Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy może zacząć pływać?
Autor Wiadomość
orlosia 
35 kg. Słodyczy



Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Kwi 2009
Posty: 2673
Skąd: Sulechów
Wysłany: 16-05-2010, 13:38   

Ruben w zeszłe wakacje bał sie wody nie pływał..
teraz na wiosne zaczoł od wchodzenia do strumyczków pojechalismy nad wode na grila a Rubciu?
pierwsze co to do wody i z niej wogle nie chciał wyjsc...

i jego rytułał wskoczył zrobił kółeczko wyszedł zwody wytrzepał sie wytarzał i znowy hop do wody
_________________
Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
 
 
 
EmLabrador 


Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 12
Skąd: Krk
Wysłany: 16-05-2010, 23:21   

Dzięki... Brzegi są takie, że ja raczej nie zejdę... Odpada :(
 
 
emila244 



Mój labrador: Nigra
Suczka urodziła się:
01.09.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 134
Skąd: Grajewo
Wysłany: 17-05-2010, 13:16   

Nigra pływa jak wydra :) Często chodzimy z nia nad rzekę, w miejsce gdzie latem sami pływaliśmy. Na początku była ostrożna, teraz skacze do wody ze skarpy, nurkuje, zadziwia mnie jednym słowem :) Jezioro też już mamy zaliczone.
 
 
dzionga 
:)



Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.16

Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.2016

Wiek: 31
Dołączyła: 04 Lis 2009
Posty: 928
Skąd: Nibylandia
Wysłany: 17-05-2010, 17:04   

emila244, a u mnie w mieście jest tak zanieczyszczona rzeka że nie miała bym sumienia aby Claire się w niej kapała.. Planuję wypad nad morze,albo nad jezioro w najbliższym czasie xD To może w końcu przełamię barierę
_________________
''Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego''. - Josh Billings
 
 
emila244 



Mój labrador: Nigra
Suczka urodziła się:
01.09.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 134
Skąd: Grajewo
Wysłany: 17-05-2010, 17:12   

dzionga napisał/a:
a u mnie w mieście jest tak zanieczyszczona rzeka że nie miała bym sumienia aby Claire się w niej kapała
jeśli tak, to lepiej nie ryzyjkować. I naprawdę nie musisz się o nią bać, ona sama będzie wiedziała co ma robić :) Ja też sresowałam się pierwszymi próbami pływania Nigry i byłam w każdej chwili gotowa skakać do wody (a był kwiecień ;) ), ale dała sobie radę znakomicie :greedy:
 
 
jkasia 
Kasia



Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010

Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 20 Kwi 2010
Posty: 4413
Skąd: Lublin
Wysłany: 20-05-2010, 15:23   

Chciałabym zapytać czy Kasta jest w odpowiednim wieku aby sprobować swojej pierwszej kąpieli w jeziorze? Zastanawiam sie nad temperaturą wody-czy nie za zimna- bo na pewno nie zdążyła sie jeszcze nagrzać . A Kasta póki co próbuje sie wykąpać w każdej większej kałuży :D wiem ze bedzie w swoim zywiole. zaopatrzyłam sie w smycz 10m dla jej bezpieczenstwa i szelki. Jesli pogoda dopisze to pojechalibysmy w niedziele nad jeziorko. Prosze o opinie :)
_________________
Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438

A dog is for life, not just for Christmas!
 
 
emila244 



Mój labrador: Nigra
Suczka urodziła się:
01.09.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 134
Skąd: Grajewo
Wysłany: 20-05-2010, 15:30   

Po pierwsze szelki i linka tylko jeśli masz pewność 100%, że pies w nic się nie zaplącze. Ja generalnie bym zrezygnowała z tego ekwipunku. Pamiętaj, że pies to nie dziecko, ona sama będzie wiedziała co ma robić w wodzie, nie sądzę żebyś musiała ją ratować. Do niczego jej nie zmuszaj, tylko obserwuj, niech sama popróbuje, jak będzie jej za zimno, to wyjdzie. Zresztą woda w jeziorach ma około 15 stopni, więc moim zdaniem wcale nie jest zimna. Powodzenia :) Aha i weź ręcznik, to potem ją powycierasz i będzie ok :)
 
 
jkasia 
Kasia



Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010

Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 20 Kwi 2010
Posty: 4413
Skąd: Lublin
Wysłany: 20-05-2010, 15:42   

Super, dzieki! Juz sie nie możemy doczekać ;D
_________________
Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438

A dog is for life, not just for Christmas!
 
 
emila244 



Mój labrador: Nigra
Suczka urodziła się:
01.09.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 134
Skąd: Grajewo
Wysłany: 20-05-2010, 15:45   

jkasia napisał/a:
Super, dzieki!
nie ma za co miłej zabawy :)
 
 
kagan 


Mój labrador: Astor
Pies urodził się:
09.03.2009

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 195
Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-05-2010, 16:25   

emila244 napisał/a:
Aha i weź ręcznik, to potem ją powycierasz i będzie ok


Nie wiem czy warto wycierać, podszerstek chroni psa przed dostaniem sie wody do skóry a w momencie wycierania wytrzesz co prawda wierzchni włos ale woda przesiąknie przez podszerstak i psu może byc bardziej zimno niż przed wytarciem.

jkasia napisał/a:
zaopatrzyłam sie w smycz 10m dla jej bezpieczenstwa i szelki


Zdecydowane NIE dla jakiegokolwiek ubrania na psie w czasie pływania.
 
 
emila244 



Mój labrador: Nigra
Suczka urodziła się:
01.09.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 134
Skąd: Grajewo
Wysłany: 20-05-2010, 16:33   

kagan napisał/a:
Nie wiem czy warto wycierać, podszerstek chroni psa przed dostaniem sie wody do skóry a w momencie wycierania wytrzesz co prawda wierzchni włos ale woda przesiąknie przez podszerstak i psu może byc bardziej zimno niż przed wytarciem.
chodziło mi o zebranie wody z wierzchniej warstwy sierści i nie dlatego, żeby było cieplej, ale po to żeby można było psa do samochodu wziąć :)
 
 
kagan 


Mój labrador: Astor
Pies urodził się:
09.03.2009

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 195
Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-05-2010, 17:20   

emila244 napisał/a:
kagan napisał/a:
Nie wiem czy warto wycierać, podszerstek chroni psa przed dostaniem sie wody do skóry a w momencie wycierania wytrzesz co prawda wierzchni włos ale woda przesiąknie przez podszerstak i psu może byc bardziej zimno niż przed wytarciem.
chodziło mi o zebranie wody z wierzchniej warstwy sierści i nie dlatego, żeby było cieplej, ale po to żeby można było psa do samochodu wziąć :)

To lepiej zafundować mi 10 min biegania za piłką po pływaniu sam się osuszy :)
 
 
jkasia 
Kasia



Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010

Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 20 Kwi 2010
Posty: 4413
Skąd: Lublin
Wysłany: 20-05-2010, 18:24   

Wezme to wszystko pod uwage:) Dzięki za rady dotyczące ubrania- będziemy wiec pływać na golaska ;D
Tylko bede musiala sie zaopatrzyc w torbe pełna kiełbasy bo mała nie zawsze przychodzi na wołanie a w wodzie to juz nie mam pojecia jak sie bedzie zachowywała.jakby co to bede gotowa wskoczyc i ja ratować. Myślicie że zbyt daleko nie wypłynie? Bo tego sie obawiam najbardziej :(
_________________
Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438

A dog is for life, not just for Christmas!
 
 
verde 
pies też człowiek;)



Mój labrador: Melkor
Pies urodził się:
31.01.2010

Wiek: 43
Dołączyła: 19 Maj 2010
Posty: 5
Skąd: Środa
Wysłany: 20-05-2010, 18:50   

my właśnie wrócilismy z plaży, skonczyło sie na tym ze Melkor zamoczył sie do podwozia i wracał. moze za zimna woda byla a moze jeszcze nie jego czas na pływanie. poki co o wiele fajniejsze sa patyki - niestety :bad:
 
 
kagan 


Mój labrador: Astor
Pies urodził się:
09.03.2009

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 195
Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-05-2010, 18:57   

Szczerze mówiąc nie sądzę żeby od razu pływała, pewnie po brodzi troche w wodzie pobawi sie i na tym koniec. Tak młode psy jeszcze boją się utraty kontaktu z podłożem. Jeśli chcesz jej coś porzucać to zaopatrz się w coś pływającego (choćby małą plastikowa butelkę po napoju w części napełnioną) na lince z 3-4m. W ten sposób nie będziesz musiała sama wchodzić do wody jeśli psina nie popłynie i będziesz mogła regulować odległość aportu od brzegu. Oswajaj ją powoli i nic na siłę jak dojrzeje do tego to sama popłynie może zajmie ci to może kilka tygodni ale w końcu popłynie.
 
 
jkasia 
Kasia



Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010

Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 20 Kwi 2010
Posty: 4413
Skąd: Lublin
Wysłany: 20-05-2010, 19:06   

Pomysł z butelką - bardzo fajny. na pewno sprobujemy:) Sama jestem ciekawa jak sie Kasta bedzie zachowywała.Na pewno nie zrobimy nic na siłe i nie bedziemy jej namawiac za wszelką cene aby weszła do wody. jak juz bedziemy po to opisze nasze dokonania :haha:

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
Moja mała dziewczynka ma już za sobą pierwszą kąpiel :) Jestem z niej bardzo dumna. Nawet sie nie zastanawiała i wbiegła pędem do jeziorka:)


Więcej zdjęc z pierszej kąpieli w galerii.Zapraszamy:)
_________________
Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438

A dog is for life, not just for Christmas!
 
 
olecka 



Mój labrador: Vera
Suczka urodziła się:
01.04.2013

Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 3
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 21-07-2013, 18:03   

Moja Vera ma 3,5 miesiaca i od samego początku kocha wodę ;) Wanna, miska z wodą, to po prostu coś nieziemskiego dla niej :) szykujemy się pomału na spotkanie z większą wodą, akurat mamy wakacje. Zobaczymy co z tego wyniknie ;)
_________________
 
 
krecisie 


Mój labrador: Percy
Pies urodził się:
12.12.2015

Wiek: 41
Dołączył: 12 Lut 2016
Posty: 5
Skąd: Kielce
Wysłany: 12-02-2016, 19:06   

kiedyś weterynarz powiedział mi że labki w ogóle nie boja sie zimna i czesto wyłażą z wody w zime mając na sierści wisząse sople lodu dosłownie..moj pies pierwszy raz zaliczył jak miał 11 mies., bezproblemowo, zrobił kółeczko w wodzie i wrócił...mimo że to był listopad. teraz chętnie wraca na jezioro i tapla sie przy brzegu wyciagając patyki i pałki wodne. Nad jeziorem jest w swoim żywiole
 
 
kso91 



Mój labrador: Fiona
Suczka urodziła się:
29.04.2016

Wiek: 33
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 46
Skąd: Augustów
Wysłany: 31-08-2016, 20:59   Czy wasze psiaki od małego lubiły wodę ?

Czy wasze psiaki od małego lubiły pływać, czy może mieliście przypadki, że dopiero po jakimś czasie zaczęły wskakiwać do wody ?
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 01-09-2016, 11:16   

Barney nie byl fanem wody przez dosc dlugi czas, ale z czasem ja pokochal. Dziewczyny za to dlugo sie nie zastanawialy - wskoczyly za nim I tyle.
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź