Wypadanie sierści na łokciach / Modzele |
Autor |
Wiadomość |
wacha
wacha
Mój labrador: Haker
Pies urodził się:
23.04.2006r.
Mój labrador: Nie labrador a whippet-Enter
Pies urodził się:
10.05.2008r.
Mój labrador: Nie labrador a whippet-Server
Pies urodził się:
02.09.2010r.
Wiek: 42 Dołączyła: 20 Paź 2008 Posty: 162 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20-11-2010, 21:08
|
|
|
karolinna15, możesz smarować maścią z wit.A, albo tranową, Haker też to ma ale ja nic nie robię bo on i tak leży na podłodze, zwłaszcza kafle, nie jest wygodnicki, że tylko kanapa, tylko podłoga najtwardsza:) ja obserwuję, że raz są większe raz mniejsze ale nie smaruję niczym już bo nic się z tym nie dzieje, dużo labków to ma goldenów, owczarków... |
_________________ Asia, Haker & Enter & Server
|
|
|
|
|
kathleenbrick
Mój labrador: AMBER
Pies urodził się:
03.04.2010
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Cze 2010 Posty: 137 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-11-2010, 22:03
|
|
|
Mój Ambu też ma łysiejące placki na łokciach. Jeszcze skóra nie jest bardzo zrogowacona ale już się zaczyna. Niestety mam wrażenie, że to przegrana sprawa. Ambu zamiast na posłaniu w salonie leży wszędzie tylko nie tam. Do posłania zanosi tylko zabawki, przysmaki i tyle tam leży ile trwa obrabianie tego cuda. W sypialni może z 2 godziny w nocy pośpi na legowisku, poza tym spi na podłodze i tylko słychać głuche tąpnięcie o posadzkę, czy deski.
Smarowaliśmy mu maścią ale wytarł ją odrazu. |
|
|
|
|
Sara_R
Mój labrador: Maja
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 72 Skąd: Kwidzyn - Pomorskie
|
Wysłany: 23-11-2010, 14:05
|
|
|
Moja MAJKA też ma.
Najpierw ścierała jej się sierść i zrobiła na łokciach taka jak filc... a ostatnio miała strupki lekko ropiejące. Zauważyłam w piątek, w pn miałam iść do Veta bo się przestraszyłam, ale żeby nie czekać i nic nie robić parzyłam rumianek i co godzinke wycierałam rankę i te strupki.
Do poniedziałku już miała podgojone, więc do weta nie poszłam.
wiąż przemywam rumiankiem i już prawie śladu nie ma |
_________________
|
|
|
|
|
Malwina1980
Mój labrador: Teo
Pies urodził się:
08.01.2010
Wiek: 43 Dołączyła: 24 Lis 2010 Posty: 41 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 36 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 25-11-2010, 14:40
|
|
|
Malwina1980 napisał/a: | musze kupić maść A | Dokładnie maść z witaminą A |
_________________
|
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9790 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-11-2010, 22:18
|
|
|
Myślałam że jak już są to ... koniec,kaplica...nic się z tym nie zrobi .Wielkie jest moje zdziwienie, ponieważ ..Lovi jak przybył do mojego domu / cztery miesiące temu/ jeszcze nie miał dwóch lat a już miał mozele .
Ponieważ, zawsze jest tam gdzie ja, kupiłam wielgaśne, miękkie posłanie i położyłam w pokoju w którym ciągle przebywam.
Szybko zrozumiał że to jego miejsce i zawsze na nim leży .. Na dzień dzisiejszy.. mozele poszły sobie w siną dal, gołe placki zarastają .
Niczym nie smarowałam, jedynie do codziennej diety, dołączyłam olej z wiesiołka . |
_________________
|
|
|
|
|
ENQA
Marzena & Atos
Mój labrador: Atos
Pies urodził się:
16.09.2007
Wiek: 35 Dołączyła: 09 Lis 2009 Posty: 610 Skąd: Malczyce k/Wrocławia
|
Wysłany: 26-11-2010, 08:15
|
|
|
aganica, a gdzie kupujesz ten olej? u nas na wiosce pewnie nie będzie, widziałam kapsułki w aptece ale wolałabym płynną wersje |
_________________ zapraszamy do galerii http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2935
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2010, 13:56
|
|
|
aganica, bo one zarosną i skóra w tym miejscu zrobi się mięciutka tylko pies musi spać na swoim wyrku, a mój Neris niestety nadal śpi na kaflach większość dnia i nie ma siły aby sobie poszły ehhh. |
_________________
|
|
|
|
|
Franula
40kg miłości :*
Mój labrador: Franciszek :)
Pies urodził się:
28.08.2009
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 485 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 26-11-2010, 14:51
|
|
|
my juz stajemy na glowie, by Franek spal na mieciutkim, kupilismy wieelki czekoladowy dywan i to jeszcze "dugowlosy", ma dwa kocyki, a ten nadal parkiet lub kafle. na poczatku jak rozlozylismy dywan, to z dwa tygodnie na nim spal i juz zobaczylismy poprawe... ale znowu kafle lub panele |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 36 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 26-11-2010, 16:54
|
|
|
Franula, Nic nie zrobisz.Widocznie mu tam wygodnie.Smaruj mu częściej maścią z wit. A. |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 40 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:01
|
|
|
Franula, u mnie to samo |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 26-11-2010, 17:07
|
|
|
U mnie ostatnio tez Ma wielki, mieciutki materac, ponton w sypialni a i tak wala sie po podlodze - od kilku dni smaruje i wygladaja troche lepiej, ale chyba nie zejda calkiem. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9790 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-11-2010, 21:55
|
|
|
ENQA napisał/a: | widziałam kapsułki w aptece | Właśnie te kupuję, moje sunie chętnie je przegryzają i zjadają,Lovelasek nie chciał na początku ale wkładałam w dziurkę od frolika i dał się oszukać /potem się przyzwyczaił/ teraz zjada bez entuzjazmu ale zjada.
Można podawać Gammolen ale /nie ukrywam/ dla mnie za drogi, zważywszy że mam trzy psy .Opakowanie by mi wystarczyło na dziesięć dni
[ Dodano: 28-09-2011, 21:32 ]
Lato i spanie na podłodze... mozele to zmora labradora |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina9617
Mój labrador: Eddie
Pies urodził się:
19 sierpień
Mój labrador: Eddie
Pies urodził się:
19 sierpień
Mój labrador: Eddie
Pies urodził się:
19 sierpień
Wiek: 27 Dołączyła: 19 Lip 2012 Posty: 20 Skąd: Kuźnia Raciborska
|
Wysłany: 20-07-2012, 11:38
|
|
|
Mam ten sam problem Modzele smaruje maścią z wit.A. Mojemu labkowi pomogło Znikają i są coraz mniejsze |
_________________ Karolina |
|
|
|
|
Werka i Bruno
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.08.2010
Dołączyła: 28 Sty 2015 Posty: 2 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 28-01-2015, 22:47 Modzele
|
|
|
Hejka. Jak wiekszosc labkow moj ma ten sam problem. Zaczelam mu smarowac lokcie mascia z wit. A i zobaczymy czy chociaz cos pomoze. Niestety Bronek lezy w wiekszosci na plytkach i nie da rady go namowic na jego " lozko" No i dodatkowo zrobilam mu ochraniacze na lokcie |
_________________ "Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem."
Edward Hoagland |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8525 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-01-2015, 09:51
|
|
|
Werka i Bruno, znajomi stosowali maść Elastopad - rewelacyjnie działała |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
graża
Mój labrador: Suzi
Suczka urodziła się:
21 lipiec 2012
Mój labrador: Maja (kundelek)
Suczka urodziła się:
21 paźdz. 2011
Mój labrador: Emi ( z DT na DS )
Suczka urodziła się:
ok.8 lat
Pomogła: 1 raz Wiek: 54 Dołączyła: 27 Wrz 2013 Posty: 167 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 29-01-2015, 11:55
|
|
|
U moich znajomych natomiast sprawdziła się rewelacyjnie maść tranowa |
|
|
|
|
Werka i Bruno
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.08.2010
Dołączyła: 28 Sty 2015 Posty: 2 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 29-01-2015, 19:11
|
|
|
Super, dzieki za podpowiedzi Bede probowac. |
_________________ "Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem."
Edward Hoagland |
|
|
|
|
monikaf
monika
Mój labrador: Roko
Pies urodził się:
20.03.2012r.
Wiek: 51 Dołączyła: 12 Sty 2016 Posty: 4 Skąd: gdynia
|
Wysłany: 06-02-2016, 11:05
|
|
|
Mój wet na modzele zalecił mi flucinar przez 2 tyg. a potem maść natłuszczającą np. z wit. a, wazelina -takie obojętne tylko natłuszczające |
_________________ monika |
|
|
|
|
Kwasn
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
17.09.2015
Dołączyła: 01 Kwi 2016 Posty: 1 Skąd: łdz
|
Wysłany: 01-04-2016, 15:02
|
|
|
Witam, zarejestrowałam się na forum szukając pomocy na temat modzeli.
Jako że macie znacznie większą wiedzę niż ja na ten temat, a w panice zaczełam od razu szukać w internecie bo niestety mój wet. na kilka dni do przodu nie ma kiedy przyjąć, chciałabym się zapytać:
Czy to normalne że na łokciach robią się jakby strupy? Jestem w panice że to jakiś stan zapalny skóry.
W dodatku mój fado ma bardzo podobną skóre na "jajkach", nawet w jednym miejscu wylizał/wygryzl do krwi.
Obejrzałam go dokładnie całego i problem jest tylko na łokciach i w/w miejscu. Nie wiem czy jedno z drugi ma wspólną ceche, czy łokcie to po prostu modzele, a jajka na własne życzenie sobie tak załatwił..
Faktem jest to że łokieć od strony na której fado leży częsciej wygląda gorzej, a zdecydowanie upodobał sobie płytki w przedpokoju.
Przeczytałam temat i posmarowałam dzisiaj Vit. A.
Czy ktoś może mi powiedzieć jak to odróżnić od stanu zaplnego/uczulenia? |
|
|
|
|
|