Wiek: 33 Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 2 Skąd: Zgierz
Wysłany: 21-03-2017, 18:28
Wiecie, to nie bedzie tak ze on dzien dnia 7 dni w tygodniu bedzie po 8 godzin w klatce, pracujemy na zmiany i z reguly jest on sam 3-4h, jednak zdarzaja sie sytuacje ze oboje mamy na rano i wracamy dopiero po 15 :x
jednak zdarzaja sie sytuacje ze oboje mamy na rano i wracamy dopiero po 15 :x
O tym pisałem, żaden szczeniak nie wytrzyma 8 - 9 godzin w klatce bez załatwienia potrzeby.
A to nie jest normalne nawet dla 3 miesięcznego szczeniaka, żeby załatwiać się tam gdzie śpi. Zwykle szczeniak po przebudzeniu odchodzi 2 - 4 m od legowisko i dopiero robi co ma zrobić.
Generalnie zostawianie psa tak towarzyskiego jak labek na 8 godzin jest delikatnie pisząc smutne.
Cytat:
Zamykałam,młody już bez klatki od 2 miesięcy
W takim razie moje gratulacje.
Nic w domu nie niszczy?
Wszak to jeszcze rozbrykany podrostek, a pamiętam, że pracowałaś w dyżurach, po 12 godzin.
Nic w domu nie niszczy?
Wszak to jeszcze rozbrykany podrostek, a pamiętam, że pracowałaś w dyżurach, po 12 godzin.
Nie niszczy,myślę,że dzięki klateczce nauczył się nie rozrabiać .Nadal pracuje w dyżurach i jak jestem w pracy to zawsze ktoś do niego po południu zagląda i bierze na spacer
Klatka to wspaniała rzecz do wychowania młodych
Wszystko zależy od tego jaka to klatka i jaką masz na myśli. Nie tak dawno kupowałam klatkę dla psów w postaci transportera z miękką oprawą na https://canilove.pl/. Transporter był potrzebny bo musiałam przewieźć mojego psa do weterynarza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum