Nie wiem,czy ten temat był(ja nie umiem znaleźć). Czy ktoś mi poleci? Kurczę szukam już od 2 tyg. i jest to mega trudne. Naprawdę kontaktowałam się z wieloma i albo: mają już komplet na daną wystawę,albo jadą w tym czasie na inną,albo nie jadą w ogóle,albo kontakt się urywa po wymianie kilku maili i tak naprawdę nie otrzymuję info ani "tak", ani "nie". Czas leci,a ja nie chcę zostać potem na lodzie;)
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
Wysłany: 18-03-2014, 17:52
Ania8017, ja tylko z ciekawosci zapytalam Dla mnie wystawy to przede wszystkim zabawa z moim psem, a jesli przy okazji komus sie moj pies spodoba to dopiero jest super
Ania8017, ja tylko z ciekawosci zapytalam Dla mnie wystawy to przede wszystkim zabawa z moim psem, a jesli przy okazji komus sie moj pies spodoba to dopiero jest super
Taa zabawa;) Trochę się nasłuchałam od tych,co byli nie raz. I potem żałowałam,że zgłosiłam Sabę i w ogóle zaczęłam. Wyszło na to,że układziki,znajomości,dobry przydomek hodowlany-to jest klucz do sukcesu. Psy,które robią różne dziwne rzeczy na ringu,ale wygrywają,bo ktoś coś komuś szepnął na ucho. Też miałam wystawiać sama,ale jak mam być pośmiewiskiem dla "wprawionych"to dziękuję. Wychodzi na to,że bardzo ważne jest jak się psa zaprezentuje. Też myślałam,że to będzie fajna zabawa. A wiesz co mnie wkurza-piszę z handlerami (z doświadczeniem)i niby jest ok. Potem pada z ich strony "z jakiej hodowli jest suczka?". Odpisuję z jakiej i nagle koniec kontaktu. Czy oni biorą "zlecenia" tylko z psami z hodowli bardzo znanych? Bo w sumie znany przydomek to już bardzo dużo.
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-03-2014, 21:44
Ania8017, my przez jakiś czas korzystaliśmy z usług handlera, byliśmy bardzo zadowoleni mój pies jest z malutkiej hodowli, absolutnie nieznanej sam nas zaczepił jak zobaczył jak wygląda, że warto takiego ładnego psa pokazać bo my w sumie w ogóle nie mieliśmy planów wystawowych. Jak chcesz to na PW mogę Ci przesłać namiary na niego. Pokazał nam jak ćwiczyć, jak się psa prezentuje. Pokazywał go sam tylko dlatego,że my na początku byliśmy zbyt przejęci i zestresowani by robić to dobrze, ba, żeby w ogóle to robić
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 10:59
Weronika_S napisał/a:
Ania8017, my przez jakiś czas korzystaliśmy z usług handlera, byliśmy bardzo zadowoleni mój pies jest z malutkiej hodowli, absolutnie nieznanej sam nas zaczepił jak zobaczył jak wygląda, że warto takiego ładnego psa pokazać bo my w sumie w ogóle nie mieliśmy planów wystawowych. Jak chcesz to na PW mogę Ci przesłać namiary na niego. Pokazał nam jak ćwiczyć, jak się psa prezentuje. Pokazywał go sam tylko dlatego,że my na początku byliśmy zbyt przejęci i zestresowani by robić to dobrze, ba, żeby w ogóle to robić
Daj namiar:) A skąd on jest? Ja niby ćwiczę z Sabą bieg na ringówce, stój(powiedzmy,że w pozycji). Nie bardzo chce zęby pokazać,ale w sumie w młodszych szczeniętach nie musi być super usłuchana;) Niby jest ok,ale wolałabym oddać ją w profesjonalne ręce. Tym bardziej,że nigdy na wystawie nie byłam nawet jako widz.
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-03-2014, 11:53
Ania8017, poszło PW U nas pomogło wyćwiczenie komendy, Olaf miał zakładaną ringówkę i już w sumie później wiedział co ma robić, zakładaliśmy ją tylko podczas ćwiczeń do wystaw i na samych wystawach plus do tego komenda "wystawa" a więc już się cieszył bo po komendzie jest nagroda a i coś robił, nie stał tak bezproduktywnie czego strasznie nie lubi (woli już się położyć). Zęby ćwiczyliśmy często, po prostu zaglądaliśmy mu do paszczy i oczywiście nagroda. Często też prosiliśmy znajomych by mu zaglądali w te zęby no i głaskali po całym ciele żeby obcy dotyk nie robił na nim wrażenia. Na koniec zostawialiśmy też sobie maleńką piłeczkę, najlepiej piszczącą, jak już na wystawie najchętniej poszedłby spać to piłeczka zawsze go super ożywiała.
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 12:09
Ale pewnie ćwiczył wcześniej z Waszym psem? Ile miał Wasz piesek jak pierwszy raz wyszedł na ring?Nie każdy podejmuje się wystawienia psa,którego widzi pierwszy raz,choć ponoć dobry handler nie musi wcześniej z psem ćwiczyć.
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-03-2014, 12:18
Ania8017, tak, ćwiczył i wiem, że raczej zwykle chce choć chwilę przed wystawą z psem popracować, zobaczyć co potrafi, poznać go. My mieliśmy jedno spotkanie i na wystawę Olaf był już spory, startował w młodzieży, miał chyba 10 miesięcy z tego co pamiętam i mnóstwo złych nawyków jeśli chodzi o wystawy Zupełnie nie planowaliśmy wystaw, a więc pierwsze czego nauczyliśmy naszego psiaka to było siadanie naprzeciwko nas, nie rób tego
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 12:34
Taa-moja córka też praktycznie od razu nauczyła Sabę siad;) No,ale to już opanowane-na komendę stój! stoi;) Kontakt nawiązany-przesłałam fotki Saby i trochę info. Zobaczymy,czy się podejmie. Ja do Warszawy nie pojadę,natomiast oczywiście mogę być wcześniej przed wystawą. Chciałbym nawiązać z kimś współpracę na stałe-jeśli oczywiście okaże się zę jest sens jeżdżenia na wystawy.
Mój labrador: Misia
Suczka urodziła się:
02.01.2011
Dołączył: 13 Wrz 2013 Posty: 6 Skąd: Mysłakowice
Wysłany: 19-03-2014, 16:31
[ Dodano: 19-03-2014, 16:35 ]
Ania8017 napisał/a:
Też miałam wystawiać sama,ale jak mam być pośmiewiskiem dla "wprawionych"to dziękuję. Wychodzi na to,że bardzo ważne jest jak się psa zaprezentuje. Też myślałam,że to będzie fajna zabawa.
chyba trochę demonizujesz, każdy kiedyś zaczynał, na pewno nie będziesz pośmiewiskiem . Oczywiście że prezentacja psa jest ważna, szczególnie w starszych klasach. W młodszych wybacza się wiele błędów. Jeśli trzeba coś podpowiedzieć to służę pomocą, tam gdzie będę na wystawie
_________________ Marek Fościak
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 17:08
marek f, dzięki! My będziemy w kwietniu w Częstochowie.
Mój labrador: Wena
Suczka urodziła się:
18.11.2008
Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 19-03-2014, 18:44
Ania8017, pamiętam na wystawie w Bydgoszczy Enzo wystawiał Polę, a właściwie jego syn (chyba bo rozumiem że na forum to Rysiu jest Enzo), byłam zła, bo Pola piękna a Handler jak to się mówi w wystawowym języku nie bardzo współpracował z psem - było to widać gołym okiem dla laika, w tym samym czasie wystawiała Szalej swoją Bliską i wyglądało to bardzo profesjonalnie (pełna współpraca), tak więc ćwicz ze swoim psem tylko tak osiągniesz efekty
_________________ Wena
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 19:33
Prawdopodobnie nawet,gdybym bardzo chciała żaden naprawdę profesjonalny handler nie wystawi mi psa. Kilka osób miało odwagę napisać mi dlaczego. Nawiązałam kontakt naprawdę z wieloma handlerami.Rozmowa przebiega fajnie do pewnej chwili. Na początku nie wiedziałam co jest grane.Potem zaczęłam pytać wprost-chcę szczerej odpowiedzi dlaczego Pan/Pani nie wystawi mojego psa. Mam tak naprawdę jeszcze 3 szanse-od jednego czekam na odpowiedź do 2 jeszcze nie napisałam. Jeśli te osoby odmówią,to mam pewność,że nie ma opcji,żeby ktoś,kto liczy się w tej branży wystawił mi psa:(
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9790 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-03-2014, 19:37
Ania8017 napisał/a:
Jeśli te osoby odmówią,to mam pewność,że nie ma opcji,żeby ktoś,kto liczy się w tej branży wystawił mi psa:(
To wystaw sama..Ty i Twój pies ..emocje niesamowite, tego nie da się opisać.
Spróbuj przecież wszystko jest dla ludzi.
_________________
Ania8017 [Usunięty]
Wysłany: 19-03-2014, 20:51
aganica, i pewnie tak się stanie,że sama wystawię. Jednak ten świat to układy i rozgrywki. To pewne rzeczy,których nie rozumiem,ale nie ważne. Myślałam,że pewne sprawy,o których słyszałam są "naciągane". Na własnej skórze się przekonuje,że ten "biznes" rządzi się swoimi prawami.
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-03-2014, 20:55
Ania8017, ale ja nie rozumiem o co chodzi możesz powiedzieć? Nie wierzę, że nie chcą wystawiać Twojej suki bo jest z nieznanej hodowli, mój pies też jest z nieznanej a sami mnie ludzie zaczepiali, że chętnie go pokażą jeśli ja nie będę chciała. I nawet nikt nie pytał o jego pochodzenie, przypadkiem wychodziło jakich ma przodków. Nie wiem jak wygląda Twoja suka, może ma jakieś ewidentne wady, że nie chcą jej pokazać? Bo naprawdę nie wiem czemu mieliby tego nie robić? Przecież pokazywanie psów to jest praca i zarobek handlerów, jakie mają być tak układy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum