Otwarty przez: tenshii 18-06-2013, 12:05 |
Sterylizacja |
Autor |
Wiadomość |
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 11-12-2007, 22:37
|
|
|
my już zdecydowaliśmy i to bez żadnych wątpliwości. Wszystko przemawiało "za" a szczególnie wszystkie informacje zdrowotne.. Zastanawiam się tylko kiedy : przed pierwszą cieczką czy po. Do tej pory mieliśmy pieska więc suczka jest dla nas nieco tajemniczą istotą. |
|
|
|
|
Tomi
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lis 2007 Posty: 756 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: 12-12-2007, 00:11
|
|
|
Jolu zapraszam do lektury pierwszej strony tego tematu. Najprawdopodobniej największe korzyści dla suni są przy przeprowadzeniu zabiegu sterylizacji w wieku ok. 6 miesięcy (czyli przed pierwszą cieczką) |
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2007, 19:40
|
|
|
Dzięki za radę Tomi - problem polega na tym, że wterynarze udzielają niestety sprzecznych informacji związanych z konsekwencjami zabiegu ( niedojrzałość fizyczna, możliwość pozostawienia jajnika bo trudno je odszukać u suni przed pierwszą cieczką itd,) Wkurza mnie to okropnie bo wprowadza mnie w stan niepewności którego okropnie nie lubię!! Postanowiłam trzymać się jednego weta ale wyjechał na wyspy i sam Pan Bóg wie kiedy wróci. Masakra! |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-12-2007, 18:15
|
|
|
Jolu, to zróbcie małej USG przed zabiegiem, wtedy bedzie wiadomo, co małe, co schowane, czego szukać. Borka miała robioną sterylkę przed 1 cieczką, a wetka mowiła, że znalazła wszystko bez problemu. |
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2007, 18:44
|
|
|
Bora -dzięki! musimy znaleźć jakiegoś sensownego weta, bo nie chcę latać od jednego do drugiego. Muszę mieć pewność że zaopiekuje się Sunią w każdej sytuacji. Mamy jeszcze chwilkę bo Tara ma dopiero 4,5 miesiąca a chciałabym żeby zabieg odbył się w czasie ferii zimowych bo wtedy Kajka (córka) ma labę i ja mam urlop. Tara będzie wymagała opieki i aż serce mi się kraje jak o tym pomyślę. |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-12-2007, 19:07
|
|
|
Bedzie dobrze. Ja strasznie panikowałam ale okazało się że na drugi dzień po operacji suka latała do domu ze swoim hipopotamem i chciała szaleć.
Gorzej jest wytłumaczyć suni że ma sie oszczędzać |
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2007, 19:12
|
|
|
Tego też się trochę obawiam - kupiła nas wszystkich swoim urokiem i naprawdę strasznie nam trudno przychodzą wszelkie ograniczenia. A ta cwaniara to wykorzystuje jak może. |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-12-2007, 19:40
|
|
|
Norma. One tak mają |
|
|
|
|
astaroth [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2007, 00:35
|
|
|
Lestat jest wykastrowany, jedyne co się zmieniło to dużo mniej problemów z psami dużych ras (spięcia jedynie ze znienawidzonymi już wcześniej dwoma psami), zero problemów z suczkami i... tyle Czyli plusy i jeszcze raz plusy! A wariatem jakim był, takim jest |
|
|
|
|
Madzia
Magda&Atenka
Mój labrador: Atena
Suczka urodziła się:
26.04.2007
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 20 Gru 2007 Posty: 234 Skąd: ...
|
Wysłany: 29-12-2007, 12:59
|
|
|
Ja też zastanawiam sie nad sterylizacją. Napewno nie teraz , Atena nawet jeszcze cieczki nie miała. Myśle , że jeśli sie zdecyduje to gdzieś po 1, 2 cieczce ja wysterylizujemy. Wiadomo nie jestem na 100 % zdecydowana, mam watpliwości ... ale przemysle do jeszcze z 1000 razy . Trudna decyzja |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-01-2008, 15:34
|
|
|
a co z sukami które miały szczeniaki ? kiedy po miocie można sukę wysterylizować ?
mojej teściowej suka oszczeniła się w Andrzejki, teraz ją wreszcie chce wysterylizować ale nie wie ile trzeba poczekać |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 10-01-2008, 16:17
|
|
|
Wiecie co a ja odwołałam zabieg Neski.... nie jestem na to przygotowana psychicznie. Tak na nią patrzę i . Poprostu nie mogę... |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-01-2008, 18:25
|
|
|
Twoja decyzja. Jednak zastanów się dobrze, jakie sa plusy zabiegu, a jakie minusy. Ja widziałam zdecydowanie więcej plusów, a sama operacji nie nalezy sie bać. Suka w mig dochodzi do siebie. Bora 48h po operacji chciała tarzać sie w takim malusim śniegu co spadł akurat w nocy. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 10-01-2008, 20:33
|
|
|
inkapek... wydaje mi się, że źle zrobiłaś Neska bardziej nacierpi się podczas tych ciąży urojonych niż podczas operacji i tych kilku dni po niej. Zastanów się jeszcze inkapek, to tylko kilka godzin a Neska na pewno będzie bardziej szczęśliwa |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 10-01-2008, 21:01
|
|
|
Wiem źle robię ale to jest silniejsze od mnie. Może na moja decyzję wpłyneło też to że nie ufam do końca temu wetowi tu u nas. Mam jeszcze czas tak do końca lutego i myślę że jak się zdecyduję to w Szczecinie jednak zabieg bedzie. Bo teraz bym tu zrobiła a za tydzień jak by się coś działo to by mnie tu juz nie było więc wolę żeby sprawę od początku do końca prowadzil jeden wet.Cały zas o tym myślę patrząc za każdym razem na nią . |
_________________
|
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2008, 17:28
|
|
|
Inkapek - ja też przeżywam zbliżający się termin zabiegu Tary (połowa lutego). Wiem że nie jest to łatwe. Na pewno powinnaś decydować się na przeprowadzenie zabiegu przez weterynarza do którego będziesz miała pełne zaufanie!! Oczywiście decyzja należy do Ciebie, jednak w moim rozumieniu - jeśli nie planujesz szczeniaczków - sterylizacja jest zdecydowanie lepszym i ZDROWSZYM rozwiązaniem niż każde inne. I zapewniam Cię że jest to lepsze rozwiązanie z punktu widzenia psinki a nie właściciela. |
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 12-01-2008, 17:14
|
|
|
Dziękuję za slowa otuchy. Szczeniaków nie planowałam i nie planuję, więc wiem że sterylizacja jest najlepszym wyjściem ale jakoś tak ten fakt za serce ściska.
[ Dodano: Wto 15 Sty, 2008 ]
Chciałam wszytskim oznajmić że w piątek 18 stycznia na godzinę 12 jestem umówiona z niunią na sterylke. Boję się jak nie wiem ale już się zdecydowałam i słowa nie cofnę. |
_________________
|
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-01-2008, 09:18
|
|
|
Gratuluję odważnej i mądrej decyzji! |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26461 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 16-01-2008, 10:20
|
|
|
inkapek, ja też gratuluję! Będziemy trzymać kciuki i pazurki za bezproblemowy zabieg! |
_________________
|
|
|
|
|
labi
Labi
Mój labrador: Labi
Pies urodził się:
27.01.2006
Pomógł: 1 raz Wiek: 61 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2185 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 16-01-2008, 11:22
|
|
|
To i Labi będzie duchem z Neską |
|
|
|
|
|