Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Skręt żołądka
Autor Wiadomość
AnIeLa 



Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021

Pomogła: 5 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 7378
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 20-03-2013, 13:39   

AnaJune napisał/a:
moja wetka jest zdania, że najważniejszą sprawą jest 30 minutowy odpoczynek po posiłku, to w znacznym stopniu niweluje prawdopodobienstwo skrętu.


U Nas nie ma biegani ani przed ani po jedzeniu tak mniej więcej godzinę.

Nie liczę spacerów do pasku na siku i spowrotem tylko takiego prawdziwego biegania za aportem, innym psem czy patykiem. Pies po jedzeniu ma spać
_________________
"Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
 
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5953
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 20-03-2013, 14:30   

Dokite, trzymam kciuki za oba psiaki.
Z tą wodą to mnie zastrzeliliście :-o
Samba i Skipper od razu po jedzeniu popijają wodą i szczerze mówiąc byłam pewna, że psy muszą mieć cały czas dostęp do świeżej wody. To jak to w końcu jest?
_________________
 
 
jamagda 



Mój labrador: Beza
Suczka urodziła się:
08.11.2011

Mój labrador: kundelek Maja
Suczka urodziła się:
15.09.2009

Wiek: 49
Dołączyła: 25 Kwi 2012
Posty: 348
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 20-03-2013, 15:39   

Mocno ściskam kciuki za oba pieski ;* ;* ;*
_________________
Galeria Bezy http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=7575

<a href="http://pitapata.com/">PitaPata Dog tickers</a>
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-03-2013, 20:00   

Monisiaczek napisał/a:
Z tą wodą to mnie zastrzeliliście :-o
Samba i Skipper od razu po jedzeniu popijają wodą i szczerze mówiąc byłam pewna, że psy muszą mieć cały czas dostęp do świeżej wody. To jak to w końcu jest?


No właśnie,. Przytoczyłam tylko zlecenia, znalezione w necie. Zargo ma zawsze w misce wodę i nie zabieram mu jej po posiłku. Wiem, że po narkozie, po kastracji, wet nas szczególnie uczulał na wszelkie przewracanie psa przez plecy, ale to raczej zrozumiałe. Jednak ta woda mnie intryguje.

[ Dodano: 20-03-2013, 20:02 ]
tenshii napisał/a:
Dokite napisał/a:
tylko co zrobić, żeby to się nie powtórzyło?

mocno przestrzegać tego co zostało napisane wyżej :)

Myślę, że w przypadku Spaika były one przestrzegane. A jednak skręt nastąpił.
_________________

 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 20-03-2013, 20:44   

A ja mam takie techniczne pytanie: w czasie spacerów, często ruchliwych, karmię Biankę smaczkami. Głupie ćwiczenie przywoływania jest jednoznaczne z nagradzaniem jej. Jak to się ma do ograniczania ruchu po jedzeniu?
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-03-2013, 20:51   

Di, Wydaje mi się, że chodzi o duży ruch po głównych posiłkach. Nagradzanie smaczkami za wykonaną komendę chyba tak nie przeciąży żołądka...
W ub. roku szliśmy z Zargo na dogwalking. Przeszliśmy około 11 km i pamiętam, że bardziej doświadczeni psiarze uczulali, żeby minęło przynajmniej 2godziny od śniadania, zanim wyruszymy. A nawet nie zaszkodzi, jak pójdzie na czczo. My o tym nie wiedzieliśmy i Zargo śniadanie zjadł. Na szczęście marsz był po prawie 3 godzinach od jedzenia i było wszystko w porządku :)
Spaik ma się dobrze, na spacerku próbował jeść śnieg. Grażynka założyła mu kaganiec, ale nic to nie dało, bo sobie wylizywał śnieg z niego. Śmieje się, że zaklei go power tapem.
_________________

 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 20-03-2013, 20:59   

Dokite, dziękuję;*
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-03-2013, 21:06   

Di napisał/a:
A ja mam takie techniczne pytanie: w czasie spacerów, często ruchliwych, karmię Biankę smaczkami. Głupie ćwiczenie przywoływania jest jednoznaczne z nagradzaniem jej. Jak to się ma do ograniczania ruchu po jedzeniu?

jeśli nie dajesz ich tyle aby mocno wypełniły żołądek to jest OK
do skrętu dochodzi przy wypełnionym żoładku
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 20-03-2013, 21:24   

tenshii, nie wiem, teraz mi ciężko określić, czasem dostaje więcej, czasem mniej, ale raczej całej dawki posiłkowej nie dostaje. Wczoraj po spacerze (zjadła tego no... trochę), zwymiotowała pod miską z kolacją. I tak mnie to zastanowiło przy okazji tego tematu. Dziękuję za pomoc.:*
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-03-2013, 21:28   

Di napisał/a:
Wczoraj po spacerze (zjadła tego no... trochę), zwymiotowała pod miską z kolacją.

A może na spacerze coś dziwnego zjadła? Może to nie od smaczków?
_________________

 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 21-03-2013, 07:56   

Dokite, nie wiem. Szłam z nią na krótkiej smyczy, nie widziałam, żeby coś zdążyła pochłonąć, ale było ciemno, więc całkiem możliwe, że coś mi umknęło.
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 21-03-2013, 20:03   

No i super! Była QPA!!!!
Wet powiedział, że wszystkiego można się jeszcze spodziewać, ale już powoli można się zacząć cieszyć.
Dziękuję za trzymanie kciuków za Spaika i proszę jeszcze o kciuki dla Tedulka :)
_________________

 
 
Di 



Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011

Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 28 Sty 2012
Posty: 1122
Skąd: skąd się wyśpię...
Wysłany: 21-03-2013, 23:25   

Super! Buziaki dla Spaika! :) no i Ted!
_________________
mój świat tętni nowym rytmem.

www.bianucha.blog.pl
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 28-03-2013, 22:00   

Spaik wyszedł z tego obronną ręką. Jeszcze nie jest we pełni sił, ale już jest dobrze.
W piątek zaniesie Panu Doktorowi takie oto podziękowanie:

_________________

 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19759
Skąd: śląskie
Wysłany: 29-03-2013, 17:45   

wspaniale ;*
_________________

 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26461
Skąd: Włocławek
Wysłany: 05-04-2013, 23:23   

Cytat:
wbrew obiegowej opinii, podawanie jedzenia psu z podwyższenia zwiększa ryzyko wystąpienia skrętu aż o 200%!


http://codlapsa.pl/2013/0...-u-naszego-psa/
_________________


 
 
oleska2803 



Mój labrador: Snickers (BIGRAF Grzybowskich Pól)
Pies urodził się:
25.06.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 05 Gru 2010
Posty: 1356
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 06-04-2013, 11:37   

Też to ostatnio czytałam, Snicki ma miski na niskim stojaku.
Co do Spaika to ma się bardzo dobrze ale u niego definitywnie czynnikiem który to spowodował było zjedzenie sporej ilość węgla. Wyciągnęli mu tego małą miseczkę :|
_________________
Zapraszamy do pysznej galerii Snickersa http://forum.labradory.or...?t=4590&start=0
oraz na nadmorskie spotkania naszych psiaków
http://dogosfora.pl
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 17-06-2013, 11:49   

Mój wet też zaleca karmienie kilka razy dziennie, żeby nie zapychać psa i nie zwiększać ryzyka skrętu żołądka (im bardziej wypełniony żołądek tym większe ryzyko skrętu).
Ponadto to działa podobnie jak u ludzi - częściej, a mniej - zdrowiej :)
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
04drawde
[Usunięty]

Wysłany: 17-06-2013, 12:45   

Skręt żołądka to grozi psu jak po karmieniu wychodzi się z nim na spacer i pies zbyt intensywnie biega.Nawet nie wskazane jest wychodzenie z pieskiem zaraz po jedzeniu na spacer.Po posiłku nawet 1 dziennie skręt nie grozi,no chyba że ma problemy z układem pokarmowym,wtedy nawet jedno karmienie podzielone na trzy razy może spowodować skręt.Zdrowemu psu w zupełności wystarczy jeden posiłek dzienne, a w ciągu dnia można mu podać psi smakołyk, zwłaszcza jako nagrodę za dobrze wykonane polecenie czy grzeczne zachowanie.
 
 
Kesja 



Mój labrador: Ajrusia
Suczka urodziła się:
15.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 27
Dołączyła: 20 Lis 2011
Posty: 4697
Skąd: k-ce
Wysłany: 17-06-2013, 12:53   

04drawde, z tego co chyba wiesz labradory są rasą która uwielbia jeść, więc po co psa męczyć dając mu jeść tylko raz dziennie?
Moja dostaje jedzenie dwa razy dziennie i nie wyobrażam sobie teraz żebym miala jej to po sterylizacji zmienić na raz - ona ma zegarek w głowie i w porze posiłków sama się o nie upomina :-P
04drawde napisał/a:
Po posiłku nawet 1 dziennie skręt nie grozi,no chyba że ma problemy z układem pokarmowym,wtedy nawet jedno karmienie podzielone na trzy razy może spowodować skręt.

Kompletnie nie rozumiem tej wypowiedzi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź