Mój labrador: Kofi
Suczka urodziła się:
05.04.2009
Wiek: 33 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 50 Skąd: Iłowo-Osada
Wysłany: 07-05-2010, 16:05
Obrabiam w programach do obróbki filmów głównie, ale także w innych,
-Sony Vegas
-Adobe After Effect
I głównie tylko to..
[ Dodano: Czw 19 Sie, 2010 ]
Witam, po mojej długiej nieobecności potrzebuje pomocy, bardzo ale to bardzo potrzebne jest mi zdjęcie osoby pod słońce (czarny kontur osoby wraz z czarnym wypełnieniem i kolorowe tło lecz lekko ciemnawe), chodzi mi o zdjęcia typu: http://www.google.pl/imgr...ved=0CB0Q9QEwAQ
Tylko że zamiast Pani Pan Zdjęcie jest mi potrzebne, ponieważ mam pewien pomysł i potrzebuje takiego zdjęcia, efekt pokaże
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
08.10.2010
Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 1517 Skąd: S.Sącz
Wysłany: 21-07-2011, 18:21
odświeżam temacik
Wy robicie takie ładne zdjęcia...
Tez bym chciała, ale jestem zielona w takich sprawach
A tak w temacie sprzętu może jest ktoś kto może mi doradzić
Mam lustrzanke sony a390 i przymierzam sie do kupna lepszego obiektywu. Jest jakiś godny polecenia do 2 tys. Najprędzej do portretów
My mamy Nikona body : D90, z obiektywami :
Nikkor 35mm f/1.8
Nikkor 50mm f/1.8 AF D
Tamron 70-200 f/2 Macro DI
Do tego lampa Nikon SB700
Szczerze mogę polecić
odświeżam temacik
Wy robicie takie ładne zdjęcia...
Tez bym chciała, ale jestem zielona w takich sprawach
A tak w temacie sprzętu może jest ktoś kto może mi doradzić
Mam lustrzanke sony a390 i przymierzam sie do kupna lepszego obiektywu. Jest jakiś godny polecenia do 2 tys. Najprędzej do portretów
Jeśli masz jakis sklep z Sigma Center to warto się wybrac któregoś dnia i przetestować portretowki 50 f/1,4 mm szczególnie z Sigmy ten obiektyw jest magiczny. Mają też fajne 30mm f/1,4.
Wiek: 40 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 49 Skąd: małopolska
Wysłany: 19-10-2011, 10:39
no to i ja wepchnę swoje 5groszy idąc od razu pod prąd powiem, że nie zgadzam się z powszechnym twierdzeniem, że jakość zdjęcia zależy tylko od fotografa, a dobre fotki można pstrykać pudełkiem zapałek... bzdura, jeżeli tak, to dlaczego zawodowi fotografowie używają sprzętu, na który nas nie stać??. wiadomo, że aparat nie zrobi z nas profesjonalisty-artysty, ale kilka prostych dodadków takich jak dobry statyw, wężyk spustowy, filtry, a przede wszystkim dobra lufa niwelują chociaż trochę przepaść między amatorem, a zawodowcem. cała reszta to jakiś wrodzony zmysł estetyczny (moim skromnym zdaniem można go szlifować, ale albo się go ma, albo nie ma) i ciężka praca. wstawanie rano, wypady w plener, tysiące zdjęć i całe dnie spędzone na dokształcaniu. nie narzekajcie na wydatki, jak każdy poważnie traktowane hobby, fotografia jest droga i to się raczej nie zmieni.
no to i ja wepchnę swoje 5groszy idąc od razu pod prąd powiem, że nie zgadzam się z powszechnym twierdzeniem, że jakość zdjęcia zależy tylko od fotografa, a dobre fotki można pstrykać pudełkiem zapałek... bzdura, jeżeli tak, to dlaczego zawodowi fotografowie używają sprzętu, na który nas nie stać??. wiadomo, że aparat nie zrobi z nas profesjonalisty-artysty, ale kilka prostych dodadków takich jak dobry statyw, wężyk spustowy, filtry, a przede wszystkim dobra lufa niwelują chociaż trochę przepaść między amatorem, a zawodowcem. cała reszta to jakiś wrodzony zmysł estetyczny (moim skromnym zdaniem można go szlifować, ale albo się go ma, albo nie ma) i ciężka praca. wstawanie rano, wypady w plener, tysiące zdjęć i całe dnie spędzone na dokształcaniu. nie narzekajcie na wydatki, jak każdy poważnie traktowane hobby, fotografia jest droga i to się raczej nie zmieni.
Dokładnie, już to pisałem na kilku forach i często spotykam się z oburzeniem. Ale na moje pytanie o podanie przykładów najbardziej znanych fotografów na świecie, którzy pstrykają amatorskim sprzętem się nigdy nie doczekałem odpowiedzi. Profesjonalizm i zawodowstwo to nie tylko jakość zdjęcia. Bo można zrobić super zdjęcie nawet kompaktem, chodzi o powtarzalność efektu, o to że jak ktoś powie zrób mi takie zdjęcie nocą, podczas śnieżycy w temp. -20 to sprzęt w żaden sposób nie wpłynie na wynik pracy. Kultowe portfolia fotograficzne powstają całe lata, fotograf żyje z tego i zarabia, bierze odpowiedzialność za zlecone zadania i musi mieć choć jedną rzecz z głosy, jeśli można ją wyeliminować to się to poprostu robi. Nie wiem z czego wynika takie uporczywe wmawianie wszystkim że sprzęt nie ma znaczenia. Może z tego że niejednokrotnie taki uniwersalny zestaw kosztuje ponad 30k ? W każdym razie: zdjęcia można zrobić zajefajne nawet kompaktem ale nie ma co liczyć że ten kompakt sprosta każdemu zadaniu.
Wiek: 40 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 49 Skąd: małopolska
Wysłany: 19-10-2011, 14:46
myśłę, że wiem skąd się wzięło takie twierdzenie... powodem jest zdyskredytowanie nastolatków, pstrykających sobie słitfocie w łazience, czasem całkiem dobrym sprzętem. niejednokrotnie widziałem zestawy, na widok których slinka leciała i ludzi posługujących się tylko syst. "auto". rasowy przerost formy nad treścią...
najśmieszniejsze jest to, że same korpusy niewiele różnią się od siebie (dla nas amatorów) - mówię tu o sprzęcie z średniej półki, a najważniejszym pozostaje szkło, czego wiele osób nie dostrzega lub nie chce się z tym pogodzić, bo skoro wydałem/am 3-4k na aparat ze standartowym obiektywem to nie może on być zly, bo przecież KOSZTOWAŁ PRAWIE 4 TYŚ!!
niestety mam tylko jeden aparat, wysłużonego już nieco sony alfa 300 (przyznam szczerze, że czasem przydałby się lepszy korpus) ale szkła minolty robią robotę. inna sprawa, że cena lufy 18-70mm jest 3razy większa od wartości korpusu.
wcale nie trzeba być milionerem (ja przynajmniej nie jestem żeby mieć taki sprzęt. bierzcie udział w konkursach (można się wiele nauczyć, super zabawa, smaczek konkurencji, no i oczywiście nagrody), pójdzcie do burmistrza przekonajcie go do swojego projektu np. obfotografowania czegoś ciekawego w waszej miejscowości (działa to na zasadzie umowa-zlecenie), pozwólcie się waszemu hobby rozwijać i przynajmniej w części zarabiać na siebie to wcale nie jest tak strasznie trudne, trzeba w siebie uwierzyć no i praca, praca i jeszcze raz praca.
pozdrawiam
No tak, nastolatki ze sprzętem z "urodzin" to plaga nie tylko jeśli chodzi o dysonans poznawczy ogółu dyskutantów na forach. Ludzie w młodym wieku nie mają świadomości wartości swojej pracy i często wielkie koncerny medialne wykorzystują to na polu usług fotograficznych. Ale to temat na rozmowę przy piwie
no fajnie fajnie, czyli, że nastolatki to już nie mają prawa robić zdjęć? ja akurat nie pstrykam na automacie, uczę się i staram teraz uzbierać na lustro więc proszę, nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka, ok? każdy od czegoś zaczyna.
no fajnie fajnie, czyli, że nastolatki to już nie mają prawa robić zdjęć? ja akurat nie pstrykam na automacie, uczę się i staram teraz uzbierać na lustro więc proszę, nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka, ok? każdy od czegoś zaczyna.
Mają prawo, oczywiście Ale pisałem to w kontekście patologicznie eksploatowanego tzw. dziennikarstwa obywatelskiego gdzie koncerny medialne zakładają spółki matki i pod przykrywką pracy społecznej budują swoje medialne fortuny mamiąc młodych ludzi obietnicą zdobycia doświadczenia, rozreklamowania się i nie wiadomo jeszcze czego. Wysyłają młodych ludzi na koncerty w celu zrobienia relacji obiecując wejściówkę. A "mody" w podnieceniu zapomina, że to przecież żadna przysługa, przecież bez wejściówki nie da się zrobić relacji więc co to za łaska ? Już abstrahuję od poziomu takich relacji ale w dobie internetowej bylejakości ważny jest tylko tytuł linka a nie zawartość
Nie pisałem tego z jakimś negatywnym podtekstem do tych co fotografują ale do tych którzy jak to mówi Cieju, psują rynek.
Wiek: 40 Dołączył: 09 Sie 2011 Posty: 49 Skąd: małopolska
Wysłany: 19-10-2011, 16:30
"uczę się i staram teraz uzbierać na lustro więc proszę, nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka, ok? " - bez obrazy, nie mówię tego jako docinki ale po prostu mnie rozwaliłaś. wyszło na to, że lustrzankę już masz tylko na lustro (łazienkowe?) teraz zbierasz... hahaha no to, rzeczywiście nie dajesz się wrzucić do jednego worka.
ps, wiadomo każdy od czegoś zaczyna i chwali Ci się, że chcesz się uczyć - nikt nie ma tego za złe, ale na przyszłość czytaj uważnie i ze zrozumieniem.
"tzw. dziennikarstwa obywatelskiego gdzie koncerny medialne zakładają spółki matki i pod przykrywką pracy społecznej budują swoje medialne fortuny mamiąc młodych ludzi obietnicą zdobycia doświadczenia, rozreklamowania się i nie wiadomo jeszcze czego" przypomniało mi to wizytę w redakcji lokalnej gazety, gdzie chciałem sprzedać cykl fororeportaży o cmentarzach wojennych. pomysł się spodobał, naczelny był zachwycony, zarówno zdjęciami jak i tekstem (pierwszego, próbnego artykułu), zaproponował mi "posadę wolnego strzelca", (myślałem, że spadnę z krzesła, taaaaaki fart), a na koniec dodał, że jest to czyn społeczny. popatrzyłem na gościa, na zegarek, stwierdziłem grzecznie, że właśnie zmarnował 30min mojego czasu i wyszedłem nawet nie trzaskając drzwiami. nie jestem profesjonalistą i nie mam się za niewiadomo kogo ale czyn społeczny skończył się wraz z komuną.
bez obrazy, nie mówię tego jako docinki ale po prostu mnie rozwaliłaś. wyszło na to, że lustrzankę już masz tylko na lustro (łazienkowe?) teraz zbierasz... hahaha no to, rzeczywiście nie dajesz się wrzucić do jednego worka.
nie ma to jak czepiać się słówek, mhm tak zbieram na lustro żeby zrobić sobie jak najlepsze słit focie
bez obrazy, nie mówię tego jako docinki ale po prostu mnie rozwaliłaś. wyszło na to, że lustrzankę już masz tylko na lustro (łazienkowe?) teraz zbierasz... hahaha no to, rzeczywiście nie dajesz się wrzucić do jednego worka.
nie ma to jak czepiać się słówek, mhm tak zbieram na lustro żeby zrobić sobie jak najlepsze słit focie
Hahaha, nie od dzisiaj wiadomo że brudne i ochlapane lustro nieodzownym elementem słitfoci jest
No właśnie Rafale smutne to. Ale dzisiaj czytałem niezłą historię. Wiesz jakei są stawki za sprzątanie biura mniej wiecej 100m2 ? Od 300 do 600pln. Za jednorazową wizytę: pościeranie kurzy, odkurzanie. Bez mycia okien.
Praca na 2-3h.
Powiedzcie mi co to za rynek i co to za patologiczny kapitalizm że czynność niewymagająca wiedzy, umiejętności i sprzętu za dziesiątki tysięcy złoty ma stawkę godzinową na poziomie 200pln a fotograf gdy powie 350pln za sesję (w któą trzeba wsadzić ok. 8h pracy) wyzywany jest od naciągacza ? Dobra, koniec marudzenia Ja tam sobie jakoś radzę ale szkoda mi młodych fotografów chcących połączyć pasję z zarabianiem poprostu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum