Uczulenie na sierść psa |
Autor |
Wiadomość |
kiwwinka
Mój labrador: Bella
Suczka urodziła się:
14.05.2014
Dołączyła: 07 Sie 2014 Posty: 37 Skąd: strzelce opolskie
|
Wysłany: 19-08-2014, 09:59 Uczulenie na sierść psa
|
|
|
Jak sobie radzicie drodzy alergicy? po ok. tyg. od zabrania Belli odnowiła się alergia z dzieciństwa, już zapomniałam że ją mam... dostałam wysypki na rękach, kichania, gdy mnie poliże i od razu nie umyję rąk, swędzi i robia się bąble
nie rozważam oddania psa, o nie, nigdy, juz jest nasza, kochana łobuziara
to alergia musi odejść
nie ma innej opcji, tylko jak? myję często ręce (ciagle) i kremuję, mała nie ma wstepu do sypialni ze zrozumiałych względów, na szczęście śpimy na piętrze a ona wogóle ma zakaz chodzenia po schodach więc pietro jest strefą zakazaną, siedzi pod schodami i patrzy tak smutno... wejdzie na dwa schodki i czeka na mnie, zostaje na komendę "zostań" choć nieraz ją pokusi bo to szczeniak ale zawsze spokojnie sprowadzamy na dół, daję smakołyk i nie ma bata,
wybieram się do lekarza wrrrr i niech tylko zaproponuje pozbycie się "problemu"...
tak się zastanawiam, trymowanie sierści i pozbywanie się martwych włosów może to jest rozwiązanie, tylko czy mogę już trymować szczeniaka? i jak często? |
_________________
|
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 19-08-2014, 12:09
|
|
|
kiwwinka, Doraźnie spróbuj popić wapno musujące na niewlekie uczulenia czasem pomaga chociaz z twojego opisu to nie obedzie sie raczej bez mocniejszych leków lub odczulania. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
Magdaa87
Mój labrador: Elza
Suczka urodziła się:
20 styczeń 2014
Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 112 Skąd: Holandia
|
Wysłany: 19-08-2014, 20:50
|
|
|
Od zawsze miałam mała alergie na sierść psa ale tez od Zawsze marzyłam o psie . Labrador pojawił sie u mnie 4 miesiace temu . Wietrze ciagle mieszkanie , w domu posiadam tylko jeden mały dywanik a tak wszędzie mamy na podłodze kafelki . Częste mycie podług , oraz czesanie psa furminatorem pomaga . Nie mam Kataru ani zapchanego noska |
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
Wysłany: 19-08-2014, 21:25
|
|
|
kiwwinka, przebywanie z alergenem uodparnia to tak dla pocieszenia. Jednym z ratunkow są leki antyhistaminowe najlepiej zapytaj lekarza i dodatkowo wapno na pewno złagodzi objawy.
Pomyśl o tych ludziach co mają uczulenie na kurz czy roztacza, od tego uwolnić się nie da a żyć trzeba.
Ją mam alergie na pyłki traw zawsze byłam na lekach,teraz z powodu ciąży nie kogo ich brać, trzeba sobiebradzic innymi metodami. Będzie dobrze |
_________________ http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka .... |
|
|
|
|
bietka1
Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006
Wiek: 61 Dołączyła: 21 Cze 2008 Posty: 806 Skąd: prawie Gdańsk
|
Wysłany: 19-08-2014, 21:47
|
|
|
kiwwinka, z trymowaniem sierści ci nie poradzę, bo się nie znam, ale z tego co się orientuję, to uczulenie raczej jest związane ze złuszczającym się naskórkiem a nie sierścią i tego raczej nie ominiesz. Jeśli chodzi o reakcję uczuleniową na lizanie - też tak miałam, przeszło po jakimś czasie.
Co do uodporniania się na alergen, potwierdzam - mój syn u którego stwierdzono alergię na sierść kota od wielu lat sypia z naszym kotem bez negatywnych skutków.
A poza tym, z alergią da się żyć, tylko trzeba mieć mądrego lekarza. My akurat trafiliśmy na takiego, który twierdził, że alergia to nie wyrok.
I witam w klubie - na starość zostałam alergikiem. Ale chociaż w moim domu różnorakich zwierząt niezłe stadko, to wiem, że pomimo trudności nie odpuszczę - nie wyobrażam sobie bez nich życia... |
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 19-08-2014, 21:48
|
|
|
Dokładnie, ja mam alergie na roztocza kurzu domowego i musze z tym jakos żyć bo nie da sie pozbyć tego alergenu z otoczenia. Podczas gorszych dni (zwłaszcza jesień/zima) biorę leki plus piskacz do nosa i jest oki
Zapytaj swojego alergologa o odczulanie - moze trwać to nawet kilka lat ale chyba warto spróbować. |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
kiwwinka
Mój labrador: Bella
Suczka urodziła się:
14.05.2014
Dołączyła: 07 Sie 2014 Posty: 37 Skąd: strzelce opolskie
|
Wysłany: 20-08-2014, 20:32
|
|
|
Dziękuję, bardzo mnie pocieszyłyście bo kiedyś, za dziecka, pamiętam jak lekarz kazał rodzicom pozbyć się jamnika z powodu mojej alergrii bardzo rozpaczałam i nie zrobię moim dzieciom i sobie tego samego. Mam już skierowanie do alegrologa,
Magdaa, ja też "latam na miotle" i wietrzę, napisz mi coś więcej o tym furminatorze proszę, kamil8406 piję wapno i Bella calcium też bo nasza sunia też alergiczka, na kurczaka i nie wiem na co jeszcze, wet kazał to daję jej takie bananowe w syropku.
Lorena, mam taką nadzieję że albo się uodpornię albo leki...trudno, Ventolin i tak mam bo noszę w torebce od lat. duszności mi się zdarzają sporadycznie i zażywam raz na jakiś czas.
Bietka - ja też nie odpuszczę, nerawia - zapytam o te odczulanie, kiedyś słyszałam że to daje efekty, zła jestem że wcześniej tego nie zrobiłam jak młodsza byłam ale miałam Yorka a on nie uczulał. |
_________________
|
|
|
|
|
Magdaa87
Mój labrador: Elza
Suczka urodziła się:
20 styczeń 2014
Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 112 Skąd: Holandia
|
Wysłany: 20-08-2014, 21:10
|
|
|
Furminator to taka super szczotka do czesania psiaka jest super mam ja od miesiąca . Tu na forum duzo o niej przeczytasz . Jest dosyć droga ale warto. Przynajmniej ja mam takie zdanie. |
|
|
|
|
kiwwinka
Mój labrador: Bella
Suczka urodziła się:
14.05.2014
Dołączyła: 07 Sie 2014 Posty: 37 Skąd: strzelce opolskie
|
Wysłany: 21-08-2014, 14:28
|
|
|
kupiłam dziś Trixie furminator, na razie reakcja Belli - żadna, pani głaska czymś innym, a niech sobie głaska jak chce trochę tego wyszło z sierści ale przesadnie jej nie męczyłam, stopniowo będziemy coraz bardziej czesać, dziś wykąpiemy małą, pewnie to też pomoże. |
_________________
|
|
|
|
|
Magdaa87
Mój labrador: Elza
Suczka urodziła się:
20 styczeń 2014
Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 112 Skąd: Holandia
|
|
|
|
|
kiwwinka
Mój labrador: Bella
Suczka urodziła się:
14.05.2014
Dołączyła: 07 Sie 2014 Posty: 37 Skąd: strzelce opolskie
|
Wysłany: 21-08-2014, 23:10
|
|
|
rozumiem że polecasz inny niż kupiłam, hmm faktycznie to nie wiem ile powinno wyjść sierści po użyciu i używałam go tylko kilka minut, na tych zdjęciach tyyyle sierści pokazują ! czy to możliwe? chyba u dorosłego a nie u szczeniaka? |
_________________
|
|
|
|
|
Magdaa87
Mój labrador: Elza
Suczka urodziła się:
20 styczeń 2014
Dołączyła: 20 Lut 2014 Posty: 112 Skąd: Holandia
|
Wysłany: 29-08-2014, 10:12
|
|
|
U mnie po pierwszym i drugim czesaniu wyszło duzo sierści teraz gdy czesze ja systematycznie sierści wyciąga ta szczotka mniej i różnica w domu tez jest |
|
|
|
|
Kariinna
Mój labrador: Fred
Dołączyła: 06 Mar 2015 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-03-2015, 15:05
|
|
|
najlepiej wybrać psa, który nie uczula - york etc |
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 13-03-2015, 20:37
|
|
|
Kariinna napisał/a: | najlepiej wybrać psa, który nie uczula - york etc | Alergia może być nie tylko na sierść, ale i skórę psa lub ślinę więc tu nawet york nie pomoże. Trzeba zrobić testy i wiedzieć na co się jest uczulonym.
[ Dodano: 13-03-2015, 20:37 ]
Kariinna napisał/a: | najlepiej wybrać psa, który nie uczula - york etc | Alergia może być nie tylko na sierść, ale i skórę psa lub ślinę więc tu nawet york nie pomoże. Trzeba zrobić testy żeby się dowiedzieć co tak naprawdę powoduje uczulenie. |
|
|
|
|
bazyli
Dołączył: 06 Gru 2016 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
sienna_081
Dołączyła: 19 Mar 2017 Posty: 17 Skąd: wawa
|
Wysłany: 26-05-2017, 20:25
|
|
|
Uczulenie na sierść swojego pupila to niezbyt ciekawa sprawa... Mój chłopak był kiedyś uczulony na królika, którego miałam. Dosłownie cały czas chodził z katarem. Codziennie musiałam sprzątać i dokładnie myć klatkę i zmieniać królikowi dywanik. Przy psie trzeba to samo robić z jego legowiskiem, które trzeba codziennie prać. Ważne też, żeby było zrobione z odpowiedniego materiału, który nie będzie za bardzo kumulował w sobie sierści. Najlepiej wybrać jakiś gładki, do łatwego zmywania. |
|
|
|
|
bazyli
Dołączył: 06 Gru 2016 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Wiesiek
Dołączył: 08 Gru 2016 Posty: 26 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-03-2018, 10:42
|
|
|
Zawsze można spróbować odczulania, idź do alergologa i porozmawiaj z nim o tym problemie. Ja znam parę osób, które mimo uczulenia mają zwierzęta. Co prawda ich objawy nie są aż tak uciążliwe jednak pragnienie posiadania zwierzaka było zbyt silne. |
|
|
|
|
Suzi
Dołączyła: 20 Wrz 2018 Posty: 30 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 22-09-2018, 20:23
|
|
|
Na pewno bym wzięła tę opcję pod uwagę, bo nigdy bym nie oddała zwierzaka ze względu na uczulenie:/ |
|
|
|
|
Dominik3321
Dołączył: 13 Wrz 2019 Posty: 5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 13-09-2019, 13:16
|
|
|
Z tego wątku dowiedziałem się bardzo dużo ciekawych informacji.Jestem pewny że was te materiały też bardzo zainteresują.
_______________________________________________
okna obrotowe |
|
|
|
|
|