Otwarty przez: tenshii 28-11-2012, 15:14 |
Labrador w budzie - czy można? |
Autor |
Wiadomość |
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
choopy
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
02.04.09r
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 30-01-2009, 18:14
|
|
|
zobacze co da sie zrobić |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 30-01-2009, 19:25
|
|
|
choopy, ja się wypowiadać nie będe bo mam takie samo zdanie jak dziewczyny pisaly wyżej.
Ja nie pochwalam czegoś takiego jak bym miała trzymac psa w budzie to bym sobie darowała albo kupiła małe zwierzatko chomika, czy myszke.
choopy, pomyśl może o jakiejśc innej rasie bo dla labka to naprawde jest koszmar przebywac w budzie z dala od domu rodzinnego i domowników |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Abra
Mój labrador: Abra
Suczka urodziła się:
26.08.2008
Wiek: 45 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 94 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 30-01-2009, 19:30
|
|
|
zaradna napisał/a: | dla labka to naprawde jest koszmar przebywac w budzie z dala od domu rodzinnego i domowników | To jest pierwsza i podstawowa rzecz. Druga jaka mi się nasuwa to taka, że ja bym nie dała rady... Uwielbiam jak Abra wszędzie za mną łazi, jest moim cieniem. Obiecywałam sobie że pies nie będzie mógł wchodzić na łóżko... A teraz nie wyobrażam sobie położenia się spać bez wymiziania się na dobranoc, wycałowania, wariowania i jakoś wcale jej z łóżka nie wyganiam... Ale może ja inna jestem |
_________________
|
|
|
|
|
bietka1
Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006
Wiek: 61 Dołączyła: 21 Cze 2008 Posty: 806 Skąd: prawie Gdańsk
|
Wysłany: 30-01-2009, 21:33
|
|
|
choopy, naprawdę zastanów się. Do moich znajomych przybłąkała się sunia labkopodobna. Przygarnęli ją i chwała im za to, ale..... Sunia wylądowała w ogrodzie, bo pan uczulony na sierść. Najpierw zdemolowany ogród, podrapane drzwi i okna, teraz mądrala nauczyła się uciekać przez płot. Ostatnio zaczęli ja przywiązywać do budy, bo dobrała się do nich straż gminna. Spacery też coraz rzadsze, bo sunia ciągnie niemiłosiernie (jeździli na szkolenie, ale potem im się odechciało, bo podobno efektów nie było).Jednym słowem miało być dobrze, a jest tragicznie. W końcu doszło do nich, że decyzja nie była zbyt mądra i szukają dla niej innego domu, tyle, że sunia ma juz tyle nieciekawych nawyków, że nie będzie to łatwe. |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 30-01-2009, 21:44
|
|
|
bietka1, to ja znam podobna historie z braciszkiem Elma.
Wzieli go panstwo, ktorzy postanowili go trzymac na dworze zrobili mu bude i kojec wypuszczali psa codzienie z kojca aby mugł się wybiegać, ale nikt się nim nie zajmował, a labek potrzebuje ludzkiego ciepła wiadomo.
Nody w końcu zaczoł wszystko niszczyc ogród wygladał jak po wojnie w garazu zrobił swoje porzadki właściciele nie mogli sobie dać z nim rady. A on się tak zachowywał bo brakowału mu ludzkiego ciepła, towarzystwa.
Oczywiście skończyło się na tym, że Nodi został oddany.
choopy naprawde się zastanów bo wezmiesz labka będziesz się cieszył, że go masz ale pies nie będzie z pewnością szczęśliwy w takich warunkach, jakie chcesz mu dać. Ta rasa potrzebuje cały czas obecności człowieka. Przemyśl to naprawde |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
sodalis
Wiek: 42 Dołączyła: 02 Cze 2008 Posty: 582 Skąd: już nie Warszawa :)
|
Wysłany: 31-01-2009, 13:11
|
|
|
Labrador jak najbardziej może przez cały rok mieszkać w budzie - podwarunkiem, że buda jest wystarczająco ciepła, duża i nie stoi w nasłonecznionym miejscu. Kwestia jest tylko tego, że labrador jest psem towarzyskim i trzeba mu dużo czasu poświęcić, a nie wychodzić z założenia, że sam sie w ogródku wybiega - taki pies jak każdy inny powinien codziennie iść na spacer, móc bawić się z właścicielem i swobodnie pobiegać - jesli mu to zapewnisz napewno nie będzie bardziej nieszczęśliwy niż pies mieszkający z rodziną w bloku, ale spędzający 8-9 godzin w samotności, bo przecież ludzie pracują. Nie ma znaczenia tak naprawde gdzie pies mieszka, a to ile czasu jesteś w stanie mu poświęcić.
Oczywiście trzeba też miec dobre ogrodzenie, jest ryzyko, że ktoś trurke przez płot wrzuci itd - ale to już są problemy dotyczące trzymania każdego psa na dworzu.
W wielu hodowlach uznanych za "te z górnej półki" psy mieszkają na dworzu i jakoś nikogo to nie oburza |
|
|
|
|
choopy
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
02.04.09r
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 31-01-2009, 22:47
|
|
|
sodalis Jestem takiego samego zdania jak Ty bo ja mam psa i Labek byłby 2 i co mu by było po tym że mieszka w domu (mówie o roku szkolnym) jak nikogo nie ma w nim przez 6 godzin i właśnie o to mi chodzi. Labek u mnie nie będzie miał źle wiem że to duży pies i potrzebuje dużo zabawy, spacerów itd. Nie będzie zamknięty ani przywiązany do budy, aczkolwiek bude będzie mieć żeby miał gdzie spać..
Spacerów też mu nie zabraknie bo moja rodzina jest liczna i kazdy lubi psiaki
Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
sodalis
Wiek: 42 Dołączyła: 02 Cze 2008 Posty: 582 Skąd: już nie Warszawa :)
|
Wysłany: 01-02-2009, 11:35
|
|
|
choopy napisał/a: | Labek u mnie nie będzie miał źle wiem że to duży pies i potrzebuje dużo zabawy, spacerów itd. Nie będzie zamknięty ani przywiązany do budy, aczkolwiek bude będzie mieć żeby miał gdzie spać..
Spacerów też mu nie zabraknie bo moja rodzina jest liczna i kazdy lubi psiaki
|
Jak będzie tak jak piszesz to napewno będzie to szczęśliwy pies.
Dla psa nie ma znaczenia gdzie mieszka, ale to ile czasu ludzie mogą mu poświęcić na wspólne, spacery, zabawy, nauke. |
|
|
|
|
choopy
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
02.04.09r
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 01-02-2009, 13:43
|
|
|
A Ty masz Labka ? |
_________________
|
|
|
|
|
BarbaraS
Mój labrador: Figa(labrador), Barbi (chodsky pes)
Suczka urodziła się:
12-06-2003; 01-09-2009
Dołączyła: 26 Sie 2008 Posty: 187 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 01-02-2009, 18:15
|
|
|
choopy napisał/a: | I właśnie czy będzie mu dobrze na dworze w ocieplanej budzie? |
Będzie mu dobrze pod warunkiem że w tej budzie z nim zamieszkasz. Labrador nie jest psem dla każdego, jeśli nie chcesz lub nie możesz zapewnić psu kontaktu z sobą - wybierz psa innej rasy. Po co potrzebny Ci jest właśnie labrador? Będziesz z nim pracował, ćwiczył, polował?
[ Dodano: Nie 01 Lut, 2009 ]
fieldfare napisał/a: | Tu nie o ciepło chodzi a o kontakt z człowiekiem, którego pies mieszkający w ogrodzie mieć nie będzie. |
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 01-02-2009, 18:25
|
|
|
Tak czytam,czytam i myślę,że za jakiś czas kolejna bida trafi do schronu,albo będzie szukała domku,bo labek na dworzu,w budzie bez długich spacerów,zabawy zacznie się nudzić,rozrabiać na podwórku i państwo stwierdzą,że niewychowany pies trzeba go oddać Obym się myliła |
_________________
|
|
|
|
|
Diana S
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Kwi 2008 Posty: 909 Skąd: ......
|
Wysłany: 01-02-2009, 18:40
|
|
|
Nie mam labka, ( zaznaczę, ze mam sporo znajomych, ktorzy posiadaja ta rase) dlatego mysle, ze ta rasa w ogole nie nadaje sie do budy. To psy żywiołowe, wytrzymałe, aktywne, przywiązują się do swoich opiekunów.Trzeba zapewnić mu odpowiednią do jego potrzeb dawkę codziennego ruchu. Buda, da takie zapewnienie? |
|
|
|
|
choopy
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
02.04.09r
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 01-02-2009, 18:52
|
|
|
Mój sąsiad ma Labka w budzie i jest szczęliwy... Nigdy nie widziałam i nie słyszałam żeby skomlał czy wył. Dzieci sie z nim bawią i jest mu tam dobrze. |
_________________
|
|
|
|
|
BarbaraS
Mój labrador: Figa(labrador), Barbi (chodsky pes)
Suczka urodziła się:
12-06-2003; 01-09-2009
Dołączyła: 26 Sie 2008 Posty: 187 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 01-02-2009, 19:10
|
|
|
choopy napisał/a: | Mój sąsiad ma Labka w budzie i jest szczęliwy... Nigdy nie widziałam i nie słyszałam żeby skomlał czy wył |
To po co nas pytasz o zdanie? |
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 01-02-2009, 19:10
|
|
|
No cóż ja też mogę dać za przykład sąsiada mojej koleżanki,gdzie labek w budzie na dworzu to obraz nędzy i rozpaczy(ten piszczy i skomli niestety),zupełnie nie wybiegany,bo po co mu spacery i zabawa skoro mieszka cały czas na dworzu.Eh,szkoda gadać,niby ludzie wykształceni,bo prawnicy |
_________________
|
|
|
|
|
Diana S
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Kwi 2008 Posty: 909 Skąd: ......
|
Wysłany: 01-02-2009, 19:23
|
|
|
choopy napisał/a: | Mój sąsiad ma Labka w budzie i jest szczęliwy... Nigdy nie widziałam i nie słyszałam żeby skomlał czy wył. Dzieci sie z nim bawią i jest mu tam dobrze. |
To ja, szczerze wspolczuje temu psu, mieszkajacemu w budzie. Labrador nie jest do budy. To pies towarzyski, musi miec, ciagly kontakt z wł. te psy, szkoli sie miedzy innymi do dogoterapii ( a, Ty chcesz trzymac, labka w budzie).
A skad, ta pewnosc ze tamten pies jest szczesliwy? to, ze sie cieszy na widok czł. nie dziwota, to psy bardzo towarzyskie.
Zadna, rasa krotkowłosa, nie nadaje sie do budy!
Dobrze, ze ja nie mam, zadnego sasiada, ktory trzyma labka w budzie, bo co nieco, by ode mnie usłyszał... |
Ostatnio zmieniony przez Diana S 01-02-2009, 19:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9790 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2009, 19:26
|
|
|
A ja myślę że ten temat to zwykła prowokacja , więc pozwolicie że się nie wypowiem . |
_________________
|
|
|
|
|
choopy
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
02.04.09r
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: 02-02-2009, 11:38
|
|
|
to nie jest prowokacja. Dowiedziałam sie co miałam sie dowiedzieć i dziękuje za wyrażenie swojego zdania w każdy sposób. Chyba zaczynam przekonywać rodziców żeby mieszkał w domu mam nadzieje że mi się uda.. Jak nie to wybiorę inną rase. |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 36 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-02-2009, 11:42
|
|
|
choopy napisał/a: | Chyba zaczynam przekonywać rodziców żeby mieszkał w domu |
Życzę z całego serca, żeby się udało!
choopy napisał/a: | Jak nie to wybiorę inną rase. |
Gratuluję podjęcia odpowiedzialnej decyzji! |
_________________
|
|
|
|
|
|