Wylizywanie, wygryzanie łap |
Autor |
Wiadomość |
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:41
|
|
|
mibec napisał/a: | Barney zaczął mi się coś podejrzanie czochrać, sprawdziłam skóre i jest ładna. Jedyną zmianą jest podawany od niedawna olej z pestek winogron; może on jest przyczyną.... Generalnie to chyba troszkę panikuję, bo na skórze nic nie widać - chyba poczekam do wtorku/środy i jak coś to wet. |
Dokładnie taka sama sytuacja jak u nas! Tylko u nas jedyną zmianą była karma. Ale o tym już pisałam w karmach.
[ Dodano: Sob 06 Lis, 2010 ]
Tylko że Pola tak jakby się "iska" Jak małpy w okolicach ud. Też tam nic nie ma, skóra normalna, brak innych zapachów.
Może to tylko normalna kosmetyka? |
_________________
|
|
|
|
|
anna3678
Ania & Lusi
Mój labrador: Lusi
Suczka urodziła się:
28.03.2009
Pomogła: 2 razy Wiek: 45 Dołączyła: 11 Sty 2010 Posty: 2259 Skąd: Ratingen
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:45
|
|
|
tenshii napisał/a: | moze sie wkradla jakas nierejestrowana | dokladnie, takie jedno male potrafi narobic zamieszania na miesiac, znamy z doswiadczenia Jesli chodzi o lizanie lap i ich gryzienie to wlasnie przerabiamy ten temat Wylizala morda moja lapy od spodu do krwi, myslalam ze znow cos podzarla i to pokarmowka sie odzywa ale okazalao sie ze nie.... znow wetka miala racje nie ma drozdzakow a podraznienie pochodzi najprawdopodobniej od trawy albo od nawozow ktorymi spryskiwane sa teraz pola u nas... Luska ma od tygodnia zakaz biegania po tych lakach co zawsze chodzimy, dostala masci i wiecie co...nie lize lap, przestaly smierdziec i wszystko pomalu sie goi. A co najdziwniejsze ta gula co ma na lapce zmnieszyla sie prawie tak ze wcale jej nie widac, wiec moze to od tych traw faktycznie? 9 listopada mamy termin na usuniecie tej guli i oddajemy do badania, zobaczymy co to za dziadostwo jest. |
_________________ Zapraszamy do Lusiaczkowej galerii: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2805
|
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:47
|
|
|
anna3678, jejku wy to bidulki dopiero macie z tymi alergiami
Ale dobrze że jest już lepiej i chociaż wiecie dlaczego |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:49
|
|
|
tenshii, mam nadzieję,że masz rację W sumie jak się zastanowić to za tydzień nastepne pryskanko - może już słabo płyn działa i się przyplątał pasażer na gapę. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:50
|
|
|
mibec napisał/a: | niby jest popryskany |
Może to jakaś RamboPchła albo jakiś Pchełminator |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
anna3678
Ania & Lusi
Mój labrador: Lusi
Suczka urodziła się:
28.03.2009
Pomogła: 2 razy Wiek: 45 Dołączyła: 11 Sty 2010 Posty: 2259 Skąd: Ratingen
|
Wysłany: 06-11-2010, 14:54
|
|
|
tenshii napisał/a: | Może to jakaś RamboPchła albo jakiś Pchełminator | juz widze taka na Lusce, dobrze ze ona biala
nata napisał/a: | Ale dobrze że jest już lepiej i chociaż wiecie dlaczego | pomalu jestem juz madrzejsza a lista jest coraz dluzsza, ale jak juz pislas, wiemy mniej wiecej czego unikac i pewnie jakos ulozymy sobie zycie
mibec napisał/a: | może już słabo płyn działa | wszystko mozliwe, Luska jak je zalapala to tez byl koncowy okres dzialania Frontline |
_________________ Zapraszamy do Lusiaczkowej galerii: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2805
|
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:01
|
|
|
anna3678 napisał/a: | Luska jak je zalapala to tez byl koncowy okres dzialania Frontline |
a widziałaś ją na własne oczy? |
_________________
|
|
|
|
|
anna3678
Ania & Lusi
Mój labrador: Lusi
Suczka urodziła się:
28.03.2009
Pomogła: 2 razy Wiek: 45 Dołączyła: 11 Sty 2010 Posty: 2259 Skąd: Ratingen
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:05
|
|
|
nata napisał/a: | a widziałaś ją na własne oczy? | pchly masz na mysli? Tak, jak sie wylozyla kolami do gory i rozlozyla nogi to mialy tor wyscigowy na jej brzuchu Kilka ubilam wlasnorecznie a reszte dokonczyl nowy Frontline zaaplikowany na drugi dzien |
_________________ Zapraszamy do Lusiaczkowej galerii: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2805
|
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:08
|
|
|
Tak tak, pchły. Bo ja oglądałam intensywnie Pole i nie widzę intruzów, więc byłam ciekawa, czy po prostu można ich szukać i nie widzieć |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:11
|
|
|
nata napisał/a: | czy po prostu można ich szukać i nie widzieć | właśnie to też mnie zastanawia, bo ja nic nie widzę |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
anna3678
Ania & Lusi
Mój labrador: Lusi
Suczka urodziła się:
28.03.2009
Pomogła: 2 razy Wiek: 45 Dołączyła: 11 Sty 2010 Posty: 2259 Skąd: Ratingen
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:13
|
|
|
mibec napisał/a: | bo ja nic nie widzę | te diaby sa tak zwinne ze trzeba sie napracowac zeby je zlapac. Ja mam cicha nadzieje ze wiecej ich nie bedziemy miec. |
_________________ Zapraszamy do Lusiaczkowej galerii: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2805
|
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 06-11-2010, 15:17
|
|
|
Ja też myślałam, że może jej sierść zimowa rośnie i po prostu dlatego się tak czochra trochę, ale nie wiem czy to możliwe |
_________________
|
|
|
|
|
FALCOR
Falcor & Paulina
Mój labrador: Falcor
Pies urodził się:
27.02.10
Wiek: 39 Dołączyła: 11 Lis 2010 Posty: 151 Skąd: Kielce / Nowy Sącz
|
Wysłany: 11-11-2010, 11:54
|
|
|
Witam
Mam niby podobny problem....
Tylko mój Falcor nie wylizuje a wygryza sobie sierść z paluszków....
Na początku było to tylko na tylnich łapkach, potem troszkę na przednich, jednak na przednich nie tak bardzo jak na tylnich.... Byliśmy u weterynarza, w pierwszej wersji usłyszeliśmy że to przez zatkane zatoki, jednak w ogolę nie było to to. W drugiej wersji usłyszałam że to grzybica. Pani wet. zeskrobała Falcusiowi naskórek z jednej łapki, sprawdziła pod mikroskopem i stwierdziła że nie ma żadnej bakterii. Dostaliśmy jakiś roztwór do przemywania tych łapek, minęły 2 tyg i mniej gryzie, ale zrobiło mu się w tych miejscach taki dziwny naskórek, wcześniej miał tylko zaczerwienione troszkę, a teraz ma taki jakby narośl, takie zgrubiałe, nie wiem jak to określić.....
Czy może nam ktoś coś podpowiedzieć? Bo już nie wiem co robić. |
_________________
Galeria Falcusia
http://forum.labradory.or...p=181284#181284 |
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 11-11-2010, 12:01
|
|
|
A może to alergiczne? |
_________________
|
|
|
|
|
FALCOR
Falcor & Paulina
Mój labrador: Falcor
Pies urodził się:
27.02.10
Wiek: 39 Dołączyła: 11 Lis 2010 Posty: 151 Skąd: Kielce / Nowy Sącz
|
Wysłany: 11-11-2010, 12:06
|
|
|
No właśnie nie bo nic nowego nie je, nie przebywa w innym miejscu i z innymi ludźmi. Wiec wszystko jest tak jak jest od dnia kiedy jest ze mną i nie mam pojęcia już do to jest... |
_________________
Galeria Falcusia
http://forum.labradory.or...p=181284#181284 |
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 11-11-2010, 12:17
|
|
|
Ale alergie nie zawsze ujawniają się od razu. Czasami po jakimś czasie może dopiero wyjść że na coś staje się uczulony |
_________________
|
|
|
|
|
FALCOR
Falcor & Paulina
Mój labrador: Falcor
Pies urodził się:
27.02.10
Wiek: 39 Dołączyła: 11 Lis 2010 Posty: 151 Skąd: Kielce / Nowy Sącz
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 11-11-2010, 12:41
|
|
|
Znalam kiedys psiaka, ktory tez tak sobie lapki wygryzal i po wielu..... na prawde wielu probach i badaniach weci stwierdzili, ze pies jest za bardzo przywiazany do wlascicieli i wygryza lapki z tesknoty jak zostaje sam w domu. Nie wiem czy to jest prawdopodobne u Ciebie, no i najpierw nalezy wykluczyc choroby i alergie. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
troskliwa
Anka-Abi
Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006
Pomogła: 3 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Paź 2008 Posty: 1347 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-11-2010, 18:45
|
|
|
Abusia tez wygryza sobie lapki ale tak wlasciwie to jedna tylnia byly wymazy i nic moze byc alergia ale pani behawiorystka wspomniala mi ze pies w chwili emocji w stanie poddenerwowania tez moze tak robic .U nas czesto dzieje sie to po spacerku jak zje i kladzie sie na swoje poslanie .Na lapkach nie ma zmian nic sie nie dzieje . |
_________________ http://forum.labradory.or...r=asc&start=240
nasza galeria
Abi skonczyła 3 lata ! |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-11-2010, 19:47
|
|
|
FALCOR, niech to sprawdzi jeszcze inny wet.
Teyla sobie wygryza łapki, własnie ma drugi "atak". U nas to alergiczne. Na lapach mnóstwo drożdżaków.
Myjemy łapki Hexodermem |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
|