Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciągnięcie na smyczy
Autor Wiadomość
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-03-2008, 12:16   Ciągnięcie na smyczy

Błagam doradźcie mi jak opanować malucha kiedy ciągnie. Lora strasznie nie lubi chodzić na smyczy i popada z jednej skrajności w drugą- albo ciągnie strasznie i nie pomaga przyciąganie do siebie albo się zapiera i nie chce iść. Nie wiem jak mam opanować to jej ciągnięcie :( proszę poradźcie mi coś :)
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Carola
[Usunięty]

Wysłany: 16-03-2008, 13:07   

jesli maluch nie lubi smyczy/obrozy to poprostu nie został jeszcze do niej przyzwyczajony i kojazy mu sie z czyms zlym. Załuz mu smyczke i pochwal mega smierdzacymi smakami( im dla nas obrzydliwsze snaki tym dla psa cudowniejsze;)) . Zakladaj mu smyczke tuz perzed posilkiem i podsuwaj miche. zakladaj smycz w domu. na poczatku niech smycz zwisa i bawcie sie na calego a smyczy nie trzymaj tylko niech sobie bedzie luzno przypieta do psa. nie zwracajcie na nia uwagi.Jak idziecie na spacer to miej zawsze jakas piszczaca zabawke, snaki. Chodzi oto to aby psu te rzeczy(smycz i obroza) kojazyly sie z czyms milym.Badz cwansza ;D od psa i staraj sie go obserwowac aby przewidywac jego zachowania Smycz zawsze sluzy tylko do tego aby miec psa pod kontrola (czyli aby nie pobiegl np prosto pod auto albo do jakiegos agresora) Jak jestescie na spacerze to zwracaj uwage na to aby smycz nie byla napieta, a jak juz bedzie bliska napiecia to szybko np w kieszeni piszczysz zabawka i jak pies zwraca na ciebie uwage i drepsze do ciebie to sie cofasz powoli i jak psiak doczlapie to masa radosci podnieconym glosem (pochwala)
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-03-2008, 13:23   

Hmm Lorka chodzi ładnie na smyczy kiedy na ma to ochotę, ale zauważyłam że kiedy wychodzimy na spacer na łąkę to idzie w miare ładnie, zapiera się tylko wtedy kiedy chce iść w inną stronę, natomiast widzę że najbardziej nie odpowiada jej chodzenie na smyczy po ulicy wtedy okropnie ciągnie i szarpie się, nie wiem czemu choć podejrzewam że to z lęku przed samochodami, dlatego staram się ją przynajmniej raz dziennie brać na krótki spacer obok ulicy żeby się przyzyczajała. Tylko najbardziej mnie przeraża to jej ciągnięcie. Specjalnie kupiłam piszczałkę żeby spróbować odwracać jej uwagę nią, ale jak widzę to piszczałka na spacerze na nią nie działa :/ jak jej zapiszczę i rzucam to owszem pobiegnie po nią, ale kiedy zapiszczę nią na ulicy żeby zwrócić jej uwagę to ona wtedy w ogóle na nią nie działa :/
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Carola
[Usunięty]

Wysłany: 16-03-2008, 13:34   

stres na auta i gwar. Moj ma stresa na inne psy i wtedy ma agresora( odstrasza aby go nie zaatakowaly) Mi do zwalczania takiego stresu polecono maly pasztecik plastikowym pudelku (aby sie pies nie pokaleczyl). Zrob mu przejscie w duzej odleglosci od ulicy i niech sobie lize ten pasztet. Podczas lizania u psa wydzielaja sie jakies enzymy czy cos( nie pamietam dokladnie:/) ktore powoduja ze pies sie uspokaja. Z biegiem czasu i postepow psa zmienijszaj odleglosc od ulicy. Tak mnie sie wydaje:) nam pasztety pomagaja:)
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-03-2008, 13:41   

Carola, przyznam, że ciekawy sposób :) o takim jeszcze nie słyszałam . Wypróbuje wszystko co mi polecicie, bo chciałąbym aby mała była szczęśliwa i lubiła spacery, no a ja też chciałabym IŚĆ na spacer na nie szarapać się.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
AnTrOpKa 



Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007

Wiek: 36
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 6578
Skąd: Szczecin
Wysłany: 16-03-2008, 16:31   

Lorena, ja Ci radzę tylko jedno. Póki jest mała, to naucz ją chodzenia przy nodze i nieciągnięcia. Ja tego nie robiłam, bo Hexa była mała i słaba, ale teraz jak urosła to potrafi nawet przewrócić...
_________________
 
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-03-2008, 20:37   

oj nie przerażaj mnie nawet! :(
Staram się ćwiczyć z nią chodzenie ale cosik marnie mi idzie :(
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
dewuska 



Mój labrador: Gringo (Fido Red Pond)
Pies urodził się:
28.08.2006

Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 737
Skąd: Gliwice
Wysłany: 16-03-2008, 20:45   

Lorena, musisz wpoić suni, że nigdzie nie da się dojść na napiętej smyczy... nie podchodź do psów, zapachów czy innych inetersujących obiektów jeśli Lorena ciągnie...
na stronie klikerowej w dziale Praktyka - Jak nauczyć psa? znajdziesz więcej praktycznych rad :)
_________________

 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-03-2008, 21:18   

dzięki za rady, jednak ja wolałabym ją naczyć bez klikera :)
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 76
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 23-05-2008, 11:35   

Spróbuj zastosować obrożę uzdową typu Halter lub Halti. Jest doskonała dla właśnie trudnych przypadków. Klika tygodni chodzenia pieska z kantarkiem i można zapomnieć o problemach z ciągnięciem... Ale uwaga: na kantarku nie można psa nigdy ciągnąć lub szarpać, żeby nie powstało u niego zachowanie negatywne (pies się kładzie lub szarpie głową..). Moja Kaja, gdy idę na spacer z wnuczkiem (w wózku), z radością daje sobie założyć halti i godzinę potrafi iść potulnie i cierpliwie tuż obok wózka nie szarpiąc... :)
A z chodzeniem na smyczy z "normalną" obrożą (Rozgz) jest już w zasadzie prawie dobrze.
Obecnie mogę już odważyć się wyjść z Kają i z wózkiem bez halti !!!
Gdy rano wychodzę do wąwozu i widzę, że Kaja ma "klasycznego fioła" w oczach, powtarzam kilkakrotnie "spokój", a jeśli to nie zdaje egzaminu, zakładam Kaji halti... ;]
Halti mam ze sobą ZAWSZE i zakładam Kaji, gdy mnie do tego zmusi... :D
 
 
Salerno 



Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021

Dołączyła: 28 Sty 2008
Posty: 2476
Skąd: Toruń
Wysłany: 24-05-2008, 06:46   

BlueDiego, a czy halti powinno zakładać się szczeniakom? Czy nie lepiej jest uczyć małegi psiaka chodzić na zwykłej obroży? (Szczeniaki 3-4 miesięczne).
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 76
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 24-05-2008, 07:18   

Jasne, że nauka bez halti jest znacznie korzystniejsza. Małym psom nie zakłada się tej "pomocy" szkoleniowej. Dopiero od 7 miesięcy (dla labków). Dlatego napisałem o przypadkach trudnych, gdy właściciel nie nauczył psa wcześniej lub gdy pies jest szczególnie żywiołowy (moja Kaja). Dla tych psów obroża uzdowa jest niezastąpiona... :)
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 24-05-2008, 08:40   

Mnie się wydaje, że można spróbować z halti z maluchem, po pierwsze łatwiej bęzie mu się przyzyczaić do tego, a po drugie im szybciej sie wporwadza coś nowego tym lepiej. Sama mam zamiar niedługo kupić halti dla małej :)
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
AnTrOpKa 



Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007

Wiek: 36
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 6578
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24-05-2008, 10:23   

A ja czytałam na ulotce od halti, że można ją używać już od samego początku, od pierwszych spacerów po kwarantannie. W sumie to nie widzę żadnych przeciwwskazań.
_________________
 
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26431
Skąd: Włocławek
Wysłany: 24-05-2008, 10:30   

Ja pierwsze założyłem chyba jak Enzo miał 4-5 miesięcy. Ale nosił i nosi do dzisiaj je z przerwami.
_________________


 
 
bkrawczy
[Usunięty]

Wysłany: 24-05-2008, 10:42   

Tez sie zastanawiam nad uzdowa. Jak idziemy i nie ma wokolo innych psow to jest ok. Wigor jak tylko poczuje opor na smyczy to zwalnia a nawet staje. Gorzej jak zobaczy jakiegos znajomego psa albo kogos znajomego. Wtedy ciagnie jak glupek! Po za tym wydaje mi sie ze obroza uzdowa nawet przy probach ciagniecia nie obciaza tylnych stawow wiec jest idealna dla ciagnikow z dysplazja :)
 
 
Salerno 



Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021

Dołączyła: 28 Sty 2008
Posty: 2476
Skąd: Toruń
Wysłany: 24-05-2008, 14:13   

Dziekuje za wyjasnienie. Ja w sumie specjalnie czekałam z halti aż Bazyl trochę podrośnie bo myślałam, że nie można... teraz jak będę miała okazję to się zaopatrze bo Bazylek niedługo mi raczki powyrywa :)
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 24-05-2008, 14:15   

Lorka już tak nieciągnie na szczęście jak kiedyś, widzę że jest duża poprawa, ale czasem zdarza się jej pociągnać, a najgorzej jest jak robi to nienacka bo ja wtedy lecęęęę. Ale halti i tak chcę kupić w wakacje :)
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Jagnes093 
Deep Silent Complete



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1037
Skąd: wlkp :P
Wysłany: 24-05-2008, 14:33   

Nie chce nic mówić, ale ostatnio jak szłam z Poochinim na spacer i nagle zobaczył swojego kolege to normalnie tak mnie pociągnął, że aż poleciałam kilka metrów do przodu :-o
Albo ja jestem jakaś słaba, albo mój michu ma taką ukrytą siłe. :-o
_________________
 
 
 
Orion 



Mój labrador: Elmo
Pies urodził się:
28.11.2007

Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 172
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 24-05-2008, 17:34   

My stosujemy teraz metodę przywiązywania smyczy do paska spodni, delikatne napięcie i piesek od raz staje (nie ma możliwości, że wyrwie smycz z ręki), za podejście do mnie nagroda, tak samo za chodzenie przy nodze i powoli widać efekty.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź