Kąpiele wodne. |
Autor |
Wiadomość |
labradorka
Magda&Molly
Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 376 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 10-12-2007, 20:04
|
|
|
AnTrOpKa napisał/a: | O ja! To bardzo często! Zalecenia są takie by nie kapać psa częściej niz co 4-5 miesięcy (żeby nie zmywać naturalnego tłuszczu ze skóry i sierści, bo gdy np pada deszcz to wilgoć zatrzymuje sie tylko na wierzchu sierści i nie dochodzi do skóry - tłuszcz powoduje że krople deszczu ściekają, natomiast przy czestym kompaniu skóra jest bardziej wysuszona i tym samym bardziej podatna na różne pasożyty skórne - świerzb, nużeńce itp). | podpisuję się pod tym |
_________________
|
|
|
|
|
Anieńka [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 21:41
|
|
|
chyba macie racje. musze to powiedziec rodzicielce to ona ciagle mi go kapac kaze
ale dzieki temu to lubi i nie ucieka |
|
|
|
|
labi
Labi
Mój labrador: Labi
Pies urodził się:
27.01.2006
Pomógł: 1 raz Wiek: 61 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2185 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 10-12-2007, 22:02
|
|
|
Labi był do tej pory kąpany trzy, góra cztery razy. Częsciej nie było potrzeby. On po kąpieli i tak jest czarny |
|
|
|
|
Tomi
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lis 2007 Posty: 756 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: 10-12-2007, 23:33
|
|
|
Dobrze prawicie - z tym akurat jest u piesków nieco inaczej niz u ludzi - i w sumie dobrze , bo ''niefajnie'' byłoby się zabezpieczać przed chorobami jakąś tam warstwą :roll: |
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 18-12-2007, 23:33
|
|
|
Anieńka napisał/a: | gdyby nie to że mi się nie chce to mama kazałaby mi go kąpac raz na tydzień,ale to chyba już przesada trochę. |
Zgadzam się z tym, przesada całkowita..
Psa nie wolno tak często kąpać. Lepiej przetrzeć go mokrą ściereczką, niżeli całego wrzucać do wanny czy pod prysznic. W zimnie, gdy będzie śnieg, pamiętajmy o myciu łapek żeby zmyć sól, która pewnie będzie gęsto rozsypywana, a może być bardzo groźna dla psiaków. |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26470 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 18-12-2007, 23:48
|
|
|
Kąpiele, tu jest tyle teorii, ilu właścicieli Ja tam kąpie ja jest brudny i na tym koniec. Ze śmierdzielem i brudasem nie będę spać w jednym łóżku A tak naprawdę to nie są jakieś kąpiele z szamponami i innymi płynami, tylko zwykła kąpiel wodna, taka sama jak w jeziorku i nigdy nie zaszkodzi w nadmiarze. SAMA WODA
PS. Na szczęście Enzik nie lubi się tarzać w qpkach |
_________________
|
|
|
|
|
curses [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2007, 21:45
|
|
|
a ja nasira kąpie co tydzień bądź co dwa... a co do tego, że zmywa sie naturalne warstwa ochronna siersci.. wytarczy trochę oliwy z oliwek dolać do każdego posiłku i jest ok |
|
|
|
|
astaroth [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2007, 18:27
|
|
|
Lestat kąpany jest rzadko, tylko wtedy kiedy jest to konieczne, częściej jest po prostu spłukiwany letnią wodą, a jeśli już kąpiel to w zwykłym szarym mydle.
Kąpiel konieczna była np. po zabawach błotnych bo śmierdział stawem i był czarny |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 29-12-2007, 22:55
|
|
|
Myślę że kąpiel tak raz na 3 miesiące nie zaszkodzi. Byle była w odpowiednim szamponie. Latem Bora byłą bardzo często kąpana, ale ledwo sie zrobiło zimno, czyli tak od września nie kąpałam jej wcale. Pewnie by sie przydało, ale wg mnie jest za duża różnica temp miedzy mieszkaniem a dworem... nie chce by złapała jakiś katar. Wykąpiemy ją pewnie na wiosnę. |
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 30-12-2007, 10:59
|
|
|
Ja Malucha kąpałam dawnooo, bo jakieś hm...4 m-ce temu. Chyba będę musiała go niedługo wrzucić do brodzika. Choć o dziwo nie śmierdzi.. Po kąpieli jest znacznie gorzej. Jak ja nie cierpię "zapachu" mokrej sierści.. ;O |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-01-2008, 03:16 Dziwne zachowanie po kapieli?
|
|
|
Przedstawiam Wam Hexę po kapieli i jej ... dziwne?... zachowanie... A może to naturalny odruch? Oceńcie sami :
http://pl.youtube.com/watch?v=YBuo11-46As |
_________________
|
|
|
|
|
Tomi
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lis 2007 Posty: 756 Skąd: Kujawy
|
Wysłany: 22-01-2008, 03:50
|
|
|
ojjjej , Antropka ,ale kapitalne nagranie , montażyk Muzyczka świetnie dobrana ( uwielbiam takie klimaciki - aż podrygiwałem przy laptopie ) Heksa zatańczyła jak jej zagrali...Może jej troszkę wody do uszka wleciało? Odruch głupawki to chyba wszystkie mają po kąpieli
Karolino , a nie obawiasz się o laptopa na stoliku?? Tylko trącić i na podłodze ... ( no chyba ,że zakazałaś Heksulce trącania stoliczka... ) |
_________________
|
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-01-2008, 10:02
|
|
|
Krejzolka z tej Hexy!
Tomi napisał/a: | Może jej troszkę wody do uszka wleciało? |
Też o tym od razu pomyślałam. |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-01-2008, 12:35
|
|
|
Tomi, laptop ma zamontowany spadochron w razie czego |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-01-2008, 16:34
|
|
|
ja Kalę do tej pory kąpałam 2 razy, pierwszy raz jak miała jakieś 4 miesiące a drugi raz przed świętami
a jak jest ubłocona po szaleństwach z psiakami to wycieram ją porządnie wilgotną szmatką, jak wysycha to wyczesuję
Kala na szczęście jest czarna
[ Dodano: Wto 22 Sty, 2008 ]
dopiero obejrzałam Hexę po kąpieli a co jej się stało ?? takie szaleństwo ? |
_________________
|
|
|
|
|
Anieńka [Usunięty]
|
Wysłany: 22-01-2008, 18:58
|
|
|
ejj super mój też bryka bo nigdy nie mogę go dosuszyc (choc wycieram kilka razy recznikami ) i slizga sie niemilosiernie na swoich mokrych lapkach po naszej drewnianej podlodze |
|
|
|
|
iness8@o2.pl
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 7003 Skąd: xxx
|
Wysłany: 22-01-2008, 20:53
|
|
|
Rozumiem to bardzo dobrze Moje robią to samo, i wogóle wycierają się o wszystkie ściany.
Wczoraj zafundowały sobie kąpiel w kałuży...szkoda tylko że to było godzina 22 |
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 22-01-2008, 21:39
|
|
|
Jupi!! Tara zachowuje się tak samo, tylko jeszcze dołącza sprint pomiędzy kuchnią a pokojem z hamulcem na ścianie! |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26470 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 22-01-2008, 22:32
|
|
|
AnTrOpKa, ale fiiiiiilmm ! |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 23-01-2008, 12:13
|
|
|
Czadersko |
_________________
|
|
|
|
|
|