Mój labrador linieje |
Autor |
Wiadomość |
markis80
Mój labrador: Roki
Pies urodził się:
26-08-2014
Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 167 Skąd: Polska
|
Wysłany: 23-07-2015, 19:51
|
|
|
Mój się strasznie sypie od około 2 tygodni, praktycznie nie ma już podszerstka tylko normalne włosy, furminatora juz nawet nie stosuję bo chyba byłby łysy tylko szczotka z furminatora . Wasze też tak mają??
A z czarnego labradora robi mi się brązowy. |
_________________
GALERIA MOJEGO ROKIEGO-ZAPRASZAM |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1652 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 23-07-2015, 20:12
|
|
|
markis80, teraz jest okres intensywnego lnienia, wszystkie tak lnieją. U mojej w miejscach gdzie sierść co zmienia kolor na brązowy, daje się wyczesać |
_________________ </a> |
|
|
|
|
markis80
Mój labrador: Roki
Pies urodził się:
26-08-2014
Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 167 Skąd: Polska
|
|
|
|
|
klaudia1234 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-08-2015, 16:22
|
|
|
U nas sypie się strasznie. Jedyny ratunek to furminator, bo wszystkie szczotki, grzebienie nie wyczesyją dostatecznie dobrze.
Chyba wszystkie zwierzęta tak lnieją psy, koty, szynszyle i króliki też... |
|
|
|
|
Siekiera
Mój labrador: Blade
Pies urodził się:
30,04,2013
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 435 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 31-08-2015, 00:04
|
|
|
I ja się podłącze rozumiem każdy piesek w domu to Kłaki no ale bez przesady u nas to porostu jakieś apogeum od 2 lat i to nie ma reguły czy lato czy zima cały czas leci tonami z niego... Nawet jak go głaszcze to wszytko.się.sypie moje pytanie bo juz probowale gamolen i nawet te tabletki. Z rossmana i nic może znowu inna kara dodam że w innym poście ma problemy chyba alergiczne i szuka. Może jakiś lepszej karmy co będzie też cudownym lekarstwem na sierść teraz je ariona Jegniecine ta starsza wersje promium teraz jest orginal i nie wiem czy dalej iść w ariona czy może caibu?? |
|
|
|
|
karuska29
Mój labrador: Kama
Suczka urodziła się:
26.11.2014
Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 23 Skąd: częstochowa
|
Wysłany: 16-09-2015, 13:26
|
|
|
U nas było podobnie.. Pomogło codzienne wyczesywane furminatorem i tabletki z dolvitu z biotyną i beta-karotenem Wiadomo sypać się troche sypie , ale nie jest tego aż tyle co wcześniej |
_________________
|
|
|
|
|
Siekiera
Mój labrador: Blade
Pies urodził się:
30,04,2013
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 435 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20-09-2015, 23:10
|
|
|
Kurde cały czas czesny i mogę to robić godzinami i tak leci daje mu tabletki z biotyną kończy właśnie opakowanie i nadal leci :(:(: juz nie mma siły po jakim czasie mieliście poprawę?? |
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 21-09-2015, 08:38
|
|
|
A ja się już po 8 latach przyzwyczaiłam do kłaków non-stop |
_________________
|
|
|
|
|
karat
Mój labrador: ARGO
Pies urodził się:
28.08.2013
Dołączyła: 06 Lis 2013 Posty: 106 Skąd: e-g
|
Wysłany: 04-02-2016, 14:42
|
|
|
Czy z waszych psiaków tez się teraz tak sypie..... no masakra. dostaje tabletki drozdzowe i olej z łososia i nic do tego matowy się jakiś zrobił.. |
|
|
|
|
Nitka
Mój labrador: Hera
Suczka urodziła się:
24-02-2010
Dołączyła: 20 Mar 2011 Posty: 197 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 05-02-2016, 09:47
|
|
|
Z laba będzie się sypało zawsze- ten typ tak ma, jedyne wyjście to się przyzwyczaić i nic tu nie pomoże, poza odkurzaczem i olewaniem kłaków, albo sprzątaniem codziennie- to dla pedantów
a jeszcze dodam, że sypie się 12 miesięcy w roku, a wiosną i jesienią bardziej |
_________________
|
|
|
|
|
neskafe
Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
20.04.2015
Dołączyła: 29 Maj 2015 Posty: 86 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: 05-02-2016, 17:08
|
|
|
Powiem Wam, ze ja nie widze zeby z mojego sie sypalo jakos nie wiadomo jak duzo. Wiadomo pies to pies - klaki zawsze beda. Odkurzam raz na dwa dni i jest git.
Mialam boksera i klakow wcale nie mniej niz teraz.
Mam kontakt z dalmatynczykiem - tragedia.
Jack Russel Terrier - tragedia.
Ostanio mizialam na rekach Chihuahue (dobrze napisalam?) i zostalam tak oblepiona, ze szkoda gadac. A skarpetki cale w jego klakach! Sama nie wierzylam, ze tak maly piesek moze sie tak lenic.
Wiec stwierdzam, ze z Labradorami chyba nie jest tak najgorzej albo mam jakis niesypiacy sie egzemplarz..? |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 05-02-2016, 23:06
|
|
|
neskafe napisał/a: | albo mam jakis niesypiacy sie egzemplarz. | ja mam wrazenie ze z czarnych sie mniej sypie ...albo mniej widac Mam dwie czarne sunie i jednego biszkopta, a tylko jasne klaki w domu widac. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
bunia69
Pomogła: 1 raz Wiek: 54 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 1344 Skąd: Wa-wa wesoła
|
Wysłany: 06-02-2016, 07:32
|
|
|
mibec napisał/a: | jednego biszkopta, a tylko jasne klaki w domu widac. |
Ja mam to samo
tylko sierść z Dejzuli widać a Kofi mało
trzeba się przyzwyczaić ja tak od 4 lat
i jest spoko |
_________________
|
|
|
|
|
R08ert
Dołączył: 31 Sty 2016 Posty: 4 Skąd: Polska
|
Wysłany: 22-02-2016, 15:24
|
|
|
witam!
co do linienia... mój biszkopt zaczął linieć w grudniu (jak miał 4,5mc)... i linieje do chwili obecnej!! na początku lutego zmieniłem karmę, zacząłem podawać biotynę oraz od 2mc czesze go 4-7x tyg furminatorem... Jest lepiej - minimalnie ale lepiej.
Podłogi są sprzątane 2x dziennie... KOŃCA nie widać Rozumiem, że labki linieją cały rok - jednak u mnie intensywność linienia przerasta moje koszmary, a jest to mój 3 pies. Liczyłem na 2-4 tygodniową przygodę ze szczotką, ale to już tyle trwa, że wręcz zaprzyjaźniłem się z furminatorem.
Zacząłem się zastanawiać czy to nie ma związku ze zmianą "szczenięcej sierści" i pierwszym linieniem????
Patrzę za okno i wydaje mi się, że wkrótce nie załapiemy się na jeszcze wiosenne linienie????? |
_________________ R0bert |
|
|
|
|
szymon189
Mój labrador: Forest
Pies urodził się:
3.01.2016
Wiek: 34 Dołączył: 29 Sty 2016 Posty: 83 Skąd: Marklowice
|
Wysłany: 15-03-2016, 15:38
|
|
|
Zastanawiam się nad zakupem furminatora. Jaki polecacie?
Na allegro znalazłem FURminator Long Hair Large Przyrząd do usuwania podszerstka u psów długowłosych ras dużych za 59 zł oraz FURMINATOR SZCZOTKA DO SIERŚCI PSÓW KOTÓW 10,16CM za 21,70 |
_________________ Dziennik Foresta:
Zapraszamy do nas!
02.03.2016 - 6.1 kg
16.03.2016 - 7.5 kg
10.04.2016 - 10,6 kg
24.04.2016 - 13 kg
03.06.2016 - 18 kg
20.05.2017 - 36 kg |
|
|
|
|
donia457
Mój labrador: (husky)RONA
13.01.1999-28.11.2008[*]
Mój labrador: Reda
Suczka urodziła się:
03,12,2010
Mój labrador: Bonnie
Suczka urodziła się:
10.04.2014
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 5265 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 15-03-2016, 16:59
|
|
|
R08ert, jąką karme podajesz psiakowi do jedzenia ? moja sunia tez sie strasznie sypala,okazało sie że to alergia pokarmowa |
_________________ zapraszamy do galerii Redy:)
http://forum.labradory.or...p=412938#412938
|
|
|
|
|
R08ert
Dołączył: 31 Sty 2016 Posty: 4 Skąd: Polska
|
Wysłany: 17-03-2016, 10:03
|
|
|
Karmiłem psa bezglutenowym Arion Original... Zmieniłem na Chicopee Puppy Large (także kurczak + ryż), podawałem biotynę przez miesiąc i jest lepiej. Sierść znów błyszczy.
Jednak wciąż linieje, czeszę go furminatorem 4x tydzień. Ale to pewnie urok Labów |
_________________ R0bert |
|
|
|
|
neskafe
Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
20.04.2015
Dołączyła: 29 Maj 2015 Posty: 86 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: 18-04-2016, 11:54
|
|
|
Kilka postow wczesniej cieszylam sie, ze mnie problem nadmiernego linienia nie dotyczy. O glupia ja... Bije sie w piersc, sypie glowe popiolem czy co tam jeszcze mozna zrobic
TAKIEJ ilosci wypadajacych klakow to jak zyje nie widzialam! Toz to jakas abstrakcja. Smieje sie, ze jak jeden dzien nie odkurze to chyba zagine w niewyjasnionych okolicznosciach w tej sierci
Kupilam Furminatora. Dodaje do karmy olej z pestek winogron. Czytalam, ze biotyna moze tez przyniesc dobre efekty. Mam w domu taka 'ludzka' w tabletkach 5000µm.
I sie zastanawiam czy moge ja Dantemu podac? A jesli tak to ile? Jedna tabletka na dobe?
Czy jednak musi byc specjalna dla psow? |
_________________
|
|
|
|
|
karat
Mój labrador: ARGO
Pies urodził się:
28.08.2013
Dołączyła: 06 Lis 2013 Posty: 106 Skąd: e-g
|
Wysłany: 01-07-2016, 06:08
|
|
|
Argo w tym roku tez przeszedł samego siebie , gubi sierść na potęge , furminator nie wyrabia , choć już teraz boje się nim czesać bo zaraz będzie łysy, już tak ma bardzo przerzedzoną sierść , wygląda okropnie nawet kolor jakos wypłowiał masakra. Już nie wiew co mu podawac dostaje biotynę w proszku i efektów nie widać. Ja wiem ze co musi wylecieć to wyleci ale ze az tak to pierwszy raz. |
|
|
|
|
neskafe
Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
20.04.2015
Dołączyła: 29 Maj 2015 Posty: 86 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: 01-07-2016, 07:18
|
|
|
U nas narazie sie uspokoilo. Nie wiem czy to bylo wiosenne linienie czy jak. W kazdym razie podawalam mu biotyne, oleje i inne cuda wianki - bezskutecznie. Dopiero jakies 2-3 tygodnie po zmianie karmy z Lukullusa na Purine Pro Plan Sensitive Skin zauwazylam roznice. Teraz jest nieporownywalnie lepiej. Siersc miekka i blyszczaca jak nigdy. Skonczyly sie tez wieczne problemy z uszami. |
_________________
|
|
|
|
|
|