[PrzezŚwiatzLab]

Rico jako jeden z nielicznych miał okazję przetestować materiał SoftShell zastosowany jako podszycie obroży, jeszcze przed jego główną premierą.

O tym co sądzimy o nowym rozwiązaniu oferowanym przez KudłatyArt dowiecie się z naszego testu.



Softshellem nazywa się grupę nowoczesnych tkanin, głównie stosowanych do szycia odzieży sportowej, outdoorowej, turystycznej, wspinaczkowej.

W ostatnim czasie tego typu podszycia bardzo zyskały na popularności, ze względu na swoje właściwości.

Materiały te są termoaktywne, mają warstwę ocieplającą oraz chroniącą od deszczu. KudłatyArt postanowił wykorzystać zalety tego typu tkaniny jako podszycie do psich akcesoriów – mowa oczywiście o obrożach i szelkach.

Zdecydowanie warto wspomnieć, że nasza paczka dotarła bardzo szybko.
Od momentu przekazania naszych preferencji względem obróżki… na następny dzień była ona u nas! Tak expressowej dostawy nie mieliśmy jeszcze znikąd, więc tu należy się ukłon w stronę KudłatyArt.

Wybraliśmy obrożę z podszyciem w kolorze szarym, z zieloną taśmą bazową oraz ozdobną brązową taśmą w potworki i łańcuszkiem metalowym jako „zapięcie”.
Całość prezentuje się naprawdę ładnie i solidnie.




Po wyjęciu obroży z opakowania, pierwszym wykonanym testem było sprawdzenie faktury materiału.

Softshell jest gładkim, miękkim i lekkim materiałem.

Bardzo dużym plusem jest łatwa i szybka regulacja obwodu obroży – przy innych materiałach (np. polar czy ekoskórka) regulowanie było oporne i zajmowało więcej czasu. Jednocześnie zapewnia stałość regulacji, podczas naszych testów nie doszło do sytuacji, gdzie pod wpływem ciągnięcia przez Rico obroża miałaby się rozregulować.

Rico przez całe 2 tygodnie cierpliwie chodził tylko w jednej obróżce (o zgrozo! to było trudne dla modnisia, to tak jakby chodzić w jednej bluzie, kiedy ma się tuzin innych).
Po tym czasie możemy stwierdzić, że obrożę z podszyciem softshell swobodnie się zakłada i zdejmuje.

Materiał nie ciągnie i nie wyrywa sierści, a co lepiej sierść się w niego nie wplątuje tak jak w przypadku polaru.

W trakcie testowania materiał się nie uszkodził, nie rozerwał, nie zaciągnął. Wciąż wygląda jak dopiero wyjęty z opakowania. Prawdziwym wyzwaniem okazało się przetestowanie materiału pod kątem zabrudzeń.

Pogoda rozpieściła nas w śnieg i śnieg i jeszcze więcej śniegu, szczelnie zasłaniając błotko, kurz i wszembrudzące miejsca.

Trzeba było więc wziąć sprawy w swoje ręce i wybrudzić obrożę własnoręcznie, co wcale nie było łatwe. Okazało się, że materiał jest oporny na zabrudzenia.

Ostatecznie jednak udało się.



Żeby nie było za łatwo, przeczekałyśmy całą dobę aż błoto dobrze wsiąknie i zaschnie na materiale.

Według zaleceń KudłatyArt obrożę należy czyścić w ciepłej wodzie z dodatkiem środka do prania (płyn, proszek) za pomocą gąbki. Tak też zrobiłyśmy.

Okazuje się, że zabrudzenia schodzą bardzo łatwo. Prawdopodobnie wystarczałaby do tego sama woda oraz ewentualnie gąbka. Cały proces czyszczenia obróżki nie zajął więcej niż 1 minuta. Gorzej natomiast było z suszeniem, po kilku minutach stania i suszenia obroży za pomocą suszarki do włosów po prostu odpuściłyśmy.

Naszym zdaniem wystarczy powiesić obróżkę w miejscu z dostępem powietrza i sama ładnie doschnie.

Materiał po praniu nie odkształcił się ani nie utracił koloru. Cała obroża znowu wygląda jak „nówka sztuka”.



PODSUMOWANIE:

-Lekki, gładki, miękki materiał
-Odporny na zabrudzenia
-Przy codziennym użytkowaniu odporny na uszkodzenia mechaniczne
-Łatwy do czyszczenia
-Odporny na „mokry” śnieg i wilgoć (materiał pozostawał suchy)
-Materiał nie ciągnie ani nie wyrywa sierści
-Odporny na wplątywanie sierści
-Estetyczny wygląd
-Łatwość regulacji
-Komfortowość dla psa (materiał nie uwiera, nie powoduje drapania ani prób samodzielnego jej zdjęcia)
Właściwie nie zauważyłyśmy żadnych minusów tkaniny podczas naszych testów.

Po teście to co można powiedzieć o tkaninach softshell to to, że zdecydowanie są to materiały outdoorowe, czyli przystosowane do trudnych warunków pogodowych panujących za oknem co znaczy, że są idealne dla naszych pupili.

Każdy pies dobłotny, dowodny, lubiący buszować po krzakach, lubiący tarzać się w trawie, piasku, etc. będzie miał problem z zabrudzeniem i zniszczeniem materiału.
Test zdecydowanie przeszedł pomyślnie, bardzo polecamy materiał SOFTSHELL jako podszycie!

Ten post znajdziesz również na blogu pod adresem: http://przezswiatzlabradorem.pl/test-softshell/

Zapraszamy do odwiedzenia nas na FB: https://www.facebook.com/przezswiatZlabradorem