Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Warczenie, szczekanie i gryzienie przez szczeniaka
Autor Wiadomość
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26461
Skąd: Włocławek
Wysłany: 05-09-2008, 19:45   

Bora, a to nie wiedziałaś, że labki to takie kózki? :)
Niby się mówi, że psy jedzą trawę jak mają kłopoty z trawieniem, ale ja w przypadku labów w to nie wierzę, bo mój je często ją z radości. :) Nadmiar jest permanentnie usuwany z organizmu otworem gębowym gdzieś koło 7 rano :) , najlepiej na dywan :)
_________________


 
 
BarbaraS 


Mój labrador: Figa(labrador), Barbi (chodsky pes)
Suczka urodziła się:
12-06-2003; 01-09-2009

Dołączyła: 26 Sie 2008
Posty: 187
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 05-09-2008, 20:01   

Bora napisał/a:
Bora od 3 -4 dni namiętnie je trawę

Figa sie pasie jak krowa. Od zawsze :) I wcale nie z pragnienia, po wyjściu z wody skubie sobie czubki trawy machając przy tym ogonem. Może pomaga jej to w przemieszczaniu sie treści pokarmowej? Tak sobie to czasem tłumacze, nie wiem czy dobrze. Bywa że zwraca cały kłębek. W sezonie wiśniowo-czereśniowym zmykała mi pod drzewa i zajadała sie owocami, potem poprawiała trawą i zdarzało sie że zwracała te trawe wraz z pestkami.
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 05-09-2008, 20:20   

Bora raczej trawy nie jada, no ale ostatnio to jak opętana normalnie.
Zobaczymy czy to po to, żeby zwymiotować czy po prostu dla kaprysu, ale chyba jej coś tam sie dzieje z żołądkiem bo ma luźny stolec.

ehkm chyba zwinę dywan na noc :confused:

Dzięki kochani za odpowiedzi. Czyli pozwalać jej wcinać? Zawsze jak jadła to jej zabraniałam, no ale pies troszkę rozumku ma nie? skoro wcina tzn. że potrzebuje w jakimś sensie.
 
 
Dżastin 



Mój labrador: Lajla
Suczka urodziła się:
28.08.2005

Wiek: 35
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 663
Skąd: Szczecin
Wysłany: 05-09-2008, 20:39   

Ja mówie na Lajle "krówka" bo wżera trawe jak chora, ale nie wymiotuje i mysle ze Tsunami, ma racje, ze psiaki jedza trawe jak sa zmeczone i chca pic, Lajla równiez je tylko jeden rodzaj trawki, musi byc mięsisty i mocno zielony :P z tego co wiem to nic zlego ze psiaki podjedza troche trawy byleby nie była czyms spyskana :)
 
 
 
Jola
[Usunięty]

Wysłany: 05-09-2008, 20:56   

Tarka też wychodzi "na popas" :-P Wyszukuje tylko jeden gatunek trawy, zajada i nie pozwala ruszyć się z miejsca. Często później zwraca nadmiar ale nie zawsze.
 
 
Tsunami 
HODOWLA Wildfriends



Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009

Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz
Wiek: 36
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 1371
Skąd: Kraków
Wysłany: 05-09-2008, 21:36   

Może to ten sam jedyny gatunek trawy, które jedzą :)
_________________
 
 
BarbaraS 


Mój labrador: Figa(labrador), Barbi (chodsky pes)
Suczka urodziła się:
12-06-2003; 01-09-2009

Dołączyła: 26 Sie 2008
Posty: 187
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 05-09-2008, 21:45   

Figa gustuje w perzu i takiej dużej trawie. Czubeczki sobie skubie.
 
 
ziutka:) 
Edyta & Fado



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r

Wiek: 31
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 1443
Skąd: Wrocław
Wysłany: 06-09-2008, 00:24   

Słyszałam ze psy jedzą trawe (i pytałam sie nawet mojej wetki) po to by przeczyścić sobie żołądek. Fado tez wcina trawe jak koza... Potem w nocy wyrzyhuje mi kłeby jakiś nici z pokarmami itp. Calkiem normalne.
_________________
 
 
 
Tsunami 
HODOWLA Wildfriends



Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009

Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz
Wiek: 36
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 1371
Skąd: Kraków
Wysłany: 06-09-2008, 07:17   

Moja Tsucha skubie trawkę i nigdy nie wymiotowała. Przyczyny pewnie są różne - raz jakieś dolegliwości pokarmowe, a raz po prostu pragnienie.
_________________
 
 
annap
[Usunięty]

Wysłany: 06-09-2008, 08:53   

ziutka:) napisał/a:
Słyszałam ze psy jedzą trawe (i pytałam sie nawet mojej wetki) po to by przeczyścić sobie żołądek.


tez tak słyszałam od naszego weta

Ryniu napisał/a:
Niby się mówi, że psy jedzą trawę jak mają kłopoty z trawieniem, ale ja w przypadku labów w to nie wierzę, bo mój je często ją z radości. :)


tak jak Abi :D jak się gonimy i uda mu się mnie wykiwać to z radości skubie całe kępy tarwy :D
 
 
iness8@o2.pl 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 06-09-2008, 11:18   

Ina i Puma też wcinają trawę i to prawie na każdym spacerze :)

annap napisał/a:
ak się gonimy i uda mu się mnie wykiwać to z radości skubie całe kępy tarwy :D


Puma robi tak gdy mnie znajdzie za drzewem :-P
 
 
gusia1972 
Agnieszka



Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007

Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010

Pomogła: 1 raz
Wiek: 51
Dołączyła: 29 Gru 2007
Posty: 4198
Skąd: Wrocław
Wysłany: 08-09-2008, 16:00   

Kala tez wcina jeden gatunek trawy :) taką jakby dłuższą i szerszą niż pozostała :)
ale ja jej za dużo nie pozwalam bo potem wymiotuje :(
i to chyba tak sobie ją żre bo kupy robi piękne ....
_________________
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 08-09-2008, 20:05   

Bora nadal wcina tą trawę jak wściekła. Wybiera takie szerokie i ostre liście (perz?). Zobaczymy kiedy jej się to znudzi.
 
 
Salerno 



Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Sty 2008
Posty: 2476
Skąd: Toruń
Wysłany: 08-09-2008, 20:20   

Bora, a nie wymiotuje ? Bazyl zje troche i zaraz jest 'zielona fontanna'.
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 08-09-2008, 20:45   

No ba że haftuje :D ale jak chce jeść siano jak koza to proszę bardzo :-P
 
 
papisia 



Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40
Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 2017
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 08-09-2008, 21:03   

Chilli uwielbia sobie poskubać trawę... Wymiotować nie wymiotuje nią, ale za to czasami są kupki na uwięzi i błagalny wzrok: Mamusiu ratuj!! :D
_________________
 
 
 
Tomek25 
Malvina & Tomek



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19.01.2008

Wiek: 37
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 28
Skąd: Czarnków
Wysłany: 14-09-2008, 10:37   

Ja jeszcze dodam tylko anegdotę. Może nie wszyscy wiedzą, że sposób głaszczenia lub drapania psiaka ma też na niego wpływ. Chodzi o to, że gdy podajemu mu dłoń pod pyszczek stroną wewnątrzną mniej więcej w ten sposób http://wtfexperience.blox.pl/resource/ronsia.jpg to jest to jakby zaproszenie psiaka do zabawy, mój Fado zawsze się wtedy tak słodko złości :D (palce nie muszą być nawet tak zadziornie zgięte jak na rysunku). Natomiast jeśli podajemy rękę w ten sposób http://www.digitalphoto.p...8_2005-1016.jpg najcześciej jest to interpretowane jako chęć łaskotania itp. Co do tematu sądzę, iż u każdego psa normalnym jest taki sposób bycia. Psiaki bardzo podobnie reagują jak dzieci w młodym wieku, nie mają rozgraniczenia co jest dobre, a co złe, często nawet gryzą i drapią po twarzy nie zdając sobie sprawy, że sprawiają komuś ból i mogą naprawdę wyrządzić krzywdę w postaci blizny na skroni. No niestety, pies wymaga cierpliwości, takiej rozmowy ale na niby, wpojenia mu pewnych zasad, oczywiście bez żadnych kar cielesnych. Pies gdy zrobi coś źle, powinno się go nastraczyć a nie sprawiać ból. Ot co. :) Mój Fado gdy był mały, robił podobne numery, nie mówiąc już o przegryzionych kablach od głośników, dywanie, serwetkach, kocach, smyczy itd. Ogólnie reasumując - bez paniki i zastanowić sięna chłodno, co należy zrobić. :)
 
 
 
Tomek25 
Malvina & Tomek



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19.01.2008

Wiek: 37
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 28
Skąd: Czarnków
Wysłany: 14-09-2008, 11:15   

Faduś czasem wcina, w sumie bardzo mało. Co ciekawe zazwyczaj gdy się z nim bawię i go gonię, wtedy przystanie na chwilę skubnie 2 listki i biegnie dalej. Ciekawe dlaczego, żeby mnie wkurzyć czy co? :)
_________________
www.pajacyk.pl Jednym kliknięciem ofiarujesz dziecku obiad.
 
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 14-09-2008, 11:17   

papisia napisał/a:
Chilli uwielbia sobie poskubać trawę... Wymiotować nie wymiotuje nią, ale za to czasami są kupki na uwięzi i błagalny wzrok: Mamusiu ratuj!! :D

łihihihih ostatnio Bora miała właśnie taką spanikowaną minę. Myślałam, że padnę ze śmiechu na tym trawniku. :D
 
 
Bora 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 14-09-2008, 11:23   

Tomek25, mam te same obserwacje. :) Bora widząc taką zadziornie ułożoną rękę to biegnie po zabawkę i chce żeby ją gonić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź