Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Nabiał
Autor Wiadomość
ollinko 



Mój labrador: Beza
Suczka urodziła się:
04.06.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2011
Posty: 1714
Skąd: z domu.
Wysłany: 27-01-2012, 23:01   

o ile pies toleruje i nie ma problemow, to czemu nie. niektore psy uwielbiaja mleko i je toleruja.
co mi wlasnie uswiadamia, ze beza mleka wlasciwie nie pija... za to nie da mi wyrzucic pojemniczka po smietanie czy jogurcie zanim nie wylize do czysta :D
_________________
klik klik w Bezosławki świat! ---->> https://www.facebook.com/...299910956701332
 
 
siulentas 



Mój labrador: Walley (Fallend Franklin)
Pies urodził się:
09.02.2011

Mój labrador: Honey (Hiraethog Rose Honey)
Suczka urodziła się:
25.05.2011

Pies urodził się:
Pomogła: 3 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 07 Kwi 2011
Posty: 2222
Skąd: UK/Kwidzyn
Wysłany: 27-01-2012, 23:04   

ollinko, u nas to samo :)
bywa ze dam im troche jogurtu do chroopow badz do konga ale wieksze ilosci mysle skonczyly by sie u nas rozwolnieniem :-P
_________________
moje ciacha zapraszaja http://forum.labradory.or...5505&start=1380
 
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 27-01-2012, 23:10   

Ale ja bym nie dawała psu mleka zamiast wody ;]
_________________

 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 27-01-2012, 23:16   

Maleńka napisał/a:
szczeniak byl karmiony mlekiem

z wiekiem zdolność trawienia laktozy zanika
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
ollinko 



Mój labrador: Beza
Suczka urodziła się:
04.06.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2011
Posty: 1714
Skąd: z domu.
Wysłany: 27-01-2012, 23:21   

Nikaaa napisał/a:
zamiast
to odpada. mleko to pokarm. a woda do napicia sie.
chce tylko powiedziec, ze sa psy - znam, czytalam, ktore lubia i nie maja po mleku sensacji. i w takiej sytuacji nie widze problemu w poczestowaniu psiura specjalem :)
_________________
klik klik w Bezosławki świat! ---->> https://www.facebook.com/...299910956701332
 
 
Nikaaa 
Nika i Chudolab :)



Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011

Pomogła: 15 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 5659
Skąd: UK/Kraków
Wysłany: 27-01-2012, 23:31   

jaga1920 napisał/a:
Pytam się z ciekawości bo znajoma daje swojemu psu mleko, bo wody nie chce pić .
;)
ollinko napisał/a:
chce tylko powiedziec, ze sa psy - znam, czytalam, ktore lubia i nie maja po mleku sensacji. i w takiej sytuacji nie widze problemu w poczestowaniu psiura specjalem
Zgadzam się, każdy pies inaczej reaguje nawet na prasowaną kość czy świńskie ucho, więc mleko tez jedne tolerują a inne nie. Ale mleko chyba raczej nie powinno zastepowac wody.
_________________

 
 
 
ollinko 



Mój labrador: Beza
Suczka urodziła się:
04.06.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2011
Posty: 1714
Skąd: z domu.
Wysłany: 27-01-2012, 23:47   

polecam znajomej wode z kaluzy - nie ma chyba psiura coby takowej nie uwielbial :P
_________________
klik klik w Bezosławki świat! ---->> https://www.facebook.com/...299910956701332
 
 
jaga1920 



Mój labrador: Balbina
Suczka urodziła się:
23.03.2011

Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 212
Skąd: Białystok
Wysłany: 28-01-2012, 09:42   

Nie no tak tylko się pytam, bo wiem, że znajoma ma z tym problem. Gdy podaje psu wode w misce to pies od razu się odsuwa i nawet nie patrzy w tą strone (ma jakiś wodowstręt chyba :-P ) a jak wleje mleko do miski to wyliże do ostatniej kropli.
_________________
 
