Mięso i kości |
Autor |
Wiadomość |
blekitny.zamek
Mój labrador: Czeko
Pies urodził się:
24 czerwca 2008
Wiek: 47 Dołączyła: 24 Sie 2008 Posty: 103 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-09-2008, 17:39 Czy dajecie psu kości?
|
|
|
Szukałam,ale nic na ten temat nie znalazłam.
Czy dajecie waszym labkom kości?
Miałam dzisiaj na obiad żeberka i zastanawiałam się,czy mogę Czekowi dać?
dostał jedną na spróbowanie i schrupał w całości,ale więcej się bałam .
pozdrawiam |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26817 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 16-09-2008, 18:45
|
|
|
Kości nic nie dają, więcej szkody niż pożytku. Ja nie daje w ogóle, jeśli już to chrząstki.
A już na pewno nie wieprzowe i nie gotowane szczególnie tzw "długie" |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
Salerno
Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 2476 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 16-09-2008, 19:00
|
|
|
Ja nie daje kości, bałabym się, że Bayzl się udławi. |
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 16-09-2008, 19:39
|
|
|
Jeśli już dawać kości to surowe, lekko sparzone wrzątkiem. Takie pies jest w stanie strawić, nigdy gotowanych. |
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 16-09-2008, 19:43
|
|
|
Ryniu napisał/a: |
A już na pewno nie wieprzowe i nie gotowane szczególnie tzw "długie" |
No proszę...
A u nas tylko rurki wieprzowe się sprawdziły. Po cielęcych wymiotowały jak szalone obie... Wołowych nie bardzo chciały ruszyć Rurki wieprzowe mam prosto z rozbioru, świeże i dostają do ogryzienia tylko pałki. O dziwo żadnych sensacji żołądkowych nigdy nie miały. |
_________________
|
|
|
|
|
BlueDiego
Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007
Wiek: 77 Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 351 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 16-09-2008, 23:02
|
|
|
Ja Kaji dawałem (niezbyt często) kości surowe, zarówno wieprzowe jak i wołowe (takie "pałki"). Kilka razy dostała też kości drobiowe (raczej chrząstki), ale po nich dostawała rozwolnienia...
Widać z tego, że każdy pies, może różnie reagować na te same "specjały". |
|
|
|
|
blekitny.zamek
Mój labrador: Czeko
Pies urodził się:
24 czerwca 2008
Wiek: 47 Dołączyła: 24 Sie 2008 Posty: 103 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-09-2008, 07:13
|
|
|
dziękuję za informacje i za link do artykułu
Tamte kości wyrzuciłam. Kupię mu porządna wołową,niech się męczy
pozdrawiam,Ania |
|
|
|
|
zuzia
Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.
Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.
Pomogła: 2 razy Wiek: 42 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 1049 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-09-2008, 07:38
|
|
|
blekitny.zamek, nie jestem pewna ale czy Czeko nie jest trochę za mały na twarde kości, ja bym się bała o zęby. |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
Andevil [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2008, 10:15
|
|
|
Dante dostaje duże kości - zadnych sensacji zołądkowych nie ma. Tymi swoimi mleczakami piłuje tylko głowy kości. |
|
|
|
|
zuzia
Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.
Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.
Pomogła: 2 razy Wiek: 42 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 1049 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-09-2008, 12:24
|
|
|
Lorena napisał/a: | zuzia, spójrz na artykuł który wkleiłam, tam znajdziesz odpowiedź. |
Przeczytałam, mądrze napisany tylko jak to się ma do np. psa mojej mamy, który wcinał kości w wieku szczenięcym, my się bardzo cieszyliśmy bo rzeczywiście to fajnie wyglądało, a teraz stałe zęby są po prostu krzywe. Nie jest to wada zgryzu, te zęby są po prostu zrotowane. Dlatego teraz trochę się obawiam tych kości podawanych zbyt wcześnie. |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
zuzia
Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.
Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.
Pomogła: 2 razy Wiek: 42 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 1049 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-09-2008, 12:42
|
|
|
na 100% nie wiem, tak sobie wydedukowałam, bo nie można powiedzieć że w szczęce jest zbyt mało miejsca, dlatego to mi przyszło do głowy. Sunia naprawdę wcinała dużo tych kości - lubiła to jej kupowaliśmy. Ale może rzeczywiście to nie przez kości. |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 17-09-2008, 14:03
|
|
|
Neska wcina te duże pałki. Zjada tylko główki z chrząstkami i wyciąga szpik a samą rurkę jej zabieram jak tylko skończy szpik wyciągać. Często jednak nie dostaje bo potem zatwardzenie ma więc raz na jaaaakiś tam czas pozwalam jej na taką jedną kostkę |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 17-09-2008, 21:23
|
|
|
Ja też rurki zabieram. Kruszą się i mogą więcej szkód zrobić aniżeli pożytku |
_________________
|
|
|
|
|
Rinuś
Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005
Mój labrador: Salma
Suczka urodziła się:
04.02.2012
Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005
Dołączyła: 08 Lut 2008 Posty: 556 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 18-09-2008, 14:23
|
|
|
Jeśli chodzi o wędzone kości to te rureczki również zabieram...łamią się one w taki sposób, że robią się ostre szpikulce i mogą bardzo zaszkodzić...
Prasowane kości są bardzo fajne według mnie...no i surowe kości z chrząstkami bardzo polecam |
_________________ www.labradorretriever.com.pl |
|
|
|
|
|