Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tenshii
05-04-2014, 15:34
Osowiałość Omdlenia
Autor Wiadomość
Quaddo 



Mój labrador: Quaddo
Pies urodził się:
05.05.2013

Dołączyła: 10 Sie 2013
Posty: 834
Skąd: Aberdeen
Wysłany: 20-05-2014, 14:02   

mój robaczek tez oststnio nie w sosie, do jedzenia go trzeba zachęcać (normalnie miska znikała poniżej minuty) a teraz stawiam i on się na mnie patrzy i trzeba go zachęcać. myslaliśmy, ze to reakcja po wyjeździe, bo wtedy musiał jeść na dworzu i chyba mu się to nie podobało.

taki nie swój, zamiast dokazywac jak zwykle działa jakby na połowie baterii - gł leży i czasami zdarzy mu się pisknąć, gubi sierść niesamowicie, myślałam że po prostu linieje, ale wczoraj zauważyłam lekko wyłysiały placek na klacie i w ogóle mi się jego sierść nie podoba.
popołudniami ma rozwolnienia, dajemu mu więcej mokrej karmy i kupki są lepsze, ale popołudniami na spacerku robi dwa razy raz w miarę ok, drugi raz woda.
trwa to już 2-gi tydzień.
jedyną naprogramową rzecza jaką wczoraj zeżarł, to pół cebulki od frezji ( wiem, celubki kwiatów są b.szkodliwe, ale naprawde niewiele zjadł)

nawet sąsiad zauważył, że jakiś osowiały jest, bo normalne skacze na niego na calą wysokość (żeby przez płotek sięgnąć), a wczoraj skakał jak do kolan.

nie jest osowiały non-top, ale przez większość czasu. jedyne co to wystawia grzbiet a pieszczochy, ale zesto nawet do nas nie przychodzi. :cring:

co to może być?
_________________


moje fotki - większość bez mojej wiedzy i zgody ! http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=10097

mój fejsowy blog: https://www.facebook.com/princequaddo
 
 
nathaliena 
Natalia


Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001

Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 2513
Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 20-05-2014, 14:27   

ja zrobiłabym psiakowi badania, to nie ejst normalne, że nagle tak się zmienił, do tego problemy z sierścią i wypróżnianiem. Trzymam kciuki za zdrówko.
_________________
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8526
Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-05-2014, 15:09   

Zbadajcie tarczycę
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Quaddo 



Mój labrador: Quaddo
Pies urodził się:
05.05.2013

Dołączyła: 10 Sie 2013
Posty: 834
Skąd: Aberdeen
Wysłany: 20-05-2014, 17:38   

dzięki za poradę
_________________


moje fotki - większość bez mojej wiedzy i zgody ! http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=10097

mój fejsowy blog: https://www.facebook.com/princequaddo
 
 
Anusiax 



Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014
Posty: 449
Skąd: Ch
Wysłany: 28-05-2014, 06:28   

i jak tam Quaddo się czuje?
_________________
Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
 
 
Quaddo 



Mój labrador: Quaddo
Pies urodził się:
05.05.2013

Dołączyła: 10 Sie 2013
Posty: 834
Skąd: Aberdeen
Wysłany: 28-05-2014, 12:10   

dzięki!! jest lepiej!

wet sugeruje znów alergie, albo jakiś stres, szczególnie biorąc pod uwagę jego wcześniejsze podobne problemy (tylko, że wtedy nie był taki osowiały, jadł z apetytem i tyle nie kłaczył-on ma teraz strzasznie brzuszek i boki przerzedzone)
od wczoraj zupełnie nowa karma i tran do karmy.
zmiana w zachowaniu była prawie od razu, po pierwsze znów asystował przy posiłku, na michę się prawie rzucił, co prawda zrobił sobie przerwę bo sąsiada usłyszał, ale nie musiałam go zachęcać do jedzenia, zjadł wszystko i wylizał miskę 3 razy po staremu :D !! a przedtem siedział i się patrzył to na mnie to na miskę i czasami szedł "do siebie". wczoraj wieczoram nie leżał już taki smutny na boku, był żywszy.
qpka tez lepsza, jak już wydalił resztkę zabawki którą zażarł przedwczoraj ;]
oczywiście zmiany są malutkie, ale ja widze różnicę. jak ta dieta mu podpasi, to sierść powinna wrócić do siebie podobno w przeciągu miesiąca-dwóch.
tylko, że...poprzednia zmiana karmy też przyniosła mu ulgę, ale na chwilę. tylko, że poprzednio miał "tylko" rozwolnienie, zmian w zachoaniu nie było.
jak za kilka tygodni nie będzie widocznej poprawy, szczególnie w wypróżnianiu, albo jak będa nawroty rozwolnienia, mamy wrócić na badania.
bo przedwczoraj to już był wielki kryzys (wg mnie), na półtoragodzinnym spacerku raz qpka była w miarę porzadna, potem właściwie woda się z niego lała.

fakt, że stresu psina ma oststnio dużo, bo tyle rzeczy się u nas w domu i ogrodzie dzieje, których on nie rozumie, jego rutyna jest zupełnie zburzona.
_________________


moje fotki - większość bez mojej wiedzy i zgody ! http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=10097

mój fejsowy blog: https://www.facebook.com/princequaddo
 
 
Anusiax 



Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014
Posty: 449
Skąd: Ch
Wysłany: 28-05-2014, 12:50   

Bidulka, trzymam kciuki za całkowity powrót do zdrowia ;*
_________________
Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
 
 
nathaliena 
Natalia


Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001

Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 2513
Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 28-05-2014, 14:25   

Quaddo napisał/a:
wet sugeruje znów alergie,
a zrobiliście jakiekolwiek badania? czy to taka porada/zmiana na oko? Przecież jego zachowanie nie jest normalne....
_________________
 
 
 
Quaddo 



Mój labrador: Quaddo
Pies urodził się:
05.05.2013

Dołączyła: 10 Sie 2013
Posty: 834
Skąd: Aberdeen
Wysłany: 28-05-2014, 17:40   

nathaliena napisał/a:

nie, powiedział, że trzeba zmienić karme i wrócić, jak lepiej nie będzie i żeby wziąśc próbkę.
_________________


moje fotki - większość bez mojej wiedzy i zgody ! http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=10097

mój fejsowy blog: https://www.facebook.com/princequaddo
 
 
Dastin 


Mój labrador: Dilo
Pies urodził się:
11.10.2012

Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-06-2015, 23:41   psiak zamknął się w sobie

Witam
mam problem z moim psiakiem a mianowicie 3 dni temu byliśmy u weterynarza bo strasznie drapał uszy. Okazało się, że ma drożdżaki i przy okazji wydrapał sobie rane obok ucha.
U weterynarza psiak tak wariował i unikał kontaktu, że musiał dostać głupiego jasia. Od tamtej pory jak jest w domu to Dilo śpi albo pod schodami albo pod umywalką w łazience, jest osowiały, bez życia jakiś smutny. To zupełnie nie ten pies który był kilka dni temu. Zastanawiam się czy aż tak go zabolało ta wizyta czy o co chodzi?! Macie jakieś pomysły jak mu poprawić humor ?
 
 
deadend 


Mój labrador: Riko
Pies urodził się:
08.06.2006

Mój labrador: Mały
Pies urodził się:
24.12.2013

Pomogła: 1 raz
Wiek: 42
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 275
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 12-06-2015, 09:25   

A może to wynik jakichś leków, które dostał? dostaje leki? poczytaj w skutkach ubocznych...
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 12-06-2015, 09:34   

Dastin napisał/a:
U weterynarza psiak tak wariował i unikał kontaktu, że musiał dostać głupiego jasia.

A wiesz co dostał?
Mój Chopper po jednym takim leku chodził też ze 3 dni jakby miał umierać,smutny,osowiały,ale mi wetka powiedziała,że tak może być :(
_________________
 
 
 
Dastin 


Mój labrador: Dilo
Pies urodził się:
11.10.2012

Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: 12-06-2015, 17:33   

Nie wiem dokładanie co dostał za głupiego jasia bo niestety nie dopytałem. Ma maść do uszu oridermyl i to wszystko. Mogło to być dla niego tak stresujące przeżycie, że tak się zachowuje ?
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 12-06-2015, 19:44   

Chopper dostał to
http://www.mediveb.com/me...rbogesic-10-ml/
i po tym był 3 dni wyjęty z życia :(
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź