Przesunięty przez: tenshii 03-10-2012, 20:34 |
Jedzenie śniegu. Czy to groźne? |
Autor |
Wiadomość |
bednarz80
labek-demolka
Mój labrador: Amigo
Pies urodził się:
29.05.2009
Wiek: 43 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 32 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-12-2009, 15:31 Jedzenie śniegu. Czy to groźne?
|
|
|
Przepraszam że założyłem nowy temat ale może nie umiem używac opcji szukaj.Mam problem mój niunio od dwóch dni(odkąd spadł śnieg)zjada na dworze bardzo duże ilosci tego białego wytworu natury.W związku z tym mam pytanie czy to nie zaszkodzi na jego gardziołko ,czy żadnej chrypki i tym podobne sie nie nabawi czy wasze labcie tak samo jedzą śnieg.To że taża sie w sniegu to jest naprawde świetne ale że go tak je nie wiem dlaczego |
_________________ kocham mojego labcia
|
|
|
|
|
goldi845
Fundacja Sos
Mój labrador: [*]Goldi, Niva
Suczka urodziła się:
około marca
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Wrz 2009 Posty: 558 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-12-2009, 15:35
|
|
|
Niva jak pierwszy raz zobaczyła śnieg zaczela sie tażać w nim i go jeść i nic jej nie jest |
_________________
|
|
|
|
|
bednarz80
labek-demolka
Mój labrador: Amigo
Pies urodził się:
29.05.2009
Wiek: 43 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 32 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-12-2009, 15:57
|
|
|
goldi845 napisał/a: | go jeść i nic jej nie jest | czyli rozomiem że choroby typu zapalenie gardła itp labciom nie grożą |
_________________ kocham mojego labcia
|
|
|
|
|
olusia23
Mój labrador: Nutka
Suczka urodziła się:
31.07.2009
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Paź 2009 Posty: 2656 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-12-2009, 16:03
|
|
|
bednarz80, ja mam to samo moja Nuta je snieg ale nie przejmuje sie tym. mam nadzieje ze nie zachoruje |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 16:17
|
|
|
Możecie zacząć podawać maluchom rutinoscorbin |
_________________
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:02
|
|
|
Ewelina, wydaje mi sie ze to zwykłe placebo |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:04
|
|
|
orlosia12 napisał/a: | placebo |
Co takiego? |
_________________
|
|
|
|
|
bednarz80
labek-demolka
Mój labrador: Amigo
Pies urodził się:
29.05.2009
Wiek: 43 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 32 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:05
|
|
|
Ewelina napisał/a: | Możecie zacząć podawać maluchom rutinoscorbin | naprawde nie wiem w żadnych książkach nic nie znalazlem a wole chuhac na zimne,nie chce żęby sie mały przeziębił ,bym sobie tego nie darował |
_________________ kocham mojego labcia
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:06
|
|
|
Ewelina, czyli poprostu nic nie dające tabletki... nawet mi nic nie dają... |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:06
|
|
|
bednarz80, Tak dzisiaj przeczytałam na innym forum i sporo osób podaję rutinoscorbin.Ja jeszcze nie podawałam, ale zacznę.To na pewno nie zaszkodzi |
_________________
|
|
|
|
|
Sasquacz
Mój labrador: Ares
Pies urodził się:
29.11.2008
Wiek: 28 Dołączył: 15 Gru 2009 Posty: 20 Skąd: Dormowo
|
Wysłany: 17-12-2009, 17:28
|
|
|
Mój Ares wcina lód z beczki Nic mu nie jest, ale mimo wszystko odciągam go od niej bo jeszcze by zachorował na grypę- niedaj-Boże świnską i by było po Śnieg również lubi- bawić się w nim, "tarzać" i jeść go Ale jak do tej pory nic mu nie jest |
|
|
|
|
dzionga
:)
Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.16
Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.2016
Wiek: 31 Dołączyła: 04 Lis 2009 Posty: 928 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:12
|
|
|
Z tego co za obserwowałam to Claire także je śnie,ale się w nim nie tarzała xD |
_________________ ''Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego''. - Josh Billings
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:20
|
|
|
Ewelina, wydaje mi sie ze zabardzo tez i nie pomoze? ... bo co wzmocni odpornośc? |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:37
|
|
|
orlosia12, Ale skoro nie zaszkodzi to czemu nie podawać Popytam się dokładniej czy podawać czy nie! |
_________________
|
|
|
|
|
clicers87
Michał
Mój labrador: Tores
Pies urodził się:
23.02.2009
Wiek: 37 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 217 Skąd: Poznań/Środa Wlkp.
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:41
|
|
|
placebo to woda,a rutinoscorbin ma konkretny skład. Na pewno nie zaszkodzi. |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:45
|
|
|
clicers87, Dziękuję za odpowiedź.Czyli można podawać |
_________________
|
|
|
|
|
Krysia
:))
Mój labrador: Arni
Pies urodził się:
09.02.2009
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Cze 2009 Posty: 177 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:56
|
|
|
Ewelina, też tak myślałam i jak przed chwilką szłam z tym moim wariatkiem ze spaceru to się zastanawiałam czy dawać i w jakich ilościach?? czy ktoś wie?? |
_________________ "najlepszym przyjacielem człowieka jest pies więc bądźmy też jego przyjacielem" |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:57
|
|
|
Krysia, Myślę, że jedna dziennie wystarczy |
_________________
|
|
|
|
|
dzionga
:)
Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.16
Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.2016
Wiek: 31 Dołączyła: 04 Lis 2009 Posty: 928 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: 17-12-2009, 18:58
|
|
|
Właśnie dołączam się do pytania w jakich ilościach podawać rutinoscorbin?
Właśnie podałam Claire jedna tabletkę.. rozkruszyłam ją i dałam do wody. |
_________________ ''Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego''. - Josh Billings
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 17-12-2009, 19:19
|
|
|
clicers87, nieee woda jest źródłem zycia niewiedziąłes?
a mówiąc tak o rutinoscorbinie miałam na myśli to ze nie jest on w stanie złagodzić wstrząsu organizmu wywołanego zimnem |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
|