Wylizywanie, wygryzanie łap |
Autor |
Wiadomość |
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 13-11-2008, 21:22
|
|
|
zaradna napisał/a: | może tez go boli niewiem. |
Pewnie całe opuszki są napuchnięte, a co z tego wynika delikatniejsze i nawet chodzenie, mały kamyczek może sprawić mu ból. Nie wiem czy to napewno to co ma Neska ale z tego co piszesz to domyslam się że niestety tak. Czy on jest alergikiem? |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 13-11-2008, 21:27
|
|
|
Cytat: | A weź to powąchaj może to grzybki się przyplatały |
ok teraz śpi, ale jak tylko wstanie to powącham, a jeśli to grzyb to jaki zapach jest?
Wczoraj sie z nim bawiłam i niezauważyłam nic wszystko było ok bo jeszcze go oglądałam dokładnie, a rano patrze, że on tam gryzie ciagle zagladam a tu całe czerwone aż przez sierść widać.
i w ciągu nocy mu się zrobiło i mam 2 podejrzenia:
wczoraj wieczorem bawił się z innym psem i padał deszcz było mokro i może wilgoć mu tam weszła czy tak jakoś?
2 podejrzenie to dołam mu wczoraj przekaske pedigree Schmackos i tak mysle, że może to alergia na to.
Poobserwuje jeszcze jutro i jak nie przejdzie to do weta sie przejdziemy.
A myslałam, żeby mu może to Surolanem posmarowac może jakoś złagodzi co myslicie?
Najwiecej to rano drapał teraz już nie no i jak dotykam mu tam to zaraz zaczyna lizac to. |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 13-11-2008, 21:34
|
|
|
inkapek napisał/a: | Pewnie całe opuszki są napuchnięte, a co z tego wynika delikatniejsze i nawet chodzenie, mały kamyczek może sprawić mu ból. |
Właśnie nie on ma tylko tam czerwone nie ma spuchnietych opuszków i jak chodziliśmy dzis po dworzu to tez chodził normalnie biegał i wogule.
inkapek napisał/a: | Czy on jest alergikiem? |
Niewiem do tej pory nie zauwazyłamzadnych objawow alergi, ale jego mama ma alergie więc możliwe, że on tez choć nigdy nie zauwazyłam nic niepokojacego.
inkapek, A co tak dokładnie jest Nesulce ? |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 14-11-2008, 18:08
|
|
|
Neska ma na łapach grzyba, a do tego alergię na tle atopowym oraz pokarmowym
Gdy jest taka pogoda czyli plucha to od razu łapy są czerwone, takie jak by ropne pęcherze i strupki sie pzy tym robią no i swędzi jak cholerka a ona to dodatkowo liże. Jak jutro mi da to zrobię zdjęcia jej łapek i wstawię, choć jest w trakcie leczenia i już nie wyglądają tak strasznie jak parę dni temu |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 14-11-2008, 18:38
|
|
|
inkapek, to macie naprawde przekichane. Współczuje Wam ja mam atopowe zapalenie skóry i dobrze wiem co to za wstreyne chorubsko
Ok jesli Nesia da sobie zrobic fotke to fajnie bym sobie poruwnała z tym u Elma.
Ale dzis już ma mniej zaczerwienione już nie drapie i znajoma byla dzis u weta bo jej sunia miala sterylke i zapytala tak przy okazji on powiedzial, że dobrze było by to zobaczyc i że moge mu to posmarowac mascia o naZwie lorinde albo atecortin |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 15-11-2008, 12:52
|
|
|
Neska jest po zastrzyku, zjadła śniadanko i śpi, więc później jej pogrzebie w tych łapkach. Co do tych maści to ja nie wiem, ale gdy jeden wet kazal mi smarować łapy Pimafucortem to drugi mnie za to ochrzanił bo ta maść akurat tylko uspokaja na chwilę tak jak by usypia chorobę a potem wraca ze zwiększoną siłą i większymi objawami. Z tego co wiem to mało kto(jeśli to alergia, bądź grzyb) przepisuje maści...zazwyczaj są to płyny.
zaradna napisał/a: | inkapek, to macie naprawde przekichane. Współczuje Wam ja mam atopowe zapalenie skóry i dobrze wiem co to za wstreyne chorubsko |
No troszkę ciężko nie powiem że nie ale dajemy radę.
Ps. ja też jestem alergik na tle pokarmowym i na wszelkiego rodzaju pyłki więc Nesulec upodobnił się do pańci |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 15-11-2008, 14:48
|
|
|
inkapek napisał/a: | Ps. ja też jestem alergik na tle pokarmowym i na wszelkiego rodzaju pyłki więc Nesulec upodobnił się do pańci |
hihi
A czy to na łapkach to mogło byc równiez jakieś podraznienie ? Bo jemu to znika, a niczym nie smarowałam dzisuaj patrze juz ma mniejsze i ginie mu z dnia na dzien znika pomału wiec może obejdzie sie bez weta
[ Dodano: Sob 15 Lis, 2008 ]
inkapek, alergia to naprawde przekichana sprawa.
Ja teraz jestem w trakcie robieni testów i najbardziej sie obawiam testu na psa i jego sierść chociaż wiem, że nie jestem na to uczulona, jednak mam lekkiego stracha mimo to haha |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 15-11-2008, 21:02
|
|
|
zaradna, moja Saba miała kiedyś takie podrażnienie. Nie jest na nic uczulona, a dnia pewnego zauważyłam, że boli ją ta łapka, ma rozpulchnioną skórę, sączy się coś z tego i sierść jest różowa... Posmarowałam fioletem i po sprawie Nie pozwoliłam ciumkać i wszystko się zagoiło. Także spokojnie może to nic złego i nie wróci. |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 15-11-2008, 23:10
|
|
|
papisia napisał/a: | aradna, moja Saba miała kiedyś takie podrażnienie. Nie jest na nic uczulona, a dnia pewnego zauważyłam, że boli ją ta łapka, ma rozpulchnioną skórę, sączy się coś z tego i sierść jest różowa... Posmarowałam fioletem i po sprawie Nie pozwoliłam ciumkać i wszystko się zagoiło. Także spokojnie może to nic złego i nie wróci |
no właśnie tez mi się wydaje teraz, że to podraznienie, a wet muwił, że bardzo mozliwe, że mugł sobie podraznić.
Tym bardziej, że niczym mu tego nie smaruje a samo się goi |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 16-11-2008, 09:49
|
|
|
zaradna napisał/a: | najbardziej sie obawiam testu na psa i jego sierść chociaż wiem, że nie jestem na to uczulona, jednak mam lekkiego stracha mimo to haha |
Ha ha to się odczulisz i będzie po sprawie , na naszczęście na psa nie jestem uczulona ale za to moje testy wyglądają mało zachwycająco, bo z każdego tesu mam może dwa, no czasami cztery alergeny na które nie jestem uczulona a reszta niestety |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 16-11-2008, 10:47
|
|
|
inkapek, to sie z Neska upodobniłyscie hehe |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2008, 17:25
|
|
|
Obiecane zdjęcia. Przepraszam że tak późno ale jakoś tak wyszło.
|
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 26-11-2008, 19:05
|
|
|
inkapek, naprawde yto wyglada nieciekawie.
U Elma jest podobnie od kąd jest lekki mrozek i spad snieg zaostrzyło mu się między lapkami strasznie.
[ Dodano: Sro 26 Lis, 2008 ]
jak mi sie uda to zrobie fotki i wstawie |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2008, 20:25
|
|
|
No te foteczki troszke nie wyraźne, ale o tak widać to świństwo
(zdjęcia robione około tygodnia temu )
Teraz jest już dużo lepiej |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 01-12-2008, 19:04
|
|
|
Ja byłam z Elmem wczoraj u weta z tymi łapkami.
Okazało się, że Elmo ma grzyba drożdzaka.
Dostał zastrzyk i mamy maść do smarowania Clotrimazolum, teraz po spacerkach musimy myc łapki w ciepłej wodzie a zwłaszcza jak są te wstretne pogody gdzie jest mokro |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 01-12-2008, 19:18
|
|
|
Ojej i was dopadło współczuję. Ta maść nie jest aż tak dobra, bynajmniej u nas sie nie sprawdziła. Było zaleczenie i nawrót ze zwiększoną siłą, ale nie straszę was bo może u was będzie ok. A grzyby są cholerne wracają jak bumerang.
zaradna napisał/a: | teraz po spacerkach musimy myc łapki w ciepłej wodzie a zwłaszcza jak są te wstretne pogody gdzie jest mokro |
Witaj w gronie. Ja już tak myślałam nad kupnem butów ochronnych na deszcz i śnieg, ale nie wiem czy to sie sprawdzi bo takie częste mycie tez nie wydaje mi się aby było dobre |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 01-12-2008, 19:50
|
|
|
inkapek napisał/a: | Ojej i was dopadło współczuję. Ta maść nie jest aż tak dobra, bynajmniej u nas sie nie sprawdziła. Było zaleczenie i nawrót ze zwiększoną siłą, ale nie straszę was bo może u was będzie ok. | juz mnie przestraszyłas hehe ale narazie dopiero dzis posmarowalismy i zobaczymy ja bedzie,a Wy czym smarujecie?
inkapek napisał/a: | A grzyby są cholerne wracają jak bumerang. |
wiem właśnie i z tym to jest przekichane najbardziej wlasnie w te mokre pogody wiec pewnie leczenie czeka nas cała zime wiec modle sie o jak najmiej sniegu haha
[quote="inkapek"]Witaj w gronie. Ja już tak myślałam nad kupnem butów ochronnych na deszcz i śnieg, ale nie wiem czy to sie sprawdzi bo takie częste mycie tez nie wydaje mi się aby było dobre [/quote powiem Ci szczerze, że ja tez się nad tym zastanawiam. Ja myje łapki od wczoraj i to jest strasznie meczace dla mnie i mysle, że dla Elma też mycia nie lubi za bardzo łapek ale jak wycieram to chyba mu sie podoba nawet. Ale nad tymi bucikami tosię poważnie zastanawiam
[ Dodano: Pon 01 Gru, 2008 ]
inkapek, co myślisz o tych http://allegro.pl/item489..._rozmiar_3.html tylko niewiem czy to rozmiar naszych labów |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 01-12-2008, 22:00
|
|
|
Ja mam płyn do pryskania Immaverol czy jakoś tak. Ale teraz jak jest juz zaleczone to ograniczam pryskanie do co 2do 3 dni żeby się nie uodporniła.
A te buciki fajne(i podeszwę mają fajną)no i 30 złotych za komplet to fajna cena, ale te zamki do mnie nie przemawiają. Wolala bym aby były wkładane i zapinane na żeby wkoło...kostki jeśli tak moge powiedzieć.
zaradna napisał/a: | juz mnie przestraszyłas hehe ale narazie dopiero dzis posmarowalismy i zobaczymy ja bedzie,a Wy czym smarujecie? |
Nie no co ty nie straszę was. papisia, ma jakis dobry środek. Może jak to wasze leczenie by nie przynosiło pozytywnych rezultatów to warto to spróbować, tym bardziej że już ktoś z tego kożystał. Ja teraz po leczeni to cholerstwo wróci (tfu tfu) to napewno tego spróbuję.
Ps. ja Neskę kułam sama przez tydzień, nie chce tego więcej robić i napewno zrobię wszystko aby tego uniknąć. Nie lubię w ogóle jak dostaje zastrzyki, to osłabianie organizmu |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 01-12-2008, 22:36
|
|
|
inkapek napisał/a: | Ps. ja Neskę kułam sama przez tydzień, nie chce tego więcej robić i napewno zrobię wszystko aby tego uniknąć. Nie lubię w ogóle jak dostaje zastrzyki, to osłabianie organizmu | Elmo po tym zastrzyku wczoraj to strasznie sie czuł. niemiał ochoty na nic spał pół dnia i dziś tez taki osowiały już sie martwic zaczynałam ale wiem ze to po tym zastrzyku tez mam nadzieje ze wiecej niebede go musiala kuć.
zobaczymy ja nam to nie pomoże to wyprubujemy to co ty muwisz, że papisia ma.
Ogladałam więcej tych bucików ale one cholernie drogie są |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 02-12-2008, 17:33
|
|
|
No własnie drogie te buciki. Ale jeśli to miało by byc jedyne rozwiazanie po którym to cholerstwo by nie wróciło to jestem skłonna wypróbować, tylko czy Neska będzie je akceptować
Trzymam kciuki za łapeczki |
_________________
|
|
|
|
|
|