Złamana noga |
Autor |
Wiadomość |
Kotek26010
Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
12.10.2009
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-09-2010, 21:19 Złamana noga
|
|
|
Hej mój pies złamał sobie tylniom prawą nogę będzie leczona operacyjnie w poniedziałek mamy umówiony zabieg bardzo się boje a najgorsze jest to że mój pies nie robił kupy od 2 dni teraz na własna rękę podałam mu ziołowe delikatne tabletki na przeczyszczenie czy ktoś mi coś poradzi? Myślicie że prze żyje zabieg? Jeżeli jest już taki temat to bardzo przepraszam:( |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-10-2012, 09:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2010, 21:46
|
|
|
Hej wszystko bedzie dobrze a jak to sie stalo ze zlamal lapke ???? Masz 14 lat i sama podalas psu ziolowe tabletki na przeczyszczenie moim zdaniem to niedobre postepowanie mozesz zaszkodzic .... |
|
|
|
|
Kotek26010
Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
12.10.2009
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-09-2010, 21:55
|
|
|
Tabletki podała w zasadzie mama bo widzimy że sie męczy sikał tylko raz od tego wypadku :(myslisz ze moze zdechnac od tych tabletek?najgorsze jest to ze on caly czas jej a kupy nie ma jak to nie podziala to jutro idziemy do weta na lewatywe!!! moj pies skoczyl za FRIZBI nie wiem jak to sie pisze i zle upadł naprawde nie wiem co robic nie chcialam mu zaszkodzic |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-09-2010, 21:56
|
|
|
Kotek26010, nie podaje się psom ludzkich leków bez konsultacji z lekarzem |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2010, 22:01
|
|
|
Moglas jeszcze bardziej zaszkodzic w takim wypadku idzie sie do weterynarza a nie podaje psu tabletki na przeczyszczenie dla ludzi ,przekaz to mamie i radze jak najpredzej isc do weta ,a lapa bedzie zoperowania i miejmy nadzieje ze nic wiecej psu nie bedzie przez ten upadek ,chodzi mi o lape ,jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym...
[ Dodano: Pią 17 Wrz, 2010 ]
Dziwi mnie ze dopiero w poniedzialek pies bedzie mial leczona lape dzis piatek i ze zlamaniem ma czekac do poniedzialku to dziwne ,czy lape ma w gipsie albo grubychbandazach usztywniona ,dlaczego o problemach z wypruznieniem nie powiadomoliscie weta jak byliscie ze zlamaniem to wszystko dziwne... |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 17-09-2010, 22:25
|
|
|
Do weta - nie dość że ma problem z wypróżnieniem to jeszcze piszesz, że oddał mocz tylko raz. Niepokojące to objawy, poproś mamę i idzcie jutro do lekarza, bo to nie wygląda dobrze. Co do nogi to dziwię się tak samo jak agus, dość długa to zwłoka przy złamaniu... może powinniście sprawę skonsultować z innym wetem? Gdzie zabieg ma być robiony w poniedziałek? |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 17-09-2010, 22:31
|
|
|
No wlasnie dlugo do poniedzialku zwazywszy ze dzis piatek ja nie czekalabym tyle gdyby moj labrador zlamal lape poszukalabym innego weta i pomogla psu by nie cierpial kiedy on ja wlasciwie zlamal .Powiem to najwyzej dostane znowu offa jestes nieodpowiedziala ty i tw mama ze tyle czekacie pozwalajac psu cierpiec... ]:)Przez tak dlugie czekanie z lapa moze sie cos gorszego stac mam nadzieje ze ma chociaz unieruchomiona Moze sie odezwiesz |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 17-09-2010, 22:50
|
|
|
agus, Kotek26010, ma dopiero 14 lat, więc trudno nazywać ją w ten sposób - robi co jej powiedziano. Najwyraźniej dziewczyna się przejmuje dlatego szuka informacji na forum, więc po co tak ostro? Wierzę, że jutro pójdą z pieskiem do innego weta i sprawa zostanie załatwiona... Kotek26010, czekamy na informacje ! |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
AnIeLa
Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021
Pomogła: 5 razy Wiek: 37 Dołączyła: 18 Wrz 2008 Posty: 7378 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: 17-09-2010, 23:20
|
|
|
agus napisał/a: | Moze sie odezwiesz |
Agus poczytaj co napisałaś, a później się zastanów czy Ty po takiej lekturze byś się odezwała.
Kotek26010, idźcie z mamą do weterynarza i powiedzcie o problemach z wypróżnianiem. A łapka powinna być zoperowana jak najszybciej, żeby nie było problemów w przyszłości. |
_________________ "Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
|
|
|
|
|
Malinowa
Mój labrador: Malina (Pandora Herbu Bazyl)
Suczka urodziła się:
09.02.2010
Mój labrador: Tajga
Suczka urodziła się:
2010?
Dołączyła: 18 Maj 2010 Posty: 329 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 18-09-2010, 08:29
|
|
|
tak w ogóle macie we Wrocku niezłych wetów, wyatrczy poczytać opinie. Siądźcie z mama przy interencie i poszukajcie jakiejsinnej lecznocy.