 
Iris 


Dołączyła: 31 Mar 2011
Posty: 75
Skąd: z domu
Wysłany: 28-01-2012, 12:29   

jezeli pies od malego zostal przyzwyczajony i nic po nim mu nie jest to tak mozna.
Sama mam psy i koty ktore od malego zostały przyzwyczajone do krowiego mleka i nic im nie jest, choc psy to raczej bardziej okazyjnie wychliptaja mleko, a tez żadnych sensacji. Także to zalezy juz od danego organizmu :)
 
 
Morgie 


Mój labrador: Sara Józefinka
Suczka urodziła się:
18.06.2008

Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 7
Skąd: hodowla POZYTYWKA
Wysłany: 18-02-2012, 15:33   Re: mleko a pies

jaga1920 napisał/a:
Czy psu można podawać mleko takie zwykłe z kartonu do picia ? Pytam się z ciekawości bo znajoma daje swojemu psu mleko, bo wody nie chce pić . Próbowałem znaleźć odpowiedz w google, ale wszędzie różnie piszą.

P.S nie mogłem znaleźć odpowiedniego tematu, jak nie tu to proszę o przeniesienie.


Dla psa stanowczo lepsze są jogurty. Z reguły psy nie trawią laktozy i mają po mleku biegunki. Jeśli od małego będzie się przyzwyczajać do mleka to trawienie laktozy powinno zostać utrzymane. Są też psy, które dobrze tolerują mleko, nawet bez przyzwyczajania - to bardzo osobnicza cecha.
Generalnie lepiej nie dawać - bo w sumie po co? Ale miałąm kiedyś psa, który nie tylko je tolerował, ale i uwielbiał. Wtedy w sumie nie ma przeciwskazań. Można po prostu kiedyś spróbować - dać małą porcję i zobaczyć, co się będzie działo :) No, chyba że pies ma skłonności do biegunek, delikatny żołądek itp., to nie ma co.
_________________
Ankieta o żywieniu labradorów - proszę o pomoc: http://wbadanie.pl/ankieta/243691907/

.
 
 
aga od myszki 


Mój labrador: Nero
Pies urodził się:
14.11.2010

Pomogła: 1 raz
Wiek: 36
Dołączyła: 06 Paź 2011
Posty: 15
Skąd: Chełmno
Wysłany: 19-02-2012, 09:38   

Mój Nero jak tylko usłyszy, że otwieram lodówkę i wyciągam mleko to w mgnieniu oka dobiega i patrzy błagalnym wzrokiem żeby dostać mleczko, jak mu nie dam to tupie nóżkami i piszczy piernik malutki :) Mleko wprost uwielbia, podgrzewam mu je do temperatury pokojowej, nie ma po nim ani biegunki ani innych sensacji. Nie dostaje tego mleka w dużych ilościach, jak już mnie dopadnie przy lodówce to wlewam mu do malutkiej miseczki jakieś 100 ml, raz dziennie, są jednak dni kiedy nie dostaje mleka w ogóle. Od szczeniaka szaleje za mlekiem i za wszelkiego rodzaju nabiałem, doszło do tego, że muszę "ukrywać się" kiedy chcę w spokoju zjeść jogurt :-P
 
 
 
joanna 



Mój labrador: BRANDO
Pies urodził się:
15 01 2010

Pomogła: 5 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 30 Sty 2010
Posty: 568
Skąd: Bielsko biała
Wysłany: 19-02-2012, 12:26   

Brando nie ma uczulenia na mleko ani biegunek,uwielbia mleko ale ponieważ jest niejadkiem wykorzystuję to tak że robię mu pyszna owsiankę zjada jej cała michę troszkę mu ja dosładzam i jest wniebowzięty,a ja sie cieszę że be cyrków chętnie zjadł sniadanko,ale nie podaje często bo nienawidze myć garnka po tej potrawie :-P
_________________
"Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
 
 
Silmeor 



Mój labrador: Dakota
Pies urodził się:
10.02.2009.

Wiek: 46
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 18
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 29-02-2012, 21:13   

Dakota mleko uwielbia. Jak tylko wyciąga się karton z lodówki to już siedzi przy misce i patrzy wyczekująco. Jak się czasami zapomni mu nalać to stanie pod lodówka i zaczyna marudzić po swojemu. :) I ostatecznie zawsze trzeba mu trochę tego mleka nalać.
 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 29-02-2012, 21:25   

Moja Bianucha też uwielbia mleko. Naczytałam się sporo o jego przykrych skutkach w stosowaniu *sensacje żołądkowe, biegunki* i za wszelką cenę chciałam to mleko kompletnie odstawić, ale ponieważ mojej Bianeczce żadne sensacje żołądkowo-jelitowe się nie zdarzały, przestałam się upierać. Generalnie jest coś takiego, że psy niby nie trawią krowiego mleka *ze względu na brak enzymy rozkładającego kazeinę*, ale rozmawiałam o tym z wetem i kazał mi nie przesadzać i ogarniać temat żywienia w bardziej racjonalny sposób, tj. jak z małym dzieckiem. Jak nie szkodzi, może pić ;) że to wszystko zależy od osobistych predyspozycji psa ;)
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-02-2012, 21:44   

Di napisał/a:
to wszystko zależy od osobistych predyspozycji psa
I to prawda, moja Hercia od zawsze, po wypiciu paru łyków, oddaje drugą stroną całe hektolitry .... tryska jak z fontanny.
_________________

 
 
 
Jira 



Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
25.02.2002

Wiek: 33
Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 599
Skąd: Kraków
Wysłany: 29-02-2012, 22:58   

aganica napisał/a:
Di napisał/a:
to wszystko zależy od osobistych predyspozycji psa
I to prawda, moja Hercia od zawsze, po wypiciu paru łyków, oddaje drugą stroną całe hektolitry .... tryska jak z fontanny.


Za to jak moja złapała trutkę na myszy mleko okazało się skutecznym i szybkim sposobem na wyrzucenie tego wszystkiego. Chociaż fakt faktem też tryskało.
_________________
http://forum.labradory.or...der=asc&start=0 - galeria Neski

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6445 - galeria Birki

http://forum.labradory.or...der=asc&start=0 - galeria [*]Questa[*]
 
 
 
Stenia 



Mój labrador: Spike
Pies urodził się:
18.04.2012

Wiek: 51
Dołączyła: 07 Cze 2012
Posty: 82
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 11-06-2012, 09:43   

exult napisał/a:
Ja z pytaniem... jak często i w jakiej ilości można podawać maluchowi naturalny jogurcik? Ta moja czarna "małpa" nie chce jeść karmy dopóki nie poleję jej przynajmniej łyżką jogurtu naturalnego...


Odświeżę temat bo właśnie powyższe pytanie mnie nurtuje :)
_________________


Zapraszam do Galerii Spike http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=7775
 
 
zanka 


Mój labrador: Largo
Pies urodził się:
01.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 16 Lip 2011
Posty: 1859
Skąd: warszawa
Wysłany: 11-06-2012, 10:10   

wydaje mi sie, że jogurty nie szkodzą. ale moge sie mylić.
ja Largiemu daje odkąd pamiętam kubeczek do oblizania tak często jak sama jem jogurt, kilka razy w tyg.
_________________
zapraszamy do galerii Largosława http://forum.labradory.or...p=252970#252970


Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty
 
 
Stenia 



Mój labrador: Spike
Pies urodził się:
18.04.2012

Wiek: 51
Dołączyła: 07 Cze 2012
Posty: 82
Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 11-06-2012, 10:28   

To jeśli raz dziennie dam mu 1-2 łyżeczki jogurtu naturalnego do suchej karmy (dostaje 4 razy dziennie sucha karmę) to nie powinno zaszkodzić ?
_________________


Zapraszam do Galerii Spike http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=7775
 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19759
Skąd: śląskie
Wysłany: 11-06-2012, 10:32   

Stenia, ja bym wprowadzała stopniowo pierw jedna łyżeczka i za jakieś 3 dni znowu, powoli zwiększając częstotliwość możesz tez podać bielucha :)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź