Czy każdy może pójść na wystawę? |
Autor |
Wiadomość |
Agakor [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2009, 09:47
|
|
|
Gosiacz_ek,
Twój labcio ma już 2 lata i takie ADHD? To tak jak Marley
Mój też ma ADHD, ale ma dopiero pół roku, cały czas się łudzę, że mu przejdzie
Pozdrawiam Ciebie o Bastka
[ Dodano: Czw 02 Lip, 2009 ]
Przepraszam
Ciebie i Bastka |
|
|
|
|
Gosiacz_ek
Mój labrador: Buster
Pies urodził się:
23.06.2007
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Maj 2009 Posty: 661 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 02-07-2009, 09:58
|
|
|
Wydaję mi się że będzie już miał takie przez całe życie Jeśli chodzi ci o tego filmowego Marleya to był identyczny do 1,5 roku, teraz oprócz tego że się słucha jako tako i nie gryzie nic w domu (za to w lesie wyrywa drzewa z korzeniami ) to jest w 100% Marleyowaty !!! Pozdrawiam!!!! Buziaki |
_________________
|
|
|
|
|
Agakor [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2009, 17:05
|
|
|
No to wiesz co, faktycznie lepiej nie zabieraj go na tą wystawę, bo możesz miec wesoło (i nie tylko Ty) Muszę Cię pocieszyc, że niektóre labki poważnieją znacznie później, np. w wieku trzech lat, więc jest jeszcze jakaś nadzieja
Gorąco Was pozdrawiamy
Lider, pańcia i reszta (hehe) |
|
|
|
|
Gosiacz_ek
Mój labrador: Buster
Pies urodził się:
23.06.2007
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Maj 2009 Posty: 661 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 03-07-2009, 09:38
|
|
|
Wiem wiem, że chwilę to jeszcze może potrwać ale już jest dużo lepiej więc myślę że wszystko będzie ok. Problem mam tylko z jego dorastaniem taki że próbuje dominować nad pieskami i ostatnio często dochodzi do bujek gdzie mój psiak jest tylko poszkodowany bo nie umie się gryźć i ciągle obrywa po tyłku. A nie chciałabym go wziąć bo albo rwał by się do zabawy albo właśnie do wojny i rozpraszał by całe towarzystwo. No cóż jest troszkę niewychowany ale i tak jest mój i kocham go nad życie! |
_________________
|
|
|
|
|
marilka
Dołączyła: 14 Sie 2015 Posty: 4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 14-08-2015, 13:57
|
|
|
Chciałabym odnieść się do pytania, czy każdy pies może iść na wystawę. Okazuje sięże nie na wszystkie. Niektóre wymagają rodowodu. |
|
|
|
|
series
Suczka urodziła się:
01.2013
Wiek: 51 Dołączyła: 26 Lut 2013 Posty: 63 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 20-08-2015, 21:27
|
|
|
Każdy który ma aktualne szczepienia. Należy zabrać książeczkę zdrowia psa. Ale powiem że też zależy kto stoi na "bramie". Jedni wpuszczają inni pilnują... |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9794 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-08-2015, 22:33
|
|
|
Przeważnie przy wejściu sprawdzana jest książeczka zdrowia /szczepienia/ i każdy pies jest wpuszczany ale... czy warto narażać psa ?
Na wystawach jest duże skupisko psów, zagrożenie kaszlem kenelowym.
Wystawcy, przeważnie szczepią swoje psy. Ja przynajmniej, dodatkowo szczepiłam.. przed wystawą, by uchronić Lovelaska przed tą paskudną chorobą. |
_________________
|
|
|
|
|
deadend
Mój labrador: Riko
Pies urodził się:
08.06.2006
Mój labrador: Mały
Pies urodził się:
24.12.2013
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sie 2009 Posty: 275 Skąd: Leżajsk
|
Wysłany: 20-08-2015, 23:05
|
|
|
Ale często spotykamy taki zapis "Na teren hali będą wpuszczane tylko psy zgłoszone na wystawę i ujęte w katalogu, prosimy zatem odwiedzających naszą wystawę, aby swoje psy pozostawili w domu." - żródło http://www.zkwp.rzeszow.pl/new/pl/node/86
Wystarczy poczytać info przed wystawą. Bywają psy niezgłoszone, ale zwykle są to psy które ktoś w niewiedzy wprowadził i nikt nie sprawdził, albo przemycone |
|
|
|
|
series
Suczka urodziła się:
01.2013
Wiek: 51 Dołączyła: 26 Lut 2013 Posty: 63 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 21-08-2015, 16:56
|
|
|
Trochę jeżdzę po wystawach i akurat tam gdzie byłam spotkałam masę psów nie ujętych w katalogu:) często ludzie wprowadzają je "przez dziurę w płocie" nie ukrywam że są psy ktore lecą na łeb na szyję do tych "z katalogu" My w ten sposób straciliśmy....siatkę w transporterze bo pies zwyczajnie w nią w padł jak zobaczył moją suczkę |
|
|
|
|
Nitka
Mój labrador: Hera
Suczka urodziła się:
24-02-2010
Dołączyła: 20 Mar 2011 Posty: 197 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 27-08-2015, 22:38
|
|
|
A ja u siebie w Kielcach byłam trzykrotnie z Herą bez najmniejszych problemów, nikt nic nie sprawdzał, jak kupę zrobiła od razu została sprzątnięta i problemu zero. Ale więcej jej nie wezmę, bo złapała pierwszy raz w życiu choróbsko, właśnie kaszel kenelowy i się zestresowała, za dużo różnych psów szczekających, warczących w klatkach i bez itd., po co jej to?? |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 28-08-2015, 13:55
|
|
|
W UK czesto sprawdzaja czy wszystkie psy ktore z nami wchodza sa zgloszone, ale moze dlatego ze my "grupowo"
Ze wzgledu na wystawy szczepie wszystkie moje psy na KK - cale szczescie jeszcze nigdy nie przytargalismy tego do domu. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
|