Psiak może nie załatwiać się ze stresu i wielou innych powodów |
_________________
|
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2010, 10:44
|
|
|
Oj no wiedzialam ze mi sie dostanie a jak ma 14 lat to juz nie takie dziecko ,ale krew mnie zalewa dziewczyny jak czytam ze dopiero w ponidedzialek ma miec operowana lape co to za wetertnarz Przepraszam ze sie unioslam....Emocje wziely gore.. ja bym nie pozwolila swojemu psu tyle cierpiec |
|
|
|
|
Kotek26010
Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
12.10.2009
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-09-2010, 14:38
|
|
|
Wiecie co myślałam że tu panuje mila atmosfera jednak sie mylilam juz sie na tym forum nie udziele kocham go i bylam z nim u weta dał nam czopki glicerynowee czekam na kupke i nie mowcie mi ze nie dbam o psa bo bedzie operowany na klijnikach sama operacja to koszt 1000 zl!!!!
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
A i moj pies tera dostał leki przeciw bolowe a zabieg jest dlatego w poniedzialek bo potrzeba czasy zeby opuchlizna zeszla !!!!wiecie co i sadze ze i tak moja mama ma serce bo niektozy nie moga sobie pozwolic na to zeby wydac około 1000 zl na zabieg wy tez myslicie ze to moja winna usune sie z tego forum tak bedzie lepiej bo poczulam sie jak nie wiem co brak mi slow !!!!
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
a i nie odyzalam sie dlatego ze nie mialam netu !!!! I wicie co jeszcze wam powiem ze wolala bym zebym ta noge zlamala se ja a nie on !!!!!!!!!!!!!!! odala bym za niego zycie |
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2010, 14:56
|
|
|
Wiesz nikt cie tu nie ocenia ja juz przeprosilam ale emocje mnie poniosly jak przeczytalam ze pies musi czekac do poniedzialku i tyle a na leczenie swojej poprzedniej suni ktora odeszla na Zoltaczke wydalam na jej leczenie ponad 5 tys zl i wydalabym wiecej by wrocic jej zycie ,wiec nie pisz tu ze tyle wydajesz i opanuj sie bo teraz to ciebie emocje ponosza bedzie dobrze...
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
zapozyczylam sie wtedy by miec na jej leczenie bo nie leze na kasie i PRZEPRASZAM JESLI CIE URAZILAM.... |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:10
|
|
|
agus, dziewczyno weź leki na uspokojenie, Persen podobno wycisza i nie otumania
Ciekawe kto tutaj jest nieodpowiedzialny ? Pewnie ja też, bo Bora też po wypadku. Wpadła do wielkiej dziury jak biegła za piłką. Też doznała urazu łapy - tej chorej operowanej kilka razy. Jak jesteście niewinni pierwsi rzućcie kamieniem...
To był po prostu wypadek. Wam sie wydaje że tak łatwo umówić sie na operację łapy ? Że weterynarze nie robią nic innego tylko czekają aż łaskawie przyjdę i poproszę o operacje?
To skomplikowany zabieg do którego zarówno wet jak i pies muszą być przygotowani.
Trochę pomyślunku...
Trzymaj się Kotek26010, moja suka też po wypadku. |
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:19
|
|
|
Jasne najlepiej zjechac mnie jak psa to tylko potraficie a tym forum.... |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:21
|
|
|
agus napisał/a: | najlepiej zjechac mnie jak psa to tylko potraficie a tym forum.... |
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada, czy jakoś tak to szło |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
Kotek26010
Mój labrador: Lucky
Pies urodził się:
12.10.2009
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lut 2010 Posty: 89 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:21
|
|
|
Bora Dziękuje za wsparcie :)weterynarz powiedziała że on sam musi się wypróżnić ale mu będzie trudno mu bo nóżka go boli ( mam go troszkę boleć żeby jej nie obciążał) i nie będzie miała jak przykucnąć do kupki po za tym rozmawiałam z kobietą i była w podobnej sytułaci tylko że ona miała owczarka niemieckiego i złamał sobie nogę w wieku 7 miesięcy a kupy i siusiu nie robił 5 dni po zabiegu doszedł do siebie i zrobił kupkę i żył 15 lat szczęśliwie może z Luckym tez tak będzie?
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 ]
agus : Ja ciebie ani razu nie uraziłam ani nic! |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:24
|
|
|
agus napisał/a: | Jasne najlepiej zjechac mnie jak psa to tylko potraficie a tym forum.... |
Yhym tak masz rację, tylko my okazujemy agresje i nie pozostawiamy suchej nitki na forumowiczu...
A to, że trzeba troche ruszyć mózgownicą i sprawę przeanalizować to już trudniej... lepiej dać ponieść sie emocjom... |
|
|
|
|
agus [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:25
|
|
|
Pisalam do moderatora bo mnie obraza a ja tylko wyrazilam swoje zdanie od tego mamy to przeklete forum .... |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-09-2010, 15:26
|
|
|
Kotek26010 napisał/a: | Bora Dziękuje za wsparcie :)weterynarz powiedziała że on sam musi się wypróżnić ale mu będzie trudno mu bo nóżka go boli ( mam go troszkę boleć żeby jej nie obciążał) i nie będzie miała jak przykucnąć do kupki |
To jest normalne. Moja suka też sie bała, po lekach, kiedy ból troszkę zelżał załatwiła się.
Bedzie dobrze, ważne żeby złamanie nie było skomplikowane. |
|
|
|
|
|