Podstawowe komendy |
Autor |
Wiadomość |
Izka96 [Usunięty]
|
Wysłany: 17-06-2008, 11:45
|
|
|
Bardzo potrzebne jest nauczyć psa podstawowych komend. Ja nauczyłam Harnasia sama. Labradory to psy bardzo mądre więc łatwo je nauczyć komend. |
|
|
|
|
szarpi
labek i tylko labek
Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
26-02-2008
Wiek: 46 Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 180 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 18-06-2008, 21:04
|
|
|
to podziel sie sposobami tresury |
_________________ szarpi |
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 19-06-2008, 12:06
|
|
|
nie cierpie okreslenia tresura.Kojarzy mi sie ze zwierzetami w cyrku |
|
|
|
|
szarpi
labek i tylko labek
Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
26-02-2008
Wiek: 46 Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 180 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 19-06-2008, 19:21
|
|
|
ok wymazuje tresury szkoleniem |
_________________ szarpi |
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 20-06-2008, 00:21
|
|
|
szarpi, od razu lepiej |
|
|
|
|
Dżastin
Mój labrador: Lajla
Suczka urodziła się:
28.08.2005
Wiek: 35 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 663 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 20-06-2008, 11:16
|
|
|
u mnie tez było prosto z nauczeniem Lajli podstawowych komend, aż sie sama zdzwilam ze sie tak szybko nauczyla, tylko troche potrwało zanim zaczęła do mnie wracac na spacerze na rozkaz "do mnie" |
|
|
|
|
kasiula_86
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
09.09.2008
Wiek: 37 Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 857 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 19-12-2008, 18:14
|
|
|
Fado juz załapał siad lapa leżeć zostaw weź
mam teraz plan nauczyć go nie włażenia na łożko czy fotele bo nawet jak ktos siedzi pcha sie strasznie a jak mamy gości to tez sobie pozwala nawet do nieznajomych nie wiem jak za to sie zabrać jak mowie fe sciagne go z tej kanapy dam smakolyk jak juz jest na ziemi to mam wrazenie ze on specjalnie tam wchodzi spowrotem i tylko patrzy na mnie gotowy zejsc o ile cos dostanie zchodzi dostaje i znowu wchodzi coś robie źle ale nie wiem jak to naprawić
druga sprawa to zostań chcialabym żeby zostawał na swoim legowisku kiedy jemy obiad bo oczywiscie wlazi na nas i pcha sie do talerza (wcześniej tego nie robił) zaprowadzam go na miejsce mowie przy tym na miejsce kiedy juz tam usciadzie mowie zostan chwale daje smakolyk zrobie krok a on za mna i tak w kolko
MACIE JAKIES SPOSOBY??? |
|
|
|
|
andzia [Usunięty]
|
Wysłany: 19-12-2008, 18:45
|
|
|
Hmmm Sara umie pozostać np. za drzwiami a ja jestem w swoim pokoju ale jak coś jemy to nie ma mowy żeby została wkłada pysk na kolana i czeka aż jej się coś da |
|
|
|
|
kasiula_86
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
09.09.2008
Wiek: 37 Dołączyła: 13 Paź 2008 Posty: 857 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 19-12-2008, 19:27
|
|
|
moja ciocia ma poł rocznego owczarka niemieckiego i on ani drgnie muszę ją podpytać jak oni to cwiczyli ale jak slyszy na miejsce to nie patrzy co oni robia czy jedza czy tancza nie wazne idzie na legowisko i zostaje do póki go nie zwolaja
[ Dodano: Pią 19 Gru, 2008 ]
andzia napisał/a: | i czeka aż jej się coś da |
my nigdy mu nie dawaliśmy nic przy stole |
|
|
|
|
andzia [Usunięty]
|
Wysłany: 20-12-2008, 16:35
|
|
|
No właśnie a ja zawsze Sarze coś dałam i teraz już się tak nauczyła |
|
|
|
|
zuzia
Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.
Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 1049 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 10-02-2009, 08:48
|
|
|
Ostatnio byłam na wystawie, no i tam wszystkie psiaki stojąc podczas oceniania machały ogonami. My z Luną ćwiczymy spokojne stanie ale Luna jak stoi to nie merda. Czy machanie ogonem jest wymogiem? |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-02-2009, 09:54
|
|
|
A Ja nie potrafię mojej nauczyć chodzenia na smyczy... wszystko inne jest ok..mała się słucha.. ale to ciągnięcie na smyczy.. ostatnio o mało co Mi ręki nie wyrwała... ... pomocy.. bo tracę cierpliwość powoli... |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-02-2009, 11:26
|
|
|
zuzia napisał/a: | Czy machanie ogonem jest wymogiem? |
Nie wydaje mi się. Jednak zacznij miło przemawiać do psa, a zacznie merdać ogonem |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 10-02-2009, 11:29
|
|
|
gwiazdka, ja też mam z tym problem uczymy się od jesieni i sa postępy chociaz przez zime mu sie zapomniało troche i musim zaczynać od nowa |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Viccis
Mój labrador: Fado (:
Pies urodził się:
5.11.08
Dołączyła: 05 Mar 2009 Posty: 36 Skąd: Anglia :)
|
Wysłany: 06-03-2009, 01:26
|
|
|
Mój łobuz od malucha nauczył się siadać i dawać łapę, teraz ciągle to powtarza, aż nudne to się robi przeprasza łapą, dziękuje łapą itd.
Poza tym, umie skakać, reaguje na ` zostaw `, ` zostań `, ale najgorsze jest to, że nie chce słuchać jak go wołam po imieniu do siebie dalej ćwiczymy! |
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2195 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 16-10-2012, 13:03
|
|
|
Ja juz nnie mam cierpliwosc Luki wogole ine rozumie o co chodzi albo ja nie umiem go nauczyc umie siada i lezec i to wszystko -.- nic nie lapie..co mam robic...jak proboje wprowadzic cos nowego to Luki sie odsuwa albo kladzie i nie chce.. |
_________________
|
|
|
|
|
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Wiek: 34 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5659 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 16-10-2012, 13:06
|
|
|
Maleńka, może szkolenie jest dla niego zbyt mało atrakcyjne. Próbowałaś kliker? Może powinnaś postawić na bardziej atrakcyjne nagrody. |
_________________
|
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2195 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 16-10-2012, 13:09
|
|
|
Mamy kliker od poczatku, sa parowki,smaczki i inc chcialam nauczyc go turlania to albo mu sie nie chcialo i lezal albo zachowywal sie jakby miala stac mu sie krzywda jak sie przeturla...proszenie tak samo siedzi i nie wie co robic i ja juz nie wiem jak mu wylozyc te wiedze.. |
_________________
|
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4943 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-10-2012, 13:12
|
|
|
Maleńka, może to Ty się denerwujesz podczas szkolenia i pies nie odbiera tego dobrze ? Może szybko tracisz cierpliwość ?
Potraktujcie szkolenie na luzie a nie za wszelką cenę. |
|
|
|
|
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Wiek: 34 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5659 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 16-10-2012, 13:12
|
|
|
Maleńka, mi się wydaje, ze on zwyczajnie nie wie o co Ci chodzi..
Może za bardzo się denerwujesz, może nie pokazujesz mu dokładnie czego od niego oczekujesz i wreszcie może klikasz w nieodpowiednim momencie. Nie sądze, żeby Luki był tak uparty, więc najpierw szukałabym problemu w metodach szkoleniowych
[ Dodano: 16-10-2012, 14:13 ]
Opisz dokładnie, krok po kroku jak go uczysz, może wtedy uda się wychwycić błędy. |
_________________
|
|
|
|
|
|