Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Białe plamy
Autor Wiadomość
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-11-2013, 20:14   Białe plamy

Hej,
Na naszym pycholu


pojawiły się białe plamki.




Są one w okolicy ucha, pod pyskiem oraz na policzku. Spotkaliście się z czymś takim?? Byliśmy też miesiąc temu u weta bo Mala była cała w czerwonych krostach. Gryzła się, drapała, lekarz stwierdził że ma alergie pokarmową.Podał coś przeciwzapalnego i krosty znikły, a po miesiącu czasu pojawiły się na pysku te białe plamki. Podajemy jej brit care z jagnięcina. Hymm chyba czas zmienić karme....
 
 
kasia1209 



Mój labrador: Tośka
Suczka urodziła się:
27.03.2013

Dołączyła: 23 Cze 2011
Posty: 243
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 17-11-2013, 20:21   

Mala, czy w tych miejscach wypadła sierść?
_________________


 
 
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-11-2013, 20:23   

Niestety, ale tak plamki są łyse.
 
 
kasia1209 



Mój labrador: Tośka
Suczka urodziła się:
27.03.2013

Dołączyła: 23 Cze 2011
Posty: 243
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 17-11-2013, 20:26   

Może to być nużeniec, mojej Tośce też się uaktywnił. Najlepiej pojechać do weta :)
_________________


 
 
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-11-2013, 20:32   

O losie :cring: czyli jak znalazłam w googlach jest to choroba pasożytnicza skóry. Kasia1209 a jak leczyłaś/leczysz swoją Tośkę?I co wet powiedział w Twoim przypadku, skąd to sie wzięło?
 
 
Mistycom 



Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
30.03.2013

Pies urodził się:
Wiek: 38
Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 1068
Skąd: Poznań
Wysłany: 17-11-2013, 20:34   

A były tam wcześniej takie krostki w postaci strupków?

Moja Luna miała kilkanaście takich krostek, rożnej wielkości. Najpierw były czerwone (albo białe plamy bez sierści), a potem robiły się z nich jakby strupk. Podejrzanym był drób, a konkretniej kurze stópki kupione w Tesco. Odstawiliśmy, a miejsca gdzie były krostki smarowaliśmy takim specjalnym płynem. Nie mam pojęcia co to było. Dostaliśmy go trochę w strzykawce i mieliśmy rozpuścić w szklance wody. Płyn był przeźroczysty a po rozpuszczeniu zrobił się mglisto biały. Roztworem raz dziennie smarowaliśmy uczuleniowe miejsca. Po 2-3 miesiącach nie było już śladu po tym. Mieliśmy je jeszcze smarować rivanolem, ale obeszło się bez tego.

Na początku mieliśmy też zalecone, żeby smarować to maścią z wit. A. Małe efekty były. Ale trudno mi powiedzieć, co ma Twój pycholek. Bedziemy w tygodniu u weta to spróbuję go zapytać co to było.

U nas wyglądało to tak:

_________________
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 17-11-2013, 20:34   

nie da się leczyć przez internet! Idź do lekarza, który to obejrzy i pobierze ewentualnie materiał do badania. Białe łyse plamki mogą być od zakażeń bakteryjnych,przez zakażenia pasożytniczne po grzybicze. Nikt tutaj Ci nie odpowie co to jest i jak to leczyć.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-11-2013, 20:45   

Lorena napisał/a:
nie da się leczyć przez internet! Idź do lekarza, który to obejrzy i pobierze ewentualnie materiał do badania.

I tak miałam w planie jutro pojechać po pracy do weta a chciałam tylko dowiedzieć sie czy ktoś miał taki przypadek aby przybliżyć sobie sytuację. Wiadomo nikt diagnozy przez internet nie da. A pychola trzeba zobaczyć.
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 17-11-2013, 20:58   

Tylko w problemach dermatologicznych nie ma sensu pytać o podobny problem, bo dermatologia jest zawiła i wiele plamek z pozoru jest podobnych.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Sarrai 



Mój labrador: Frida
Suczka urodziła się:
12.02.2013

Wiek: 36
Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 483
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: 17-11-2013, 21:00   

U nas łyse plamki okazały się nużeńcem, ale to też wyszło dopiero w momencie pobrania zeskrobiny do badania pod mikroskopem. Jeszcze przed badaniem zeskrobiny pomysły były różne, np. że to świeżb. Jeżeli chodzi o leczenie, to Frida dostawała advocate (preparat w kroplach) i potem też zastrzyki (bo miała dwa razy takie 'rzuty' tego nużenca).
Napisz co tam weterynarz jutro stwierdził.
_________________
Galeria Fridy:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=9603
 
 
kasia1209 



Mój labrador: Tośka
Suczka urodziła się:
27.03.2013

Dołączyła: 23 Cze 2011
Posty: 243
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 17-11-2013, 21:08   

Sarrai, u nas dokładnie to samo co u Fridy. Mala, napisz co stwierdził wet.
_________________


 
 
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 28-11-2013, 17:25   

Hej, sorry że tak długo nie odpisywałam, ale laptop nam padł. A wiec tak po pobraniu zeskrobiny okazało się że to niestety nużeniec :( Wet podał narazie advokat'a i przemył jakimś płynem. Dał nam trochę do domu tego płynu aby przemywać te plamki raz dziennie. Wet powiedział ze jak nic się nie zmieni to będzie musiał podać jej silniejszy zastrzyk.Jakby było mało u Mali wdał sie stan zapalny w oku :( . i w tym przypadku zalecił przemywanie oka rumiankiem.
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28-11-2013, 17:33   

Mala napisał/a:
zalecił przemywanie oka rumiankiem.
Nie chcę wchodzić w kompetencje lekarza ale.. wiem z doświadczenia ..rumianek tak jak i herbata .. mogą mocno uczulić i stan się pogorszy zamiast polepszyć.
Stany zapalne oczu, się leczy, a nie...tylko...przemywa.
_________________

 
 
 
nikolajewna 



Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 1550
Skąd: Gdynia
Wysłany: 28-11-2013, 19:02   

Mala napisał/a:
wdał sie stan zapalny w oku . i w tym przypadku zalecił przemywanie oka rumiankiem.

aganica ma rację. Rumiankiem oka się nie przemywa. Nie wiem dlaczego weterynarze upierają się na ten rumianek do oczu.. :bad: Od tego ewentualnie jest świetlik (w saszetkach do zaparzania, ale są też krople ze świetlikiem tylko nie wiem czy na receptę czy można kupić bez recepty).
Sorry za OT.
_________________
Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164
 
 
Mistycom 



Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
30.03.2013

Pies urodził się:
Wiek: 38
Dołączyła: 05 Cze 2013
Posty: 1068
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-11-2013, 19:07   

Ja jak widzę nadmierne ropienie oczu u moich pisaków, to przemywam im je sola fizjologiczną albo płynem do soczewek :) Wiem, że pomagało Lunie jak byliśmy nad morzem i ropiały jej oczy od wody morskiej.

To tak w kwestii przemywania oczu czymkolwiek lepszym od rumianku, który bądź co bądź równiez wysusza oczy.
_________________
 
 
Mala 


Mój labrador: Mala
Suczka urodziła się:
16.03.2012

Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 56
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 28-11-2013, 21:04   

I dlatego zamiast rumianku używamy soli fizjologicznej, bo byla w domu. a po rumianek nikomu z nas nie chciało się do sklepu .Wogole tak dziwnie zeby herbata oczy przemywac. Tez jestem zdania że trzeba leczy a nie przemywać bo co to ma dać??Rumianiek chyba ma jakiś alergen który może spowodować silne uczulenie. No nic W przyszłym tygodniu idziemy na kontrole.
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-11-2013, 08:25   

Mala napisał/a:
zamiast rumianku używamy soli fizjologicznej
I bardzo dobrze, na pewno nie zaszkodzi a pomóc może/ w co wątpię/
Jak już napisałam, trzeba oczy leczyć, samo przemywanie jest dobre, gdy oczy są zdrowe, a na kłaczkach zbiera się brud.
_________________

 
 
 
luizka4don 



Mój labrador: Bella
Suczka urodziła się:
21.10.2012

Dołączyła: 26 Lis 2012
Posty: 507
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 01-12-2013, 00:00   

U nas chyba to samo w poniedzialek ide do weta zobaczymy co powie....
_________________
PitaPata Dog tickers

„Pies jest jedyną istotą na świecie, która bardziej kocha ciebie niż siebie samego”

GALERIA http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8768
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź