Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AnTrOpKa
15-03-2008, 22:31
Kong i inne zabawki
Autor Wiadomość
labradorka 
Magda&Molly



Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007

Wiek: 33
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 376
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 09-04-2008, 08:16   

My ostatnio (znaczy Molunia :D ) gustujemy w jadalnym kongu :) co prawda nie zajmuje tak dużo czasu jak prawdziwy kong, ale jest fajną przekąską :) . Wykrajam zawartość marchewki (łatwiej wychodzi z podgotowanej) i nadziewam czymś, czasem zmielonym mięskiem, czasem twarożkiem...I jadalny kong gotowy! Jak jest ciepło można troszkę zamrozić :)
_________________
 
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 09-04-2008, 11:39   

labradorka-fajny pomysł,muszę spróbować.
_________________
 
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 17-09-2008, 12:18   

Dzisiaj zrobiłam Lorce prowizoryczny kong ze starej kości wołowej do której napchałam pasztetu zmieszanego z namoczoną karmą , jak na razie to Lorka od 20 minut się z nim męczy : ) myślę, że się spodobało : )
http://pl.youtube.com/watch?v=MvP2nRQlkCk
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
zuzia 



Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.

Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.

Pomogła: 2 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 09 Sty 2008
Posty: 1049
Skąd: Lublin
Wysłany: 17-09-2008, 13:37   

Lorena, super pomysł, tylko zdradź jak zrobić żeby kość była pusta w środku żeby można było w nią napchac pyszności
_________________

 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 17-09-2008, 13:40   

zuzia, moje suki same sobie wydziubały wszystko ze środka( tylko to trwało lata:)) , to teraz Lorka korzysta z kości jako kong.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
zuzia 



Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.

Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.

Pomogła: 2 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 09 Sty 2008
Posty: 1049
Skąd: Lublin
Wysłany: 17-09-2008, 13:45   

Szkoda tyle mi się nie chce czekać, ale pomysł świetny. Pomyślę może sama wydłubię środek. Zastanawiam się czy jakby otworzyć na maksa kulę smakulę i ją wypchać pysznościami to zda egzamin. Ale kula chyba jest za duża
_________________

 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 17-09-2008, 13:48   

Możesz sama spróbować wydrążyć środek kości, nam nie zależało więc suki same sobie wygrzebywały :)
A co do kuli smakuli to faktycznie chyba jest za duża do tego, raczej nie zdałoby to egzaminu.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Rinuś 



Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005

Mój labrador: Salma
Suczka urodziła się:
04.02.2012

Mój labrador: Brutus
Pies urodził się:
01.04.2005

Dołączyła: 08 Lut 2008
Posty: 556
Skąd: Toruń
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 18-09-2008, 15:27   

Mam pytanko...mial może ktoś z Was tą pastę do Konga co mieli wprowadzić ?
_________________
www.labradorretriever.com.pl
 
 
 
Andevil
[Usunięty]

Wysłany: 19-09-2008, 09:33   

Ja miałam o smaku chyba wątróbkowym. Kompletne nieporozumienie - konsystencja zbyt rzadka, smak byle jaki. Devil patrzył zdziwiony czy to naprawdę jego ukochany kong. Pasta poszła sobie do śmieci. Szkoda forsy, a tanie to nie jest. :bad:
 
 
labradorciaaa 
:)



Mój labrador: Viki
Suczka urodziła się:
14.08.2007

Wiek: 28
Dołączyła: 23 Maj 2008
Posty: 614
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 15-10-2008, 21:01   

http://www.pelna-miska.pl...uct&prod_id=537
Kupiłam Vikusi takie cÓś i jest w drodze ;] Czy ktoś to ma?? Jak to się sprawdza w praktyce?? :)
_________________

 
 
 
iness8@o2.pl 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 15-10-2008, 21:02   

labradorciaaa, ja mam dwa kongi i sprawdzają sie dobrze :)
 
 
labradorciaaa 
:)



Mój labrador: Viki
Suczka urodziła się:
14.08.2007

Wiek: 28
Dołączyła: 23 Maj 2008
Posty: 614
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 15-10-2008, 21:10   

acha :) To dobrze :)
_________________

 
 
 
Ola 
Akwarelka



Mój labrador: Holly Sarracenia
Suczka urodziła się:
31 lipca 2007

Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Sty 2008
Posty: 870
Skąd: Gdynia
Wysłany: 16-10-2008, 07:18   

no dobra to napiszcie jeszcze jakie macie te kongi. Ja przy ostatnim szaleństwi Holly myslę o czarnym:

http://www.pelna-miska.pl...ct&prod_id=2310

no i nie wiem co a tymi pastami bo jest ich tyle i po tym co tu przeczytałam mysle o tej:
http://www.pelna-miska.pl...ct&prod_id=2346
tylko nie wiem czy sprwadzi się ona w "zwykłym" kongu.
_________________


 
 
 
iness8@o2.pl 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 16-10-2008, 07:34   

Ola, ja mam właśnie takie czarne ,a jeśli chodzi o pasty to ich nie używam
 
 
labradorciaaa 
:)



Mój labrador: Viki
Suczka urodziła się:
14.08.2007

Wiek: 28
Dołączyła: 23 Maj 2008
Posty: 614
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 16-10-2008, 20:33   

Doszedł mi ten kong i to jest jedyna zabawka której Viki jeszcze nie pogryzła ;D
_________________

 
 
 
Kazik 
Kasia, Megan i Tori



Mój labrador: Megan vel Sylena
Suczka urodziła się:
10.08.2007

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 836
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 30-10-2008, 18:09   

nie jestem prześledzić dokładnie wszystkich postów w tym temacie, więc zapytam: czy ma ktoś z Was zabawki firmy "petstages" w szczególności te "niezniszczalne" gryzaki? przymierzam się, ale że jestem bardzo oporna przy zakupach zabawek dla mojej łobuzerki - demolki, a poza tym nie lubię zakupów przez internet wolę Was zapytać.
Nie ma zabawki dla mojej Megan, której by nie przegryzła - a te zabawki podobno niezniszczalne. Prawda to?
_________________
Kazik, Megan i Tori


 
 
 
Andevil
[Usunięty]

Wysłany: 30-10-2008, 19:27   

Kazik napisał/a:
a te zabawki podobno niezniszczalne. Prawda to?

Niestety, nie. ]:)
Małemu ich nie kupowałam, ale miał je Devil. Np. okrąg do gryzienia z czterema kulkami - najpierw rozgryzł jedną kulkę, potem drugą ... następnie przerwał linę. Został strzępiący się strzęp, który Devil bardzo lubił. Mieliśmy jeszcze coś innego (nazwy nie pamiętam), nadzarł zanim zdążyłam opakowanie po przesyłce zniszczyć. Pies miał wtedy ok. 10 - 11 m-cy. :-P
 
 
supergirl 
Magda :)



Mój labrador: Amber
Pies urodził się:
12.08.2007

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 1557
Skąd: Lubin
Wysłany: 30-10-2008, 19:31   

Kazik, ja mam petstages, ale one są zniszczalne :-P zabawka o nazwie "opiekun szczeniaka" przeżyła 2 godziny :-P ale reszta dużo dłużej :) ogólnie są to bardzo fajne, rozwojowe zabawki i ja uważam, że warto w nie inwestować :)
_________________

Boże, daj mi siłę, abym mogła zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.
 
 
 
Goha_lab
[Usunięty]

Wysłany: 30-10-2008, 21:04   

Kazik, Ola ma i mówi że trwałe.
 
 
Ola 
Akwarelka



Mój labrador: Holly Sarracenia
Suczka urodziła się:
31 lipca 2007

Pomogła: 1 raz
Wiek: 47
Dołączyła: 28 Sty 2008
Posty: 870
Skąd: Gdynia
Wysłany: 31-10-2008, 07:43   

Kazik, dokładnie mam tą zabawkę: kiedys kupilam ja przez przypadek w zoologicznym gdzie pani wiedziala co znczą slowa labrador niszczyciel.
Kupilam ją uuu.... juz bardzo dawno i faktycznie zabwka jest cala - no dobra nie ma sznureczka ale tego to nie miala juz po 5 minutach a po za tym zabawka jest cala. Teraz dzięki stronce podanej ponizej zobaczylam ze te dziurki mozna napelniac smaczkami... super. :haha:
I chyba kupie Holly jeszcze jakies inne, bardzij poręczne bo ta jest troche duża, ale fajna do zabawy w domu :)



a tutaj jest stronka;-)
http://www.petstages.pl/dog.php?id=22

[ Dodano: Pią 31 Paź, 2008 ]
oj sorki ja mam ten z sznurkiem: Orka Jack z liną, duży, kod 129, no ale sznurka juz nie ma wiec sie nie liczy :-P
_________________


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź