[AnTrOpKa]

Aleksandra, miły temacik
Więc chyba już gdzieś pisałam... ale napiszę jeszcze raz
Gdy myślałam nad imieniem dla mojej czekoladowej sunii, to chciałam ją nazwać jakimś imieniem z mojej ulubionej książki. Niestety nie mogłam znaleźć odpowiedniego, a że w owej książce występują czarownice i czarodzieje, pomyślałam, że dobrym pomysłem na imię będzie Hexa (wiedźma, czarownica) . Miałam też druga opcję, nie związaną z książką - Chelsee. Nie mogłam się zdecydować do samego końca.. Pojechałam po suczkę i miałam jedną z dwóch do wyboru. Pierwsza do mnie podbiegła zadowolona i od razu zaczęła mnie gryźć w palce, a druga zaczęła się trzaść i schowała pod stół. Przez 20 minut patrzałam to na jadną to na drugą... i... oczywiście wybrałam tą która podeszła do mnie pierwsza I nie mogłam jej nazwać inaczej jak Hexa, bo właśnie taka mała wiedźma z niej była.. wyżywała się na swojej siostrze i ją gryzła... Gdybym tamta wybrała na 100% wabiłaby sie Chelsee

[inkapek]

A Neska to oczywiście dlatego że ja uwielbiam kawę z duuużą ilością śmietanki a ona mi tak ją przypomina . A tak bardziej serio to mieliśmy przed Neską Neskę przybłedę która była u nas tylko jeden miesiąc(trzeba było ją uśpić)i wiedziałam że sunia która odeszła odda swoje imię innej którą kiedyś bedę miała. Widząc moją teraźniejszą Neskę to jej ubarwienie sierści stwierdziłam że to imię będzie najlepiej do niej pasowało. Tata woła do niej kawa

[Aleksandra]

AnTrOpKa, już wczesniej zastanawiałam się, czy wiesz , że np. w j.szwedzkim Hexa to po prostu czarownica. Ale juz teraz wiem. Sciskamy nasza kochaną Czarownicę- mam nadzieję, że uszka juz lepiej.

AnTrOpKa, już wczesniej zastanawiałam się, czy wiesz , że np. w j.szwedzkim Hexa to po prostu czarownica. Ale juz teraz wiem. Sciskamy nasza kochaną Czarownicę- mam nadzieję, że uszka juz lepiej.

[cranbi]

Imię dla naszego psiaka wybraliśmy dzięki bajce, którą jakiś czas namiętnie oglądaliśmy. Dlaczego przez samo "H"? Specjalnie. Żeby inni się zastanawiali i myśleli, że się pomyliliśmy, ale jednocześnie się wstydzili, żeby zwrócić nam uwagę.

[Ola]

cranbi,

[Ryniu]

[cranbi]

[Bora]

hihih ja nie raz miałam wątpliwości jak też napisać imię Twoje biszkopta. Cofałam sie do postu tytułowego no żeby draki nie było

[Rinuś]

Brutus już się tak nazywał jak go brałam więc nie zmieniałam...a mogłam bo mi się średnio podoba...

[cranbi]

Udawałabym, że nie zauważyłam. Często tak robię, bo czasami już nie chce mi się tłumaczyć, dlaczego akurat tak, a nie inaczej.

[gusia1972]

Rinuś Brutus to fajne iię z Rzymem starożytnym mi sie kojarzy

[labi]

[Jola]

[AnTrOpKa]

[Monisia]

Ja tez sie sporo zastanawialam ..Miała byc Tequila (czy jak tam sie to pisze), Boni (bo to z włoskiego cukiereczek, albo Santa (jak miala jej mama)..no i tak zostalo ze Santa az do pewnego wieczoru kiedy to ogladalam jakis film z Salma Hayek no i sie spodobalo imie w sam raz dla psa noo moze nie do konca ..:)

[mawgocha]

A ja kiedys obejrzałam Władców Pierścienia... i spodobał mi sie niejaki Aragorn (mniam), a Aragorna gral Viggo Mortensen... wiec mój przystojniak został nazwany Vigo (przez jedno g zeby nie przeginać)
Imię poprzedniego psa tez wziełam z filmu: Mad Max (bo starsznie podobał mi sie Mel Gibson), wiec pies został nazwany Max.

[aga]

mawgocha, Lego też dostał imię po obejrzeniu filmu Władca Pierścieni Orlando Bloom grał Legolasa-przystojnego elfa, blondyna z niebieskimi oczyma no i ja też mam w domu blondyna Legolasa, w skrócie Lego

mawgocha, Lego też dostał imię po obejrzeniu filmu Władca Pierścieni Orlando Bloom grał Legolasa-przystojnego elfa, blondyna z niebieskimi oczyma no i ja też mam w domu blondyna Legolasa, w skrócie Lego

[mawgocha]

Legolas tez jest mniam...

[fioleczka]

A imie dla Fiolki mialo byc jakos zwiazane z medycyna, w zwiazku z tym, ze tata jest lekarzem i ja nim mam nadzieje bede w niedlugiej przyszlosci
Wczesniej mielismy jamniczka Lanceta ( to jest inaczej skalpel - noz chirurgiczny ), wiec Fiolka musiala kontynuowac tradycje medycznych imion. Fiolka byla prezentem dla mnie, zakup jej byl spontaniczny, mimo, ze od dawna marzylam o labradorku , wiec imie tez musielismy szybko i dosc spontanicznie wymyslic Na imprezie rodzinnej kazdy wymyslal jakies imie zwiazane z medycyna i to nam najbardziej przypadlo do gustu. Najpierw miala byc Pulpa ( miazga zeba ), ale zostala przeglosowana Fiolka
I w ten sposob mamy nasza kochana Fiolke, Fioleczke, Fiolunie, Fiolcie

A imie dla Fiolki mialo byc jakos zwiazane z medycyna, w zwiazku z tym, ze tata jest lekarzem i ja nim mam nadzieje bede w niedlugiej przyszlosci
Wczesniej mielismy jamniczka Lanceta ( to jest inaczej skalpel - noz chirurgiczny ), wiec Fiolka musiala kontynuowac tradycje medycznych imion. Fiolka byla prezentem dla mnie, zakup jej byl spontaniczny, mimo, ze od dawna marzylam o labradorku , wiec imie tez musielismy szybko i dosc spontanicznie wymyslic Na imprezie rodzinnej kazdy wymyslal jakies imie zwiazane z medycyna i to nam najbardziej przypadlo do gustu. Najpierw miala byc Pulpa ( miazga zeba ), ale zostala przeglosowana Fiolka
I w ten sposob mamy nasza kochana Fiolke, Fioleczke, Fiolunie, Fiolcie

[Lorena]

heh widzę, że macie ciekawe historie pochodzenia imion waszych psiaków:) przy Waszych historiach moja wydaje się być całkiem banalna i prozaiczna.... przed przyjazdem Loreny długo zastanawialiśmy się jak będzie miała na imię, wiele było pomysłów i propozycji, ale ostatecznie stwierdziłyśmy z mamą, że ładne będzie Lorena, a zdrobniale Lora - zaczerpnęłyśmy to imię od imienia - zaczerpnęłyśmy je od imienia naszej ulubionej aktorki:)