Problemy ze wstawaniem |
Autor |
Wiadomość |
Almathea83
Mój labrador: Moreno (Amor Sin Limite)
Pies urodził się:
08.09.2011
Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 05 Gru 2011 Posty: 6299 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-05-2012, 23:03
|
|
|
no to napiszę co u Moreno Otóż po trzecim zastrzyku kulawizna minęła całkowicie może faktycznie te homeopaty działają- nie będę dociekać bo najważniejsze, że przeszło teraz kontynuujemy terapię (łącznie 10 zastrzyów) i co 2 dni TŻ daje zastrzyk Moreniakowi, mamy zapas igieł i strzykawek w domu psiak bardzo dzielny, nawet nie zauważa, że ktoś go kłuje
jeszcze raz dziękuję za wsparcie |
_________________
Galeria Moreno: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6773
|
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2514 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 20-05-2012, 23:11
|
|
|
Almathea83, super, że jest już całkowicie dobrze, oby to się nie powtórzyło a możesz więcej o tej homeopatii napisać? Jakie wskazania do tych zastrzyków? Ile płaicliście za całą serię? |
_________________
|
|
|
|
|
Almathea83
Mój labrador: Moreno (Amor Sin Limite)
Pies urodził się:
08.09.2011
Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 05 Gru 2011 Posty: 6299 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-05-2012, 23:18
|
|
|
nathaliena, zastrzyki nazywają się Traumeel-Heel, bardzo ciężko je dostać, mam wrażenie że zostały już wycofane bo na stronie firmy są 3 produkty z tej serii i ampułek tam nie ma.. Można dawać tabletki podjęzykowe rozgniecione i wymieszane z wodą, rozlane na jakiejś tacy tak, żeby pies powoli to zlizywał, jednak skuteczność ampułek jest podobno największa. Wskazania to wszelkiego rodzaju stłuczenia, zwichnięcia, przeciążenia, zapalenia stawów.
Mamy serię 10 zastrzyków, udało nam się kupić 2 opakowania po 5 sztuk, 1 pudełko 5 sztuk kosztuje 50 PLN. Zastrzyk u weta 10 PLN, pierwsze 3 były u weta bo pobierał trochę krwi Moreno, łączył z lekiem i podawał domięśniowo. Od 4 zastrzyku podajemy sami- podskórnie. |
_________________
Galeria Moreno: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6773
|
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2514 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 20-05-2012, 23:31
|
|
|
Almathea83 napisał/a: | Wskazania to wszelkiego rodzaju stłuczenia, zwichnięcia, przeciążenia, zapalenia stawów. | a to nie do nas. Dzięki z ainformacje. |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
jj0511
Mój labrador: Homer
Pies urodził się:
23.03.12
Dołączyła: 27 Maj 2012 Posty: 2 Skąd: opolskie
|
Wysłany: 27-05-2012, 11:41
|
|
|
Witam wszystkich.
Bardzo prosze o cenne wskazówki osób które borykały sie z podobnym problemem..
Mój piesek ma dwa miesiace i kupilam go kilka dni temu.. przez te dni wszystko bylo dobrze maluch w sumie duzo spał... Wieczorem jeszcze szalał a rano wstał i zaczął siadac na tylne łapy nie mógl ustac ani wskoczyc na schodek... Weterynarz go zbadał, tylne łaby stawy i powiedzial ze serce za szybko mu bije i zalecil odrobaczenie i ewentualnie EKG w poniedziałek.. Mały ma ogromny apetyt .. Nie ma temperatury.. Jego chód nie bardzo wzruszył weterynarke.. Dzisiaj rano był znowu aktywny szalał przez połtorej godziny a teraz znowu coraz mniej chodzi i ciezko mu sie utrzymac na tylnych łapkach.. Co robić?? Za kazde sugestie będę wdzieczna.. Pozdrawiam.. |
|
|
|
|
zanka
Mój labrador: Largo
Pies urodził się:
01.06.2011
Pomogła: 4 razy Wiek: 35 Dołączyła: 16 Lip 2011 Posty: 1859 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 27-05-2012, 16:02
|
|
|
niestety nie pomoge, bo nie znalazłam sie w podobnej sytuacji, ale nie wygląda to dobrze ale bardzo nie podoba mi sie podejście lekarza, myśle, że przydałby sie dobry ortopeda, który obejrzy łapki i stawy. oszczędzaj go jak najwięcej. ja na Twoim miejscu szybko odwiedziłabym ortopede |
_________________ zapraszamy do galerii Largosława http://forum.labradory.or...p=252970#252970
Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty |
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 27-05-2012, 16:08
|
|
|
jj0511, warto zasięgnąć opinii w takiej sytuacji nie tylko u jednego weterynarza. Jeśli chodzi o stawianie tylnych łapek to takie maleństwa dopiero uczą się dobrze i pewnie chodzić. Ale zawsze lepiej konsultować to z weterynarzem, a najlepszy byłby specjalista -ortopeda. Pamiętaj, że taki maluch nie może mieć za dużo wysiłku fizycznego, a na pewno już nie wskakiwanie na schodki, bo to bardzo obciąża stawy. Czy rodzice Hommera byli badani pod kątem dysplazji?Jeśli nie, to ja bym na pewno konsultowała to z innym weterynarzem, a najlepiej jak wspomniałam z ortopedą. |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
jj0511
Mój labrador: Homer
Pies urodził się:
23.03.12
Dołączyła: 27 Maj 2012 Posty: 2 Skąd: opolskie
|
Wysłany: 28-05-2012, 05:29
|
|
|
Dziękuje ślicznie za wszystkie sugestie..Pozdrawiam |
|
|
|
|
Dokite
Dokite
Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.
Dołączyła: 07 Wrz 2011 Posty: 3241 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 28-05-2012, 20:22
|
|
|
jj0511, trzymam kciuki, żeby z łapkami Homerka było wszystko dobrze. Dopiero co my drżeliśmy o łapy Zargo. Życzę Wam, żeby się skończyło tak dobrze jak u nas |
_________________
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-10-2014, 22:49
|
|
|
Witam, dziś zauważyłam że mój piesek ma problemy ze wstawaniem jestem załamana. Pies ma 19 miesięcy i nigdy wcześniej nie miał takiego problemu. wczoraj w nocy zwymiotował i myślałam że przez to brakowało mu dziś energii i ciągle leżał. jednak pare godzin temu zauważyłam że ma problemy z wyjściem na łóżko. ma problemy ze wstawaniem (pręży przy tym kręgosłup) i tak jakby ma sztywną lewą łapkę. Proszę o radę ponieważ strasznie się boję nie wiem co robić. mam zamiar w poniedziałek iść do weta na rtg... |
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2514 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 03-10-2014, 23:09
|
|
|
Cytat: | nie wiem co robić. mam zamiar w poniedziałek iść do weta na rtg... | jak najszybciej do weta! Dziwię się strasznie, że jeszcze nie pojechałaś, skoro nastąpiło takie nagłe pogorszenie stanu psa. |
_________________
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-10-2014, 23:20
|
|
|
problemy ze wstawaniem zauważyłam dokładnie po godz 21 więc o tej porze chyba nie bardzo do weta/ Jutro postaram się jechać ale obawiam się że nie zdarzę i bede musiała czekać do poniedzialku |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 04-10-2014, 00:57
|
|
|
m92 napisał/a: | ale obawiam się że nie zdarzę i bede musiała czekać do poniedzialku | to moze byc stanowczo za dlugo Nie wierze ze w Krakowie nie ma dyzuru weterynaryjnego - zabierz psa do lekarza jak najszybciej. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-10-2014, 07:49
|
|
|
Właśnie nie ma mnie w Krk i będe dopiero w poniedziałek. Dlatego napisałam że obawiam się że dopiero wtedy moge iść na wizytę.
Widze że problem jest głównie ze wstawaniem, ale jak się rozchodzi jest lepiej, chodzi normalnie, no może troszkę bardziej sztywno.Właśnie wróciliśmy z krótkiego spaceru ale Bruno chciał się bawić, ale powinien unikać zabaw takich jak aportowanie czy ciągnięcie liny prawda? |
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-10-2014, 08:37
|
|
|
Lorena, ja napisałam że NIE ma mnie teraz w Krakowie, jestem od niego 100 km w małej wsi,wracam do Krakowa jutro, ale postaram się dziś i jęsli mi się to uda to pójde jeszcze dziś do weta |
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-10-2014, 10:20
|
|
|
Lorena napisał/a: | przy tej wsi musi być jakiś lekarz |
pewnie jakiś od krów, a do takiego bym nie poszła...
Ja osobiście bym nie panikowała JEŚLI problem jest związany TYLKO z nogami. Jeśli pies ma apaetyt, nie jest osowiały, nie ma np biegunki czy dalszych wymiotów, ma dobry humor i nic innego nie wskazuje na dodatkową chorobę (np bebeszję), to na spokojnie dziś lub jutro znajdźcie jakiegoś weta. Do wiejskiego weterynarza nie polecam |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-10-2014, 09:04
|
|
|
za godz idziemy do weta. Chociaż Brunowi wszystko przeszło, wstaje i chodzi normalnie. Możliwe jest to że on po prostu uderzył się w tylna łapkę i kulał? i od łapki by tak dziwnie wstawał? |
|
|
|
|
|