Wysłany: 04-10-2018, 22:08 Sila - wychudzona labradorka po porodzie
Cytat:
Matka, wyszła po ratunek, po jedzenie, po pomoc. Ktoś złapał, zadzwonił po schronisko. Ona zagłodzona w schronisku. O szczeniętach nie wiadomo nic😪 jeśli ktoś jest blisko Jerzmanowice K/Krakowa proszę spróbować poszukać, popytać. Oby się udało. Szukam pomocy dla Niej. Pilnie Domu, choćby tymczasowego , Opieki finansowej, ratunku szukam. Fundacje, stowarzyszenia, Ludzie… No ratunku dla zagłodzonej , zrozpaczonej Matki psiej.
Nowa nasza podopieczna.
Na wstępie chcieliśmy podziękować pani Małgosi w okolic Warszawy za zaoferowanie domu tymczasowego i ośmiuset kilometrowy transport suni z okolic Krakowa.
Sunia w podróży była bardzo grzeczna. Rano o 6.30 była już na spacerze i zrobiła pierwsze siusiu.
Więcej wiadomości wkrótce.
Nie wydajemy psów do budy lub do kojca.
Kontakt w sprawie adopcji:
☎ 608 391 927 (Ryszard), 573981988 (Kasia), 607991873 (Grażyna), 510957071 (Bernadetta), 607 492 249 (Martyna)
✉ adopcje@labradory.org
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum