Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AnTrOpKa
15-03-2008, 22:31
Kong i inne zabawki
Autor Wiadomość
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Pomógł: 5 razy
Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 10-03-2017, 22:14   

Dwie ryczące krowy.
Ta żółta z lewej po roku użytkowania przez Korę.
Różowa z prawej trzy miesiące używania przez Korę.
(Żona mi przypomniała kiedy robiłem zdjęcia, że nowe piszczki kupiliśmy Korze na roczek).



I zdjęcie od dołu:



Muszę przyznać, że ta żółta krowa jest zrobiona z gorszej jakościowo gumy. Znaczy trochę twardszej. A wszystko co twarde Kora załatwia bardzo szybko.

Żółwiki;
Po lewej z metką żółwik nówka, prosto z hurtowni, po prawej żółwik po trzech miesiącach ciorania przez Korę. Widać wyraźnie odbarwienia i zabrudzenia ale po trzech miesiącach żółwik nadal piszczy.



I zdjęcie od dołu pokazujące piszczałkę.



Zestawienie wielkości zabawek wraz z ośmiorniczką.
W tym miejscu muszę przyznać, że kora ma do swojej dyspozycji ok 10 zabawek na raz. Często nosi po dwie, a nawet trzy zabawki w pysku.
Wszystkie zabawki na tym zdjęciu były używane przez Korę trzy miesiące.



Oprócz miękkich gumowych gryzaków, (twarde rozpracowuję w 30 minut), ma jeszcze kilka szarpaków.
Najpierw kupowałem gotowce w sklepach, ale bardzo szybko sobie z nimi radziła. Maksymalnie kilka dni.
Po czym wpadłem na pomysł, żeby kupić kilka metrów liny i porobić z niej szarpaki. Linę kupuję w sklepie fabrycznym, więc jest dużo taniej.
Te w głębi zdjęcia krótkie i początkowo cieńsze bo z linki chyba 10 mm mają prawie rok szarpania i gryzienia za sobą.
Te na pierwszym planie z liny chyba 13 mm mają za sobą ok 6 miesięcy szarpania. A szarpanie dla Kory jest obowiązkowym punktem dnia. :) Nie ma przebacz.




Jeśli ktoś z Państwa chciałby coś z tego typu zabawek, to mogę grzecznościowo wysłać, po zorientowaniu się w aktualnych cenach.
Zainteresowanych proszę o pw.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
Prześwit 



Mój labrador: Ori
Pies urodził się:
04.02.2017

Dołączył: 01 Mar 2017
Posty: 14
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-03-2017, 17:37   

Czym najlepiej wypełnić kong dla szczeniaka?
 
 
Margo! 
Margo!


Mój labrador: Leon
Pies urodził się:
30.01.2016

Dołączyła: 13 Gru 2016
Posty: 17
Skąd: Katowice
Wysłany: 12-03-2017, 21:25   

ja wypełniam karmą z puszki, najczęściej animonda gran carno junior lub dolina noteci, dodatkowo jeszcze zamrażam, żeby miał dłużej zajęcie
 
 
kso91 



Mój labrador: Fiona
Suczka urodziła się:
29.04.2016

Wiek: 33
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 46
Skąd: Augustów
Wysłany: 15-03-2017, 14:57   

Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli :D . Linę mam i sobie po woli ją pruje. Zamówiłem konga extreme, zobaczę czy to zda egzamin.
 
 
adresprzema 



Mój labrador: Kora
Suczka urodziła się:
02.01.2016

Pomógł: 5 razy
Wiek: 58
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 578
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 15-03-2017, 18:46   

kso91 napisał/a:
Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli

Zrobiłem autentyczne zdjęcia kilku zabawek po 3 miesiącach używania ich przez Korę.
Nie wiem dlaczego, ale zabawki wykonane z miękkiej gumy żyją u suni bardzo długo.
Piłkę tenisową rozgryza w 20 minut. Wszystkie zabawki z twardej gumy, albo z plastyku - podobnie.
A miękkie gumowe zabawki nosi, memla, przy okazji nimi piszczy, ale ich nie rozszarpuje.
Nie wiem dlaczego ale autentycznie tak się zachowuje.

[ Dodano: 15-03-2017, 21:14 ]
Chwaliłem sukę, że ładnie się bawi zabawkami. Jakby na złość właśnie wygryzła ośmiorniczce oko.
_________________
Nie ma "głupich" psów.
Za to jest całkiem sporo właścicieli, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem powodują niewłaściwe zachowania u swoich pupili.
 
 
denispoitras 


Dołączył: 08 Lip 2017
Posty: 8
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 14-07-2017, 00:50   

adresprzema napisał/a:
kso91 napisał/a:
Co do tych piszczących zabawek to po jednym dniu mógłbym wysłać zdjęcie puzzli

Zrobiłem autentyczne zdjęcia kilku zabawek po 3 miesiącach używania ich przez Korę.
Nie wiem dlaczego, ale zabawki wykonane z miękkiej gumy żyją u suni bardzo długo.
Piłkę tenisową rozgryza w 20 minut. Wszystkie zabawki z twardej gumy, albo z plastyku - podobnie.
A miękkie gumowe zabawki nosi, memla, przy okazji nimi piszczy, ale ich nie rozszarpuje.
Nie wiem dlaczego ale autentycznie tak się zachowuje.

[ Dodano: 15-03-2017, 21:14 ]
Chwaliłem sukę, że ładnie się bawi zabawkami. Jakby na złość właśnie wygryzła ośmiorniczce oko.


hahahaha zawsze tak jest, ze jak pochwalisz to potem leci rownia pochyla:D u nas zabawki znikaja w tempie..ekspresowym. ostatnio zamowilem sporo rzeczy na https://www.petstation.pl/psy/psy-akcesoria i juz moge szykowac sie do nastepnych zakupow.. ja nie wiem, moze ten pies ma adhd :D
 
 
Julita J. 
Kochaj i rób co chcesz ;)


Mój labrador: Szakti
Suczka urodziła się:
01.06.2016

Mój labrador: Szanti
Suczka urodziła się:
16.06.2016

Dołączyła: 03 Kwi 2017
Posty: 200
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 14-07-2017, 21:46   

kso91 napisał/a:
Zamówiłem konga extreme

niezniszczalne, wszystkie zabawki z tego amerykańskiego kauczuku czy lateksu są naprawdę mega mocne. co prawda lekko jedzie ten kauczuk, ale psom to chyba za bardzo nie robi ,aczkolwiek moje suki nie przepadają za wyrobami konga, ale wiadomo - co pies, to obyczaj :-P
_________________
Szczęście sprzyja odważnym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź