Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Zabawa z kongiem :)
Autor Wiadomość
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26864
Skąd: Włocławek
  Wysłany: 25-06-2008, 13:27   Zabawa z kongiem :)

Sprytne urządzonko da nam zawsze dłuższą chwilę wytchnienia :)

Jak tu podejść aby wsyssać wszystko, miammm, miammm :)









Powiedziałem kiedyś sobie, że nie kupię tego nigdy, bo tej kasy kawałek gumy jest niewarty.
Właściwie to chciałem zobaczyć jak wygląda. Poszedłem do sklepu i zamówiłem, bo u nas nie trzymają taki rzeczy z uwagi na cenę i zainteresowanie zerowe. Zapomniałem o tym kompletnie. Po kilku tygodniach wchodzę do zoologa, a tam pani krzyczy "mam dla pana konga!". Wstyd było odmówić i zakupiłem ;) Teraz jednak nie żałuję bo Enzo ma przednią zabawę :)
PS. Jak zamawiałem to panie w sklepie nie wiedziały co to takiego, a jest to największy sklep we wsi :)
_________________


 
 
maa821 



Mój labrador: Labi
Pies urodził się:
17.01.2008

Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 353
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 25-06-2008, 13:36   

Ryniu napisał/a:
sklep we wsi

nie taka wies znowu z tego wloclawka :haha:

[ Dodano: Sro 25 Cze, 2008 ]
A Enzo ma super poplamiony nochal
_________________
 
 
Andevil
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2008, 14:16   

Nasz kong służył Devilowi codziennie przez 1,5 roku. Ja wychodziłam do pracy, a pies dostawał konga. Efekt - po pracy kong zawsze wylizany do czystka, a wyposazenie chałupy nietkniete. :haha:
 
 
supergirl 
Magda :)



Mój labrador: Amber
Pies urodził się:
12.08.2007

Wiek: 38
Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 1557
Skąd: Lubin
Wysłany: 25-06-2008, 14:38   

ja nie wiem, mój Amber w ogóle nie lubi Konga :( wsadzam mu tam różne smaczki, to albo powącha i zostawi, albo weźmie go w pysk, rzuci o ziemię i wszystkie smaczki wypadają :-P
_________________

Boże, daj mi siłę, abym mogła zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.
 
 
 
ziutka:) 
Edyta & Fado



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r

Wiek: 32
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 1443
Skąd: Wrocław
Wysłany: 25-06-2008, 16:25   

Andevil napisał/a:
Nasz kong służył Devilowi

czemu służył? ;D
_________________
 
 
 
iness8@o2.pl 


Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 25-06-2008, 16:36   

Ryniu, wiesz że ja zawsze myślałam tak samo. No cóż trzeba będzie zainwestować w konga :-P
 
 
Goha_lab
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2008, 16:48   

iness8@o2.pl, albo w dwa kongi bo jak będzie jeden to mogłoby dojść do bójek między dziewczynami.
 
 
iness8@o2.pl 


Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 25-06-2008, 16:52   

Goha_lab, między moimi dziewczynami nigdy nie doszłoby do bójki. One potrafią razem jeść z jednej miski, dzielą się wszystkim :) A co do kongów to oczywiście byłyby dwa :)
 
 
Goha_lab
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2008, 16:53   

iness8@o2.pl, a no to masz zgrany team. Psy kuzynki też mama i córka dwa rottki to by się zeżarły jakby tylko która spróbowała zajrzeć do miski drugiej. :|
 
 
iness8@o2.pl 


Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 25-06-2008, 16:57   

A mam takie pytanko do osób które posiadają konga. Ile czasu zajmuje Waszym psiakom zabawa takim kongiem ?
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26864
Skąd: Włocławek
Wysłany: 25-06-2008, 17:33   

iness8@o2.pl, absolutnie zależy to od nas. Tzn co się włoży i jak się włoży do środka. Może to być kilkanaście sekund, a może i kilkadziesiąt ciągłej walki z nim :) Ale ja nie jestem specjalistą od zapychania go. Niech wypowiedzą się ci którzy mają większe doświadczenie.
_________________


 
 
Andevil
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2008, 19:47   

ziutka:) napisał/a:
Andevil napisał/a:
Nasz kong służył Devilowi

czemu służył? ;D

Służył trochę jako uspokajacz, trochę jako "niania". :haha: Zajmował psu czas i pomagał łagodnie znosić samotność. W momencie mojego wychodzenia do pracy Devil trochę się niepokoił, ale nie faktem, że zostanie sam, tylko tym, czy na pewno nie zapomnę dać mu wypełnionego konga. :)
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26864
Skąd: Włocławek
Wysłany: 25-06-2008, 19:51   

Andevil napisał/a:
czy na pewno nie zapomnę dać mu wypełnionego konga.

hihi :)
_________________


 
 
AnTrOpKa 



Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007

Wiek: 37
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 6578
Skąd: Szczecin
Wysłany: 25-06-2008, 19:52   

Andevil, ale dlaczego już nie służy ?
_________________
 
 
 
Andevil
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2008, 20:15   

Bo tak naprawdę, to nie ma już takiej potrzeby. Zagrożenie jakimikolwiek zniszczeniami dawno minęło.
Jednak czasami nadal dostaje konga, ale już po prostu przy nas, tak dla frajdy.
A po drugie od codziennego memłania kong się trochę zużył - to znaczy guma na koncach zrobiła się taka lepko - klejąca. No niestety, nic nie jest wieczne. Trzeba po prostu kupić nowy egzemplarz.
 
 
ziutka:) 
Edyta & Fado



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r

Wiek: 32
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 1443
Skąd: Wrocław
Wysłany: 25-06-2008, 20:25   

No właśnie o to mi chodziło, dlaczego już nie służy :haha:
_________________
 
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 15-07-2008, 12:24   

Ryniu, w jakim rozmiarze jest Kong Enzika? Widzę, że jest czarny, czy różni się wytrzymałością od czerwonego?
I znalazłam jeszcze takie coś : http://www.karusek.com.pl...295&action=prod
Też tej samej firmy, w kształcie kości, też można napełniać. Co o tym myślicie?
 
 
AniaCz. 



Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005

Wiek: 43
Dołączyła: 09 Lut 2008
Posty: 1542
Skąd: Londyn
Wysłany: 15-07-2008, 12:38   

Bora, czarny jest podobno z twardszej gumy. Moje dziewuchy maja czarnego w rozmiarze XL :)
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 15-07-2008, 12:48   

AniaCz., no właśnie,a powiedz mi jak sobie radzą z gryzieniem tego czarnego?
 
 
AniaCz. 



Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005

Wiek: 43
Dołączyła: 09 Lut 2008
Posty: 1542
Skąd: Londyn
Wysłany: 15-07-2008, 12:56   

Bora, narazie wyglada jak nowka.Jest w nienaruszonym stanie. A mymlaja go na przemian. Jestem z niego bardzo zadowolona. :)
Jedyny minus to, ze na poczatku strasznie smierdzial guma i musialam go kilka dni wietrzyc na powietrzu bo czuc bylo go w calym pokoju. :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź