W jakim wieku Wasze psy przestały załatwiać się w domu? |
Przez jaki okres Wasze laby załatwiały się w domu? |
< 1 tydzień |
|
13% |
[ 12 ] |
1-2 tygodni |
|
14% |
[ 13 ] |
3-4 tygodnie |
|
15% |
[ 14 ] |
4 tygodnie > |
|
57% |
[ 52 ] |
|
Głosowań: 91 |
Wszystkich Głosów: 91 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
adziia13
adziia13
Mój labrador: Cookie
Suczka urodziła się:
26.02.2015
Dołączyła: 20 Kwi 2015 Posty: 8 Skąd: Wieruszów
|
Wysłany: 20-04-2015, 10:46
|
|
|
Rozumiem ale co w przypadku nocy kiedy pies się wysypia , załatwi , piszczy pod drzwiami ? |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 20-04-2015, 10:54
|
|
|
adziia13 napisał/a: | co w przypadku nocy kiedy pies się wysypia , załatwi , piszczy pod drzwiami ? |
Nie reagować, popiszczy, zmęczy się i przestanie. Ja będziecie ją pocieszać, reagować na piszczenie, to nauczy się ze tak może zwracać na siebie uwagę i nigdy nie przestanie.Po za tym jak od małego nie nauczy się zostawać sama to tak jak tenshii pisze gwarantowany lęk separacyjny. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
adziia13
adziia13
Mój labrador: Cookie
Suczka urodziła się:
26.02.2015
Dołączyła: 20 Kwi 2015 Posty: 8 Skąd: Wieruszów
|
Wysłany: 20-04-2015, 11:16
|
|
|
ale wychodzenie z tej sypialni też nie jest wskazane ? żeby chociaż posprzątać ? |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-04-2015, 11:48
|
|
|
adziia13 napisał/a: | wychodzenie z tej sypialni też nie jest wskazane ? żeby chociaż posprzątać ? |
Dzięki temu pies się nauczy, że jak nasika to pańcia przychodzi i będzie sikał celowo
Ja bym nie sprzątała w nocy |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 20-04-2015, 12:36
|
|
|
adziia13 napisał/a: | żeby chociaż posprzątać ? | Nigdy nie sprzątaj przy Cookie. Wyprowadź do innego pomieszczenia, zajmij czymś i wtedy dopiero wróć sprzątania. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
adziia13
adziia13
Mój labrador: Cookie
Suczka urodziła się:
26.02.2015
Dołączyła: 20 Kwi 2015 Posty: 8 Skąd: Wieruszów
|
Wysłany: 20-04-2015, 12:48
|
|
|
Ok opcja z wyprowadzeniem do innego pomieszczenia chyba lepsza bo Cookie przeważnie narobi na panele , z kupką nie problem ale mocz jak się przedostanie do mam po podłodze .
[ Dodano: 24-04-2015, 12:05 ]
Witam ponownie , kurcze macie jeszcze jakieś pomysły co do tego siusiania ? Mam położoną taką mate chłonna jak dla dzieci lub starszych ludzi , czasem uda się że nasika na nią . Zostawiłam Cookie na godzinę a przed wyjściem byłyśmy na dworze , wracam znowu nasiusuane (obok tej maty ) weszło mi w krawędzie paneli i puchnie panel ... No tak nie może być bo mam nowe panele 4 msc i za chwile będą załatwione ... Jak zostawie ją w kuchni zastawie deskami to kwiczy niemiłosiernie i przewala deski , nie mam już pomysłu. Pomóżcie... |
|
|
|
|
marecka
Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
28.04.2015
Dołączyła: 05 Sie 2015 Posty: 25 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 19-08-2015, 09:48
|
|
|
Hej
mam do was pytanie, od miesiąca jestem właścicielką prawie 4 miesięcznego labka.
Wyprowadzamy go co 2-3 h na siku, załatwia się na podwórku - jednak niemal codziennie zdarza mu się nasikać w domu - mniej więcej raz dziennie.
Wszelkie maty do nauki czystości gryzie, ciąga po domu, więc nie zdaje to u nas egzaminu, nie potrafimy go nauczyć, żeby robił na tą matę... a jego upodobane miejsce na siku to panele, które powoli zaczynają puchnąć.
Teraz sa wakacje, siostra jest w domu i dzięki temu może go wyprowadzać co te 2-3 godziny, ale przyjdzie wrzesień, siostra pójdzie do szkoły i pies zostanie sam na 7 godzin. W związku z tym mam pewne obawy - pierwsza, że pies nauczy się i będzie załatwiał się tylko w domu, druga - że z tych paneli już nic nie zostanie.
Do września jeszcze 1,5 tygodnia. Macie jakieś pomysły?
Co zrobić, żeby pies nauczył się trzymać?
Z góry dzięki za pomoc |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 19-08-2015, 13:52
|
|
|
marecka napisał/a: | Wyprowadzamy go co 2-3 h na siku, załatwia się na podwórku | to za malo dla takiego malucha Przez te 1.5 tygodnia wychodzcie z nim co ok 30 min, po kazym posilku, drzemce i zabawie. Nalezy go sowicie nagrodzic za zalatwienie na dworze, natomiast w przypadku "wypadku" w domu kompletnie go zignorowac. Taka sama metode wypadalo by przyjac z matami, bo sczerze watpie zeby tak malutki pies wytrzymal 7 godzin. Nie masz sasiadow/rodziny ktorzy by zabrali psiaka na szybka toalete zanim siostra wroci ze szkoly?
Moja najmlodsza niunia wytrzymuje teraz 4 godziny, ale jak patrze jak duzo siusia gdy wychodzimy to watpie zeby wytrzymala duzo dluzej.... |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
marecka
Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
28.04.2015
Dołączyła: 05 Sie 2015 Posty: 25 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 19-08-2015, 15:51
|
|
|
próbowaliśmy z nim wychodzić co 30 minut, co godzinę - to było dla niego zdecydowanie za często bo po prostu nie chciał sikać
nie zawsze też ma ochotę po tych 2 godzinach. Tak jak zaobserwowalam 2,5h to najbardziej optymalny czas, bo wtedy kiedy wychodzi to po chwili sika. |
_________________
|
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 19-08-2015, 16:36
|
|
|
marecka, przeznacz na podwórku jedno miejsce w którym dante będzie się załatwiał. Prowadzaj go tam na smyczy i stój z nim dopuki się nie wypróżni. Po kilku razach powinien wyczuwać swój zapach i skojarzyć miejsce z czynnością którą chcecie żeby wykonał . Możesz wprowadzić komendę 'zrób siku', zrób kupe" i oczywiście po sukcesie nagradzać smakołykami |
_________________ </a> |
|
|
|
|
desperados
Mój labrador: scott
Pies urodził się:
27.04.2015
Dołączyła: 16 Cze 2015 Posty: 138 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 07-09-2015, 07:54
|
|
|
moj pies juz dawno sie nie załatwia w domu dzielnie czeka np 7 rano dzwoni budzik a z budzikiem stoi pies i cie wita wtedy śniadanko i na spacer generalnie ma stale pory wychodzenia i mu sie nie zdaza narobic w domu zadne maty nie zalatwia sprawy |
_________________
|
|
|
|
|
Antuonesko93
Mój labrador: bueno
Pies urodził się:
2014
Wiek: 30 Dołączył: 13 Paź 2015 Posty: 1 Skąd: Skarżysko-Kamienna
|
Wysłany: 13-10-2015, 21:55 skomplikowana sytułacja. Prosze o pomoc . PILNE
|
|
|
Witam przepraszam ze pisze tutaj lecz nie mam pojęcia gdzie moge szukac pomocy.
mam taka sytułacje , mam rocznego labladorka mieszkam w domku jeszcze 2 tyg potem przeprowadzam sie do bloku . piesek gdy jest w domu robi jeszcze kupe w jednym miejscu mam córeczkę 9miesieczna która łapie dopiero równowage ale jeszcze raczkuje , moja sprawa jest taka co bedzie lepsze oddać labladorka narazie do mamy (do domku z podwórkiem na jakiś czas dopóki córa nie nauczy sie chodzić a piesek prosić jak mu sie zachce) czy zabrać go ze sobą juz teraz do bloku i przemordować sie jakiś czas aż wkońcu labladorek sie nauczy prosić jak mu sie zachce i opanuje sie z czułościami do córki ? prosze o konkretne odpowiedzi i przekierowanie tematu tam gdzie powinien być (bo nie mogłem odnaleźć gdzie moge ten temat umieścić) mam tylko 2 tyg PILNE! |
|
|
|
|
Paulinna
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Lip 2009 Posty: 1447 Skąd: Polska
|
Wysłany: 14-10-2015, 10:19
|
|
|
Oczywiście, że wziąć go ze sobą!
Jak będziecie wychodzić z nim na regularne spacery, to pies się do nich dostosuje i będzie czekał na swoją porę na załatwianie potrzeb fizjologicznych.
Z czułościami do córki sam się nie opanuje. Musicie pokazać mu co jest dopuszczalne, a co zabronione w kontaktach z nią. |
|
|
|
|
Pattina
<3
Mój labrador: Tajson
Pies urodził się:
18.08.2010
18.08.2010
Pomogła: 7 razy Wiek: 34 Dołączyła: 17 Paź 2010 Posty: 3831 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-10-2015, 11:35
|
|
|
Roczny labek to jeszcze psie dziecko więc sam z siebie nie nauczy się obchodzić delikatnie z dzieckiem- musicie mu pokazywać, uczyć go na co może sobie pozwolić a na co nie, to mądre psiaki więc szybko się uczą
To samo tyczy się załatwiania. Mój pies w wieku 4 miesięcy już nie załatwiał się w domu wcale. Pomogły częste spacery i nagradzanie go po załatwieniu się na dworze, absolutnie nie besztać go za zrobienie tego w domu.
On Was kocha- więc nie zostawiajcie go, bierzcie ze sobą |
_________________
Tajuś <3 |
|
|
|
|
deadend
Mój labrador: Riko
Pies urodził się:
08.06.2006
Mój labrador: Mały
Pies urodził się:
24.12.2013
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sie 2009 Posty: 275 Skąd: Leżajsk
|
Wysłany: 14-10-2015, 12:08
|
|
|
Jak piesek zostanie dany do domu mamy na ten najważniejszy czas, gdy powinien poznawać zasady zachowania (przy was ma znać te zasady, nie przy mamie w ogródku) to potem weźmiecie takiego 2-3 letniego do bloku- to dopiero będzie tornado - to co już dawno byłoby za wami - że nie wolno skakać na dziecko, zabierać zabawek itp samo się nie załatwi, a będzie jeszcze trudniej.
Czy już wydarzyło się między psem a dzieckiem coś, co skłania Cię do takich przemyśleń?
Roczne psy bardzo szybko łapią wszystko, labradory uwielbiają się uczyć nowych rzeczy, choćby to były tylko/aż zasady zachowania przy dziecku, zainteresuj się tematem i nie oddalaj od Was pieska. |
|
|
|
|
Małgosia35
Mój labrador: Gustaw vel Gucio ( Magnum Mera Vallis )
Pies urodził się:
21.06.2017
Mój labrador: Klocek
Pies urodził się:
15.01.2009
Mój labrador: Max ( Grom Sodalis )
Pies urodził się:
20.07.2014
Pomogła: 13 razy Wiek: 51 Dołączyła: 23 Paź 2011 Posty: 3193 Skąd: Bergen op Zoom-NL
|
Wysłany: 14-10-2015, 16:57
|
|
|
Antuonesko93 napisał/a: | aż wkońcu labladorek sie nauczy prosić jak mu sie zachce i opanuje sie z czułościami do córki ? |
Antuonesko93, roczny pies już dawno powinien załatwiać się na dworze. Coś jest nie tak,albo za rzadko z nim wychodzisz , albo jest jakiś inny problem..
Niektóre psy wcale nie dają znać ,że chcą wyjść Mój Maks ,który ma 15 miesięcy w ogóle nie sygnalizuje potrzeby wyjścia ,ma swoje w miarę regularne godziny spacerów i po prostu się nie dopomina. Od samego początku chyba tak był uczony ,bo kiedy przyjechał z hodowli do domu już nie miałam problemu z nauką czystosci,był tego nauczony a miał 3 miesiące.
Twój pies sam z siebie nie nauczy się obcowania z Twoją córką,Ty musisz go tego nauczyć ,pokazać co mu wolno a czego nie i gdzie są granice. Jak pozostawisz sprawę "na zywioł" i będziesz czekać aż pies sam się opanuje i nauczy to za jakiś czas będziesz mieć 40-to kilogramowe tornado ,które bez problemu przewróci małe dziecko chcąc się z nim bawić..
Zabierz psa ze sobą ,zacznij go wychowywać ,uczyć zasad w domu . Psa musisz Ty wychować ,nie mama w ogródku |
_________________
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 14-10-2015, 17:44
|
|
|
Małgosia35 napisał/a: | Antuonesko93, roczny pies już dawno powinien załatwiać się na dworze. Coś jest nie tak,albo za rzadko z nim wychodzisz , albo jest jakiś inny problem.. |
mój gamoń długo załatwiał się w domu,ale jak skończył 7 mies.to przestał sam |
_________________
|
|
|
|
|
Asmoz
Dołączyła: 03 Kwi 2016 Posty: 2 Skąd: Luton
|
Wysłany: 03-04-2016, 10:38 Mój szczeniak się resetuje :/
|
|
|
Witam, mam problem z moim szczeniakiem. Ma 11 tygodni, jest u nas od prawie dwóch. Uczę go paru rzeczy naraz, być może tu jest problem, ale to piesek z hodowli, nie był przyzwyczajony do życia w domu, więc uczę go, żeby nie gryzł naszych rzeczy, nie skakał na dzieci, nie gryzł podczas zabawy, załatwiania się w określonym miejscu, itp. Nie wprowadzam jeszcze komend typu: siad, leżeć, bo nie chcę mu za bardzo mieszać w głowie. Problem z nim jest taki, że za każdym razem jak już się wydaje, że załapał, to nagle zaczyna od początku robić wszystko źle, jakby się resetował i zapominał wszystko czego się nauczył. Np. z załatwianiem - już robił siku w wyznaczonym miejscu, po czym znów zasikuje nam cały dom, to samo z każdą inną rzeczą, której go uczę. Nie wiem czy robi to złośliwie czy nie, nie mam za bardzo doświadczenia w szkoleniu psów, mój poprzedni piesek, kundelek był uczony tylko tego, by nie wchodził do kuchni, za to nauczył się tego w jedno popołudnie i pamiętał całe życie (13 lat). Staram się go chwalić gdy zrobi to co powinien, karcić gdy trzeba, ale tylko, gdy przyłapię go na gorącym uczynku, po fakcie podobno nie ma sensu. Czy robię coś nie tak, czy to z psem jest jakiś problem? Z góry dziękuję za odpowiedzi. |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-04-2016, 21:24
|
|
|
A jak Twoje dzieci miały rok to wymagałeś od nich żeby nie sikały w pieluchy tylko do nocnika, sprzątały swój pokój i nie pyskowały?
Wątpię
To psie dziecko i to bardzo małe. Do tego trzeba czasu i cierpliwości |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
Asmoz
Dołączyła: 03 Kwi 2016 Posty: 2 Skąd: Luton
|
Wysłany: 03-04-2016, 21:37
|
|
|
Nie wymagam od niego cudów. Szkoda, że nie przeczytałaś ze zrozumieniem. Nie pisałam, że ma 11 tygodni i nie aportuje, czy nie reaguje na milion wymyślonych przeze mnie komend. Pies się czegoś nauczy, a potem z powrotem tego nie umie i tu jest problem. |
|
|
|
|
|