KROPKA [*] |
Autor |
Wiadomość |
siulentas
Mój labrador: Walley (Fallend Franklin)
Pies urodził się:
09.02.2011
Mój labrador: Honey (Hiraethog Rose Honey)
Suczka urodziła się:
25.05.2011
Pies urodził się:
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Kwi 2011 Posty: 2222 Skąd: UK/Kwidzyn
|
Wysłany: 27-05-2011, 21:38 KROPKA [*]
|
|
|
to juz prawie rok...
nigdy nie zapomne tego co bylo po jej odejsciu... tej pustki, wylanych lez, zlamanego serducha... a ktos by powiedzial -przeciez to tylko krolik, dla mnie byla calym swiatem. podrozowala ze mna do polski i spowrotem do uk. w uk sie urodzila i tu odeszla....
pochowana nad brzegiem prestonskiej rzeki pamietam ze plywalo wtedy 17 labedzi... najgorszy dzien w moim zyciu
umarla 03.06.2010r. miala prawie 4 lata... dzien wczesniej byly urodziny mojego chlopaka, poznym wieczorem sie zaczelo.... :(:(:(:(:(.... czowalam przy niej do rana, lezalam z nia na podlodze, bralam do lozka ale ona ucieka choc juz ciezko jej bylo sie ruszyc i chowala sie wciskajac w kat kolo mojej walizki ... do dzis jej ciezki oddech swiszczy mi w uszach jakby to bylo wczoraj rano podczas drogi do weta nie dala juz rady odwrocila sie w klatce tylem i odeszla... to bylo straszne... zaplakana zapytalam chlopaka czy to juz jej nie boli ;(;(...
to byl piekny, cieply sloneczny dzien... dla mnie straszny.... zawinelismy ja w recznik i nieslismy przez miasto do miejsca gdzie ja pochowalismy..........[*] spoczywaj w pokoju malutka, spij moje sloneczko i pamietaj ja zawsze do ciebie wracalam (( i teraz tak bedzie... do zobaczenia moja niuniu!... wezme ze soba twoj ukochany mleczyk i konieczynke....
ja do dzis placze czasem w nocy kiedy nikt nie widzi... wtedy caly swiat zwalil mi sie na glowe i ciezko bylo to poukladac. mam dzic dwie cudne krolinki ale to juz nie to samo
a i do dzis pamietam jakby bylo to wczoraj dzien kiedy ja wybralam w sklepie, wylam jak bobr moja mala brazowa kuleczka z przesliczna opaska.... nie bylam przygotowana na jej odejscie chyba nie da sie na to przygotowac ale mi nawet przez mysl nigdy nie przeszlo ze jej kiedys moze zabraknac i stalo sie zostalam strasznie sama... |
_________________ moje ciacha zapraszaja http://forum.labradory.or...5505&start=1380
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 27-05-2011, 23:31
|
|
|
siulentas to tak strasznie trudne gdy odchodzi przyjaciel - współczuję |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
lullaby
Mój labrador: Aksel
Pies urodził się:
13.01.2011
Dołączyła: 22 Lut 2011 Posty: 141 Skąd: Południe Polski ;)
|
Wysłany: 28-05-2011, 07:48
|
|
|
Bardzo się wzruszyłam... Pięknie to wszystko opisałaś. Ja osobiście kocham króliczki, żałuje że nie mogę ich mieć... Trzymaj się |
_________________ Słitaśna galeria Akselka
http://forum.labradory.or...der=asc&start=0
Uwielbiam jak smyrasz mnie tym swoim mokrym nochalkiem ! Akselek <33
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 28-05-2011, 12:35
|
|
|
a wiadomo co było przyczyną śmierci 4 latka to jeszcze bardzo młoda była
niestety wiem co czujesz |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Chelsea
Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010
Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Sty 2011 Posty: 19766 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 28-05-2011, 13:05
|
|
|
[*] |
_________________
|
|
|
|
|
siulentas
Mój labrador: Walley (Fallend Franklin)
Pies urodził się:
09.02.2011
Mój labrador: Honey (Hiraethog Rose Honey)
Suczka urodziła się:
25.05.2011
Pies urodził się:
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Kwi 2011 Posty: 2222 Skąd: UK/Kwidzyn
|
Wysłany: 28-05-2011, 15:16
|
|
|
nie wiem co bylo przyczyna i nigdy sie tego nie dowiem spokoju mi to nie daje ale niunka zabrala te tajemnice ze soba...
[*] |
_________________ moje ciacha zapraszaja http://forum.labradory.or...5505&start=1380
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 29-05-2011, 19:06
|
|
|
siulentas, pisałaś wcześniej innego posta na moje pytanie czy mi sie wydaje że go usunęłaś?
|wiesz co chyba tak juz musi byc ze zwierzęta które odchodzą niespodziewanie odchodzą 'zabierając' ta tajemnice ze sobą, niestety ale u nas w kraju nie zorbi się sekcji zwłok zwierzęcia tylko dla tego że właściciel chce wiedziec co sie stało a szkoda.... też wiele razy chciałam to wiedziec... |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
|