Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Rowerowa eskapada z labkiem
Autor Wiadomość
dominika92 



Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005

Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 19 Mar 2011
Posty: 3474
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-08-2012, 17:30   

Madzialenka, mam nadzieje ! :) Hela dość szybko się uczy, więc mam nadzieję, że będzie dobrze, chciałam dziś iść jeszcze raz, ale 2h w rzece pływałyśmy i obie jesteśmy wykończone więc chyba dopiero jutro :D A nagradzałaś psa w momencie kiedy jechałaś czy po tym jak stanęłaś? Tak na logikę to chyba trzeba w czasie jazdy nagradzać?

AnIeLa, a no właśnie, może tak odpychając się nogami, wtedy będzie szła obok..:)

mibec, no tak Barney nie może, ale może z Boosterem się uda? :) On chyba ma łapki zdrowe? :) Tylko mi nie mów, że energiczny, bo sama wiesz jaka Hela jest :D :D :D Póki co się nie poddam, mam tu jeszcze trochę czasu na wsi, może potem w mieście będzie nam łatwiej, jak pies już załapie o co chodzi..no i tu nas nie rozproszą inne psy, bo takowych nie ma. :)
_________________
- FANPAGE ANIOŁKA I DIABŁA
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 01-08-2012, 17:40   

Yoko uwielbia biegać przy rowerze. Niestety Pańcia teraz nie może z nią jeździć, ale bardzo grzecznie biegnie z jednej strony i nie wyprzedza mnie. Oczywiście zabieramy ją tylko na krótkie dystanse :haha:
_________________


 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 01-08-2012, 18:36   

Ja poczekam na takie wypady do przyszłego roku. Zargo będzie już całkiem dorosły i po kastracji (mam nadzieję) nie będzie już tak zainteresowany każdym źdźbłem trawy. Jazda będzie bardziej długodystansowa, bez przystanków.
_________________

 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 01-08-2012, 23:22   

dominika92 napisał/a:
Tylko mi nie mów, że energiczny, bo sama wiesz jaka Hela jest
:D tak on jest taka meska mini-Hela, wiec sie obawiam o zycie, a conajmniej o stan uzebienia :-P
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
myszkapatii 
HADES



Mój labrador: HADES
Pies urodził się:
22.02.2011

Wiek: 34
Dołączyła: 12 Kwi 2011
Posty: 514
Skąd: Konin
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 17-09-2012, 23:57   

Jak czytam wypowiedzi to dochodze do wniosku że Hades wyjatkowo szybko załapał bieganie przy rowerze....Od samego poczatku ladnie biegl na poczatek wzielismy polną droge gdzie nie ma aut... teraz jak widzi rower to sie tak cieszy ze az w szoku jestem ... poxniej jeździlismy po ulicy mało rychliwej jak jechal samochod to zatrzymywalam sie mowilam stój i kazalam mu usiasc kiedy samochod przejechal jechalismy dalej i tak pare razy kolejnym etapem bylo ze kiedy jedzie samochod zjezdzamy na bok pod haslem na bok... Hades uwielbia inne psy ale w momencie kiedy jestesmy na rowerze to zupelnie sie nimi nie interesuje ....
_________________
,,On jest Twoim przyjacielem,Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie."
 
 
 
bunia69 



Pomogła: 1 raz
Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 30-09-2012, 10:21   

no właśnie w jakim wieku mogę Dejzi przyzwyczaić
do roweru zaczeła 10 miesiąć :lookdown:
_________________

 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 30-09-2012, 11:10   

bunia69, a prześwietlałaś jej stawy? Ja bym poczekała do 1,5 roku.
_________________


 
 
 
dominika92 



Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005

Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 32
Dołączyła: 19 Mar 2011
Posty: 3474
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-09-2012, 11:17   

bunia69, z podejrzeniem dysplazji to raczej bym nie zaczynała. Poczekaj aż będzie wiadomo co z stawami i aż pies przestanie rosnąć. :)
_________________
- FANPAGE ANIOŁKA I DIABŁA
 
 
 
bunia69 



Pomogła: 1 raz
Wiek: 54
Dołączyła: 22 Cze 2012
Posty: 1344
Skąd: Wa-wa wesoła
Wysłany: 30-09-2012, 14:59   

dzięki za podpowiedz,Ewelina miało być
rtg już byłyśmy zapisane ale cieczki dostała moja :)
_________________

 
 
Cziko 
Ada i Czikuś :)



Mój labrador: Cziko
Pies urodził się:
14.02.2009

Pomogła: 2 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 07 Kwi 2010
Posty: 1545
Skąd: Poznań
Wysłany: 03-02-2013, 17:05   

Z racji faktu, że moja kluska się odchudza, a zaczyna się robić ładnie cieplutko, to pomyślałam o rowerze :) Niestety stawy nie są idealne, jest delikatna dysplazja, to zastanawiam się czy mogłabym z nim jeździć? Oczywiście nie jakieś długie dystanse, ale ok 3-4km dziennie, w tempie szybkiego spaceru, co Wy na to? Lepsze chyba coś takiego, niż aportowanie i zapieranie się łapami w czasie dobiegania do aportu?
_________________

Czikusiowa galeria!
 
 
 
Pablo 



Mój labrador: Birma
Suczka urodziła się:
07.09.2012

Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 114
Skąd: Goleniów
Wysłany: 26-05-2013, 00:45   

Dzisiaj z Birmą pierwszy raz spróbowałem jazdy na rowerze. Było w porządku, choć raz - na samym początku - gwałtownym hamowaniem wyciągnęła mi rower spod tyłka (udało mi się ustać). Na leśnej drodze super, biegła równo ze mną, niestety przebiłem dętkę w przednim kole i dość szybko trzeba było wyprawę skończyć.
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 26-05-2013, 01:21   

Pablo, moim zdaniem Birma troszke za mloda na rower, poza tym wiesz czy Birma ma zdrowe stawy?
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
AnIeLa 



Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021

Pomogła: 5 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 7378
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 26-05-2013, 07:31   

mibec napisał/a:
moim zdaniem Birma troszke za mloda na rower


Z tego co widzę Birma ma 8 miesięcy a równomierny nie za szybki bieg przy rowerze jest lepszy niż zrywy do aportów.
_________________
"Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 26-05-2013, 09:25   

moja 6 lataka biega ze mną na rollkach nawet nie wiecie ile jej to radości sprawia. Staram się ją korygować, żeby ni biegała po betonie a po trawce która idzie obok ścieżki i jakoś sobie tak śmigamy :haha:
_________________


 
 
 
Andante
[Usunięty]

Wysłany: 26-05-2013, 09:54   

A ja wyrażę swoje zdanie w tej sprawie - pewnie dla wielu nieco kontrowersyjne.
Mój Dante ma pięć lat, ma zdrowe stawy. Nigdy nie zabierałam go na forsowne wyprawy w góry, nigdy nie biegał przy rowerze.
Owszem ruchu ma duzo, ale w formie swobodnych biegów czy marszy po naszym wielkim parkolesie, do tego pływanie.
Nigdy też mój pies nie miał żadnych dolegliwosci kostno - stawowych, nigdy go żadna łapa nie bolała, nigdy nie kulał, nie utykał, nie zerwał więzadła itp.
I powiem wam, że zdecydowanie tak wolę - niech mój pies nie będzie wyczynowcem, za to niech jak najdłużej będzie miał zdrowe stawy i żył w komforcie, bez bólu.
Ile to razy czytałam na forach o urazach, kulawiznach itp, będących skutkiem szaleństw i forsownych wyczynów. Po co w takim razie tak forsować labradora? Psa masywnego i dosć krótkonożnego. Zaznaczę od razu, ze mój Dante absolutnie nie jest zapasiony.
Gdybym chciała mieć towarzysza rowerowych wycieczek, czy biegów, wybrałabym po prostu psa innej rasy. Smuklejszego, lżejszego, długołapnego. :)
 
 
Pablo 



Mój labrador: Birma
Suczka urodziła się:
07.09.2012

Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 114
Skąd: Goleniów
Wysłany: 26-05-2013, 23:05   

mibec napisał/a:
Pablo, moim zdaniem Birma troszke za mloda na rower, poza tym wiesz czy Birma ma zdrowe stawy?

To była krótka trasa, pokonana w bardzo spacerowym tempie. Chciałem po prostu sprawdzić, jak na taką "propozycję" zareaguje. Spokojnie, nie będzie teraz zasuwała po 20 km dziennie za rowerem.

[ Dodano: 26-05-2013, 23:13 ]
Ewelina napisał/a:
moja 6 lataka biega ze mną na rollkach

Sprytne psisko :D
 
 
hardarikus 


Mój labrador: Pitek
Pies urodził się:
Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 4
Skąd: warszawa
Wysłany: 17-06-2013, 18:45   

ale masz gwarancje ze twoj psiak jest bezpieczny
Ostatnio zmieniony przez tenshii 17-06-2013, 19:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Karaneta 



Mój labrador: Harfa
Suczka urodziła się:
27.10.2013

Wiek: 46
Dołączyła: 30 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Legionowo
Wysłany: 22-04-2014, 19:00   

O kurcze, ja z Harfą robię ok 7km po lesie. A tu widzę że za wcześnie na takie eskapady.

Jak na szczeniaka szybko się nauczyła biegać przy rowerze, jak tylko wypowiem słowo "rower" dostaje ataku radości.
_________________
Galeria Harfy

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11001
 
 
evecious 



Mój labrador: Rico (Wanaheim Sodalis)
Pies urodził się:
13/01/2013

Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 28 Kwi 2013
Posty: 1080
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-04-2014, 19:58   

Karaneta, w fazie rozwoju i wzrostu nie powinnaś z nią biegać ani jeździć rowerem. Takie sporty mogą spowodować przemęczenie szczeniaka, mogą się źle rozwinąć kości i stawy, można jej te stawy uszkodzić! Powinna mieć minimum 1,5 roku i zdrowe stawy.
_________________
 
 
Karaneta 



Mój labrador: Harfa
Suczka urodziła się:
27.10.2013

Wiek: 46
Dołączyła: 30 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Legionowo
Wysłany: 22-04-2014, 21:24   

Mam nadzieje ze nic Jej nie bedzię, w sumie szybkość mojej jazdy była na poziomie szybkiego kroku.
Teraz nie wiem co zrobić, bo Harfa jak poczuje wolność to biega sama dużo szybciej niż moja jazda rowerem.
_________________
Galeria Harfy

http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11001
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź