czeka na nagrode ;D ,uwielbia aportowac! :) i oczywiscie przychodzi na komende jak jä zawolam-prawie zawsze :haha:

Chyba powinnismy nowy temat zalozyc-Czego juz sie nauczyly wasze szczeniaki? :)

Czego nauczyc sie nie mozemy ,to chodzenie przy nodze na smyczy :bad:
_________________
Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
 
 
 
Madziuja 



Mój labrador: KENZO
Pies urodził się:
18.10.2009

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sty 2010
Posty: 714
Skąd: Łódź
Wysłany: 03-02-2010, 22:36   

Oj to bardzo dużo już umie :) Gratuluje :haha: Powiedz mi jak nauczyłaś prosic...bo mój mały na tą komende zaczyna skakać :-P
_________________
zapraszamy do galerii Kenzaka http://forum.labradory.or...?p=141521#14152


 
 
Madzialenka 



Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09

Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 3916
Skąd: Monachium
Wysłany: 03-02-2010, 23:55   

Najpierw nauczylam "siad" a potem nad noska smakolyczek schowany miedzy palcami,zeby piesek go czul ,ale nie mögl wyrwac ,ani zjesc.Nad samego nochala,a potem wyzej o 2 cm i znöw wyzej.Za blisko jest zeby psina skoczyla,wiec sie wyciäga odrywajäc przednie lapy od ziemi i tak po cm bardziej staje w pionie(musi zlapac röwnowage,wtedy przestanie skakac)w sumie to siada w pionie,bo ona prosi jak takie male pieski -siedzäc.Smieje sie za kazdym razem jak sobie pomysle ,ze z niej kawal psa wyrosnie i tak smiesznie proscic bedzie -na siedzäco :D A jak wy nauczyliscie Kenza komendy-zdechl pies???
_________________
Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
 
 
 
Madziuja 



Mój labrador: KENZO
Pies urodził się:
18.10.2009

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sty 2010
Posty: 714
Skąd: Łódź
Wysłany: 04-02-2010, 00:14   

no musze spróbować...a co do " zdechł pies" to chłopak jak zobaczył ,że ucze psa takiej głupiej komendy powiedział ,że juz mnie porąbało do reszty.Ale do rzeczy...najpierw komenda "leżeć" no i z tej komendy powtarzałam " pies zdechł" i kładłam go na boczku. i tak pierwszy ,piaty,dziesiąty raz i za jedenastym zrozumiał o co chodzi jego durnej panci :D Początkowo opierał się...musiałam powtarzać mu po pare razy z rzędu komende ale po trzech dniach wykonywał to juz kiedy tylko poprosiłam. :-P Ale znajomi maja ubaw jak im pokazujemy :D
_________________
zapraszamy do galerii Kenzaka http://forum.labradory.or...?p=141521#14152


 
 
Err 


Mój labrador: Benek
Pies urodził się:
05.07.2009

Wiek: 50
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 10
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 04-02-2010, 02:04   Re: Uparty labek

Madziuja napisał/a:
Może ktoś mi doradzi coś ciekawego bo mój Kenzo jest tak uparty,że już nie wiem jak mam z nim sobie poradzić. Gdy tylko zaczyna coś gryźć(oprócz swoich zabawek oczywiście) np.kwietnik lub frendzle od kanapy :( to robi to z takią zawziętościa,że nie ma bata żeby mu przerwać.Oczywiście odstawiam mu pyszczek ale ten uparcie powraca...po dziesiatej mojej próbie zaczyna kąsac mnie w rękę.Postanawiam go wtedy odstawić jak najdalej od tego miejsca i daję mu jego zabawkę.....działa góra 2 minuty- potem paląc tzw. głupa :haha: powoli wraca do poprzedniego miejsca.Muszę go wtedy tak zabawiać,zeby zapomniał ale po chwili znajduje sobie kolejny niedozwolony "gryzak" i tak jest dokąd się nie zmeczy... :-> A o kapciach to już nie wspomnę... :) [url=http://images43.foto...64m.jpg]Obrazek[/URL]


Dwie rady które u mnie poskutkowały;
1 Pies musi się wyszaleć- u nas conajmniej jeden ze spacerów odbywa się bez smyczy minimum godzinkę(mieszkam prawie na wsi), a podczas spaceru zabawa w chowanie zabawa w frysby aportowanie i bieg dużo biegu.

2 w sklepach dla zwierząt są specjalne środki którymi spryskujesz miejsce ktore upodobał sobię psiak cena tego środka 13zł

no i ja jestem w tej konfortowej sytuacji że mój syn bawi się z nim prawie non stop a zabawy te do łagodnych nie należą ;D , jak to mój syn określa "wwe" (wolna amerykanka) tak że pies tylko pije wodę i pada padnięty :-P . nadmienię że Benek uwielbia "wwe" hehe i nieraz sam zaczyna zabawę podgryzając i ciągnąc syna za rękaw.

Reasumując: wydaje mi się że pies rozładowany, nie nudzący się odpuszcza sobie pogryzanie, ale cóż każdy jest inny
[/b]
 
 
brahmadaitya 
Kasia



Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.

Wiek: 38
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 921
Skąd: Sochaczew
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 04-02-2010, 09:08   

Err napisał/a:
2 w sklepach dla zwierząt są specjalne środki którymi spryskujesz miejsce ktore upodobał sobię psiak cena tego środka 13zł

nie wydaje mi sie zeby stosowanie chemii w domu było dobrym pomysłem. wystarczy poświęcić psu troche czasu i pokazać mu ze nie na wszystko moze sobie pozwolić. mój Leser świetnie reaguje na "FE" jeśli zaczyna broić a ja powiem "FE" odwraca się i odchodzi a ja daje mu ciacho w nagrode. nie polecam stosowania chemikaliów zwłaszcza jeśli w domu są dzieci.
_________________



zapraszamy do galerii :)
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
 
 
 
Madziuja 



Mój labrador: KENZO
Pies urodził się:
18.10.2009

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sty 2010
Posty: 714
Skąd: Łódź
Wysłany: 04-02-2010, 10:23   

Kenzo od paru dni dopiero zaczoł wychodzić nadwór gdzie bawimy się jak oszołomy.Już w domku jest grzeczniejszy...chociaz w nocy obgryzł mi szfke na buty :D no i właśnie odbiło się to na lużnej kupce z wiórami :( Reaguje już na komende " nie wolno" i "fe" ....myślę,że damy rade. Wielkie dzięki za rady ;*
_________________
zapraszamy do galerii Kenzaka http://forum.labradory.or...?p=141521#14152


 
 
brahmadaitya 
Kasia



Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.

Wiek: 38
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 921
Skąd: Sochaczew
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 04-02-2010, 10:32   

Madziuja napisał/a:
Kenzo od paru dni dopiero zaczoł wychodzić nadwór gdzie bawimy się jak oszołomy.Już w domku jest grzeczniejszy...chociaz w nocy obgryzł mi szfke na buty :D no i właśnie odbiło się to na lużnej kupce z wiórami :( Reaguje już na komende " nie wolno" i "fe" ....myślę,że damy rade. Wielkie dzięki za rady ;*

mój Leser ostatnio zwymiotował kawałkami cegły :-> musiał ją znaleźć gdzieś na podwórku... a z tym ogryzaniem to też musi być rodzinne...Leser obgryza mi stolik i zgryza farbe ze ścian i ostatnio wyżarł gigantyczną dziurę w wersalce :bad: mam nadzieje ze z tego wyrosnie... :->
_________________



zapraszamy do galerii :)
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
 
 
 
Madzialenka 



Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09

Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 3916
Skąd: Monachium
Wysłany: 04-02-2010, 19:17   

Moja Blondi dzisiaj wyzarla dziure w scianie!!! Wczesniej tego nie robila,moze raz czy dwa razy sie przymierzala,ale odpuscila,a dzis to jä ponioslo i jeszcze kopala w niej pazurami bo rysy glebokie widac. :bad: .Hehe to fatycznie rodzinne :)
_________________
Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
 
 
 
brahmadaitya 
Kasia



Mój labrador: Leser
Pies urodził się:
18.10.2009r.

Wiek: 38
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 921
Skąd: Sochaczew
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 04-02-2010, 21:57   

no to my też się pochwalimy. Leser nauczył się "siad", "łapa","waruj","poproś", "szukaj". jeszcze nie ćwiczyliśmy "zdechł pies" ale niedługo zaczniemy :)
_________________



zapraszamy do galerii :)
http://forum.labradory.or...p=133893#133893
 
 
 
Nutti 



Mój labrador: Nutka
Suczka urodziła się:
6.12.2009

Wiek: 43
Dołączyła: 30 Mar 2010
Posty: 77
Skąd: Zabrze
Wysłany: 29-04-2010, 19:53   Re: Uparty labek

2 w sklepach dla zwierząt są specjalne środki którymi spryskujesz miejsce ktore upodobał sobię psiak cena tego środka 13zł


[/b][/quote]

Do czego te środki służą?
_________________
"Mój piesek - serduszko u moich stóp" - Edith Wharton
 
 
 
kagan 


Mój labrador: Astor
Pies urodził się:
09.03.2009

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 195
Skąd: Szczecin
Wysłany: 30-04-2010, 07:16   

brahmadaitya napisał/a:
mam nadzieje ze z tego wyrosnie...


Jeśli życie nadzieją to wszystko co z tym zrobisz to raczej czeka cie ciężkie życie z psem.
 
 
feciowa 


Pies urodził się:
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 10
Skąd: WROCŁAW
Wysłany: 30-04-2010, 09:56   

a ja nie wiem mam mojego maxia od 3 dni i mowie mu po 20 razy jak zacyna sie dobierac do kwiatka albo rog komody obgryzac i wtedy daje go w inne miejsce krzycze glosno nie wolno daje zabawke do pyska a on znow spowrotem albo nie wiem co mam robic jak chwyta mi moja corcie i nie chce poscic mowie nie wolno odwracam w inna strone a on znowu nie wiem moze musze byc cierpliwa:/ najbardziej sieboje ze mi chalupe poniszczyjak sam zostanie :( nie wiem czy one sa z charakteru takie czy tylko jaksamala i idzie je oduczyc ???:(
 
 
bietka1 



Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006

Pomogła: 1 raz
Wiek: 62
Dołączyła: 21 Cze 2008
Posty: 806
Skąd: prawie Gdańsk
Wysłany: 30-04-2010, 19:39   

feciowa, chyba cię nie pocieszę - wszystkie szczeniaki tak mają. Ale krzyk tu nie pomoże, trzeba cierpliwie uczyć malucha, że nie wszystko można gryźć...
 
 
dzionga 
:)



Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.16

Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.2016

Wiek: 31
Dołączyła: 04 Lis 2009
Posty: 928
Skąd: Nibylandia
Wysłany: 30-04-2010, 19:47   

Zgadzam się z moja przedmówczynią :)
Trzeba cierpliwości.
_________________
''Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego''. - Josh Billings
 
 
Jaffa 
paula



Mój labrador: Jaffa
Suczka urodziła się:
1.05.2009

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Maj 2010
Posty: 51
Skąd: Darłowo, Gdańsk
Wysłany: 01-05-2010, 06:35   

feciowa napisał/a:
a ja nie wiem mam mojego maxia od 3 dni i mowie mu po 20 razy jak zacyna sie dobierac do kwiatka albo rog komody obgryzac i wtedy daje go w inne miejsce krzycze glosno nie wolno daje zabawke do pyska a on znow spowrotem albo nie wiem co mam robic jak chwyta mi moja corcie i nie chce poscic mowie nie wolno odwracam w inna strone a on znowu nie wiem moze musze byc cierpliwa:/ najbardziej sieboje ze mi chalupe poniszczyjak sam zostanie :( nie wiem czy one sa z charakteru takie czy tylko jaksamala i idzie je oduczyc ???:(


a może powinnaś zachęcić maxia do słuchania się ciebie? bo sam krzyk to za mało (pomijając fakt że wystarczy zdecydowany głos i nie trzeba sobie gardła zdzierać)

Jak następnym razem będzie chciał ugryźć komodę (lub cokolwiek innego) powiedz mu 'nie wolno' -stanowczo. jak tylko choćby na 5cm odsunie ząbki od przedmiotu z wielką radością pochwal, powiedz czułe słówka, daj buziaka i obowiązkowo podrap po brzuszku:)

mały potworek musi zrozumieć że fajniej jest jak nie gryzie komody.

no i oczywiście dostarcz mu jakieś śmierdzące kości żeby miał co robić z nadmiarem energii.

tylko nie oczekuj że po jednym dniu będzie pies anioł, labki mają mnóstwo energii i muszą coś z nią zrobić!

Na mojej Jafuli to wszystko poskutkowało. Jedyne straty są w ścianie i tapecie (wszystko zrobione jak była sama) no i ostatnio poduszka z pierza mojego chłopaka:P ale tak to żadne kwiatki czy meble nie mają śladu ząbków
_________________
Bo od nikogo nie dostaniesz tyle miłości co od labradora
 
 
 
feciowa 


Pies urodził się:
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 10
Skąd: WROCŁAW
Wysłany: 01-05-2010, 14:30   

Paulo dziekuje Ci bardzo za rade :) bede tak robic i napisze za pare dni czy poskutkowalo :) pozdrawiam serdecznie :*
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź