Co najgłupszego/najbardziej zwariowanego zrobił Wasz pies? |
Autor |
Wiadomość |
Jagusia
Aga i jej sfora
Mój labrador: Sara
Suczka urodziła się:
w maju 2003 r.
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lut 2009 Posty: 1774 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 14-07-2009, 10:12
|
|
|
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że malemu tak się spodobalo, że teraz jak tylko sie skupka to mi awanturę robi, ze on chce żeby Sara go podtarła... |
_________________ Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.
|
|
|
|
|
Gosiacz_ek
Mój labrador: Buster
Pies urodził się:
23.06.2007
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Maj 2009 Posty: 661 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 14-07-2009, 10:22
|
|
|
Hahaha to masz szczęście że Sara nie mówi. Bo jakby potrafiła to miałabyś kolejną awanturnicę, bo jej pewnie też się podobało |
_________________
|
|
|
|
|
antarkowa [Usunięty]
|
Wysłany: 15-07-2009, 12:52
|
|
|
hmm... najgłupsze u Antarka jest to że jak "puści bąka" to zaraz się obraca i patrzy na swój zadek albo go wącha.. wygląda przy tym przekomicznie
śmieszna była też jego reakcja jak oto po 12-stu dniach obozu przyjechałam do domu, witał się ze mną bite pół godziny, myślałam, że mnie przewróci, tak się rzucał na siedząco z łapkami w górze, a zabawne przy tym było to, że kilka razy wychodziłam na dwór dosłownie na minutkę, co zamknęłam drzwi to zaczynał szczekać biedak myślał że znowu go zostawiam |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 15-07-2009, 15:16
|
|
|
antarkowa napisał/a: | hmm... najgłupsze u Antarka jest to że jak "puści bąka" to zaraz się obraca i patrzy na swój zadek albo go wącha.. wygląda przy tym przekomicznie |
hahhaha Elmuś robi identycznie |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Patitka
Patitka
Mój labrador: Velvet
Pies urodził się:
19.08.2006
Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 75 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 15-07-2009, 18:28
|
|
|
zaradna napisał/a: | antarkowa napisał/a: | hmm... najgłupsze u Antarka jest to że jak "puści bąka" to zaraz się obraca i patrzy na swój zadek albo go wącha.. wygląda przy tym przekomicznie |
hahhaha Elmuś robi identycznie |
Velvet też tak robi,a bąki ma ufff powalające
Ale historia Jagusi nie do pobicia,poryczałam się ze śmiechu:) |
_________________ "...W dżungli życia, w życia buszu zawsze Ci pomogą
Cztery łapy,Para uszu,Oczy,Nos i ogon." |
|
|
|
|
iness8@o2.pl
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 7003 Skąd: xxx
|
Wysłany: 16-07-2009, 03:24
|
|
|
Ina - wyszła z klatki i od razu poleciała do krzaków się wytarzać w kupie
Puma - nic głupiego raczej nie zrobiła |
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 16-07-2009, 15:42
|
|
|
Ruben to lubi smierdzące sprawy...zawsze na spacerach szuka jakiejs kupki do spałaszowania, wytarzał sie w zdechłym jezu i go później zjadł niestety ja zabrałam go z tamtąd jak było po wszystkim, połknoł dwie zdechłe myszy zjadł kilka motyli, much chraboszcza złowił, znalazł kopyto sarny i uciekł z nim w zborze a później musiałam mu je wyciągać myslałam ze sie zrzygam feeee.
Wytarzał sie w gnoju jakims chyba...ogólnie zachowuje sie jak swinka. wszysdł do wody pózniej wskoczył do błotka a następnie do piachu efekt końcowy powalający |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Katrinaxxl
Katrinaxxl
Mój labrador: Figo
Pies urodził się:
22.01.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 04 Mar 2009 Posty: 375 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 16-07-2009, 15:49
|
|
|
Moj wskoczyl na pole gdzie sie pasly 3 źrebaki z klaczą i zaczął latac wkol nich jak opetany chcac sie bawic. Bylo to nie o tyle zwariowane co nie bezpieczne, bo gdyby klaczka nie byla uwiazana moglaby stanac w obronie mlodych. tak poza tym to Figo uwielbia padline naszczescie sie w niczym jeszcze nie wytarzal |
_________________ Kasiulec&Figulec
|
|
|
|
|
Huberto
Mój labrador: Gordon
Pies urodził się:
29.10.2008r
Wiek: 33 Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1053 Skąd: Wągrowiec, Poznań
|
Wysłany: 16-07-2009, 17:43
|
|
|
Mój to ostatnio dorwał jakiegoś zdechłego ptaka i zaczoł go zjadać, ale na całe szczęście zdążyłem na czas i wyciągłem mu z pyska co nie co, ale i tak coś tam zjadł,a na koniec spaceru starzał się w czymś nie mam pojęcia, ale wiem, że po tym tak okropnie śmierdział, że aż ludzie się obracali, a ten cwaniak się jeszcze z tego cieszył |
_________________
|
|
|
|
|
bartek.richie
Mój labrador: Richie
Pies urodził się:
28.01.2009
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 335 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 16-07-2009, 19:38
|
|
|
Moj jak sie kapal w zalewie to przy brzegu znalazl rybe... no i oczywiscie konsumpcja, brat mu wyciagnal z pyska (prawie sie zerzygal) no i po przyjezdzie do domu mama nic nie wiedziala i pies dal jej buzi ^^ |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 16-07-2009, 20:56
|
|
|
Wczoraj Elmo postanowił przerwać zakochanej parze amory.
Poszlismyna spacer,a ma plaży na kocyku siedziała sobie zakochana para i coś tam jedli, Elmo z daleka jak zobaczył, że łyżeczki się świecą to wypruł do nich z prędkością światła, oni jak go zobaczyli to aż zamarli.
A Elmuś stanoł tak przed nimi i się patrzy co oni mają do jedzenia, ale że nikt go nie poczęstował ani nie zaprosił na uczte to postanowił do mnie wrucić haha.
Ale już sama miałam nie tęgą mine bo myślałam, że wejdzie im na ten koc i wyje wszystko haha naszczęście się opamiętał |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
DarekB
Mój labrador: Niko
Pies urodził się:
24.05.2009
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 165 Skąd: Bielsko - Biała
|
Wysłany: 16-07-2009, 22:05
|
|
|
Niko mając 7tygodni zachciało się kąpać więc wskoczyła do swojej miski z wodą i zaczęła ją łapać tzn. pluskać łapą :D |
_________________
|
|
|
|
|
Jagusia
Aga i jej sfora
Mój labrador: Sara
Suczka urodziła się:
w maju 2003 r.
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lut 2009 Posty: 1774 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 16-07-2009, 22:15
|
|
|
DarekB napisał/a: | Niko mając 7tygodni zachciało się kąpać więc wskoczyła do swojej miski z wodą i zaczęła ją łapać tzn. pluskać łapą | Sara mimo, że ma 6 lat w dalszym ciagu potrafi taki numer zrobić |
_________________ Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.
|
|
|
|
|
Lorience
W oczekiwaniu... :*
Mój labrador: Leda
Suczka urodziła się:
29.03.2009
Wiek: 30 Dołączyła: 26 Kwi 2009 Posty: 6 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 27-07-2009, 06:59
|
|
|
A moja Leda uwielbia robić mi wstyd i zawsze załatwia sie w najbardziej publicznych miejscach, najczęściej przy znajomych.
Ostatnio, zrobiła mi straszny wstyd. Zaczęła załatwiac sie na środku rynku, obok pubu (takim na zewnątrz ), gdzie siedziało pół mojej byłej klasy i mnóstwo znajomych. Byłam pewna, że jeszcze zdążę ją przenieść troszkę na bok zanim zdąży, wziełam ja szybko w powietrzu na ręce i położyłam na bok. Niestety, zanim ją przeniosłam sprawa była juz załatwiona, a moja biała sukienka była w połowie brązowa. Przez całe 30 min drogi zwracałam uwagę ludzi cała czerwona ze wstydu.
Oczywiście uwielbia delektowac sie wszelkim robactwem, zdechłymi ptaszkami, muchami, jeżami, właściwie wszystkim. Już nie jeden raz załatwiała sie na środku chodnika, akurat z idelanym wyczuciem, przy moich znajomych. Wczoraj byłam z nią na dłuższym spacerku i weszła sobie na kort tenisowy przez uchylona bramkę, ukradła piłeczkę, a ja przy wiekszej widowni musiałam za nia biegać i wołać, żeby oddała.
Ach, to takie wesołe pieski... |
|
|
|
|
qAulinkA
Pięknie jest marzyć
Pies urodził się:
05.02.2003
Wiek: 45 Dołączyła: 30 Mar 2009 Posty: 1261 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 27-07-2009, 07:43
|
|
|
Lorience napisał/a: | Oczywiście uwielbia delektowac sie wszelkim robactwem, zdechłymi ptaszkami, muchami, jeżami, właściwie wszystkim. Już nie jeden raz załatwiała sie na środku chodnika, akurat z idelanym wyczuciem, przy moich znajomych. Wczoraj byłam z nią na dłuższym spacerku i weszła sobie na kort tenisowy przez uchylona bramkę, ukradła piłeczkę, a ja przy wiekszej widowni musiałam za nia biegać i wołać, żeby oddała. |
haha |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 27-07-2009, 09:32
|
|
|
Lorience napisał/a: | A moja Leda uwielbia robić mi wstyd i zawsze załatwia sie w najbardziej publicznych miejscach, najczęściej przy znajomych.
Ostatnio, zrobiła mi straszny wstyd. Zaczęła załatwiac sie na środku rynku, obok pubu (takim na zewnątrz ), gdzie siedziało pół mojej byłej klasy i mnóstwo znajomych. Byłam pewna, że jeszcze zdążę ją przenieść troszkę na bok zanim zdąży, wziełam ja szybko w powietrzu na ręce i położyłam na bok. Niestety, zanim ją przeniosłam sprawa była juz załatwiona, a moja biała sukienka była w połowie brązowa. Przez całe 30 min drogi zwracałam uwagę ludzi cała czerwona ze wstydu.
Oczywiście uwielbia delektowac sie wszelkim robactwem, zdechłymi ptaszkami, muchami, jeżami, właściwie wszystkim. Już nie jeden raz załatwiała sie na środku chodnika, akurat z idelanym wyczuciem, przy moich znajomych. Wczoraj byłam z nią na dłuższym spacerku i weszła sobie na kort tenisowy przez uchylona bramkę, ukradła piłeczkę, a ja przy wiekszej widowni musiałam za nia biegać i wołać, żeby oddała.
Ach, to takie wesołe pieski... |
Dziewczyny widzę że macie wesoło, ale zawsze dobrze się takie sytuację wspomina |
_________________
|
|
|
|
|
Klauzunka
Mój labrador: Tequila
Suczka urodziła się:
26.10.2008
Mój labrador: Lola
Suczka urodziła się:
17.02.2007
Mój labrador: Sonia (shih tzu)
Suczka urodziła się:
23.08.2011
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 370 Skąd: z pseudo
|
Wysłany: 30-07-2009, 15:12
|
|
|
Jagusia mój prywatny Nobel przyznany Tobie |
|
|
|
|
Huberto
Mój labrador: Gordon
Pies urodził się:
29.10.2008r
Wiek: 33 Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1053 Skąd: Wągrowiec, Poznań
|
Wysłany: 30-07-2009, 15:50
|
|
|
Lorience To nieźle twój piesek psoci |
_________________
|
|
|
|
|
ziutka:)
Edyta & Fado
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Lut 2008 Posty: 1443 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30-07-2009, 16:11
|
|
|
Za to co Fado zrobił w zimie to myślałam że zawału serca dostane... To było najgłupsze co mógł zrobić...
Idę sobie wieczorkiem z pieskiem w zimowy dzień , wszystko ośnieżone... Fado sobie lata po trawie. Wspomnę że po lewej stronie była trawa a po prawej mur a za murem... rzeka Ja się mogę tylko cieszyć z tego że ona była zlodowaciała...
Madry Fado widząc jedną ulepioną kulkę położoną na tym murku.. rozpędził się i chciał chyba na ten murek wskoczyć.. . Pech chciał niestety że spadł na lód.. A tam było dość wysoko.. jakies 10m spokojnie..
W tym momencie miałam serce w gardle.. bałam się spojrzeć co jest lub było za murem..
Odważyłam się i cale szczęście Fado był cały ,zdrowy, nic sobie nie połamał tylko się strasznie przestraszył... Aż strach pomyśleć co by było gdyby tam woda była zamiast lodu
Po prostu szczęście w nieszczęściu
[ Dodano: Czw 30 Lip, 2009 ]
Do takich jego wpadek to potrafił obsikać Pani w sklepie zoologicznym karmę w wokru dla psów.. pewnie dlatego że go nie poczęstowała albo po prostu mi brzydko pachniała..
Raz zrobił kupkę w rynku..mało tego w Rynku pod krzesłem w pubie
To był hardcore..
Fado potrafił usiąść w tramwaju na dupie i jeździź na niej po całym tramwaju w tą i z powrotem ... |
_________________
|
|
|
|
|
zaba
Mój labrador: Rocco
Pies urodził się:
26.01.2009
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 2653 Skąd: Sanok / Rzeszów
|
Wysłany: 30-07-2009, 18:23
|
|
|
ziutka:) napisał/a: | Fado potrafił usiąść w tramwaju na dupie i jeździź na niej po całym tramwaju w tą i z powrotem ... |
Haha Padłam przy tym. Musi to przekomicznie wyglądać |
_________________
http://best-wishes.blog.pl/
|
|
|
|
|
|