Ropień |
Autor |
Wiadomość |
davidka
Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: dasda
|
Wysłany: 25-12-2010, 16:01 Ropień
|
|
|
Witam!!!!
Mojemu labradorowi leci ciągle, wręcz cieknie? ropa ze szyi, dokładnie 5cm pod lewym uchem, wykąpałem go i nie ma pod skórą nic, (ropa pojawiła się nagle). Jak mogę mu pomoc, dodam że bardzo śmierdzi od niego i jestem przekonany na 100procent że to ta ropa, co mam zrobic w tej sytuacji miał ktos, kiedys podobnego u swojego pieska? Labrador ma 4lata, nie stracił apetytu ani nic w tym stylu. Proszę o pomoc! |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-10-2012, 10:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 25-12-2010, 16:04
|
|
|
davidka napisał/a: | co mam zrobic w tej sytuacji | iść do weta... Długo to trwa? |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-12-2010, 16:12
|
|
|
davidka, błagam |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
davidka
Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: dasda
|
Wysłany: 25-12-2010, 16:20
|
|
|
od wczoraj lecz to zlekceważyłem bo na początku to wygladalo jakby po prostu podczas picia się "zamoczył", lecz pozniej zobaczylem ze to ma nadal i ten zapach to sie przestraszylem |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
davidka
Dołączył: 25 Gru 2010 Posty: 8 Skąd: dasda
|
Wysłany: 25-12-2010, 16:46
|
|
|
gdyby mu się wbiło cos to jakbym to dotykal itp. to By piszczał czy cos w tym stylu bolalo by go to, lecz tak nie jest |
|
|
|
|
nika
białasek
Pies urodził się:
Wiek: 35 Dołączyła: 08 Wrz 2010 Posty: 896 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 25-12-2010, 17:22
|
|
|
tenshii napisał/a: | davidka, błagam |
ja też BŁAGAM!
przy każdym takim poście zadaje sobie pytanie:jak można o takie rzeczy pytać na forum? ludzie, forum to nie jest pogotowie zwierzęce ani też zbiorowisko osób udzielających porady medyczne
ja rozumiem, że nie każdy mieszka w mieście gdzie jest lecznica 24h... ja też nie mieszkam. ale w takim wypadku łapałabym za tel i dzwoniła do swego weta na kom. |
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-12-2010, 17:56
|
|
|
nika napisał/a: | ja też BŁAGAM!
przy każdym takim poście zadaje sobie pytanie:jak można o takie rzeczy pytać na forum? ludzie, forum to nie jest pogotowie zwierzęce ani też zbiorowisko osób udzielających porady medyczne |
płakać się chce jak ludzie trwonią czas zamiast odrazu szukać weta i pomocy u niego dla psa |
_________________
|
|
|
|
|
joanna
Mój labrador: BRANDO
Pies urodził się:
15 01 2010
Pomogła: 5 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Sty 2010 Posty: 568 Skąd: Bielsko biała
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:06
|
|
|
ej kochani to nie tak ktoś do weta nie chce iśc tylko na forum dostać receptę ,ludzie piszą w takich sytuacjach bo są przerażeni i chcą usłyszeć "nie martw się mój tez to miał i dostał to czy tamto i się dobrze skończyło"oczywiście że do weta trzeba ale nie każdy ma weta z prawdziwego zdarzenia ludzie po to piszą abyśmy podzielili się swoimi doświadczeniami ,mogli wetowi patrzeć "na ręce"co robi,tak właśnie niestety czasem bywa ,sami macie labki to wiecie ile trzeba się naszukać weta przez duże W,SŁUŻMY WIĘC SOBIE DOBRĄ RADĄ |
_________________ "Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:10
|
|
|
joanna,troszke to nie tak,bo na forum to można zapytać o karme,kulenie,jakieś drobiazgi,ale nie o cieknącą i śmierdzącą rope.A co do weta z prawdziwego zdarzenia,jeśli nie moge pójść do swojego to ide do takiego,który akurat przyjmuje,szczególnie jeśli potrzebuje natychmiastowej potrzeby. |
_________________
|
|
|
|
|
joanna
Mój labrador: BRANDO
Pies urodził się:
15 01 2010
Pomogła: 5 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Sty 2010 Posty: 568 Skąd: Bielsko biała
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:32
|
|
|
zgoda ale nie fuczmy na nikogo tu sa sami kochający swoje psy tylko czasem nie wiedzą co robić
[ Dodano: Sob 25 Gru, 2010 ]
davidka, się wczoraj zarejestrowała szuka pomocy ,pewnie więcej nie napisze ,trochę życzliwości nie każdy ma doświadczenie,może tylko wsparcia szukała,do weta na pewno juz poszła,jesteśmy tu po to aby NOWYM przekazywac nasze doświadczenie i uświadamiac że w takich sprawach do weta i to świnskim truchtem ale nie od razu z bata |
_________________ "Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:39
|
|
|
joanna napisał/a: | ale nie fuczmy na nikogo tu sa sami kochający swoje psy tylko czasem nie wiedzą co robić |
nie fuczymy tylko to jest krzyk rozpaczy z bezsilności,że zamiast iść do specjalisty pomocy szukać to trwoni się czas na szukanie pomocy wśród ludzi kochających labki,ale nie specjalstów od leczenia.
Może ja jestem panikara,ale lece do weta z byle powodu niestety,właśnie dlatego,że nie wiem co robić jak pomóc.
Ludzie muszą zrozumieć,że forum to księga informacji wielka,ale nie lecznica |
_________________
|
|
|
|
|
Malinowa
Mój labrador: Malina (Pandora Herbu Bazyl)
Suczka urodziła się:
09.02.2010
Mój labrador: Tajga
Suczka urodziła się:
2010?
Dołączyła: 18 Maj 2010 Posty: 329 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:44
|
|
|
To może w ogóle skasować dział ,,Zdrowie labka'' bo przeciez nie powinno się o sprawy zdrowotne pytać.
Gdyby ludzie nie pisali o swoich problemach to nikt nigdy niczego by nie wiedział. A takto ktoś napisze za pare dni pójdzie do weta a później sam opowie tu na forum co i jak.
Gdyby takich pytań miało nie być to zamiast działu zdrowie labka powinien pojawić się: ,,opowieści o chorobach naszych labków'' |
_________________
|
|
|
|
|
joanna
Mój labrador: BRANDO
Pies urodził się:
15 01 2010
Pomogła: 5 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Sty 2010 Posty: 568 Skąd: Bielsko biała
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:45
|
|
|
ja też latam albo przynajmniej dzwonię do swojego pana Wojtka który momentami dziwnie na mnie patrzy mam bezgraniczne zaufanie do niego,on potrafi wyjść z rodzinnej imprezy ,wsiąść w auto i otworzyć klinikę bo akurat jest święto,powiedział że to jego obowiązek pomagać zwierzęciu cierpiącemu
[ Dodano: Sob 25 Gru, 2010 ]
Malinowa, masz rację my tu nie liczymy że ktos nam psa uzdrowi domowym sposobem ale liczymy na wsparcie i wymiane doświadczeń bo może ktos miał podobny przypadek |
_________________ "Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:51
|
|
|
Kochani - sprawa wygląda na poważną, pomimo tego, że pies widocznie nie cierpi.
Obecność śmierdzącej ropy nie powinna być bagatelizowana.
Czym innym jest wejście na forum, aby otrzymać pomoc choćby w postaci dobrego słowa, porady, opisu własnych doświadczeń z podobnymi zagadnieniami, a czym innym jest pytanie - "co robić?" i wzywanie do pomocy.
Każdy z nas wie, że jedyną słuszną rekcją jest wizyta u weterynarza i jedynie ona może pomóc.
davidka - udaj się z psem do lekarza. |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6153 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-12-2010, 18:53
|
|
|
tenshii napisał/a: | Każdy z nas wie, że jedyną słuszną rekcją jest wizyta u weterynarza i jedynie ona może pomóc. |
Dokładnie. |
_________________
|
|
|
|
|
Czarrrna_
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
21.10.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 32 Dołączyła: 22 Gru 2010 Posty: 232 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 25-12-2010, 21:00
|
|
|
do l;ekarza przede wszystkim! a swoja droga sama chcialabym sie dowiedziec co to bylo, choc watpie w to, ze bez zadnej rany i skaleczenia takie straszne rzeczy zaczely sie dziac... ale wszystko mozliwe. duzo zdrowka dla Twojej psinki |
_________________ Teraz wiem, ze niebo jest w domu. Niebo rozswietlone iskrami milosci i radosci w oczach mojego 30kg szczescia! Kocham najmocniej |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9794 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-12-2010, 10:14
|
|
|
davidka napisał/a: | ropa ze szyi, dokładnie 5cm pod lewym uchem | Stawiam na zapalenie ucha, wyciek ropny.Skoro nie ma rany na szyi to ... jedyne rozwiązanie.
Ciekawe co powiedział weterynarz. |
_________________
|
|
|
|
|
maxxior
Mój labrador: max
Pies urodził się:
06.01.09
Pomógł: 2 razy Wiek: 41 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 532 Skąd: tomaszów maz.
|
Wysłany: 26-12-2010, 11:09
|
|
|
Może przetoka z zęba albo coś mu się wbiło od środka w przełyku.Nie widziałem tego u psa ale u człowieka potrafi się tak zrobić. |
|
|
|
|
joanna
Mój labrador: BRANDO
Pies urodził się:
15 01 2010
Pomogła: 5 razy Wiek: 54 Dołączyła: 30 Sty 2010 Posty: 568 Skąd: Bielsko biała
|
Wysłany: 26-12-2010, 11:38
|
|
|
mój króliczek miał cos takiego ,ropka ciekła bo zrobiła się przetoka od szczęki ,ale on był w trakcie leczenia objawy bólowe były wczesniej,pozatym wyczuwalna była "gulka",zanim ta przetoka się otworzyła,cóż skończyło się operacyjnie,przy takich stanach zaalnych gdzie pojawia sie ropa muszą byc jakies objawy bólowe |
_________________ "Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
|
|
|
|
|
|