[aganica]

Nie chciała wejść na łóżko to................łóżko przyszło do niej

[AlicjaM]

Dzien dobry Dzis drugi dzien Sabuni w naszym stadku. Zmienilismy obroze na szelki, bo pzry zakladaniu obrozy mialam wrazenie, ze cos ja pobolewa. Rysiu przypuszcza, ze to moze byc po czipowaniu, ale mysle, ze ogolnie szelki sa lepsze. Tym bardziej, ze przyjela je bezstresowo i ja nie musze sie martwic, ze jakby sie potknela (co niestety jej sie czesto zdarza), ze szyja ucierpi. Szelki zakladamy tylko na spacerek, wiec ma luzik.

Dzien dobry Dzis drugi dzien Sabuni w naszym stadku. Zmienilismy obroze na szelki, bo pzry zakladaniu obrozy mialam wrazenie, ze cos ja pobolewa. Rysiu przypuszcza, ze to moze byc po czipowaniu, ale mysle, ze ogolnie szelki sa lepsze. Tym bardziej, ze przyjela je bezstresowo i ja nie musze sie martwic, ze jakby sie potknela (co niestety jej sie czesto zdarza), ze szyja ucierpi. Szelki zakladamy tylko na spacerek, wiec ma luzik.

[Ryniu]

No wieczorem to Sabę będzie widać z kilometra

[aganica]

Chce się powiedzieć.. piękne szelki ale.. wiadomo..na pięknym psie wszytko jest piękne.

[Ryniu]

Podwójny seans

[aganica]

Flamcia..czuje respekt przed babcią ... nie odważyła się ..zabrać patyczka

[pado]

Cudne dwie

[Ryniu]

Saba z ulubionym Kongiem

[Ewelina]

Babunia nam się rozkręciła

[ANNA_MAJA]

Sabciu... Odmłodniałaś nam

[Ryniu]

Saba i Flamcia - szkolenie, grzecznie zostają w drugim pokoju aby nie przeszkadzać swojej pani

[aganica]

[Ewelina]

jakie grzeczne dziewczynki

[Ryniu]

Cytat:

Sabuni poprawiła się kondycja, już jej tylko od czasu do czasu łapy uginają potrafi sie obrócić tak normalnie, nie zataczając 2-metrowego kola no i widać, że łatwiej jej się wstaje i kładzie. Co do schodów... wczoraj mąż wrócił późno wieczorem, otworzyłam drzwi na klatkę, bo Flamci pozwalam go zazwyczaj przywitać i nasza biedna staruszka żwawym krokiem zbiegła sama po schodach go przywitać

Wspaniale, to jednak spacerki jej służą, miała w rodzinnym domu za krótkie

[Ryniu]

Cytat:

Sabuni poprawiła się kondycja, juz jej tylko od czasu do czasu łapy uginają potrafi sie obrócić tak normalnie, nie zataczając 2-metrowego kola no i widać, że łatwiej jej się wstaje i kładzie. Co do schodów... wczoraj mąż wrócił późno wieczorem, otworzyłam drzwi na klatkę, bo Flamci pozwalam go zazwyczaj przywitać i nasza biedna staruszka żwawym krokiem zbiegła sama po schodach go przywitać

Wspaniale, to jednak spacerki jej służą, miała w rodzinnym domu za krótkie

[Ryniu]

Swirek i Muchomorek czyli Flamcia i Sabunia



szukanie smaczków

[aganica]

Psi Raj na ziemi

[Ryniu]

Piękna panna

[Sugarfree]

Śliczna sunia i tak radość na mordce

[Monisiaczek]

Aż przyjemnie patrzeć na ten uśmiechnięty pychol