Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tenshii
04-10-2012, 16:01
Brak całkowitego uwapnienia kości
Autor Wiadomość
malawi 


Mój labrador: Messy
Suczka urodziła się:
14.04.2011

Wiek: 43
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 18-12-2011, 17:32   Brak całkowitego uwapnienia kości

Witam. Nasz labek (8 mieś.) od pewnego czasu kuleje na przednią łapę. Najgorzej jest gdy wstaje po dłuższej drzemce. O dziwo po chwili ból jakby przechodził, bo nabiera wigoru. Nie ma jakiegoś wstrętu do ruchu, itp. Podawaliśmy mu Arthroflex, ale niestety to nie pomogło. Tydzień temu weterynarz po badaniu i RTG stwierdził "brak całkowitego uwapnienia nasady k. ramiennej" Chodzimy co drugi dzień na zastrzyki (shotapen, intravit). Oprócz tego podajemy w domu multical.
Wet. mówi, ze nie jest to dysplazja i rokowania są dobre. Potrzeba tylko czasu. Naturalnie drastyczne ograniczenie ruchu.
Czy ktoś miał taki przypadek? Na ile to groźna przypadłość?
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-10-2012, 16:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 18-12-2011, 17:42   

malawi, Ja bym się skontaktowała z ortopedą.
_________________


 
 
 
dominika92 



Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005

Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 19 Mar 2011
Posty: 3474
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-12-2011, 18:07   

malawi, czy byliście u ortopedy czy badanie wykonywał zwykły wet? jeśli zwykły to koniecznie udajcie się do ortopedy.
_________________
- FANPAGE ANIOŁKA I DIABŁA
 
 
 
malawi 


Mój labrador: Messy
Suczka urodziła się:
14.04.2011

Wiek: 43
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 18-12-2011, 21:21   

No byliśmy u zwykłego weterynarza, ale ma dobre opinie. Sprawia wrażenie, że wie co robi. Zobaczę po jakimś czasie jakie będą efekty. Bardziej mnie ciekawi natura tego schorzenia. Czy jest to preludium do dysplazji, czy jeszcze całkiem inne schorzenie?
A tak apropos, to znacie dobrego ortopedę z trójmiasta? W tej chwili nasza sunia jest pod opieką dr Kończaka z Rumii.
 
 
arnie
[Usunięty]

Wysłany: 18-12-2011, 21:55   

Malawi,mój Lab ma 5 lat i ma identyczne objawy,już od pół roku jest diagnozowany i nikt dokładnie nie wiem co mu jest,ma jakieś mikrourazy w kości prawie niewidoczne)podobno)-objawy identyczne jak Twój,chodze też dostaje zastrzyki,raz steryd do stawu bezpośrednio,raz inny lek okołostawowy,był już na stole ale zrezygnowano z operacji,jutro znów z nim jadę(byłem tydzien temu).
 
 
malawi 


Mój labrador: Messy
Suczka urodziła się:
14.04.2011

Wiek: 43
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 22-12-2011, 19:57   

Mija już drugi tydzień kuracji jaką nam zaoferował weterynarz. Na razie niestety nie widać większych postępów. Trzy razy w tygodniu zastrzyki, a w międzyczasie tabletki. Na razie nie pozostaje nam nic innego, jak czekać. Może ktoś ma doświadczenie z taką przypadłością i kuracją.
 
 
maxxior 


Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09

Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 532
Skąd: tomaszów maz.
Wysłany: 23-12-2011, 12:02   

malawi, szczerze mówiąc dziwna ta diagnoza twojego weta:
malawi napisał/a:
"brak całkowitego uwapnienia nasady k. ramiennej"

Na jakiej podstawie on to stwierdził i poco psu antybiotyki z wit B12?
To RTG to było w znieczuleniu w 3 różnych płaszczyznach zrobione czy tak sobie,byle zrobić?
Jedno zdjęcie nic Ci nie powie o stanie stawu.
Powinno się też zrobić zdjęcia obu łap,bo z reguły coś dzieje się w przeciwnej łapie a nie w tej co myślimy.
Np wygląda że kuleje na prawą a w rzeczywistości odciąża lewą.
Co do arthrofexu to wyniki widać po ok miesiącu stosowania a nie od razu.
malawi napisał/a:
Mija już drugi tydzień kuracji jaką nam zaoferował weterynarz. Na razie niestety nie widać większych postępów.

Bo tak naprawdę to nie wiadomo co jest Twojemu psu.
malawi napisał/a:
Wet. mówi, ze nie jest to dysplazja i rokowania są dobre

A skąd on to wie?
Przecież nie jest ortopedą.
malawi napisał/a:
Oprócz tego podajemy w domu multical.
-nie wolno podawać psom szybko rosnącym preparatów wapnia bo zaburzają rozwój stawów,chyba że jest potwierdzone w badaniach że brak mu wapnia.

[ Dodano: 23-12-2011, 12:17 ]
http://www.leonberger-inf...ic.php?t=1316-o wapnie.
 
 
 
malawi 


Mój labrador: Messy
Suczka urodziła się:
14.04.2011

Wiek: 43
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 4
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 23-12-2011, 12:19   

Teraz to zacząłem się naprawdę niepokoić. Zdjęcie było zrobione "na żywca". Dwa zdjęcia w jednej płaszczyźnie tylko chorej łapy. Badań krwi nie było. Poczekam jeszcze z dwa tygodnie i jeśli nie będzie wyraźnej poprawy to poszukam ortopedy.
W tych ojawach najdziwniejsze jest to, że kulej głównie po odpoczynku. Jak się rozrusza, to ma tyle wigoru co zdrowy szczeniak. Do tego stopnia, że trzeba ją hamować, aby oszczędzała stawy.
 
 
maxxior 


Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09

Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 532
Skąd: tomaszów maz.
Wysłany: 23-12-2011, 12:21   

A od dawna kuleje?
malawi napisał/a:
Zdjęcie było zrobione "na żywca"
-czyli jest raczej bezużyteczne.

[ Dodano: 23-12-2011, 12:27 ]
malawi napisał/a:
W tych ojawach najdziwniejsze jest to, że kulej głównie po odpoczynku

To może mieć wiele przyczyn:bóle wzrostowe,młodzieńcze zapalenie kości(widoczne na zdjęciu,tyle że dla znającego się na rzeczy,a takich mało jest).
malawi napisał/a:
poszukam ortopedy.
-raczej edziesz miał z tym kłopot u Was.
Możesz też wysłać ortpedzie zdjęcia na maila,tyle że muszą być dobrze zrobione.
 
 
 
arnie
[Usunięty]

Wysłany: 24-12-2011, 21:01   

Nie chcę martwić ale mój mimo zdjęć robionych po narkozie,w najróżniejszych konfiguracjach plus jakieś ruchome kilkukrotne-dalej nie bardzo wiadomo o co chodzi,właśnie jutro chce wysłać zdjęcia do wawy.
A objawy ma identyczne jak Twój,właśnie po odpoczynku.Inaczej biega jak szalony.

[ Dodano: 24-12-2011, 21:02 ]
Teraz jest trochę lepiej po tych sterydach ale nie wiem na jak długo.
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26461
Skąd: Włocławek
Wysłany: 24-12-2011, 21:25   

malawi, dobre badania dadzą Ci pełen spokój. Nie sugeruj się innymi diagnozami, to młody pies i może mieć wiele przypadłości. W tym wieku najpopularniejsza jest młodzieńcza kulawizna, co ciekawe najrzadziej rozpoznawana, najczęściej sugerowana
_________________


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź