[Andante]

Taka sobie mała psia przyjaźń

Taka sobie mała psia przyjaźń

[kimsi_3]

A cóż tam zostało zjedzone? Takie białe kulki za Bzikiem leza

[Andante]

kimsi_3, to sa wyprute flaki z czerwonej piłeczki. Beza gustuje w wypruwaniu.

kimsi_3, to sa wyprute flaki z czerwonej piłeczki. Beza gustuje w wypruwaniu.

[kasiek]

Beza fajnego masz przyjaciela

[ollinko]

mam do Beziczki specjalne uczucia, bardzo sie ciesze ze znalazla tak dobry dom trzymaj sie biszkopciaro cieplo

[Baszka]

Świetnie dopasowani





....kochane budrysy

[Andante]

Beza pozdrawia i melduje, że żyje sobie, jak pączek w maśle. Niczego jej nie brakuje, jest zadowolona i szczęśliwa.





Nie czuje się samotna, bo ma swojego czarnego przyjaciela


Przyjaciel czasem w specyficzny sposób okazuje swoje uczucia

Beza pozdrawia i melduje, że żyje sobie, jak pączek w maśle. Niczego jej nie brakuje, jest zadowolona i szczęśliwa.





Nie czuje się samotna, bo ma swojego czarnego przyjaciela


Przyjaciel czasem w specyficzny sposób okazuje swoje uczucia

[AgaD]

[Chelsea]

i szczęsliwa

[kasiek]

i cudownie ,ze ma swoj cieplutki ,kochany domek

[Andante]

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa

[mibec]

Andante, coz za odmiana - Beza niesamowicie wypiekniala w Waszej rodzince a jak dumnie siedzi z Pancia na kanapie

[Ewelina]

bezunia wygląda ślicznie. Wyszczuplała i rozpromieniała. A zdjęcie z Pańcią rewelacyjne

[nathaliena]

Aniu, czy mogę wrzucić te zdjęcia na nasza schroniskową stronę internetową?
Pięknie Beza wygląda, nie do poznania wprost

[Andante]

nathaliena, oczywiście, że tak.

nathaliena, oczywiście, że tak.

[Bezadante]

Beza pozdrawia

[nathaliena]

Niezmiennie piękna, kradnę zdjęcia na naszą stronę i dziękuję za wspaniały dom dla dziewczynki <3

[Ryniu]

Bezadante, dziękujemy Aniu za fotki

[Bezadante]

U Bezy trochę problemów zdrowotnych. Jako że trafiła już do mnie ze zniszczonymi bardzo zębami, miałam świadomość, ze te ząbki kiedyś się odezwą. I niestety odezwały się. Opuchlizna w okolicy górnej szczęki, której powodem okazały się zęby, spowodowała szybki ciąg zdarzeń. Diagnoza - paradontoza, leczenie antybiotykiem i szybka decyzja o konieczności ekstrakcji dwóch zębów. Zabieg odbył się wczoraj, mimo moich obaw narkozę zniosła bardzo dobrze. W efekcie usunięto trzy ząbki - dwa górne, jeden dolny (dostałam je w pudełeczku po zabiegu, choc fragmentów było więcej, gdyż zęby trzeba było przecinać). Beza zaopatrzona jest w antybiotyki i środki przeciwbólowe. Jest trochę słaba, ale bardzo dzielna. Dziś pani weterynarz dzwoniła z zzapytaniem o przebieg rekonwalescencji i wyznaczyła termin wizyty kontrolnej. Wierzę, ze wszystko będzie dobrze, a Beza znów się będzie do nas uśmiechać.
A, dodam jeszcze, że Beza (i Dante oczywiście) jest teraz emigrantką

[Ryniu]

Bardzo dziękujemy za info i fotkę (mogłoby być ich troszkę więcej )
Wyobrażam sobie jak się czuła bo mnie też czasami zęby bolą a nienawidzę chodzić do dentysty