Chip |
Autor |
Wiadomość |
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:11
|
|
|
mibec, poważnie??? Aż tak daleko zawędrował?
A miał wszczepiany z lewej strony szyi czy między łopatkami?? |
_________________
|
|
|
|
|
jubi_babs
Mój labrador: Roni
Pies urodził się:
nie wiadomo
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Wrz 2011 Posty: 40 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:16
|
|
|
takie info dla zainteresowanych
w Gdańsku czipowanie jest za darmo tylko dla mieszkańców Gdańska |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:20
|
|
|
Tsunami napisał/a: | miał wszczepiany z lewej strony szyi czy między łopatkami?? | miedzy lopatkami - wet tez byl zdziwiony; najpierw sie upieral, ze czytnik nie widzi chipa,wiec pies go nie ma, ale na moje zapewnienia, ze pies jest zachipowany zaczal skanowac dokladniej i znalazl przy pupie |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:26
|
|
|
No właśnie... Dlatego powinno się wszczepiać z lewej strony szyi, bo jest mniejsze ryzyko migracji. Chip przy pupie - niezłe! |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:47
|
|
|
Tsunami napisał/a: | Dlatego powinno się wszczepiać z lewej strony szyi | teraz juz wiem - przez pierwsze tygodnie chodzilismy do takiego weta, ze ...
Przynajmniej mam oryginalne bydelko
Na wszelki wypadek na adresowce ma info, ze jest zachipowany |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
Labradore
Asia i Luna
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
08.10.2010
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 1517 Skąd: S.Sącz
|
Wysłany: 23-09-2011, 16:53
|
|
|
znajoma prowadzi hodowle, szczeniaki zamiast tatuować to czipuje tak w wieku ok. 5 tygodni. |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 24-09-2011, 12:16
|
|
|
No ja mialam u siebie sukę która była sprawdzana 3 razy i nic nie znaleźliśmy rzadnego chipa dopiero 4 weterynarz znalazł chipa miała go na zadzie |
_________________
|
|
|
|
|
Jagienka30
Mój labrador: Lea...Leośka...Leanderka:D
Suczka urodziła się:
22.06.2012
Mój labrador: Z DT na DS Dragon
Pies urodził się:
2008
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 855 Skąd: Śrem
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-05-2014, 16:55
|
|
|
Piesy dziś zostały zachipowane dzięki programowi bezpłatnego chipowania finansowanemu przez Wrocław.
Czy ktoś wie do jakiej bazy weterynarz powinien wpisać psa?
Zapomnieliśmy zapytać |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-05-2014, 18:57
|
|
|
kamil8406, wiem, że można Dzięki
Będę się starała powpisywać do jak największej liczby baz, ale ciekawa jestem czy i gdzie powinna psy wpisać wetka |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 13-05-2014, 19:06
|
|
|
Jeśli nie wspomiałą że wpisze to nie wpisałą . te linki co podałem są do największych baz jak tam nie ma to raczej niema co szukać gdzie indziej. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-05-2014, 19:08
|
|
|
kamil8406, nie wiem czy wspominała, bo mnie w sumie tam nie było
Chyba jutro do nich zadzwonię i zapytam |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
Niteczka95
Krzysztof
Mój labrador: Jenny
Suczka urodziła się:
21.06.2013
Wiek: 28 Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 377 Skąd: Wlkp k/Poznania
|
Wysłany: 06-01-2015, 22:25
|
|
|
Zastanawiam się czy wszczepić chipa Jenny, w sumie ma ona tatuaż, no ale tak sobie myślę że gdyby (tfu,tfu! odpukać) się zgubiła to raczej po tatuażu ją nie znajdę.
Nie jestem zarejestrowany w ZKwP, to niezbyt wiele to da, więc może chip, ale czy to ma sens? |
_________________
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney
|
|
|
|
|
Jagienka30
Mój labrador: Lea...Leośka...Leanderka:D
Suczka urodziła się:
22.06.2012
Mój labrador: Z DT na DS Dragon
Pies urodził się:
2008
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 855 Skąd: Śrem
|
Wysłany: 06-01-2015, 22:35
|
|
|
Niteczka95, a dlaczego nie miałoby mieć sensu? Piszesz,że gdyby...tfu ..tfu ...to po tatuażu jej nie znajdą a gdy będzie miała chip to prawdopodobienstwo odnalezienia jest większe...należy tylko pamiętać by chip był zarejestrowany w bazie danych...
Samo chipowanie trwa parę minut a daje właścicielowi namiastkę bezpieczeństwa...ja oba moje psie szczęścia wyposażyłam w chip i nie żałuję |
_________________
Galeria Dragona i Leosi
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=9596
|
|
|
|
|
Niteczka95
Krzysztof
Mój labrador: Jenny
Suczka urodziła się:
21.06.2013
Wiek: 28 Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 377 Skąd: Wlkp k/Poznania
|
Wysłany: 07-01-2015, 12:01
|
|
|
Jagienka30 napisał/a: | Niteczka95, a dlaczego nie miałoby mieć sensu? Piszesz,że gdyby...tfu ..tfu ...to po tatuażu jej nie znajdą |
Właśnie pytam, bo sunia jest zakupiona w legalnej hodowli zrzeszonej w FCI, czyli jest zatatuowana, ale wątpię czy gdy nie jestem członkiem ZKwP (bo miałem kiedyś plany ją zarejestrować i wystawiać, ale to już inny temat ) to czy gdyby się zgubiła (odpukać!) to czy tatuaż dałby coś w identyfikacji psiaka, raczej nie, prawda? A informacje o tym że sunia na tatuaż można dać na adresówce tak samo jak w przypadku chipa, więc pytam czy jest sens chipować zwierzaka, którzy posiada już indetyfikator w postaci tatuażu? |
_________________
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-01-2015, 12:10
|
|
|
Niteczka95, tatuaż pomaga tylko wówczas, gdy hodowca po jego numerze może Cię zlokalizować.
Jeśli ktoś znajdzie Jenny i zadzwoni do ZKWP, oni powiedzą mu tylko, z której jest hodowli.
Jeśli wówczas hodowca wie, który konkretnie pies gdzie jest to pies uratowany.
Jesli nie to lipa.
Może w Kociokwiku prowadzą taki wykaz.
W Teylowej hodowli to raczej niestety nierealne, więc ma również chipa |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
Weronika_S
Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2015, 14:14
|
|
|
No i jest jeszcze kwestia czytelności tatuażu. Mój pies ma tak niewyraźny tatuaż, że nawet ja, mimo że wiem jaki, nie jestem w stanie go odczytać prawidłowo. Czip jak najbardziej, pod warunkiem, że będzie zarejestrowany, inaczej nie ma sensu. Samo czipowanie jest szybkie, bezbolesne i często gminy refundują, jak nie to nie jest to jakiś duży koszt, a jednak zwiększa prawdopodobieństwo powrotu zguby do domu. A do tego koniecznie adresówka z nr telefonu przyczepiona do obroży. |
|
|
|
|
Niteczka95
Krzysztof
Mój labrador: Jenny
Suczka urodziła się:
21.06.2013
Wiek: 28 Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 377 Skąd: Wlkp k/Poznania
|
Wysłany: 07-01-2015, 17:15
|
|
|
tenshii napisał/a: | tatuaż pomaga tylko wówczas, gdy hodowca po jego numerze może Cię zlokalizować.
Jeśli ktoś znajdzie Jenny i zadzwoni do ZKWP, oni powiedzą mu tylko, z której jest hodowli.
Jeśli wówczas hodowca wie, który konkretnie pies gdzie jest to pies uratowany.
Jesli nie to lipa.
Może w Kociokwiku prowadzą taki wykaz. |
No właśnie o to mi chodziło, że raczej tatuaż jest tylko jako ewidencja hodowcy, ktoś może zadzwonić właśnie do ZKwP i sprawdzić z jakiej hodowli jest pies i hodowca może wtedy pomóc lub sam znaleźć właściciela, ja myślę że w tej hodowli wiedzą kto ma ich psy, więc nie byłoby problemu, ale słaniam się do chipa tylko właśnie myślałem o tych czy zatatuowanego psa jest sens chipować?
Tatuaż jest jakby "potwierdzeniem" hodowcy, nie mówię że to jest złe, ale praktycznie nic nie daje, bo jak ktoś znajdzie psa, i odczyta (jeżeli odczyta) u mojej suni jest czytelny w 100% tatuaż to nie będzie dzwonił do oddziału, a prawdopodobieństwo że zacznie szukać psa i znajdzie - bo przecież w chipie jest wpisany właściciel (w bazie danych) po numerze chipa jest znacznie większe, tak mnie się wydaje przynajmniej
W jakiej bazie weterynarz powinien zarejestrować psiaka, a jeśli nie to w jakiej najlepiej to zrobić, chcę wiedzieć już na przyszłość.
Weronika_S napisał/a: | No i jest jeszcze kwestia czytelności tatuażu. Mój pies ma tak niewyraźny tatuaż, że nawet ja, mimo że wiem jaki, nie jestem w stanie go odczytać prawidłowo. |
Jenny ma 100% czytelne oznakowanie Weronika_S napisał/a: | A do tego koniecznie adresówka z nr telefonu przyczepiona do obroży. |
Nie uważacie, że gdy zaznaczy się np. na adresówce, że pies na chipa, to potencjalny znalazła, może czasem na złość bo nie oddać? nie szukać ?
tenshii napisał/a: | W Teylowej hodowli to raczej niestety nierealne, więc ma również chipa |
Sorki, za moją gafę, ale myślałem że Twoja Teyla jest adoptusiem, a tu patrz rodowodowa, przeproś Pannę ode mnie!
Dlaczego niby w hodowli, z której jest Teyla nie byłoby takiej możliwości?
To jak zachipować sunię czy nie? Nie wiem co robić |
_________________
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney
|
|
|
|
|
Weronika_S
Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 857 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2015, 17:49
|
|
|
Niteczka95, zaczipuj, zawsze to dodatkowe zabezpieczenie dla suczki. Weterynarze rejestrują w safe animal, ale przypilnuj tego. Lolka został zarejestrowany, moją sunię zapomniał wet wpisać, musiałam sama to zrobić. Jest jeszcze identyfikacja.pl ale tam już rejestracja kosztuje ( chyba 30 zł, nie pamiętam już). Ja na wszystkich adesówkach wpisuję, że pies jest oznakowany mikroczipem, zawsze sobie myślę, że ktoś jak się nie zna to się wystraszy, że i tak go znajdę bo to może gps a jak się zna to szybciej uda się do weta żeby sprawdzić dane.
Teoretycznie po nr tatuażu też można znaleźć właścicieli, ale pod warunkiem, że hodowca przechowuje umowy czy dane nabywców szczeniąt i że nie zmienili ich w międzyczasie. W sumie gdyby psiak się zgubił można zadzwonić do hodowli, uprzedzić że jest poszukiwany. Wydaje mi się, że jednak czip to pewniejsze i szybsze narzędzie, ale jak ktoś nieuczciwy przygarnie zgubę i nie będzie chciał oddać to i choćby pies miał 10 czipów czy tatuaży to nic nie da |
|
|
|
|
|